Wojtek
B.
Sam sobie sterem,
żeglarzem, okrętem,
DG
Temat: Sytuacja rodzinna zakochanej dziewczyny
Gośka J.:
Wojtek B.:
Rafał Winnicki:
W 100% się zgadzam, dzieci też powinieneś wypuścić "na pole" coś tam zawsze zeżrą nie nadszarpując budżetu rodzinnego Twojej szczęśliwej rodziny.
RaV
Utrzymywanie własnych dzieci, a obcej osoby, to jest jednak różnica.
Człowieku zastanów się, co Ty piszesz. Ta kobieta nie jest żadną obcą osobą, tylko matką Twojej partnerki. Chyba, że już teraz zakładasz, że jest dla Ciebie obca to życzę Ci powodzenia, bo spieprzysz swój związek.
A gdzie Twój szacunek dla partnerki i jej rodziny?. A gdzie
A gdzie do cholery ciężkiej jej szacunek wobec swoich dzieci? Chce je uwiązać na całe życie? A gdzie ich przyszłość? Moja dziewczyna jest naprawdę ładna. Jakoś nikt do tej pory nie zdecydował się na związek z nią, myślę, że w dużym stopniu z powodu jej chorej sytuacji rodzinnej. Jaki partner zaakceptuje permanente utrzymywanie jej matki przez nich (wspólnie, jeśli są małżeństwem, nie?)... Jak widać żaden do tej pory się nie zdecydował...