GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: Szybka, skuteczna pomoc - Katowice

.Edyta W. edytował(a) ten post dnia 29.05.12 o godzinie 21:47
Link do wypowiedziLink
Rafał Winnicki

Rafał Winnicki PKO BP Departament
Restrukturyzacji i
Windykacji Klienta
...

Temat: Szybka, skuteczna pomoc - Katowice

Edyta W.:
Tydzien temu rozstałam się z partnerem po 8latach i nie potrafie sie od tego/niego uwolnić.

Witaj..... 8 lat związku.... i po tygodniu jeszcze sobie nie poradziłaś? Faktycznie potrzebujesz pomocy.....
RaV
Link do wypowiedziLink
Gośka J.

Gośka J. Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...

Temat: Szybka, skuteczna pomoc - Katowice

:D

Edyta na litość boską... Nie wymagasz od siebie zbyt wiele?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Szybka, skuteczna pomoc - Katowice

.Edyta W. edytował(a) ten post dnia 29.05.12 o godzinie 21:47
Link do wypowiedziLink
Rafał Winnicki

Rafał Winnicki PKO BP Departament
Restrukturyzacji i
Windykacji Klienta
...

Temat: Szybka, skuteczna pomoc - Katowice

Edyta W.:
Tydzien temu rozstałam się z partnerem po 8latach i nie potrafie sie od tego/niego uwolnić.

Odpowiadam tylko na to co sama napisałaś......
Odnośnie hipnozy napisz do Artura Króla - założyciela tej grupy - zajmuje się związkmi i rozwiązkami na co dzień.

W ramach samopomocy poeksperymentuj z autohipnozą/wizualizacją/panoramą społeczną.

1) Zajmij wygodną pozycję, zrelaksuj się, możesz zamknąć oczy....
2) Wyobraź sobie że wokół Ciebie znajdują się osoby, które były/są ważne w Twoim życiu
- rodzice, rodzeństwo, przyjaciele, były partner, sąsiedzi, obecni i byli znajomi.....
3) Przyjrzyj im się:
- w jakiej pozycji są wobec Ciebie np mogą stać naprzeciw Ciebie, tyłem do Ciebie, po lewej lub prawej stronie, za tobą, przed tobą, stać siedzieć..... czasem mogą być "w Tobie" lub nad Tobą....... tu nie ma reguł. A! no i jak blisko są Ciebie (tu to bardzo ważne)
- przyjrzyj się jak wyglądają - czy są w 3D ;) czy płascy ;) czy są kolorowi czy czarno-biali, czy są więksi niż w rzeczywistości czy mniejsi
- skup się na kimś, kto kiedyś był dla Ciebie ważny (najlepiej jeżeli była to toksyczna znajomość). Zobacz gdzie stoi, jak wygląda, jak jest "duży"..... i czy jest w 3D czy płaski..... ;)
- teraz skup się na swoim obecnym EX..... i w wyobraźni "przesuń" go i postaw koło "tego kogoś" z punktu powyżej...... nadaj EX rozmiary i kolory tego kogoś..... możesz w myślach powiedzieć do "teraz tam jest twoje miejsce, tak chcę...."

Więcej o metodzie możesz poczytać w:

http://merlin.pl/Lucas-Derks/browse/search/1.html?offe...

RaV
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Szybka, skuteczna pomoc - Katowice

Edyta W.:
Witam,

Z góry przepraszam za chaos, ale targają mną emocje:

Tydzien temu rozstałam się z partnerem po 8latach i nie potrafie sie od tego/niego uwolnić. Sytuacja jest patowa, bo mieszkamy pod wspólnym dachem (wspólne mieszkanie).

Szybka, skuteczna pomoc...
Co zamierzacie zrobić z mieszkaniem, jak rozwiązać tą sprawę?
Rozstaliście i teraz będziecie mieszkać nadal razem - na jakich zasadach?
Odpowiedzi nie oczekuję, ale jakiś porządek powinniście chyba zrobić...Małgorzata Idzik edytował(a) ten post dnia 17.02.12 o godzinie 22:41
Link do wypowiedziLink
Gośka J.

Gośka J. Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...

Temat: Szybka, skuteczna pomoc - Katowice

Edyta W.:
Chcialam głównie rady w kwestii terapii za pomoca hipnozy.

