Temat: urażony chłopak

Witam. Chciałabym bardzo prosić o radę. Wiem że może sie to wydawać głupie, ale dla mnie dość ważne. W szkole zakochał się we mnie chłopak klasy. Była to podstawówka, klasa 4 wiadome że człowiek był wtedy glupi, Widoczne było że do mnie podbijał, że się zakochał, ja lubiłam go ale nie byłam zakochana. Chciałam spróbować i chodziliśmy trochę razem, ale ostatecznie z nim zerwałam. Parę miesięcy potem zmienialiśmy szkoły,różne gimnazja, on poszedł do innej ja do innej. Nie mieliśmy kontaktu. Po dwóch latach zaczął do mnie pisać. Chciał się umówić, pisaliśmy ze soba trochę, podbijał, dało się wyczuć że jest zakochany, ja bardzo go zbywałam, nie chciałam się umówić. Tak więć pisaliśmy, a on chciał mnie zaprosić na spotkanie, do kina itp ja odmawiałam. Pewnego razu w sms zapytał dlaczego się zgodziłam z nim chodzić w podstawówce, dlaczego tak wyszło, ja zapytałam dleczego do tego wraca. Obraził się wtedy na mnie przestał oddzywać. Od tego czasu minęły z 4 lata. Widuje go czesem w autobusie. Oczywiście nie rozmawiamy, udajemy że się nie znamy. Mnie męczą wyrzyty sumienia, źle się czuje z taką relacją między nami. Zastanawiam się zy zagadać do niego w autobusie. Zapytać co u niego czy przeprosić? Czy może to w ogóle nie ma sensu i powinnam zostawić to w spokoju tak jak jest. Bardzo proszę o rady, jeśli zagadać to jak zacząć rozmawiać?
Marzena J.

Marzena J. psycholog,
psychoterapeuta

Temat: urażony chłopak

Witaj :) Trudno doradzać w takiej sytuacji, gdyż nie ma na to jednej dobrej odpowiedzi - to nie test jednokrotnego wyboru ;)

Jeżeli źle się czujesz z tym, co jest obecnie między Wami, to właściwie nic nie stoi na przeszkodzie aby to wyjaśnić. Możesz zrobić to na tysiąc sposobów: tak jak piszesz - na początku zagadać, zobaczyć jak zareaguje na kontakt z Twojej strony, równie dobrze możesz do niego podejść i po prostu przeprosić. Sama dobierzesz formę do własnych potrzeb i sytuacji. Najważniejsze są Twoje intencje - szczere i dobre. Miejmy nadzieję, że chłopak to zrozumie i doceni :)W każdym razie Ty poczujesz się bardziej w porządku i chyba o to chodzi, prawda? :)

Temat: urażony chłopak

Bardzo dziękuję za radę, to pewnie będzie trudne żeby odważyć się do niego zagadać, muszę zastanowić się tylko jaką formę wybrać czy pogadać zwyczajnie czy przeprosić, ale dla samej siebie muszę to jakoś zrobić. Boję się tylko jego reakcji, boję się że uważa mnie za idiotkę, w sumie to myślę że po tym wszystkim ma o mnie negatywne zdanie. Jednak nawet jeśli tak będzie to nie będę mogła powiedzieć że się nie postarałam, że nie próbowałam tego załatwić.
Marzena J.

Marzena J. psycholog,
psychoterapeuta

Temat: urażony chłopak

Dlaczego miałby Ciebie uznać za idiotkę, skoro w dojrzały sposób z nim to wyjaśnisz? Tak chyba nie zachowują się idioci, prawda? :)

Rzeczywiście, byliście wtedy dziećmi, ale jak widać, uczucie ze strony chłopaka było dość silne i żywe przez wiele lat. Tym bardziej, myślę, warto by szczerze z nim porozmawiać, ale też taktownie, by go nie urazić :)Kto wie, może za kilkadziesiat lat będziecie wspominać tą całą znajomość z uśmiechem na ustach i ze łzami w oczach ;))

Temat: urażony chłopak

Myśli Pani że bardziej wypada podejść przeprosić za tamtą sytuację i na tym zakończyć rozmowę gdyby nie chcial podjąć żadnego tematu od razu i np poczekać na to czy on wykona jakiś kolejny ruch np czy następnym razem się odezwie, zagada czy też lepiej zagadać jakby nic się nigdy nie stało?



Wyślij zaproszenie do