Temat: Wasze doświadczenia - dom z siliki
Zbigniew Banaśkiewicz:
Sławomir Kuziak:
Jedna mała uwaga co do rekuperatora. Błędem logicznym jest opinia, że reku obniża koszty.
Prawdą jest że odzyskuje część energii, tyle że ... standardem przy rekuparacji jest wymiana powietrza na poziomie 4x, w grawitacji jest to 1x.
A ten "x" to w jakich jednostkach jest? Kto ustala te standardy i dlaczego mam się ich trzymać? Zakładam, że powietrze z wentylacji mechanicznej zawiera tyle samo tlenu co to z grawitacyjnej ;-)
A nie wiem, gadałem z ludźmi z dyplomem budownictwa, tak mi powiedzieli.
X- oznacza "razy" to co w środku, czyli kubaturka ;)
Ten ludź jest jednocześnie jednym z największych dystrybutorów reku na Mazowszu, więc wie co gada. Antyreklamy by sobie przecież nie robił, a dzięki jego gadce nie kupiłem żadnego reku :)
Osiągnięcie poziomu 85% jest obecnie szczytem możliwości, poza warunkami laboratoryjnymi i nowym wyjątkowo czystym i solidnie wykonanym układem. W praktyce jest to najwyżej 75% w przeciwstawnych o najwyższej wydajności i 50% w krzyżowych.
To prawda i dlatego trzeba policzyć, ale to i tak sporo jeżeli przeciętny dom jednorodziny przez wentylację traci w sezonie rzędu 6000 kWh energii grzewczej, co oznacza że w przypadku ogrzewania gazem ziemnym rocznie się oszczędzi około 800 zł.
A policzył dwa silniki w wiatrakach? :) Toż to też na prund jest ;) A moc tych wiatraków musi być duża, bo aż rury dudnią jak zaczyna dmuchać, i to w dwie strony :)
To trochę mało, ale jak dołożyć do tego korzyść z chłodzenia w lecie przez GWC, to czemu nie - oczywiście wg indywidualnej oceny.
Mówimy o GWC czy Reku, bo to nie to samo :)
Reasumując 20stopni w środku, -20na zewnątrz oznacza różnicę 10stopni! Czyli do środka wwiewa nam 10stopni
Aby zimno nie dmuchało i aby nie szczękać zębami przy wylocie powietrza, w rekuperatorach montuje się nagrzewnice elektryczne o mocy 2000kw. jak wszyscy dobrze wiedzą, ogrzewanie prądem jest najdroższym z możliwych.
W takim razie użytkownicy wntylacji grawitacyjnej powinni miec jeszcze większy problem, bo im dmucha -20, a jakoś nie słyszałem aby ktoś montował nagrzewnice w kominach wentylacyjnych.
No właśnie nie, bo grawitacyjnie zimno powolutku wpada oknami i drzwiami, w całym budynku, równomiernie, powoli się ogrzewa i miesza z powietrzem wewnątrz i następnie jak się ogrzeje i zepsuje, trafia w komin wentylacyjny. Natomiast w reku masz wloty w pomieszczeniach czystych (salon, sypialnia) a wyloty w kiblu i kuchni. I jeśli ustawisz mały przedmuch w reku, to się udusisz w kuchni a w sypialni będziesz szczękał zębami ;) Dlatego reku mocno dmucha, ale wada jest taka, że musi mieć grzałę elektryczną 2000kw, abyś nie miał w sypialni 12stopni a w kuchni 25 ;)
Istnieją pomysły by na wylocie z reku zakładać bypasy, które spowodują że znaczna część zepsutego powietrza wróci do sypialni. Takie rozwiązanie rzeczywiście ogranicza koszty energii... tyle że nie można być wtedy zdziwionym, jeśli w sypialni z rury poleci zapaszek palonego bigosu lub soczystej kupy ;)
Tak więc sam widzisz, że pozorna oszczędność 800pln na gazie nie wygląda słodko, bo po pierwsze trzeba reku dogrzewać drogim prądem, po drugie dodatkowo ciągnie prąd na wentylatory kilkaset W, po trzecie dochodzą koszty eksploatacyjne. Trzeba wymieniać filtry co kilka miesięcy i raz na jakiś czas czyścić w środku, aby nam zarodki grzybów nie leciały do sypialni :)
No i sprawa najważniejsza, koszt średniej klasy reku wynosi 7000 + rury spiro i robocizna daje nam to około 12tys.
Nawet zakładając że reku nie ciągnie prądu i nie dogrzewa, ot perpetum mobile, to koszt inwestycji zwróci nam się za 15 lat! A uwzględniając prąd i koszty exploatacyjne, nie zwróci nam się nigdy.
Jedno muszę przyznać, powietrze przy rekuperatorach jest zdecydowanie zdrowsze i czystsze niż przy grawitacji.
Reasumując:
Błędem logicznym jest mówienie o reku w kontekście oszczędności kosztów energii. Poniesione koszty nigdy się nie zwrócą a eksploatacja budynku z reku będzie droższa.
Jeśli ktoś chce mieć świeży zefirek w domu i go na to stać, powinien mieć reku. Powietrze będzie zdecydowanie lepszej jakości.
Amen