No to do Artura.
Musicie zamieszkać osobno, bo to mieszkanie nadal razem nie sprzyja uwolnieniu się...
Link do wypowiedziLink
Zofia W.

Zofia W. psycholog, terapeuta

Temat: Szybka, skuteczna pomoc - Katowice

Zastanawiam się, dlaczego od razu hipnoza? Może to wcale nie chodzi o "coś mocniejszego", tylko o innego terapeutę, z którym będziesz w stanie nawiązać inną relację niż z dotychczasowym?
Nie mówiąc już o tym, że na dojście do siebie po rozstaniu trzeba też sobie po prostu dać trochę czasu. Trochę więcej niż tydzień...
Pozdrawiam :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Szybka, skuteczna pomoc - Katowice

Dzisiaj sie wyprowadza.
Taka byla wspolna decyzja, milcząca w zasadzie, bo nierobienie niczego w kierunku posklejania dalo nam odpowiedz.

Wiec dlaczego to jest az tak trudno wytlumaczalne? Ja rozumiem, ze potrzeba czasu. Ale wszystko na co patrze, co budowalismy wspolnymi silami, co mnie otacza.... wywoluje w momencie lawinę łez.

Jak wcisnac sobie do glowy ze to koniec? Ze sama tego chcialam tak jak i on teraz?

Wychodze ze znajomymi, robie cos naokolo. Ale ostatecznie wracam do 4 , jeszcze tak niedawno - wspolnych - ścian, pustych scian..... i placze w poduszke.
Nie ma juz nic.... to boli

Jak to objac rozumiem?

Tabsy uspokajajace i ziolka juz nic nie daja...
Link do wypowiedziLink
Marcela K.

Marcela K. HR

Temat: Szybka, skuteczna pomoc - Katowice

Edyto, nie wiem czy cię dobrze zrozumiałam. Cierpisz, bo ciągle kochasz, czy cierpisz bo odzwyczaiłaś się od samotności i źle czujesz się bez towarzystwa, obecności drugiej osoby w twoim życiu, jak również masz żal zmarnowanego czasu i wysiłku, który przez lata włożyliście w ten związek?
Link do wypowiedziLink
Joanna Małgorzata W.

Joanna Małgorzata W. Wiceprezes
Zarządu/Dyrektor
zarządzający J4J Sp
z o.o.

Temat: Szybka, skuteczna pomoc - Katowice

Edyta..tak mi przykro...
Tabsy i ziola nie zwrócą radosci zycia a chyba tego Ci teraz potrzeba..tylko czas jest lekarstwem w takiej sytuacji..na maleńskie pocieszenie powiem Ci,ze na pewno masz przyjciaół a gdybyś ich nie miala byłoby jeszcze trudniej. Wiem,z e uporasz sie z tym sama nie dziś nie jutro ale wkrótce. Trzymam bardzo mocno kciuki.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Szybka, skuteczna pomoc - Katowice

.Edyta W. edytował(a) ten post dnia 29.05.12 o godzinie 21:48
Link do wypowiedziLink
Joanna Małgorzata W.

Joanna Małgorzata W. Wiceprezes
Zarządu/Dyrektor
zarządzający J4J Sp
z o.o.

Temat: Szybka, skuteczna pomoc - Katowice

Edyta W.:
Marcela K.:
Edyto, nie wiem czy cię dobrze zrozumiałam. Cierpisz, bo ciągle kochasz, czy cierpisz bo odzwyczaiłaś się od samotności i źle czujesz się bez towarzystwa, obecności drugiej osoby w twoim życiu, jak również masz żal zmarnowanego czasu i wysiłku, który przez lata włożyliście w ten związek?

Marcela,
dokladnie tak:
- cierpię, bo odzwyczailam się od samotności
- cierpię, bo zle czuje sie w pustym, kiedys wspolnym, mieszkaniu
- żałuję tego wysiłku
- mam poczucie porażki życiowej - budowałam coś 8lat tylko po to, aby w momencie osiągniecia tego co wydawało mi się 'top' zrozumiec, ze ...zle sie w tym czuje, ze coś nie gra... i nie rozumiem dlaczego tak jest
- jestem zła na siebie, że nie zareagowałam, nie odwrócilam sytuacji, bo decyzja była tak naprawde moja....ale tym razem nie potrafilam.... nie wiem co bylo przyczyną, nie potrafie tego wytlumaczyc
- w zyciu nie ponioslam jeszcze zadnej tak duzej porazki, bo we wszystkim daze do perfekcji, mam plan, ktory realizuje etapami, tutaj nie wyszlo....
- denerwuje mnie to, ze w ciągu dnia czuję, ze dobrą decyzje podjelam, a wieczory i poranki to momenty łez, mysli o powrocie...

