Temat: zblokowało mnie i nie działam

Witam,

4 miesiące temu zwolniłam się z pracy - kilka lat doświadczeń.. analiza rynku, diagnoza potrzeb Klientów, wprowadzanie nowych produktów na rynek... szeroki obszar marketingowy... duży dynamizm w robocie i niejednokrotnie trudne tematy rozgryzane.

Zwalniając się miałam na celu założenie własnej działalności.
Interesuje mnie branża trenerska (komunikacja, treningi twórczości, może marketing).
Nie jestem trenerem - jedynie doświadczenie to szkolenia produktowe, całkiem nieźle poprowadzone.

Mój problem? Zblokowało mnie.
Wymyślam program szkoleniowy, określam grupę celu, analizuję rynek sprawdzam, co jest ok i a co nie... dookreślam... i nie działam... wynajduję nową grupę celu, analizuje siebie, dokształcam się czytając, pisze scenariusze i nie działam.
Nie wiem jak to jaśniej napisać - moje wyobrażenie zabiera mi siłę na działanie.

Prośba o poradę?
Jak zacząć działać.. a właściwie jak wyjść z koła błędnego działania i zacząć być w akcji a nie w wyobrażeniu?

Temat: zblokowało mnie i nie działam

Ewa Krokus:
Witam,

Mój problem? Zblokowało mnie.

Spójrz na ten wątek:

http://www.goldenline.pl/forum/bezplatne-porady-psycho...

RaV

Temat: zblokowało mnie i nie działam

Rafał Winnicki:

Ewa Krokus:
Witam,

Mój problem? Zblokowało mnie.

Spójrz na ten wątek:

http://www.goldenline.pl/forum/bezplatne-porady-psycho...

RaV

dzięki Rafale.
Spodobał mi się "Nawyk samodyscypliny" dr Neil Fiore
powiedział mi o braku odpoczynku...

choć czytając ten wątek mam wrażenie, że u mnie sprawa wygląda nieco inaczej.
problem nie polega na tym, że ja nie działam... ja wciąż coś robię
... cały czas poszerzam obszar do spenetrowania.. i w efekcie wzrasta moja wiedza, ale nie doświadczenie... no i czuję, ze czas zacząć działać... ale sama nie wiem... może to jednak odmiana tego perfekcjonizmu ...

Temat: zblokowało mnie i nie działam

Ewa Krokus:

>

... cały czas poszerzam obszar do spenetrowania.. i w efekcie

"Wiedzieć więcej to tylko kryjówka dla nic nie robić"
/porzekadło starożytnych Czechów/
RaV

PS. Strach przed porażką....