GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: pies śpi na mojej szyi

Witajcie,

Być może ten temat może wydawać się dziwny, jednak zarówno ja jak i kilka innych osób zauważyliśmy, że nasze bulwy lubią spać nam na . . . szyi.

Nie zawsze, choć bardzo często ulubionym miejscem snu corbina jest moj brzuch albo . . . moja szyja. Jak kłade się wieczorem spać i odwracam na bok on bardzo często wtula swój chrapiący dziób w moją szyję i zasypia policzek w policzek ze mną. Chrapanie mi nie przeszkadza, bo już przywykłem a poza tym wygląda wtedy rozkosznie, jednak słyszałem nastepujące opinie:

- oznacza to pewien status dominacji (podobnie jak z tym, ze pies siada koło Ciebie i kładzie łapę na kolanie)

- ma poczucie bezpieczeństwa i spokojniejszy sen

- jest to oznaka przynależności (mój Pan i będę spał jak najbliżej niego, żeby nikt go nie ruszył), swoją droga Corbin to zazdrośnik z wyższej półki.

- po prostu bf'owowa chęć bliskości człowieka.

Macie jakieś zdanie? Piszcie proszę. Corbin jest rozpieszczony i jak okaże się, że to rzeczywiście oznaka dominacji to ukróce mu te "przytulanki"

Adam
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: pies śpi na mojej szyi

Moje koty wychowywalam na swojej szyi. Wszelkie znajdki, co dokarmialam butelka, pakowalam w ciepla skarpete i kladlam obok siebie na poduszce. Szybko przenosily sie na szyje, a ja mialam piasek kuwetkowy w oczach i ustach ;). Ale co tam, slodkie stworzonka. Piesunia nie mialam na szyi, ale zdarzalo mi sie, ze 3 psy i kilka kotow okupowaly moje wyrko, a ja sie ruszyc nie mialam jak. Coz, wspolne legowisko ;).
Link do wypowiedziLink
K P.

K P. Czekam na
propozycje....

Temat: pies śpi na mojej szyi

Kiedyś słyszałam ze pies kłądac się na szyji kontorluje tętno człowieka bo jest ono tam najlepiej wyczuwalne .... czuje zdenerwowanie nasze wtedy tetno jest szybsze i gdy jesteśmy spokojni tętno zwalnia i wtedy bulwy zasypiają ;)

Mój tez lubi spac na moim brzuchu a głowe opiera na mojej brodzie .... tylko nie wolno ich do tego przyzwyczaiać bo wtedy chca pokazac kto dominuje. Po skonczeniu roku chormony zaczynaja szalec u psów i uaktywnia sie przywództwo wiec trzeba pokazac znów kto tutaj jest Panem. Walka z nie przepuszczanie w drzwiach psa i przestrzegadnie poleceń zaczyna znów wchodzi na porzadek dzienny.

Bulwy to specyficzna rasa i ta potrzeba bliskosci wspominiana tez ma tutaj znaczenie innych pomysłów nie mam ;)
Link do wypowiedziLink
Iza Z.

Iza Z. Specjalista ds.
Obsługi Klienta

Temat: pies śpi na mojej szyi

Witajcie :)

Mój Maks tez tak zasypia!! Ma obecnie pół roku, kładę go obok łóżka w jego siedzisku ale on po paru minutach wskakuje do mojego łóżka i jak leżę tyłem to wtula się w moje plecy i kładzie właśnie łepek na mojej szyi i chrapie mi do ucha!
Mi przeszkadza jego chrapanie ale nie mogę mu odmówić, bo to wtulanie jest takie słodkie!! A jak śpię na plecach lub przodem do niego to wtula mi się niesamowicie w ramiona i śpi jak dziecko!
Nie mam zupełnie wrażenia, iż jest to objaw dominacji, raczej bym powiedziała, że potrzeba czułości i bliskości z właścicielem...
Ale ja psim psychologiem nie jestem ;-)
Link do wypowiedziLink
Katarzyna Pydych

Katarzyna Pydych Technik weterynarii,
mgr inż.
Zootechniki,
specjalność "P...

