Andrzej Daczkowski

Andrzej Daczkowski sekretarz redakcji,
redaktor, czasopismo
budowlano-archit...

Temat: Projekt typowy - za i przeciw

Tomasz Ciosek:
Co to znaczy drogi dom indywidualny? Wystarczy kwotę projektu odnieść do całości kosztów inwestycji związanych z budową domu i okaże się, że to tak naprawdę nie jest dużo.

Drogi - to znaczy rzadko kiedy wybierany, bo częściej wybierane są tańsze propozycje. W Polsce inwestor w ogóle nie myśli o tym, że projekt to tylko niewielki procent inwestycji. Mentalnie przeciętny Kowalski budujący dom z kredytu nie jest przygotowany na zapłacenie, nie wiem - 15-30 tys. zł za projekt. Możemy się oburzać, ale tak jest. Wiele zmian trzeba byłoby przeprowadzić, by w końcu tzw. Kowalski decydował się na indywidualną pracę z architektem, zresztą podobnie jak na rzeczywistą, profesjonalną rolę kierownika budowy.

Pzdr
Andrzej Daczkowski
http://www.facebook.com/andrzej.daczkowski
http://www.daczkowski.com

konto usunięte

Temat: Projekt typowy - za i przeciw

Tomasz Ciosek:
>Nie oszukujmy się:
Nie do końca - mamy jeszcze sporo techników z uprawnieniami z PRL, którzy domy "projektują". Efekty tych działań są często gorsze niż domy typowe.
przykre ale i teraz nie brakuje izynierów, że hohoh
techników już prawie nie ma bo wszyscy poszli na studia po liceum.....;)
i nie chcę tym obrazić fachowych i kompetentnych ludzi zajmujących się budowlanką
ale raczej na wyjątki wypuszczone przez polski system kształcenia zawodowego...
niestety pan Mietek się pojawia .... nader często..
Andrzej Daczkowski

Andrzej Daczkowski sekretarz redakcji,
redaktor, czasopismo
budowlano-archit...

Temat: Projekt typowy - za i przeciw

Ryszard S.:

Pan Mietek jest w stanie poprawić wszystko, łącznie z projektem indywidualnym. :)

Ale dlaczego Pan Mietek pełni taką ważną rolę na budowie? To nie wina wyłącznie inwestorów, ale całego zestawu przyczyn prawno-ekonomicznych i mentalnych. Wprowadzanie kolejnych obostrzeń w prawie - nic nie da. Wręcz przeciwnie, jeszcze więcej będzie samowolek, przeróbek.

Pzdr
Andrzej
Bogna Węgorska

Bogna Węgorska Mistrz NLP,
Certyfikowany
ThetaHealer®DNA 3,
chirurg fant...

Temat: Projekt typowy - za i przeciw

Rob Gester:
Janusz S.:
Rob S:
Bogdan A.:
dla architekta celem jego pracy jest obiekt powstający na podstawie projektu

dokladnie.
architekt jest takze inzynierem, i jako taki zajmuje sie obiektami inzynieryjnymi do momentu ich realizacji, a powinien takze uczestniczyc w procesie maintenance, co jednak...
Wybacz, ale jak moze architekt sterować budową jak jej nigdy nie widział,a praktyke na niej ma "zalatwiona". Już widze jak brudzi buciki na budowie.

nie wiem, jakich architektow znasz, ale ja mam do wizyt na budowach osobne buty, inaczej nie zarobilbym na srodki czyszczace.
Ja mam zawsze w samochodzie kask i kalosze;) ale znam "architektow" z tzw.dobrych pracowni ktorzy NIGDY nie byli ani razu na swoich budowach i popełniają podstawowe błędy. Wracając do tematu...jeśli miałabym budowqć dom, znalazłam kilka projektow typowych ktore mi odpowiadają i nie potrzebują poprawek...Czyli jest to możliwe....Oczywiście marzeniem jest żeby każdy inwestor zamawiał projekt indywidualny;)Bogna Węgorska edytował(a) ten post dnia 11.02.12 o godzinie 13:56
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Projekt typowy - za i przeciw

Bogna Węgorska:
Oczywiście marzeniem jest żeby każdy inwestor zamawiał projekt indywidualny;)
Pytanie tylko : czyim marzeniem ? No właśnie. I to już nawet nie chodzi o pieniądze.
Bogna Węgorska

Bogna Węgorska Mistrz NLP,
Certyfikowany
ThetaHealer®DNA 3,
chirurg fant...

