konto usunięte

Temat: strach przed rozmową z rodzicami

Witam wszystkich,
znalazłam się tutaj przez przypadek, ale bardzo liczę na Wasze rady.
Mam poważny problem z wyrażaniem własnych uczuć, rozmawianiu o moich problemach i potrzebach. Ale tylko z moją najbliższą rodziną. Z nieznanego dla mnie powodu nie potrafię być z nimi szczera. Oczywiście rozmawiamy ze sobą na tematy codzienne, ale w momencie gdy pojawia się problem uczuć, miłości, strachu- ja od razu się blokuję. Jest tyle rzeczy o których chciałabym powiedzieć moim rodzicom, ale nie potrafię. Chciałabym podzielić się z nimi wiadomościami o moim wspaniałym chłopaku, poradzić się co robić w poszczególnych momentach czy powiedzieć co mnie martwi, ale gdy nawet dzwonię lub przychodzę do nich z taki zamiarem, nie jestem w stanie wydobyć z siebie ani słowa. To jest jak mur nie do przebicia.
Nie wiem dlaczego tak się dzieje. Raczej nie mam takich problemów z innymi ludźmi. Moi rodzice są wspaniali i kocham ich nad życie a jednak nie potrafię z nimi rozmawiać. Problem jest jednak obustronny- ponieważ oni też ze mną nie rozmawiają. I wydaje mi się, że zawsze tak było. Nie dotykają poważnych spraw w rozmowie ze mną, nie pytają o szczegóły, nie wydają się być zainteresowani. Czy możliwe jest, że nie nauczyliśmy się ze sobą komunikować.?
Proszę o poradę co mogę zrobić, jak otworzyć się przed moimi rodzicami. Nawet teraz gdy to piszę- ten problem wydaje się być banalnym, a mimo to walczę już z tym od kilku lat. Nie chcę aby dalej tak było, nie chce chować przed nimi moich uczuć, ale boją się krytyki i niezrozumienia z ich strony, mimo, że mam już 28 lat. Dodam jeszcze, że każda potencjalna rozmowa z moimi rodzicami wywołuje u mnie niemal panikę- jest bardzo stresująca. Potrzebuję zmienić tę sytuację.
Dziękuję za wskazówki :)
Tomasz P.

Tomasz P. Store Manager

Temat: strach przed rozmową z rodzicami

Anna Ł.:
(...) Czy możliwe jest, że nie nauczyliśmy się ze sobą komunikować.?

Nie, nie jest możliwe. Możliwe jest, że nauczyliście się tylko pewnych rzeczy nie słyszeć albo nie widzieć. Na szczęście możecie się to zmienić.
(...) Proszę o poradę co mogę zrobić, jak otworzyć się przed moimi rodzicami. Nawet teraz gdy to piszę- ten problem wydaje się być banalnym, a mimo to walczę już z tym od kilku lat. Nie chcę aby dalej tak było, nie chce chować przed nimi moich uczuć, ale boją się krytyki i niezrozumienia z ich strony, mimo, że mam już 28 lat. (...)

Z lękiem to jest taka zabawna sprawa, że czasami boimy się sytuacji, które w rzeczywistości nigdy nie będą miały miejsca. Istnieją tylko w naszych głowach.
To co możesz zrobić, to zmierzyć się z tym co Cię uwiera. Powiedz im, że chciałabyś się przed nimi czasami otworzyć, wygadać czy otrzymać radę. Jednocześnie nie chcesz być przy tym oceniana czy krytykowana, bo za swoje decyzje finalnie Ty poniesiesz konsekwencje. Zależy Ci na poznaniu ich zdania, choć nie zawsze będziesz je podzielać czy wdrażać, jednak jest dla Ciebie ważne co o tym myślą, bo ich kochasz.
Wątpię by na to nie przystali.