Temat: pies śpi na mojej szyi

Moja Tequila uwielbia spać ze mną na poduszce,albo na moim brzuszku lub nogach...i z jej strony na pewno nie jest to objaw dominacji choć także jest bardzo rozpieszczona;)
Wydaje mi się,że traktuje mnie jak członka stada,a w stadzie przecież śpi się blisko siebie:)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: pies śpi na mojej szyi

No i za to kocham bulwy! Sa takie kocie w swoim przytulaniu i spaniu na poduszce obok czlowieka. Moja kolezanka miala utrapienie z bulwami, bo jedna wlazila miedzy nogi, druga na brzuch, a trzecia czaila sie wokol glowy. Nie mogla sie nawet przekrecic, a cialo dretwialo okropnie. Teraz bulwy obchodza jej meza, wiec malzenstwo jest jakims rozsadnym wyjsciem ;).
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: pies śpi na mojej szyi

Magda,

3 bulwy to "hardkor", ale jak już ciało drętwieje, to przesada :-) Mój spi ze 20 minut na mnie a potem sru w nogi. Jest tak zaspany, że nawet jakbym go na żyrandolu powiesił to by tam zasnął :) Podziwiam koleżankę za wytrwałość i współczuję tak miękkiego serducha :-)
Link do wypowiedziLink
Iza Z.

Iza Z. Specjalista ds.
Obsługi Klienta

Temat: pies śpi na mojej szyi

hehe mój by chyba jednak zauważył jakbym go na żyrandolu powiesiła, nie zauważyłam żeby kiedyś był aż tak zaspany hehe

i też faktyczne zasypia na mojej szyi lub gdzieś w pobliżu, ale potem jest mu jakby za gorąco ode mnie więc idzie w nogi, potem wraca i tak całą noc potrafi raz tu raz tu :)

a trzy bulwy w domu.. musi mieć wesoło :)
Link do wypowiedziLink
Katarzyna Pydych

Katarzyna Pydych Technik weterynarii,
mgr inż.
Zootechniki,
specjalność "P...

Temat: pies śpi na mojej szyi

moja mała też na pewno zauważyłaby gdyby została eksmitowana w nogi....bo wydaje mi się że wyznaje zasadę"Nie ważne gdzie,byle blisko Pani":)
Link do wypowiedziLink
Kasia Więcławska

Kasia Więcławska hotelarz

Temat: pies śpi na mojej szyi

hehe mój Tołdi jest eksmitowany na swoje miejsce jak już czas na sen i grzecznie tam śpi, do czasu oczywiście, cwaniak czatuje tylko jak zasnę i wślizguje się do mnie,i tak jak wczesniej wspominaliscie najlepiej mu się chrapie do mojego ucha,wtulony w moją szyję :) nie mam serca go wyganiac i tak do samego rana przytula sie jak dziecko a rano budzi mnie wylizując ucho i szyję! jest słodki i choć lubię z nim spać, myślę że powoli muszę go od tego "wspólnego" spania odzwyczajać...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: pies śpi na mojej szyi

Kasia, życzę powodzenia ;-)
Link do wypowiedziLink
Kasia Więcławska

Kasia Więcławska hotelarz

Temat: pies śpi na mojej szyi

haha dzięki wiem co masz na myśli w słowie "powodzenia" ;)i szczerze dziękuję bo mi się przyda :D hehe
pozdrawiam
Link do wypowiedziLink
Beata Krzemień

Beata Krzemień Nauczyciel, Pierwsze
Prywatne Ognisko
Muzyczne w Gdyni

Temat: pies śpi na mojej szyi

Mam 3 psiaki lhasa apso. Jeden, jeszcze dwa w łóżku były do przetrwania :D Kupując trzeciego psiaka kupiliśmy też bramkę rozporową ograniczającą dostęp do sypialni ;) Pierwsza noc była pełna niezadowolenia ze strony futer :) Z każdą nocą coraz lepiej i gdzieś po 5 dniach grzecznie poszły do siebie :) Polecam :) I jak płaczą pod bramką to zignorować :)
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Szukam buldoga dla mojej bu...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj