Temat: Problem...

Witam
Mam 10 tygodniowego buldoga francuskiego....Jest on bardzo upary i czasami nie daję sobie z nim rady...nie słucha gdy się na niego krzyknie, juz nie wiem co z nim zrobic wiem ze ta rasa jest bardzo uparta ale powinien reagować na krzyk a tu nic....a jak dostaje tą swoją głupawkę to juz zupelnie nie idzie go opanowac, gryzie nas, szczeka niby do zabawy ale nie chce by mu tak zostało...gdzie robimy bład ze on sie tak zachowuje...wiem jest mały ale czego nauczy się teraz pozniej tez bedzie robil....jesli ktos wie jak sobie z nim poradzic z chęcia wysłucham dobrych rad....pozdrawiamy

konto usunięte

Temat: Problem...

Witam, ja mam 2 buldogi i jeden robl identycznie. Pomogły 2 wizyty u treserki psów i kilka rad, ktore zadziałały jak marzenie. Koszt nie wielki ale warto było. Na naszego szatana zadziałały łakocie w ramach nagrody i odrócenia uwagi i karne zakniecie na kilka minut w łazince z zapalonym swiatłem. Poprostu podniesienie psiaka do góry i bez żadnych krzyków proszenia itd. bez słowa zaniesienie jej do łazienki i zostawienie na 3-5 minut. Pies zostaje odizolowany i euforia ustepuje. Wazne aby po otworzeniu drzwi od łazienki nie zwracac na psa uwagi przez kilka minut, nie patrzec na niego zeby zrozumial ze takie zachowanie nie prznosi mu uwagi. Nie zadziala oczywiscie po jednym razie ale po 3,5 razach zadziala. Buldogi poprostu bardzo czesto chca przejac juz jako szczenieta przywodztwo w stadzie i trzeba im uswiadomic szybko ze tak nie bedzie. Niestety ale krzykniecie nie dziala na buldoga bo dla niego to dowod ze zwracasz na niego na maxa uwage. Dajcie znac jak poszlo. Goog luck.

Temat: Problem...

Hmm...dzieki! tylko obawiam się że nie mam go gdzie zamknąc bo w łazience czy w drugim pokoju narobi więcej szkód a do tego nie będzie potem zostawiania go samego w domu traktował jak kary?

Temat: Problem...

Krótkie "fe" powinno działać.
Generalnie zmęczony pies to posłuszny i bezproblemowy pies.
Jak jest nadmiar energii to gdzieś to musi znaleźć ujście, pojawia się też nieposłuszeństwo.
Pies to taka bestia, która całe swoje życie będzie cię testować i badać gdzie jest granica, tzw. "ułożenie" psa to nie jest jednorazowa sprawa tylko ciągły proces.
Pies musi być rozładowany z energii, regularnie, czy to poprzez wybieganie cz w inny sposób....
Bardzo dobrze jeśli właściciel trenuje ze swoim pieskiem i się z nim bawi (aportowanie, zabawy z "łupem", nauka nowych rzeczy - to bardzo psa męczy, myślenie generalnie), dzięki temu tworzy z nim mocniejsza więź, jest dla niego atrakcyjniejszy (np od innych psów, otoczenia) a przez to bardziej posłuszny...
Oczywiście, są też przypadki adhd, sam mam teraz szczeniaka BF i to jest szatan... Mimo wszystko powyższe rady zdają egzamin, jedynie okres remisji adhd jest krótszy.

Prawda jest taka, że za zachowania psa w głównej mierze odpowiedzialny jest właściciel.

Warto poświęcić trochę czasu na przyswojenie choćby podstawowej wiedzy o psiej psychice zachowaniach i relacjach człowiek-pies. Moim zdaniem obligatoryjne dla wszystkich posiadaczy 4 łap!

konto usunięte

Temat: Problem...