Pzdr,
T.

konto usunięte

Temat: strach przed rozmową z rodzicami

Dziękuję za odpowiedź.
Moi rodzice często powtarzają, że wyrażają jedynie swoje zdanie i nie mogą mi powiedzieć co mam robić. Mimo to, panika przed rozmową jest bardzo duża. Teraz mam podobnie, od poniedziałku, próbuje im coś powiedzieć, dzisiaj jest już sobota a ja nadal milczę. Nie wiem skąd bierze się ten strach. Na samą myśl o tym, że mam przed nimi stanąć wywołuje u mnie szybsze bicie serca, drżenia głosu i uczucie lęku. I wiem, że zawsze te uczucia są nieuzasadnione, mimo to one zawsze mi towarzyszą. Nie wiem jak się ich pozbyć.

konto usunięte

Temat: strach przed rozmową z rodzicami

Co sobie wyobrażasz, że się stanie, jeśli powiesz swoim rodzicom np. o swoim chłopaku, albo o innych ważnych sprawach? Wizualizujesz sobie tę scenę, mówisz im i... - co się dzieje?

konto usunięte

Temat: strach przed rozmową z rodzicami

Hm... mówię im a ich reakcja nie jest taka zła jak sobie wyobrażałam. Ale to bardziej sposób w jaki do mnie mówią, ich miny czy późniejsze zachowanie wskazują na to co naprawdę myślą. Zawsze po rozmowach z nimi czuję, że robię coś złego, że oni nie są zadowoleni z moich decyzji... Mimo, że bezpośrednio ich nie krytykują. Trudno mi wytłumaczyć co dokładnie czuję... mam wrażenie, że nie postępuję tak, jak oni by sobie życzyli, przez co postępuję źle. Najlepszym sposobem na poradzenie sobie z tym strachem jest odkładanie rozmowy na później. Niestety to zazwyczaj kończy się tym, że moi rodzice dowiadują się o wszystkim jako ostatni- bo już nie mam wyboru, i muszę z nimi porozmawiać, lub od osoby trzeciej. A wtedy zawsze żałuję, że nie rozmawiałam z nimi wcześniej- i koło się zamyka...
Tomasz Filipowicz

Tomasz Filipowicz właściciel, SZTUKA
SŁOWA PL, TOMASZ
FILIPOWICZ

Temat: strach przed rozmową z rodzicami

"Zawsze po rozmowach z nimi czuję, że robię coś złego, że oni nie są zadowoleni z moich decyzji... Mimo, że bezpośrednio ich nie krytykują. Trudno mi wytłumaczyć co dokładnie czuję... mam wrażenie, że nie postępuję tak, jak oni by sobie życzyli, przez co postępuję źle."

Wiesz, co... to że Twoi Rodzice mają na twarzach coś w rodzaju "skwaszenia" nie musi oznaczać, że nie akceptują Ciebie i Twoich decyzji.... Z całym szacunkiem dla wszystkich stron... może nie akceptują siebie, życia... może mają dość życiowej rutyny... etc.

Cóż począć?! Z biegiem lat coraz trudniej zachować radość życia, entuzjazm, pielęgnować nadzieję na zmiany, niespodzianki...

Może to Tobie trudno jest pogodzić się z tym, że w Rodzicach jest coraz mniej radości, a Ty nie umiesz im jej dać (nie umiesz nie dlatego, że z Tobą jest coś nie tak, że nie chcesz, że ich rozczarowujesz... po prostu - oni - być może - się zahibernowali) ... pamiętam, że też mnie irytowało, że moi rodzice są zawsze na "nie". Tylko, że kiedy im to wykładałem - słyszałem "nic podobnego... absolutnie"...

Zauważyłem, że kiedy robiłem swoje, to sukces i powodzenie jakoś łatwo im było zaakceptować, a wcześniej przygniatali inicjatywy, pomysły... swoim pesymizmem...

Nie martw się... być może to, co wyczytujesz na twarzach Rodziców to ich pesymizm, ich zagubienie... No bo cóż... człowiek przemija i wobec tego faktu wszystko okazuje się marnością - każdy pomysł, każdy ziemski sukces.... TYLKO że oni czują to mocniej - Ty mniej... różnica wieku -

więc: moja rada: żyj SWOIM życiem... nie uzależniaj tak swego samopoczucia od nastrojów kogoś innego... choć bardzo ładnie z Twojej strony, że tak zależy Ci na Rodzicach, na ich opinii, ich zdaniu, wsparciu... ALE - jest druga strona medalu -

Na to chciałem zwrócić uwagę ... :-)
Tomasz P.

Tomasz P. Store Manager

Temat: strach przed rozmową z rodzicami

Anna Ł.:
(...) Moi rodzice często powtarzają, że wyrażają jedynie swoje zdanie i nie mogą mi powiedzieć co mam robić (...)