Temat: Projekt typowy - za i przeciw

Dagmara D.:
Bogna Węgorska:
Oczywiście marzeniem jest żeby każdy inwestor zamawiał projekt indywidualny;)
Pytanie tylko : czyim marzeniem ? No właśnie. I to już nawet nie chodzi o pieniądze.
Ciężko jest odpowiedzieć;) Musi być rownowaga między wiedzą architekta i wyrobieniem (w sensie obyciem) inwestora... A tak naprawdę jeśli projekt typowy odpowiada potrzebom inwestora to przy pomocy DOBREGO architekta można z typowego rozwiązania zrobić coś wyjątkowego...
Tomasz Ciosek

Tomasz Ciosek Nałogowy poszukiwacz
synergii

Temat: Projekt typowy - za i przeciw

Bogna Węgorska:
A tak naprawdę jeśli projekt typowy odpowiada potrzebom inwestora to przy pomocy DOBREGO architekta można z typowego rozwiązania zrobić coś wyjątkowego...

Założenie projektów gotowych jest takie, że są... gotowe. Należy jedynie wykonać projekt zagospodarowania i już (pomijam kwestie formalne i sprawdzenie czy konstrukcja podoła lokalnej glebie).
Dlatego nie bardzo widzę sens w przeróbkach typowych rozwiązań. I to jeszcze przy pomocy dobrego architekta. Pewnie fajnie jakby jeszcze za to wziął mniej niż ten typowy w sklepie kosztuje...
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Projekt typowy - za i przeciw

Tomek, tylko proszę - nie udowadniaj, że projekt gotowy + adaptacja jest droższy niż projekt indywidualny :):) Jeśli ktoś wysadza cały dom w powietrze to może i tak. Ale jeśli zmiany są drobne, to sorry, ale porównania nie ma.
Tomasz Ciosek

Tomasz Ciosek Nałogowy poszukiwacz
synergii

Temat: Projekt typowy - za i przeciw

Wcale nie mam takiego planu ;-)
Chodzi mi o to właśnie, że dość często się zdarza taka sytuacja, w której klient wybiera typowy, później wrzuca tam granat, a podczas rozmowy o cenie jest zdziwiony, że adaptacja kosztować będzie więcej niż ów gotowiec ze sklepu.
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Projekt typowy - za i przeciw

Tomasz Ciosek:
Wcale nie mam takiego planu ;-)
Chodzi mi o to właśnie, że dość często się zdarza taka sytuacja, w której klient wybiera typowy, później wrzuca tam granat, a podczas rozmowy o cenie jest zdziwiony, że adaptacja kosztować będzie więcej niż ów gotowiec ze sklepu.
A zdarza się :) Ale wtedy to jego problem :):) Zdarza się też tak, że na podstawie nietrafionego wyboru powstaje nowy projekt - indywidualny :)
Tomasz Ciosek

Tomasz Ciosek Nałogowy poszukiwacz
synergii

Temat: Projekt typowy - za i przeciw

Chyba z rzadka. Przecież kasa za typowy już wydana... A zwykle to się liczy i nic więcej. No może jeszcze czas.
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Projekt typowy - za i przeciw

Znam kilka takich przypadków. Naprawdę - pieniądze to nie wszystko - przynajmniej nie u każdego inwestora :)
Marian Jodłowski

Marian Jodłowski Architekt, Doradca
Budowlany

Temat: Projekt typowy - za i przeciw

Dagmara D.:
Tomek, tylko proszę - nie udowadniaj, że projekt gotowy + adaptacja jest droższy niż projekt indywidualny :):) Jeśli ktoś wysadza cały dom w powietrze to może i tak. Ale jeśli zmiany są drobne, to sorry, ale porównania nie ma.