przepraszam za chaos
Kochanie..z tym jest jak z rozwodem - zawsze jest porażką bo oznacza, ze coś w co bardzo wierzyliśmy okazalo sie niczym ale...z drugiej strony nie ma nic głupszego i mniej perspetywicznego niż siedzenie w niewlaściwym zwiazku bo jak to powiedziała MM "lepsza samotnosc dobrej jakosci niz bylejakosć zwiazku" co do samotnosci - poczekaj niech minie zaloba po tym zwiazku ale długo sama nie bedziesz.
Link do wypowiedziLink
Agnieszka W.

Agnieszka W. .

Temat: Szybka, skuteczna pomoc - Katowice

Edyta W.:
hej,

w ustawieniach rodzinnych Hellinegra bralam udzial jako socjolog, czyli poznawczo kilka lat temu. To jedna z najbardziej niebezpiecznych metod, wlasciwie to nie jest metoda, bo srodowisko naukowe psychologow odwrocilo sie od Hellingera, poniewaz wiele osob cierpialo w wyniku stosowanych "nauk".

Do tego jest piekielnie droga. Kazdy szanowany psycholog odradza ustawienia rodzinne, bo prowadza do ogromnych zapetlen pacjentow.
Link do wypowiedziLink
Marcela K.

Marcela K. HR

Temat: Szybka, skuteczna pomoc - Katowice

Edyta W.:
- cierpię, bo odzwyczailam się od samotności
- cierpię, bo zle czuje sie w pustym, kiedys wspolnym, mieszkaniu
Tak całkiem na poważnie to polecam, o ile lubisz zwierzęta i masz konieczne ku temu możliwości lokalowo-czasowe, przygarnięcie psa lub kota. Nic tak szybko nie zapełnia uczucia pustki i smutku niż nowa, bezinteresowna miłość :)
- żałuję tego wysiłku
Ostatnio przeczytałam, że to co dla nas dobre jest proste i łatwe. Większość z dróg, decyzji, które wybieramy, podejmujemy w naszym życiu, a które wymagają od nas takiego poziomu zaangażowania, zmęczenia, który określamy "wysiłkiem", jest dla nas po prostu niewłaściwa. Nasze zamiłowanie do chodzenia pod górkę wynika z błędnych przekonań, którymi jesteśmy karmieni od dzieciństwa, że "życie jest ciężkie, że "w ogniu hartuje się stal", itp. Następnym razem gdy wybierzesz drogę wymagającą wysiłku, zastanów się co cię pcha do takiego wyboru? Jakie przekonania i motywacje temu towarzyszą?
- mam poczucie porażki życiowej - budowałam coś 8lat tylko po to, aby w momencie osiągniecia tego co wydawało mi się 'top' zrozumiec, ze ...zle sie w tym czuje, ze coś nie gra... i nie rozumiem dlaczego tak jest
Zamień słowo "porażka" na "nauczka". Czy czujesz się lepiej?
- jestem zła na siebie, że nie zareagowałam, nie odwrócilam sytuacji, bo decyzja była tak naprawde moja....ale tym razem nie potrafilam.... nie wiem co bylo przyczyną, nie potrafie tego wytlumaczyc
Nie potrafiłaś, bo coś dzięki temu zyskiwałaś. Może tylko na krótką metę, ale zawsze. Myślę, że gdybyś się nad tym jednak zastanowiła, to dojdziesz, co to było. Pytanie tylko, czy ta wiedza jest ci do czegoś potrzebna? Jeżeli chcesz wyciągnąć wnioski na przyszłość, to warto, ale jeżeli chcesz tylko pogrzebać w ranie, to moim zdaniem nie warto.
- w zyciu nie ponioslam jeszcze zadnej tak duzej porazki, bo we wszystkim daze do perfekcji, mam plan, ktory realizuje etapami, tutaj nie wyszlo....
- denerwuje mnie to, ze w ciągu dnia czuję, ze dobrą decyzje podjelam, a wieczory i poranki to momenty łez, mysli o powrocie...
Tak naprawdę, jak większość innych, piszących na tym forum osób, potrzebujesz po prostu czasu.........
Z drugiej strony "rany" szybciej będą się goić, jeżeli zamiast tylko rozpamiętywać, to co było i bezproduktywnie żałować, skierujesz swoje myśli na coś konstruktywnego. Zwłaszcza jeżeli jesteś zadaniowcem, a do tego perfekcjonistką. Zastanów się, a może nawet napisz na kartce i powieś w widocznym miejscu, zgodnie z zasadą że "błędy to wielkie chwile", co dzięki tej "lekcji życia" się o sobie dowiedziałaś? Czego się nauczyłaś? I co dobrego, pozytywnego, dzięki tej "nauczce" może wyniknąć dla ciebie, jeżeli tylko dasz sobie odpowiednią ilość czasu na zagojenie ran?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Szybka, skuteczna pomoc - Katowice

