Temat: RAPORT ENERGETYCZNY ?? co to jest ..
Łukasz Nowak:
Według mnie do doboru izolacji i sposobu ogrzewania należy podejść od strony finansowo ekonomicznej.
To kwestia wyliczenia kosztów inwestycji do korzyści. Sposób ocieplenia budynku zależny też jest od sposobu ogrzewania. Im ogrzewanie nowocześniejsze (pompy ciepła, olej, gaz, cieplik) tym inwestycja w izolację bardziej zasadna.
Według mnie (całkowitego laika) są pewne granice ocieplania budynków, które później są tylko kosztami z marnym efektem. Obecnie w naszym kraju ocieplenie ścian dla ogrzewania tradycyjnego (węgiel, drewno) powyżej 20 cm jest mało opłacalne. Dla domu ogrzewanego bardziej wyrafinowanymi metodami można pokusić się o dodatkowe 5-10 cm izolacji. Okna, pasywne to fajna sprawa, tylko są dwa razy droższe od okien normalnych, które obecnie też są oknami ciepłymi. Koszt zwrotu takiej inwestycji to długie lata.
Pompa ciepła, koszty olbrzymie, wbrew pozorom nie pracuje darmo, tylko jedzie na prądzie z efektywnością ok 400%, czyli 4kw z 1kw prądu. Biorąc pod uwagę że obecnie ogrzewanie prądem jest co najmniej dwukrotnie droższe od gazu ziemnego wychodzi nam efektywność 200%. Przy różnicach inwestycji dochodzących kilkudziesięciu tyś zł, inwestycja może się nie zwrócić nigdy. Prędzej nam się ta pompa rozpadnie. Mechaniczna cyrkulacja powietrza, też fajna sprawa. Zawsze jak czytam to są podane oszczędności z odzysku ciepła, ale nie ma podanych kosztów pracy urządzenia (czerpany prąd). Jak tak sobie policzyłem koszty inwestycji, i zużytej energii, to bilans nie był już tak korzystny.
Oczywiście należy sobie dokładnie wszystko przeliczyć. No i jak ktoś ma kasę to ładować we wszystko (przecież kasę ma) a to się może kiedyś zwróci :)
ok, zalozmy, ze dom chce postawic kowalski, pracujacy na etacie i korzystajacy z kredytu na budowe. powiedzmy: na hipoteke. kowalski jest swiadomym obywatelem, nie wierzy mediom, i na chlopski rozum kojarzy, ze gdy bedzie samowystarczalny, bedzie mial latwiej w niepewnej przyszlosci. a wiec: dom, ktory wymaga niewielkiej ilosci energii do ogrzania, wlasny ogrodek na zywnosc z dzialki, dobre stosunki spoleczne, zeby dostac cos za usluge wymienna. no ale jest ten wiszacy nad glowa kredyt, ktory uzaleznia go znacznie od instytucji, co naszego kowalskiego nie napawa dobrym humorem.
bedac na jego miejscu ograniczylbym wszystkie hypes, ktore kosztuja mase pieniedzy, zas amortyzacje i korzysc maja watpliwej jakosci. mowie w pierwszym rzedzie o pompach cieplnych. zamiast tego ulozylbym w gruncie rury gwc (gruntowego wymiennika ciepla) za 10-20 pln/mb.
dalej photovoltaics: amortyzacja za dlugoterminowa, odzysk energii elektrycznej kosztowny, podobnie sloneczne kolektory - duze koszty instalacji do magazynowania cieplej wody, ale juz przy nadwyzkach pienieznych w procesie budowy moznaby na te drugie odlozyc. tym bardziej, ze do montazu dachu i wykonania instalacji wodnej i elektrycznej jest czas na integracje z budynkiem.
dalej wentylacja. i tu nie wahalbym sie, aby zlecic zaprojektowanie i wykonanie rekuperacji (moze z polaczeniem z gwc). jakosc powietrza to podstawa domu zakitowanego 23cm ocieplenia, lub chociazby nawet jakakolwiek warstwa nieoddychajacego styropianu. rekuperacja nie wymaga nawiewu przez bezsensowne (bo zamarzajace zima i wpuszczajace niedostatecznie filtrowane powietrze zewnetrzne) nawiewniki okienne, wymagane przez warunki techniczne dla obecnego stanu szczelnosci okien. dla pewnosci kazalbym sobie dac policzyc koszty wariantow rekuperacji z centralnym wymiennikiem, centralnymi wentylatorami i zdecentralizowanym rozwiazaniem.
zaleta wentylacji mechanicznej jest dobry ciag przy dowolnej dlugosci rury, a z tymi jest dla wentylacji grawitacyjnej na ostatniej kondygnacji klopot. warunki techniczne nie wymagaja wentylacji dla pomieszczen sypialnych na dolnym poziomie mieszkania, wiec nikt ich nie robi. dobra rekuperacja obsluguje wszystkie pomieszczenia.
staralbym sie jednak dazyc do wspolczynnika domu pasywnego, lub w jego bliskosci (15kwh/m2*annum). dla sprawdzenia szczelnosci budynku zrobilbym tzw. 'blower door' test (za kilkaset zl), ocieplilbym kazdy potencjalny mostek cieplny. zrobilbym to nawet rezygnujac ze stabilnosci konstrukcji murowanej, wybierajac tansza konstrukcje o szkielecie drewnianym. sa firmy, ktore buduja taki standard pod klucz za od 1,500 pln/m2, do max 4,000/m2 przy wyrafinowanej technice ekologicznej domu. wtedy jako alternatywa jest oddychajaca welna mineralna, choc niektorzy sa na jej pylki uczuleni.
nie robilbym zadnego podpiwniczenia, a jesli juz, to wrzucilbym w wykop najwieksze kregi studzienne polozone na bok, najchetniej jako piwniczka na wino poza obrebem domu.
i na tym wlasnie polega wiedza fachowa, ktora sie powinni dzielic przedsiebiorcy w branzy budowlanej.
ktos moze powie, ze to sa koszty: honorarium architekta w austrii, gdzie przez wiele lat pracowalem, zwraca sie klientowi podczas pertraktacji z firmami wykonawczymi, ktore prowadzi projektant domu, bo mozna, oprocz upustow cenowych, dodatkowo wybrac tansze rozwiazania. w polsce na razie wiekszosc klientow jest na zasadzie: 'zosia samosia'.
rob
robert szczepaniak edytował(a) ten post dnia 27.10.10 o godzinie 23:07