Temat: toksyczny związek

tkwię w toksycznym związku i nie potrafię się uwolnić......dodatkowo, pomimo że pracuję to jestem zalezna od niego i on to wykorzystuje...stłamsił mnie, ograniczył w każdej dziedzinie zycia, skłócił z rodzicami, kontroluje każdy mój krok, upokarza i poniża, jest nielojalny i kłamie....a potem próbuje to obrócić przeciwko mnie, jakbym to ja zrobiła...co jakiś czas, po rozmowach obiecuje poprawę, ale trwa to tylko chwilę....długo by jeszcze to wszystko opisywać...ja mam świadomośc tego, że to chory i toksyczny związek i że powinnam uciec od niego jak najdalej..i gdybym miała taką możliwość pewnie bym to dawno zrobiła...niestety nie mam nikogo kto mógłby mi pomóc...jestem całkowicie sama.... myślę że jestem na pograniczu depresji, straciłam wszelką radośc zycia, czuję się samotna, nic nie warta, robię wszystko co do mnie należy automatycznie, ale jestem emocjonalnym i psychicznym wrakiem....
Natalia Z.

Natalia Z. spedytor/dyspozytor

Temat: toksyczny związek

w jakim sensie jestes zalezna ?
poza tym wydaje mi sie , ze to podstawowy blad kazdego czlowieka.. nie mozna liczyc ze ktos nam pomoze lub sie nami zajmie. Jestesmy doroslymi ludzmi , musimy radzic sobie sami.



Wyślij zaproszenie do