Marcin Mkk

Marcin Mkk Monter, Alstal Grupa
Budowlana

Temat: Wciąż myślę o kobiecie , a minęlo juz 1,5 roku.

Witam wszystkich.
Jak w temacie w skrócie:
Byliśmy razem ponad 2 lata byl to mój pierwszy związek .
Ona sporo starsza (8 lat) ja mam teraz 27 . 1,5 roku temu to ona zerwala lecz wiem ze za malo pokazywalem uczuc wobec niej.
Bywalo różnie czasem sie klocilismy , ale nigdy z poważnie.
Przez ten czaskidy byliśmy razem sam sie zastanawialem czy to ta osoba z ktora chce spędzić życie .
Przezylem to rozstanie bardzo boleśnie , czulem ze swiat mi sie zawalił, gdyż bardzo szybko zamieszkaliśmy raazem wiec przez caly czas bylismy razem.
Wiem że to juz dlugo po rozstaniu i bylo w miare ok juzz w duzym stopniu sie pogodzilem ze nie bedziemy razem, choc caly czas zylem nadzieją ze jednak wrocimy do siebie bo caly czas mielismy jakis kontakt.
Lecz ostatnio byliśmy na wspólnej imprezie osobno oczywiscie ale kazdy sam i jakos wszystkie emocje powrociły z duża mocą , czułem zazdrosć gdy widziałem jak sie bawi z innymi facetami bylo mi bardzo źle.
Prawdopodobnie juz sie z kimś spotyka i uklada sobie zycie, ja ciągle jestem sam i po tym ostatnim spotkaniu te emocje po rozstaniu powróciły ...
Nie moge sie pogodzić z myślą ze moze z kimś być.
Powiedzcie mi ja Wy przeszliście takie rzeczy bo ciezko mi ztym jak chloera....
Ps . dopiero po rozstaniu zrozumialem jak bardzo byla wazna osoba w moim życiu.
Dziękuje za odpowiedź i pozdrawiam.
Ewelina Kruk

Ewelina Kruk BEZROBOTNY

Temat: Wciąż myślę o kobiecie , a minęlo juz 1,5 roku.

Ja tak mam chociaż od rozstania minęło 7 lat, to był krótki związek, ale potrafiliśmy gadać godzinami. Nawet po rozstaniu parę razy zdarzyło nam się rozmawiać i trwało to po kilka godzin. Nie miało znaczenia, że nie widzieliśmy się miesiącami.
Na co dzień nie myślę o nim, chyba, że mam jakiś gorszy dzień, ale wiem, że po tylu latach jesteśmy już zupełnie innymi ludźmi i nawet jeśli byłaby okazja, żeby do siebie wrócić to nie wiem czy miałoby to sens.
Co innego jak go widzę, bo baaardzo rzadko zdarza nam się spotkać gdzieś przypadkiem, ale emocje jakie mnie wtedy dopadają...
Generalnie staram się nie myśleć, zresztą niespecjalnie mam czas, może to i lepiej.



Wyślij zaproszenie do