Masz rację. Projekt typowy jest raczej zawsze tańszy niż indywidualny, choć znam przypadki gdy inwestorzy płacili bardzo, bardzo tanio za projekty indywidualne. Wykonywały je osoby bardzo młode, które za cenę uzyskania przyszłych referencji i możliwość samodzielnego zarabiania pieniędzy godziły się na bardzo niską gażę. Ale wykonywali je także tzw. "sprawni rysowacze".
Nie tracą oni czasu na projektowanie (analizę uwarunkowań miejscowych, potrzeb klienta, rozważanie wariantów, poszukiwanie rozwiązań itp.). "Wypychają" projekt bardzo szybko ku zadowoleniu klienta, który przeważnie nie jest w stanie ocenić jego wartości merytorycznej. Sprawny i przedsiębiorczy "rysowacz" zarabia więcej niż dobry architekt - jest duży popyt na tego typu usługi, podobnie jak na projekty typowe.

Według mnie rozważanie ceny projektu typowego i indywidualnego to ślepa uliczka. Oceniać należy faktyczną wartość dzieła architektonicznego i całkowite zaangażowanie finansowe w jego realizację.
Jeżeli projekt indywidualny pozwoli zaoszczędzić na całkowitych kosztach inwestycji kilkadziesiąt tysięcy złotych, a przy tym daje optymalne rozwiązania projektowe, których nie zapewni projekt typowy głównie dlatego, że nie jest powiązany z kontekstem lokalizacyjnym, to rozsądne jest
budować wg proj. indywidualnego. A że projekt indywidualny kosztuje więcej ? To normalne. Lepsze rzeczy kosztują więcej i dłużej się na nie czeka.

Znam przypadki osiągnięcia bardzo dobrych efektów przy pomocy projektów indywidualnych, które swoją kreatywnością podnosiły faktyczną wartość obiektu nawet o kilkadziesiąt procent w stosunku do zainwestowanych środków. Nie słyszałem o takich osiągnięciach w przypadku projektów typowych.Marian Jodłowski edytował(a) ten post dnia 12.02.12 o godzinie 22:40
Janusz S.

