Temat: Zerwanie

Witam.
Ok.3 tygodnie (30.11.2019) zerwał zemną chłopak (ale wydaje mi się to bardziej przerwa) z dnia na dzień a powód był taki,że nie ma tego czego,nie umie się zakochać i teraz chce być sam (przed zerwaniem gorzej nam się pisało bo np:on odpisywał mi po 2-3 dniach) a fakt to był jego pierwszy dłuższy związek i bardzo długo był sam a tu nagle dziewczyna i być może to się wszytko za szybko potoczyło i rozstaliśmy się na spokojnie.
Napisałam do byłego w tą niedzielę czy możemy porozmawiać i zgodził się (zapytał się kiedy więc mu odpisałam,że kiedy ma czas i kiedy chce)
Przed wczoraj zadzwonił i złożył mi życzenia na Nowy Rok i Sylwester oraz się zapytał co robię i czy byłam na jakiejś imprezie,przy tym się cieszył/śmiał (tak zawsze zemną rozmawiał przez telefon),zwracał się do mnie zdrobniale od mojego imienia i mówił tak "mała palaczko" a on wie,że jak tak do mnie mówił to mne to denerwuje oraz nie zapomniała co zawsze wieczorem robię i się zapytał o to.Coś jeszcze wspomniał o jakimś kawalerze(czy mam lub coś takiego) i wczoraj napisał tak "wszystkiego najlepszego"?
Dodam,że był podpisy ale jak jest po alko to jest bardziej śmiały niż na trzeźwo.
Co o tym sądzicie,czy jest szansa,że do siebie wrócimy i proszę o waszą opinię?
Dziękuję i proszę bez chamskich komentarzy.
Wesołych świąt?
Dodam,że byliśmy razem 2 miesiące i były już wspólne plany np:zaręczyny,Sylwester i było u nas 10 lat różnicy(on straszy) ale nam to nie przeszkadzało tylko mówił mi,że pewnie znajdę młodszego lub nie długo go zostawię ale jego niektórzy koledzy byli temu przeciwi bo np:śmiesznie ze sobą wyglądamy (on był wyższy odemnie..