Agnieszka W.:
Edyta W.:
hej,

w ustawieniach rodzinnych Hellinegra bralam udzial jako socjolog, czyli poznawczo kilka lat temu. To jedna z najbardziej niebezpiecznych metod, wlasciwie to nie jest metoda, bo srodowisko naukowe psychologow odwrocilo sie od Hellingera, poniewaz wiele osob cierpialo w wyniku stosowanych "nauk".

Do tego jest piekielnie droga. Kazdy szanowany psycholog odradza ustawienia rodzinne, bo prowadza do ogromnych zapetlen pacjentow.

Dziękuje Agnieszko.
Wlasnie naczytałam się o tym sporo i moja ostrożność rosła wprost proporcjonalnie do uzyskanej z internetu (opinie,artykuly) wiedzy na ten temat.
Raczej sie juz tym nie zamierzam interesowac.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Szybka, skuteczna pomoc - Katowice

Marcela K.:
Następnym razem gdy wybierzesz drogę wymagającą wysiłku, zastanów się co cię pcha do takiego wyboru? Jakie przekonania i motywacje temu towarzyszą?
Pewnie teraz bede poddawala wszystko osądowi i wiekszej uwadze, ale nie sadze, abym sie umiala zmienić. Jestem 'za szczera' i to jest i bylo zawsze przez ludzi wykorzystywane w moim zyciu prywatnym. Jesli probuje sie zmienic to czuje sie sztucznie, jakbym stala obok siebie.
Zamień słowo "porażka" na "nauczka". Czy czujesz się lepiej?
Niestety nie. Jedno i drugie z automatu mówi mi "Jesteś głupia, bo dałaś się życiu zmanipulować".
Tak naprawdę, jak większość innych, piszących na tym forum osób, potrzebujesz po prostu czasu.........
Wiem, ale boje sie go. O ile ten spedzony poza domem daje chwile zapomnienia, a nawet poczucia ulgi, o tyle ten w domu = jedynie wspomnienia, lzy, rozpamietywanie, a nawet wahania pt . "a moze to byla zla decyzja"...
Z drugiej strony "rany" szybciej będą się goić, jeżeli zamiast tylko rozpamiętywać, to co było i bezproduktywnie żałować, skierujesz swoje myśli na coś konstruktywnego. Zwłaszcza jeżeli jesteś zadaniowcem, a do tego perfekcjonistką.
Tak wiem. Mam przed sobą spore wyzwanie zawodowe. Powinnam się nad tym skoncentrować, a poki co ciągle wyliczam, podliczam, dzwonie do banków etc staram sie ogarnac jak to wszystko ugryzc, zeby nie zatopic sie w dlugach, a jednoczesnie nie przekreslic wielu lat pracy.
(...) jeżeli tylko dasz sobie odpowiednią ilość czasu na zagojenie ran?
Co to znaczy 'odpowiednia ilosc czasu'?
Tak wiem, pytanie retoryczne ...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Szybka, skuteczna pomoc - Katowice

Witajcie,

Drugie podejscie.

Mineły prawie 2 m-ce.

Nie skorzystalam z zadnych ustawien, hipnoz, psychologow. Postanowilam poradzic sobie sama.

Jest dobrze, chociaz bywaja momenty, ze zaczynam gdybac, żałować.

Jednak kiedy przedwczoraj zadzwonil wieczorem pijany i plakal mi do sluchawki..........wszystko zrodzilo sie na nowo, wspomnienia, wahania czy jednak chce.