Po pierwsze CIERPLIWOŚĆ - masz przecież psie dziecko. Ma on prawo do tego żeby szaleć, obijac się o meble, psocić. Chyba nie sądziłaś, że weźmiesz szczeniora, który będzie siedział na posłaniu od rana do wieczora?
Nie za bardzo zgadzam się z tym, żeby za chwile zabawy tzw głupakiw psa karcić. Czyli co? pies nie ma prawa do zabawy? sorki ale krzyk, zamykanie go w innym pomieszczeniu w jeszcze tak młodym wieku, kiedy pies się rozwija tez pod względem emocjonalnym to może przynieśc poważne konsekwecje - np. lękliwośc - to dopiero będzie problem.
Behawioryste jak najbardziej polecam - bo wytłumaczy jak masz postępować z psem.
Jesli pies za mocno Cię gryzie, skacze - powiedz stanowcze FE - nie musisz na niego wrzeszczeć. Odwróć się i skończ zabawę. Nie oczekuj jednak że tak młody pies będzie karny.
Powodzenia :)

konto usunięte

Temat: Problem...

Ignorancja - najlepsze, co moesz zrobić. On świruje i szaleje, bo prócz tego, ze jest mały i sie uczy to tez zabiega o Twoją uwage, im bardziej na niego krzyczysz lub reagujesz, tym bardziej utrwala mu się, że to co robi jest dobre :D Spokojnie możesz małego wystawić przed drzwi od mieszkania, domu, jeżeli nie ma za bardzo miozliwości zniknąć.

Mój świrował, zacząłem go po prostu ignorować. Kup mu ze 2-3 zabawki max, i jak zaczyna odstawiać manianę po prostu podstaw mu zabawkę i tak za każdym razem :))))) Powodzenia.
Alicja K.

Alicja K. producent

Temat: Problem...

Czy możecie mi polecić jakąś sprawdzoną hodowlę???
Na wiosnę chciałabym kupić suczkę, szukam w necie opini o różnych hodowlach ale może ktoś z Was mi jeszcze cos podpowie :)
z góry dziękuje

Temat: Problem...

Ja mam z Baflo, warto było przejechać całą Polskę, żeby poznać Panią Zosię Buczkowską. Wspaniałe psy i super człowiek :)

konto usunięte

Temat: Problem...

Alicja K.:
Czy możecie mi polecić jakąś sprawdzoną hodowlę???
Na wiosnę chciałabym kupić suczkę, szukam w necie opini o różnych hodowlach ale może ktoś z Was mi jeszcze cos podpowie :)
z góry dziękuje

Hej,
przede wszystkim patrz na hodowle zarejstrowane w Związku Kynologicznym FCI. Bo teraz powstalo duzo podejrzanych stowarzyszen pseudo aby tylko ominac prawo i produkować psy, zarabiając na ich cierpieniu:/ Poza tym bf to dość chorowita rasa i naprawde trzeba brac psa z dobej hodowli.
Ja z całego serca polecam: "Punkt Widzenia", "Milagnes", "Jollyville", "Z Naszej Bajki"
Alicja K.

Alicja K. producent

Temat: Problem...

Super, bardzo dziękuję za podpowiedź :)

konto usunięte

Temat: Problem...

Magdo,

Mialam ten sam problem z moim buldozkiem. Okazalo sie, ze jest kompletnie gluchy, wiec krzyki u nas nie mialy prawa zadzialac ;)

Sprobuj 'domowymi' sposobami zobaczyc, czy Twoj piesek slyszy. Na przyklad, gdy spi klasnij mu nad glowa. Jesli uszy nie drgna, to sprobuj czegos glosniejszego. My probowalismy az do pokrywek od garnkow - zero reakcji.

Bez wzgledu na to, czy Twoj piesek slyszy czy nie, pamietaj, ze buldogi francuskie to strzaszne uparciuchy :) Za porada siostry stosuje na swoim bardzo prosta metode 'korygujaca'. Mam w mieszkaniu pod reka miseczke z zimna woda. Jak Pepe robi cos niewlasciwego, na przyklad obgryza sciane, czy szarpie za firanke - chlapie go delikatnie woda z miseczki. Wystarczy chlapanac palcami pare kropel. Dziala jak marzenie :D Pepe szybko uczy sie czego mu wolno, a czego nie.

powodzenia!
Joanna B.

