konto usunięte
Temat: Terapia alkoholowa
Bliska osoba, facet jest po zamkniętej terapii alkoholowej. Dwa miesiące bez kontaktu. Nie potrafię z nim teraz rozmawiać dotrzeć do niego. Ma totalną deprechę, nie odzywał się. Kiedy ja wywalczyłam żeby odebrał telefon to mnie trochę zignorował, nie odezwał się wczoraj na necie jak obiecywał, ale z rana po sekundzie odpisuje na sms-y. Niby mówi że to koniec, ale nie ucina kontaktu, znów obiecał rozmowę. Mówi, że to przez terapię, przez zamknięcie , ma takie przemyślenia. Chcę mu pomóc, niestety na odległość na razie, bo nie chcę się narzucać ,ale nie chcę też go stracić, ale nie mam pojęcia jak z nim rozmawiać, jak do niego dotrzeć, żeby nie zamykał się , nie uciekał. Wiem,że mu zależało nam nie, przed pójściem tam było bardzo dobrze , a teraz się zrobiło.Nie wiem co powiedzieć, jak go przekonać, żeby chociaż chciał rozmawiać i powoli mu przypominać to co było ? Co mówić a czego nie żeby w takim stanie nie pogorszyć sytuacji ? Jak reagować na jego zachowania . Jak żyć z kimś takim.
Zależy mi na nim i będę walczyć na pewno , wiem, że to trudne, i alkoholikiem się jest do końca życia, ale o tym że jest dowiedziałam się już za późno, teraz nie chcę go zostawiać, więc porady w stylu zostaw go odpadają