Janusz S. projektowanie

Temat: Projekt typowy - za i przeciw

Marian Jodłowski:
Ale wykonywali je także tzw. "sprawni rysowacze".
>
Nie tracą oni czasu na projektowanie (analizę uwarunkowań miejscowych, potrzeb klienta, rozważanie wariantów, poszukiwanie rozwiązań itp.). "Wypychają" projekt bardzo szybko ku zadowoleniu klienta, który przeważnie nie jest w stanie ocenić jego wartości merytorycznej. Sprawny i przedsiębiorczy "rysowacz" zarabia więcej niż dobry architekt - jest duży popyt na tego typu usługi, podobnie jak na projekty typowe.
Czyli wiedza na tyle tajemna ze tylko architekt to potrafi. Ciekawe. Analiza kierunkow swiata, przesłaniania to doprawdy wielka wiedza tajemna. Pewnie jak i zloty podzial. Skad to zalozenie ze nie analizuje uwarunkowan? Podzial nie wystepuje na linii architekt-technik (dobry-zly) ale indywidualnie wg osoby. Takze pisanie ze tylko architekt pozwoli zapewnic odpowiednie warunki to powazne naduzycie. Porownywanie architekta do lekarza dentysty to tez mocne naduzycie. Za zycie ludzkie w projektowaniu odpowiada konstruktor i fizyk budowli, nie arhcitekt.
Według mnie rozważanie ceny projektu typowego i indywidualnego to ślepa uliczka. Oceniać należy faktyczną wartość dzieła architektonicznego i całkowite zaangażowanie finansowe w jego realizację.
Czy każdy budynek MUSI byc dzielem architektonicznym? Chyba tylko architekci tak sądzą.
Już wolę Arts&Crafts. Niech zabudowę projektują rzemieślnicy, skromni lecz nie mający zbyt dużego ego. Zresztą jak ma dobrze projektować ktoś, kto nigdy nie prowadził budowy ?? A na budowie jeszcze nie widziałem architekta ktory by odbywal obowiazkową praktykę do uprawnień. Typowka to typowka. Ktos na nie pozwolil i teraz niech ponosi tego konsekwencje. Kto rozpoczal taka dzialanosc, czy bylo to etyczne? Odpowiedzcie sobie najpierw na to pytanie.
Jeżeli projekt indywidualny pozwoli zaoszczędzić na całkowitych kosztach inwestycji kilkadziesiąt tysięcy złotych, a przy tym daje optymalne rozwiązania projektowe, których nie zapewni projekt typowy głównie dlatego, że nie jest powiązany z kontekstem lokalizacyjnym, to rozsądne jest
budować wg proj. indywidualnego. A że projekt indywidualny kosztuje więcej ? To normalne. Lepsze rzeczy kosztują więcej i dłużej się na nie czeka.
Tylko dlaczego ten projekt ma opracowac dyletant z dziedziny fizyki budowli czy materialow budowlanych. jakim jest architekt? Konstrukcje podzleci, ale spraw technicznych juz nie. Jak wiec ma architekt dobrac optymalna ilosc izoalcji termicznej, odpowiednie zabezpieczenia p.wilgociowe. Optymalne, nie standardowe lub minimalne wg warunków.

I żeby nie było - jestem technik, studia budowlane zrobiłem żeby móc zdobyć jakiekolwiek uprawnienia, a i tak są tylko do 1000m3 w zagrodówce. Karygodne i bezczelne z waszej strony ale jakos sobie trzeba radzić.

Jakość lokalnej architektury jest związana z miejscowymi planami. Piszecie, że skoro
Ale kto ma się tym zając jeżeli nie właśnie osoby kończące architekturę i URBANISTYKĘ. Wieje mi tutaj hipokryzją. Kot pozwala na zapisy typu dach dwuspadowy bez określenia kąta? No mi się wydaje, że właśnie architekci. Kto te plany opracowuje na zlecenie gmin? Ja wszedzie widzę podpisy architektów. Szanowni Panowie i Panie architekci. Zajmijcie się w końcu ładem przestrzennym
a nie gadaniem jak to mało wyciągacie z projektu budynku i że je projektują również technicy i inżynierzy. Tak jest i to jest na porządku dziennym na całym cywilizowanym świecie i architekt nie ma wylacznosci na projektowanie budynkow. I wcale nie dlatego jest u nas brzydko bo projektuje technik. Zresztą w czołówce światowej sławy jest i było wielu architektów bez formalnego wykształcenia.
Janusz S.:
Dagmara D.:
Bogdan A.:
ciekaw jestem , czy któs się przyzna jakie poniósł rzeczywiste koszty adaptacji projektu gotowego ?
A to wstyd czy jak ?
Wstyd że sie tyle kasy bierze za nic.
Wstyd ze bierze dla siebie zamiast zatrudnic wlasiwych fachowców. I pokutuje poglad ze projekt budynku to tylko architekt. Przecietnie z kwoty adaptacji zysk ponad 30%.
Rob Gester:

nie wiem, jakich architektow znasz, ale ja mam do wizyt na budowach osobne buty, inaczej nie zarobilbym na srodki czyszczace.
Widac jestes jednym z niewielu. I to bardzo niewielu.
Roman Wieczorek:
przykre ale i teraz nie brakuje izynierów, że hohoh
techników już prawie nie ma bo wszyscy poszli na studia po liceum.....;)
i nie chcę tym obrazić fachowych i kompetentnych ludzi zajmujących się budowlanką
ale raczej na wyjątki wypuszczone przez polski system kształcenia zawodowego...
niestety pan Mietek się pojawia .... nader często..
Znam wielu Mietkow ktorzy z powodzeniem by zagieli niejendego inzyniera, architekta i profesora. A z doswiadczenia wiem ze najlepisi inzynierowie to ci ktorzy zaczynali od lopaty i kielni. Z drugiej strony to wlasnie Mietki kosza potęzna kase. O czyms tez to swiadczy.
Robert Gester

Robert Gester architekt (A
arch+ing/PL iarp),
animator 2d,
rysownik, BI...

Temat: Projekt typowy - za i przeciw

widze janusz, ze energia agitacyjna cie nie opuszcza. no to moze pokaz jakas probke twojej tworczosci architektonicznej, zebysmy wiedzieli, na jakim poziomie rozmawiamy.
Bogdan A.

Bogdan A. architekt - "
Wybierając dom
katalogowy
przystosowuje s...

Temat: Projekt typowy - za i przeciw

eh , nie wytrzymałem, kiedys powiedziałem sobie ,że nie będę dyskutował z zakompleksionym facecikiem ( budowlańcem) wszak , aby zostac architektem należy wykazać sie odrobiną talentu ( jezeli go masz to sprawdź sie , zrób drugi fakultet:) )

Czyli wiedza na tyle tajemna ze tylko architekt to potrafi. Ciekawe. Analiza kierunkow swiata, przesłaniania to doprawdy wielka wiedza tajemna.

tam gdzie jest czysta matematyka , każdy inzynier powinien sobie z tym poradzić

>Pewnie jak i zloty podzial.

to równiez jest wiedza ogólodostęona ,lecz nie kazdy potrafi to wykorzystać, stosowac
Za zycie ludzkie w projektowaniu odpowiada konstruktor i fizyk budowli, nie arhcitekt.

fałsz, konstruktor dba o to by budynek sie nie zawalił, za resztę odpowiada architekt ( za mało czasu by tłumaczyc dlaczego), fizyka budowli :) to twój argument , zły jak pisałem to tylko matematyka skoro mnie cytujesz to powinieneś wiedzieć , że ten temat to tylko jeden semestr w szkole i wystarczy dla osób świadomych , by sobie z tym problemem radzić), jedyna rzecz gdzie ja się poddaje to akustyka, ale to w przypadku domu nie jest zbyt skomplkowane :)
Według mnie rozważanie ceny projektu typowego i indywidualnego to ślepa uliczka. Oceniać należy faktyczną wartość dzieła architektonicznego i całkowite zaangażowanie finansowe w jego realizację.

plus ,
Czy każdy budynek MUSI byc dzielem architektonicznym? Chyba tylko architekci tak sądzą.

minus :)

w obecnych czasach gdy:
Tusk twoerzy architekture euopy:)
X jest architektem tranferu Y do .....:)
powstają pojęcia typu: architektura korporacji, architektura it i jeszcze wiele innych , zawód ten traci na znaczeniu, a jego działalnośc w wielu przypadkach sprowadza sie do adaptacji projektu gotowego, natomiast w przypadku projektu indywidualnego architekt powinien dążyć do stworzenia dzieła , czasami to sie udaje czasami nie, zresztą pojęcie dzieła jest śliski , bo jak go rozpatrywać, dla jednego będzie to np pieta, dla kogoś innego jeleń na rykowisku :), jakkolwiek jedno i drugie wymaga umiejętności :)
Zresztą jak ma dobrze projektować ktoś, kto nigdy nie prowadził budowy ?? A na budowie jeszcze nie widziałem architekta ktory by odbywal obowiazkową praktykę do uprawnień. Typowka to typowka. Ktos na nie pozwolil i teraz niech ponosi tego konsekwencje. Kto rozpoczal taka dzialanosc, czy bylo to etyczne? Odpowiedzcie sobie najpierw na to pytanie.