Joanna B. Marketing Manager

Temat: Problem...

Cześć wszystkim. Po pierwsze 10 tygodni to przecież Maluch, ma prawo do swoich bzików i nieposłuszeństwa, ale oczywiście trzeba z nim pracować już teraz, żeby wypracować u niego dobre zachowanie. Aczkolwiek uwagę o potencjalnym uszkodzeniu słuchu też warto rozważyć, słyszałam o kilku takich przypadkach u buldożków. Należałoby zweryfikować, czy pies słyszy.

Krzyk nie jest raczej najlepszą alternatywą. Pies się tylko staje bardziej poirytowany/agresywny/zdziwiony/podekscytowany. On Twój krzyk może odbierać jako udział w zabawie - nigdy nie wiadomo, co w głowie buldoga siedzi. Generalnie psy na siebie nie krzyczą, więc skąd on ma wiedzieć, czego od niego chcesz.

Według mnie Twoje obawy dotyczące zamykania za karę są słuszne. Nadpobudliwość (lub zwykła energia szczenięca) psa w zamknięciu może poskutkować wyżyciem się na przedmiotach w pokoju/łazience, po drugie karne zamykanie może skutkować wywołaniem lęków u psa. Jako karę można stosować odesłanie do siebie na legowisko, bez zamykania, ale do tego pies musi być chyba trochę starszy, a przede wszystkim znać komendy "do siebie", "zostań" itd. Na moją buldożkę odesłanie działa, jest zawsze bardzo nieszczęśliwa jak ma posiedzieć 5 minut w drugim pokoju (ale bez zamykania!), poza tym jak coś zbroi, to od razu leci do siebie na posłanie;)

Na początek radziłabym poczytać trochę fachowej literatury - wychowanie szczeniaka to nie jest ot takie sobie, sam się nie nauczy i nie wychowa. Z opisu ciężko stwierdzić, czy potrzebny Ci rzeczywiście behawiorysta na tym poziomie, dla mnie to wygląda na normalnego, brojącego szczeniaka, jeśli metody opisane (i konsekwentnie realizowane) w literaturze fachowej nic nie dadzą, to wtedy można pomyśleć o specjaliście. Chyba że uważasz, że nie masz czasu na czytanie, to lepiej rzeczywiście znaleźć kogoś poleconego, żeby Ci w kilka godzin podpowiedział, jak się zachowywać. W każdym razie, jak ktoś dobrze napisał, bez CIERPLIWOŚCI (i KONSEKWENCJI) oraz zrozumienia dla psa niewiele się zdziała.

P.S. tak, buldogi to uparciuchy, ale są w stanie nauczyć się absolutnie wszystkiego (może oprócz aportów;), a mówienie: "to buldog, one są uparte i nie słuchają" to często wymówka leniwych właścicieli.
Ewa D.

Ewa D. STL Leasing Manager
- CBRE

Temat: Problem...

Joanno
a moja Roxi bez uczenia aportuje, jakis ewenement na skale światową, sama zaczeła przynosic pilke ,zeby tylko jej rzucić:))
Joanna B.

Joanna B. Marketing Manager

Temat: Problem...

:) no to tym bardziej udowadnia tezę, że buldogi to zdolne bestie i można od nich wiele wymagać:D

Temat: Problem...

Alicja K.:
Czy możecie mi polecić jakąś sprawdzoną hodowlę???
Na wiosnę chciałabym kupić suczkę, szukam w necie opini o różnych hodowlach ale może ktoś z Was mi jeszcze cos podpowie :)
z góry dziękuje


Mozesz tez adoptowac pieska z "adopcje buldozkow" jesli nie zalezy Ci na szczeniaku. Odbieraja psiaki z pseudo hodowli i szukaja im nowych domow. http://www.adopcjebuldozkow.pl/

Następna dyskusja:

problem z trzecią powieką




Wyślij zaproszenie do