Emi Emi

Emi Emi pasjonatka

Temat: Stres w pracy - kompletnie tracę głowę

Już kompletnie nie wiem co mam zrobić, dlatego piszę tego posta.
Na początku lipca znalazłam nową pracę. Długo szukałam tego typu pracy polegającej na obsłudze klienta i pracy biurowej. W naszym mieście otworzył się nowy punkt obsługi klienta pewnej warszawskiej firmy. Przeszłam pozytywnie rozmowę kwalifikacyjną i w ramach przygotowania do pracy pojechałam na trzydniowe szkolenie do jednego z oddziałów tej firmy w innym mieście. Tam na szkoleniu szło mi bardzo dobrze, była pozytywna atmosfera, można było na spokojnie wszystko zrobić. Osoby odpowiedzialne za moje szkolenie bardzo mnie chwaliły. Schody zaczęły się w momencie kiedy zaczęłam pracę w oddziale w swoim mieście.
Kilka pierwszych dni naszej pracy było ogromnie ciężkich: praca po 12 godz. bez żadnej przerwy, bo nie było na to czasu, pośpiech, wielkie rzesze klientów w długich kolejkach, ogromny chaos organizacyjny, trochę inne procedury niż w mieście, w którym się szkoliłam, co chwila zmieniające się wytyczne, wtrącający się w cudzą pracę współpracownicy, wprowadzający ogromne zamieszanie, brak podziału ról i kompetencji, stojący za plecami i non stop patrzący na ręce przełożeni. To wszystko sprawiło, że przez te pięć dni żyłam w ogromnym stresie, starałam się robić swoją pracę najlepiej jak potrafiłam, ale z tego zamieszania często popełniałam błędy. Jestem osobą, która bardzo źle znosi taką presję i w takich warunkach mimo silnych starań nie mogłam się skupić, non stop byłam w ciągłym rozdygotaniu, pracowałam jak na autopilocie w ogromnym strachu żeby nie popełnić błędu, a to oczywiście pociągało za sobą kolejne błędy, jednym słowem traciłam głowę. Bardzo źle wypadłam przed przełożonymi, pozwoliłam też współpracownikom wejść sobie na głowę, stałam się zespołowym popychadłem pomijanym we wszystkim. Jest mi bardzo przykro z tego powodu. Od kilku dni nie mogę spać po nocach, ciągle chce mi się płakać. Nie wiem jak odzyskać panowanie nad sobą i nie tracić głowy w nerwach, dlatego też proszę o pomoc, bo bardzo zależy mi na tej pracy.
Izabela Górecka

Izabela Górecka fotogrametria,
teledetekcja,
kartografia

Temat: Stres w pracy - kompletnie tracę głowę

Chyba kazdy tracił głowę przez te 5 dni, dlatego ten chaos. Na taki stres najlepszy jest sen, odpoczynek i wsparcie kogos bliskiego. Dasz rade, pierwsze dni sa najgorsze, a Ciebie wrzucili na głęboką wodę. Potem będzie tylko lepiej :)

Następna dyskusja:

paraliżujacy stres w pracy




Wyślij zaproszenie do