Widzisz, to właśnie tutaj wychodzą twe kompleksy :)

Nie możesz uogólniać, że architekci maja w d... budowę, ewentuanie jej prowadzenie.
Rolą inż bud jest dbanie by obiekt został wykonany zgodnie ze sztuką budowlaną,
rolą architekta jest to by obiekt został wykonany zgodnie z projektem, z czego wynika tzw służebność Twojej profesji do mojej:)
Przepisy prawa budowlanego dają duże kompetencje zarówno mnie jak i Tobie, lecz nie wymagaj i niech ludzie nie wymagają,że jeżeli ktoś robi fuchę w postaci adaptacji projektu gotowego, by siedział non stop na budowie, jeżeli ani inwestor nie jest tym zainteresowany, ani nie jest to projekt autorski:), zresztą o roli architekta w innych krajach na budowie możesz porozmawiać z Robertem:)

Jeżeli projekt indywidualny pozwoli zaoszczędzić na całkowitych kosztach inwestycji kilkadziesiąt tysięcy złotych, a przy tym daje optymalne rozwiązania projektowe, których nie zapewni projekt typowy głównie dlatego, że nie jest powiązany z kontekstem lokalizacyjnym, to rozsądne jest
budować wg proj. indywidualnego.

to nie jest jedyny argument

Tylko dlaczego ten projekt ma opracowac dyletant z dziedziny fizyki budowli czy materialow budowlanych. jakim jest architekt?
Konstrukcje podzleci, ale spraw technicznych juz nie. Jak wiec ma architekt dobrac optymalna ilosc izoalcji termicznej, odpowiednie zabezpieczenia p.wilgociowe. Optymalne, nie standardowe lub minimalne wg warunków.

to nie jest wiedza tajemna, przypominam,że architekt, to nie tylko artysta ( mocno powiedziane), lecz również inżynier :)
Jakość lokalnej architektury jest związana z miejscowymi planami. Piszecie, że skoro
Ale kto ma się tym zając jeżeli nie właśnie osoby kończące architekturę i URBANISTYKĘ. Wieje mi tutaj hipokryzją. Kot pozwala na zapisy typu dach dwuspadowy bez określenia kąta? No mi się wydaje, że właśnie architekci. Kto te plany opracowuje na zlecenie gmin? Ja wszedzie widzę podpisy architektów. Szanowni Panowie i Panie architekci. Zajmijcie się w końcu ładem przestrzennym


i znowu jesteś w błedzie :), za plany odpowiada dużo więcej rożnych profesji,niż Ci sie wydaje, faktem jest, że tak jak w przypadku budynku architekt ( urbanista jest tu osobą koordynującą), inie zapominaj o najważniejszej -INWESTOR

Zresztą w czołówce światowej sławy jest i było wielu architektów bez formalnego wykształcenia.

Corbusier :) np, lecz jego projekty podpisywali inni :)
ale to są jednostki nie masówka:)
I pokutuje poglad ze projekt budynku to tylko architekt. Przecietnie z kwoty adaptacji zysk ponad 30%.

marża na piwo jest zbliżona :) lecz piw możesz wypić jednego dnia 10, następnego dnia o tym zapomnisz :)))))Bogdan A. edytował(a) ten post dnia 14.02.12 o godzinie 22:49

konto usunięte

Temat: Projekt typowy - za i przeciw

Zamawiając projekt indywidualny można dopasować dom pod swoje potrzeby.

Tylko mało kto zamawiając wie, czego tak naprawdę potrzebuje. Ma swoje pomysły, coś podpatrzone na wakacjach na Hawajach, u znajomych tu czy tam. I taki zlepek pomysłów określa swoim ideałem. Po sklejeniu tego w priojekt - dalej się podoba. Ale jak pomieszka kilka lat, to już nie koniecznie.

