Temat: Projekt typowy - za i przeciw
Dagmara D.:
>
Jakubie, nieprawdą jest , że inwestor nie zdaje sobie sprawy z możliwości projektu gotowego....
Inwestorzy znają inne możliwości - dokonują wyboru z różnych powodów.
Dagmaro, wierz mi, wiekszosc klientow nie zna mozliwosci jakie oferuje projekt indywidualny w kwestii architektonicznej. Pisze z doswiadczenia - jak wyjmuje moje portfolio z projektami z Austrii lub pokazuje nowoczesne projekty w internecie, widze przewaznie wielkie zaskoczenie, ze to nie sa budynki pokazowe, ale ze taka architekture mozna tez w Polsce stawiac i to za te same pieniadze, co projekty standardowe.
Ja wiem, że każdy architekt marzy o tym, żeby wyżyć się artystycznie - niestety, to Klient decyduje. I jeśli chce dworek polski na działce 300 mkw z kolumnami doryckimi - to taki właśnie kupi.
Dokladnie tak jest i tego nie kwestionuje, nie uszczesliwiam nikogo na sile, poniewaz gusta sa rozne. Ale dalej twierdze, ze architekci sa po to, aby pomoc klientowi znalezc swoj dom marzen i zaproponowac tez inne rozwiazania, niz te znane z okolicy.
Apelwanie o więcej odwagi i rozmachu jest chwalebne - choć nic już nie zmieni obłedu naszej architektury.
Mysle, ze jakby wiecej architektow propagowalo nowoczesna architekture, ktora sie buduje za granica, to by sytuacja w Polsce tez wygladala inaczej. Niestety widze, ze wielu kolegow po fachu sie juz poddala, lub nigdy nie zaczela tej walki estetycznej. Ja sobie powiedzialem, ze sie nie poddam i staram sie powoli przyzwyczajac klientow do mysli, ze nie domy sasiadow sa wyznacznikiem, tylko wlasna indywidualnosc.
Po dluzszych rozmowach, paruset zdjeciach i paru nocach przemyslen inwestorzy decuduja sie jednak na bardziej odwazne rozwiazania.
Co jest tez ciekawe, ze mieszkancy Warszawy i Dolnego Slaska sa bardziej otwarci na np. nowoczesna architekture niz pozostala Polska.
Moja znajoma posłuchała - ma projekt indywidualny - koszt okien w tym domu wyszedł powyżej 200.000 - no trochę się dziewczyna zdziwiła - na szczęście dało się jeszcze zmienić.
To w kwestii tych "oszczędności". Bryła była piękna - tylko raczej dla Soloża ...A jak wiadomo architekt nie partycypuje w kredycie ...
Tak jak juz pisalem. To nie jest kwestia projektu indywidualnego. Widzialem tez gotowce z duzymi przeszkleniami...wiec prosze nie porownujmy kosztow budowy. Przeciez projekt indywidualny moze byc nawet tanszy od gotowego, poniewaz bryla moze byc prostsza, okna moga byc wybrane standardowe, tego samego typu i wielkosci, itd...
Odnosnie kosztow - pracujac w systemie BIM i kontrolujac koszty przez caly proces projektowania mozna oszczedzic tam, gdzie jest to mozliwe i oplacalne.
Wskazanie materialow z najlepszym stosunkiem cen do uslug daje tez duzo zaoszczedzic.
I tez nie kazdy wie, ze np. budujac dom pasywny bank BOS daje nawet kredyt o 2% nizszy...
Ogolnie ta cala dyskusja sprowadza sie do tego, ze kazdy probuje przedstawic swoj punkt widzenia - i jak widze, jest ona rozny.
Dlatego ja z mojej strony nie chce krytykowac projektow gotowych, poniewaz sa dobre i zle, tak samo jak sa dobre i zle projekty indywidualne. Chcialbym tylko, zeby praca architekta nie byla widziana jako stawianie kresek i zlo konieczne, ale cos wiecej.
Dla indywidualistow i perfekcjonistow polecam korzystanie z uslug architekta, a komu projekt gotowy pasuje i wystarczy, to na pewno znajdzie tez jakis sympatyczny domek w katalogu, z ktorego tez bedzie zadowolony.
Najwazniejsze jest, zeby miec te wlasne cztery katy, w ktorych czlowiek czuje sie dobrze!