Mamy dzielic to co wspolne, a ja nie moge sie do tego zabrac. Poki to jest jakos wiem, ze jest to cos co laczy, ze niby nie jestesmy razem, ale jednak mamy kontakt, ciagle most nie jest spalony.

Wiem, ze on chce wyjechac za granice po zalatwieniu spraw finansowych miedzy nami (ja zostaje w mieszkaniu, splacam go).

Wszystko niby jasne, a ja ciagle sie waham.

Mowi sie, ze powinno sie sluchac SIEBIE i swojego serca. Nie wiem co ono mowi, bo ciagle w tym zwiazku bylam czegos niepewna. On teraz wie czego. Twierdzi, ze powinnismy sie pogodzic, wziac slub, bo wszystko co mialo byc wyrzucone i mialo doszlifowac to sie stalo przez tą sytuacje, to rozstanie. A ja....nadal nie wiem czego chce.
Jest mi juz jakby 'lżej' samej, nie ma tej szarpaniny emocji, ale.... boje sie. W wielu praktycznych aspektach odpowiadal mi i mysle, ze uczucie po tylu latach bylo i nadal jest, bo inaczej bym sie tak nie wahala.

Jednak wszyscy kto tylko wie o tym sa przeciwni. Kazdy odradza powrot. Czemu ani jedna osoba nie powie - sprobuj jeszcze, zawsze warto. Jak w takiej sytuacji sluchac siebie i swojego serca? Nie wiem co ono mowi. Moze chce byc przekorne: "mowcie co chcecie, ja wam udowodnie, ze moge byc z nim szczesliwa". Tak myslalam przy kazdym powrocie bo rozstawalismy sie wiele razy na pare dni. I co? Watpliwosci wracaly zawsze, chociaz tak jak mowie wiele mi w nim pasowalo z tych spraw życiowych.

Mysle, ze on teraz tez bardziej mysli "tyle lat wspolnego zycia, tyle razem stworzylismy, pasowała mi w wielu aspektach" niz "oh jak ja ją kocham". Bylismy razem 8lat wiec po tylu latach wiecej jest z tego co pasuje niz wzlotow serca, to chyba 'normalne'.

Czego oczekuję od was? Bardzo chcialabym zeby ktoś napisal cokolwiek. Zeby mi tak zle nie bylo. Zebym przestala byc tak nieustabilizowana w swoich postanowieniach 'sercowych'.

Najdziwniejsze jest to, ze we wszystkim w zyciu jestem konsekwentna. Postanowien nie lamie, zasad nie naginam. Tutaj jest calkiem odwrotnie.

A moze to milosc?

Czy po prostu jeszcze jest za świeze i zawsze tak sie reaguje...?

Prosze,...niech ktos cos napisze. Cokolwiek.

Dziekuje.
Link do wypowiedziLink
Joanna Małgorzata W.

Joanna Małgorzata W. Wiceprezes
Zarządu/Dyrektor
zarządzający J4J Sp
z o.o.

Temat: Szybka, skuteczna pomoc - Katowice

Edyta W.:
Witajcie,

Drugie podejscie.

Mineły prawie 2 m-ce.

A moze to milosc?

Czy po prostu jeszcze jest za świeze i zawsze tak sie reaguje...?

Prosze,...niech ktos cos napisze. Cokolwiek.

Dziekuje.

Edyta jeszcze długo będa tragały Toba emocje i nikt za Ciebie nie podejmie decyzji ani nie postanowi,za siebie moge napisac ,ze po 14 letnim zwiazku jestem szczesliwa jak nigdy i wiem,ze prawdziwa miłosć nie ma watpliwosći. Żadnych.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Szybka, skuteczna pomoc - Katowice

Joanna Małgorzata W.:

Edyta jeszcze długo będa tragały Toba emocje i nikt za Ciebie nie podejmie decyzji ani nie postanowi,za siebie moge napisac ,ze po 14 letnim zwiazku jestem szczesliwa jak nigdy i wiem,ze prawdziwa miłosć nie ma watpliwosći. Żadnych.
Jezeli moge zapytac Asiu to jak znalazlas w sobie pewnosc, ze dokonalas wyboru? Czy on Ci to ulatwil? I jak dlugo trwal powrot do 'normalnosci"?
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Pomoc w orientacji zawodowej.




Wyślij zaproszenie do
Anuluj