Ja zacząłem doceniać ergonomię bloków komunistycznych jak pomieszkałem w "nowym budownictwie". Niby wszystko ładnie, pięknie, jasno, przestronnie... Ale np. okno na całą szerokość kuchni. I jak tu szafki powiesić? Podobnie w pokoju. Niby duży pokój - ale jakoś tak ciemno - długa kicha daleko od okna. A co więcej - aneks kuchenny przy oknie. Tak jakby tam człowiek spędzał większość życia - za to daleko od okna wypadałoby zrobić kącik z biurkiem. W "komunistycznym" budownictwie wręcz przeciwnie. Może i jakość nie ta (choć wielka płyta mniej pęka, niż nowe bloczki). Piony i poziomy to pojęcia abstrakcyjne. Ale na sporo mniejszym metrażu zmieści się więcej i wygodniej, niż w większym mieszkaniu "nowego budownictwa".

Ale co to ma wspólnego z krojeniem mieszkania "na miarę"? Tu zupełnie podobnie. Nowe bloki są projektowane "na miarę". Pod konkretne osiedle (w przeciwieństwie do komunistycznych blokowisk - gdzie z jednej foremki odlewano/układano tysiące mieszkań).
Pewnie podobnie jak w przypadku garnituru - dobry krawiec uszyje dom idealny. Wytłumaczy, który pomysł i dlaczego jest bez sensu, albo dlaczego te dwa pomysły nie dadzą się pogodzić.

Niby kupując gotowy projekt dostajemy coś nie do końca szytego na naszą miarę. Ale za to sprawdzonego X razy. W czasach internetu do znalezienia dzienniki i pomysły na przeróbki. "Żałuję, że nie...poszerzyliśmy/zwęziliśmy/cośtam - teraz to bym zrobił(a)". I można czerpać pomysły i opinie. Przy projecie na zamówienie to zamawiający jest jedynym, który odczuje wady swoich pomysłów w praktyce. Tylko on będzie cierpiał albo wydawał grube pieniądze na przeróbki nie do końca przemyślanych rozwiązań. I pewnie (jak to rodzic - kocha swoje dziecko, nawet, jak jest pełne wad) będzie wiele wad umniejszał albo opowiadał, jak o zaletach. Nawet siebie samego będzie przekonywał.

Obstawiam, że większości inwestorów jednak lepiej wyjdzie projekt "z półki" z modyfikacjami/uwagami/pomysłami innych inwestorów, którzy już przeorbili temat, niż ubranko "na miarę" - z autorskimi (swoimi czy architekta) pomysłami nie przetestowanymi w praktyce. A to, że "przy okazji" zazwyczaj projekt typowy z adaptacją wyjdzie taniej, niż na zamówienie - to, moim zdaniem, ma znaczenie drugorzędne. W końcu to jest te kilka procent wartości inwestycji, a rzutuje na następne dekady wygody albo niewygody. Więc gdyby projekt indywidualny gwarantował większą użyteczność - to te kilka tysięcy warto byłoby dopłacić. Jednak w mojej ocenie łatwiej dopracować z pomocą doświadczeń innych internautów (z epoki sprzed internetu pewnie sytuacja przedstawiała się odmiennie) projekt gotowy, niż zaprojektować coś fajnego od zera.
Marian Jodłowski

Marian Jodłowski Architekt, Doradca
Budowlany

Temat: Projekt typowy - za i przeciw

Janusz chyba trochę przegrzałeś!

Jestem architektem ale od prawie 20 lat prowadzę również firmę budowlaną. Mam sporo doświadczenia wykonawczego. Wiele razy zmuszony byłem wyręczać zatrudnionych w firmie kierowników budowy (także z powodu niekompetencji wielu z nich).