Widzisz i to jest zajebiste. Jesteś w niesamowicie komfortowej sytuacji, bo wielu innych rodziców "wie lepiej" w jaki sposób ich dzieci powinny żyć i co jest dla nich najlepsze.
Nie wiem skąd bierze się ten strach. Na samą myśl o tym, że mam przed nimi stanąć wywołuje u mnie szybsze bicie serca, drżenia głosu i uczucie lęku. (...)

Tylko z Twojej głowy. To nie stawaj, tylko usiądź. To nie jest referat, że masz być na baczność. To rodzice, a nie komisja dyscyplinarna.
Hm... mówię im a ich reakcja nie jest taka zła jak sobie wyobrażałam. (...)

Czyli dzieje się to co pisałem na początku. W jakim celu robisz zatem założenia, że będzie "jakoś"? Jeżeli z góry zakładasz, że może wydarzyć się coś w określony sposób, to Twoje postrzeganie w automatyczny sposób za tym podąży. Będziesz szukała potwierdzeń, że tak jest i pewnie w końcu je znajdziesz.
(...) Ale to bardziej sposób w jaki do mnie mówią, ich miny czy późniejsze zachowanie wskazują na to co naprawdę myślą. (...)

Nie koniecznie. Chyba, że masz kryształową kulę albo zdolność czytania w myślach. To nie jest fakt, tylko interpretacja. Żeby mieć pewność, musieliby Ci powiedzieć co rzeczywiście myślą.
Zawsze po rozmowach z nimi czuję, że robię coś złego, że oni nie są zadowoleni z moich decyzji...

To, że tak mogłaś się poczuć, to tylko efekt że tak pomyślałaś. Zatem kolejne przekonanie, a nie fakt.
Druga rzecz, to że nie muszą być zadowoleni z Twoich decyzji, bo jak nazwa wskazuje - są to Twoje decyzje. Ważne, że Ty jesteś z nich zadowolona.
(...) Mimo, że bezpośrednio ich nie krytykują. Trudno mi wytłumaczyć co dokładnie czuję... mam wrażenie, że nie postępuję tak, jak oni by sobie życzyli, przez co postępuję źle. (...)

Jak wyżej - Twoje życie, Twoja kontrola, Twoje decyzje, Twoje konsekwencje. Błędne decyzje są czymś naturalnym na drodze rozwoju. Dopóki masz kontrolę, możesz poprawiać te błędy. Jeśli postępujesz, tak jak życzą sobie inni, to tracisz kontrolę.
(...) Najlepszym sposobem na poradzenie sobie z tym strachem jest odkładanie rozmowy na później. (...)

Raczej najsłabszym, chyba że nie chcesz efektów i rozwiązań, tylko pielęgnacji. Sposobem na poradzenie sobie z lękiem (to nie jest strach) jest zmierzenie się z nim. Sposób masz w mojej pierwszej wypowiedzi - ustal zasady komunikacji z rodzicami i spytaj czy akceptują.
(...) Niestety to zazwyczaj kończy się tym, że moi rodzice dowiadują się o wszystkim jako ostatni- bo już nie mam wyboru, i muszę z nimi porozmawiać, lub od osoby trzeciej. A wtedy zawsze żałuję, że nie rozmawiałam z nimi wcześniej- i koło się zamyka...

Anno, czy Tobie płacą żebyś stresowała się rzeczami, które nigdy się nie wydarzą? ;)

Propozycja jest taka: Uczyń wyjątek i nie rób założeń, że coś pomyślą, powiedzą lub zrobią. Zrób pierwszy krok, rusz tyłek i powiedz w jaki sposób chcesz się z nimi komunikować, by czuć się komfortowo. Tylko to, nie musi iść za tym od razu jakaś "poważna" rozmowa. Ustal zasady, spytaj czy akceptują i koniec.

Rozwiązań możesz dostać setki, ale każde będzie bezwartościowe jeśli nie użyjesz go w praktyce. Pamiętaj, że jedyne co ryzykujesz to to, że Twoja sytuacja się wyjaśni.
Rafał Winnicki

Rafał Winnicki PKO BP Departament
Restrukturyzacji i
Windykacji Klienta
...

Temat: strach przed rozmową z rodzicami

Anna Ł.:

A co tak naprawdę chcesz im powiedzieć? Co tak naprawdę chcesz od nich usłyszeć?
RaV

Następna dyskusja:

Strach przed egzaminem.




Wyślij zaproszenie do