Temat: przesłuchania
Reinhard W.:
Niestety, muszę się zgodzić. Na ogół jest ok, jednak pełnomocnik (czy to adwokat czy radca) - czemu w sumie nie można się dziwić, gdyż taka jego praca - może naprawdę być irytujący. Jeszcze jedną cechę wypowiedzi pełnomocników wskazałbym jako metodę działania: czepianie się słówek. Zauważyłem jeszcze ciekawą zasadę - być może przypadkową. Stawałem w roli biegłego już w wielu sądach rozrzuconych po Polsce: m. in. Leszno, Grodzisk Wlkp, Poznań, Gorzów, Warszawa, Gdańsk i muszę stwierdzić, że im dalej od Leszna (gdzie mieszkam) tym bardziej ludzkie traktowanie mnie przez sędziego. Albo inaczej: im bliżej Leszna, tym więcej mógł pełnomocnik strony w stosunku do mnie.