Uważam że demonizujesz rolę wykonawstwa:

Janusz S.
Czy każdy budynek MUSI byc dzielem architektonicznym? Chyba tylko architekci tak sądzą.
Już wolę Arts&Crafts. Niech zabudowę projektują rzemieślnicy, skromni lecz nie mający zbyt dużego ego. Zresztą jak ma dobrze projektować ktoś, kto nigdy nie prowadził budowy ?? A na budowie jeszcze nie widziałem architekta ktory by odbywal obowiazkową praktykę do uprawnień. Typowka to typowka. Ktos na nie pozwolil i teraz niech ponosi tego konsekwencje. Kto rozpoczal taka dzialanosc, czy bylo to etyczne? Odpowiedzcie sobie najpierw na to pytanie.

Pomimo, że prowadziłem wiele budów nie uważam się za lepszego od wielu architektów, którzy bywają na budowie tylko przy okazji nadzorów autorskich. Często dysponują ogromną wiedzą techniczną nie licząc talentu i solidnego warsztatu projektowego. Wcale nie trzeba pchać taczki ani mieszać zaprawy aby posiąść wiedzę związaną z budową. Oczywiście młodzi projektanci (nie tylko architekci) powinni odbyć rzetelną praktykę na budowie.

Uważasz, że prowadzenie budowy od strony technicznej jest takie trudne ? Rzeczywiście bywają trudne budowy. ale większość to rutyna. Problem to raczej trudny inwestor (nie płaci), brak fachowców itp.
Pojawiają się też często problemy z powodu braku projektu wykonawczego lub złego projektu. Ale to na skutek nagminnego lekceważenia procesu projektowego i projektantów. Inwestorzy, podobnie jak Ty uważają, ze wykonawca jest mądrzejszy od projektanta i wszystkie problemy rozwiąże - po co nabijać kiesę projektantom?. Przeważnie przychodzi im za to zapłacić jeśli nie na etapie budowy to niedługo po zakończeniu.

W warunkach budowy projekt jest dokładną dyspozycją i zestawem wskazań dla dozoru technicznego. Prowadzenie budowy jest tym łatwiejsze im lepszy i bardziej kompletny jest projekt. Dlatego opinie zmierzające do dezawuowania pracy projektantów są szkodliwe w pierwszej kolejności dla inwestorów, a zaraz potem dla wykonawców. Chociaż jedni i drudzy czasem słabo to rozumieją.

Natomiast uważam, że przygotowanie dobrego projektu to zadanie trudne. Każdorazowo (pomijając powtarzalność projektów typowych) projektant kreuje nową rzeczywistość. Przeprowadza szereg analiz pozwalających uzyskać optymalne rozwiązania funkcjonalne, przestrzenne, kompozycyjne i techniczne. Ponieważ proces ten przebiega w warunkach wysokiej abstrakcji myślowej, najlepsze efekty uzyskują osoby o bardzo dobrej orientacji w przestrzeni, do których zalicza się głównie architektów.
Architekt ponadto koordynuje pracę projektantów innych branż. Jako główny projektant dzieła powinien się wykazać rozumieniem zagadnień technicznych z dziedziny konstrukcji, technologii funkcjonalnej obiektu, instalacji, ergonomii itp. Im wyższy poziom projektu tym większa szansa na zadowalający efekt końcowy budowy.

Sory, że tak mało o projekcie typowym, ale zostałem sprowokowany.Marian Jodłowski edytował(a) ten post dnia 15.02.12 o godzinie 11:08

Temat: Projekt typowy - za i przeciw

Proszę trzymać się głównego tematu. To chyba nie jest forum o uprawnieniach.
Wojciech Gawinowski

Wojciech Gawinowski Architekt
www.vstk.eu

Temat: Projekt typowy - za i przeciw

Marian fajny wpis - tak jak śledzę ten temat to chyba najlepsze co się tutaj trafiło.

Następna dyskusja:

Zanim zbudujemy... (projekt...




Wyślij zaproszenie do