Wojciechowski
M.
Psycholog biznesu |
szkolenia &
consulting sprzedaży
Temat: Plemiona - Setha Godina
Najnowsza książka Setha Godina jest niejako kontynuacją trendu zapoczątkowanego w poprzedniej publikacji: Permission Marketing (Marketing Przyzwolenia), która podkreślała, że nie ma sensu „wpychać się” do naszych Klientów z reklamą, której nie zamawiali i której nie chcą usłyszeć.Skoro konsumenci nie chcą nas słuchać, to jak do nich mówić?
Odpowiedź tkwi w tytułowych „plemionach” – Godin dowodzi, że wszyscy jesteśmy członkami takiego czy innego plemienia. Jak to rozpoznać?
Ludzie za darmo robią rzeczy, których inni (ci, którzy nie podzielają tych samych pasji) nie chcieliby robić nawet za pieniądze. Jak inaczej tłumaczyć stanie w długiej kolejce po autograf ulubionego autora czy zakup jakiegoś telefonu?
Plemię zatem to grupa ludzi zjednoczona wokół jakiegoś celu. Dobrze jest, jeśli ten cel w jakiś sposób wiąże się z zyskami Twojej firmy, ale w książce wymienia się także cele charytatywne czy zupełnie hobbystyczne.
Plemię, jak twierdzi Godin, potrzebuje dwóch rzeczy. Lidera oraz narzędzi komunikacji. Te ostatnie sprawiają, że grupa ludzi nie jest „kliką klakierów” nastawionych tylko na słuchanie tuby propagandowej, przez którą mówi ich przywódca, ale jest rzeczywistym, ewoluującym tworem, który może osiągnąć coś naprawdę wielkiego.
Skojarzenia tytułowego „Plemienia” z ruchem religijnym nie są przypadkowe – aby wspólnota była zjednoczona jakimś celem, musi w niego wierzyć. Przy czym Seth Godin stawia wyraźne rozróżnienie pomiędzy wiarą (którą definiuje jako pierwotną siłę sprawczą, ludzie robią coś, bo rzeczywiście w to wierzą), a religią (która jest w bardzo ogólnym rozumieniu zestawem reguł, które mają za zadanie utrzymanie status quo).
Plemię powstaje wokół lidera. Na tym miejscu autor stawia Ciebie, Czytelniku. Jak stworzyć lidera? Nie ma jednej recepty, jedynie przykłady tego, co działa w jednych okolicznościach, a w innych nie. Przy czym liderem wcale nie musi być jedna osoba, czy człowiek. Godin przedstawia przykłady plemion zorganizowanych wokół komercyjnej firmy, zespołu muzycznego czy organizacji charytatywnej.
Jak większość książek Setha Godina, także i Tribes nie jest konkretna. Wrzucam ją w kategorię „inspiracje” – jeśli szukasz konkretnej wiedzy marketingowej, nie znajdziesz jej tu. Ale jeśli szukasz tematów do przemyślenia na temat sytuacji współczesnego marketingu, znajdziesz tu kilka naprawdę ciekawych punktów.
Książka jeszcze nie ukazała się w języku polskim.
źródło:Paweł Tkaczyk/midea.pl