GoldenLine
Zaloguj się
Vitaliy Romanyuk

Vitaliy Romanyuk in omnia paratus

Temat: Materiałe reklamowe,a ich przewóz przez granicę.

Witam serdecznie wszystkich którzy w jakikolwiek sposób są związani z eksportem-importem.
Mam pytanie ,a mianowicie:
Jak przewozicie materiały reklamowe na Ukrainę.Nie interesują mnie opcje "dogadania" się z konduktorami pociągów,zamodzielny przewóz samochodem z nadzjeją że da się "załatwić" z celnikiem.Dożucenie do transporty klienta który jedzie z załadunkiem bez uwzględnienia w fakturze też odpada,ostatnio często nie wypala.Płacić za reklamę "myto" jak za produkt też wydaje się nie na miejscu.
Będę wdzięczny.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Materiałe reklamowe,a ich przewóz przez granicę.

ja niestety na targi budowlane w Moskwie wwoziłam przez Estonie pociągiem całe standy i plakaty, produkty. Udało się. Na Ukrainie 2 lata temu wwiozłam jako dodakowy towar - dot. reklamacji. Duzo było prostowania dokumentacji. Ksiegowe miały problem.
Niestety nei moge pomóc.
Brak cywilizowanych rozwiązań.

Beata Safronov
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Materiałe reklamowe,a ich przewóz przez granicę.

My zazwyczaj dodajemy materiały do transportów idących do danego klienta, włączając je w dostawę i wypisując fakturkę.
Aczkolwiek parę razy zdarzyło się wysyłać same materiały reklamowe, i co gorsza, nie katalogi, a próbki blachodachówki.
I mimo iż proponowano nam "przewiezienie ich w kabinie", zrobiliśmy to bardzo legalnie ... A więc, wystawiliśmy fakturę "no commercial value", dalismy przewoźnikowi i wszystko.
Oczywiście strona Ukraińska musiała towar zgłosić do odprawy. Ale nie było z tym większych problemów.
Nie wiem o jakiej wadze i gabarytach mówimy w przypadku materiałów reklamowych, ale jeśli mogę coś poradzić, a nie jest materiałów dużo, to najprościej wysłać po prostu kurierem i wypisać "ichnią" (firmy kurierskiej) fakturę proforma.
Nigdy nie miałam problemów, a przesyłki zawsze dochodziły bez problemu :))) I bez zbędnej biurokracji :)
Pozdrawiam!
Link do wypowiedziLink
Jacek O.

Jacek O. Kulka się nie
kręci:O

Temat: Materiałe reklamowe,a ich przewóz przez granicę.

Emilia Duda:
My zazwyczaj dodajemy materiały do transportów idących do danego klienta, włączając je w dostawę i wypisując fakturkę.
Aczkolwiek parę razy zdarzyło się wysyłać same materiały reklamowe, i co gorsza, nie katalogi, a próbki blachodachówki.
I mimo iż proponowano nam "przewiezienie ich w kabinie", zrobiliśmy to bardzo legalnie ... A więc, wystawiliśmy fakturę "no commercial value", dalismy przewoźnikowi i wszystko.
Oczywiście strona Ukraińska musiała towar zgłosić do odprawy. Ale nie było z tym większych problemów.
Nie wiem o jakiej wadze i gabarytach mówimy w przypadku materiałów reklamowych, ale jeśli mogę coś poradzić, a nie jest materiałów dużo, to najprościej wysłać po prostu kurierem i wypisać "ichnią" (firmy kurierskiej) fakturę proforma.
Nigdy nie miałam problemów, a przesyłki zawsze dochodziły bez problemu :))) I bez zbędnej biurokracji :)
Pozdrawiam!
Zgadzam się- faktura proforma o niskiej wartości, w treści wzory bezpłatne i działa. Jedynie co sugeruję zrobić, to dowiedzieć się jaka jest górna granica wartości faktury.
Pozdrawiam
Link do wypowiedziLink
Justyna Kucharska

Justyna Kucharska EKSPORT- rynki
wschodnie

Temat: Materiałe reklamowe,a ich przewóz przez granicę.

Ja ostatnio mialam problemy nawet z kartonem katalogów. Celnicy ukrainscy są po prostu na tyle bezkarni i bezczelni, ze nawet formalne zapięcie sprawy na ostatni guzik nie gwaranutje przewozu 'bez przygod". Wczoraj wróciłam z Krasnodaru, przez Ukrainę właśnie - i co moge rzec - Ukraina wydaje się nawet bardziej skorumpowana niż Rosja. Totalna samowolka organów celnych i policji.

Najlatwiejszy przewóz przez granicę, to po ptostu duzo banktnotów po 10 euro..........

P.S. Celnicy z Jagodzina są o większe stawki niż z Medyki ;-D
Link do wypowiedziLink
Witold W.

Witold W. Sales Manager w
Technika IT S.A.

Temat: Materiałe reklamowe,a ich przewóz przez granicę.

Najlatwiejszy przewóz przez granicę, to po ptostu duzo banktnotów po 10 euro..........

P.S. Celnicy z Jagodzina są o większe stawki niż z Medyki ;-D

W Medyce idą nie na jakość, a na ilość. Znam pacjenta, który nałogowo pali i co jakiś czas sobie załatwia te z dostawą DAF Medyka... Oczywiście granicę przechodzi jako zielony groszek, itp...

Od nowego roku zaczną się za to brać, bo ma wzrosnąć akcyza na cygarety, a ten handel graniczny uszczupla budżet.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj