konto usunięte
Temat: strach przed rozmową z rodzicami
Witam wszystkich,znalazłam się tutaj przez przypadek, ale bardzo liczę na Wasze rady.
Mam poważny problem z wyrażaniem własnych uczuć, rozmawianiu o moich problemach i potrzebach. Ale tylko z moją najbliższą rodziną. Z nieznanego dla mnie powodu nie potrafię być z nimi szczera. Oczywiście rozmawiamy ze sobą na tematy codzienne, ale w momencie gdy pojawia się problem uczuć, miłości, strachu- ja od razu się blokuję. Jest tyle rzeczy o których chciałabym powiedzieć moim rodzicom, ale nie potrafię. Chciałabym podzielić się z nimi wiadomościami o moim wspaniałym chłopaku, poradzić się co robić w poszczególnych momentach czy powiedzieć co mnie martwi, ale gdy nawet dzwonię lub przychodzę do nich z taki zamiarem, nie jestem w stanie wydobyć z siebie ani słowa. To jest jak mur nie do przebicia.
Nie wiem dlaczego tak się dzieje. Raczej nie mam takich problemów z innymi ludźmi. Moi rodzice są wspaniali i kocham ich nad życie a jednak nie potrafię z nimi rozmawiać. Problem jest jednak obustronny- ponieważ oni też ze mną nie rozmawiają. I wydaje mi się, że zawsze tak było. Nie dotykają poważnych spraw w rozmowie ze mną, nie pytają o szczegóły, nie wydają się być zainteresowani. Czy możliwe jest, że nie nauczyliśmy się ze sobą komunikować.?
Proszę o poradę co mogę zrobić, jak otworzyć się przed moimi rodzicami. Nawet teraz gdy to piszę- ten problem wydaje się być banalnym, a mimo to walczę już z tym od kilku lat. Nie chcę aby dalej tak było, nie chce chować przed nimi moich uczuć, ale boją się krytyki i niezrozumienia z ich strony, mimo, że mam już 28 lat. Dodam jeszcze, że każda potencjalna rozmowa z moimi rodzicami wywołuje u mnie niemal panikę- jest bardzo stresująca. Potrzebuję zmienić tę sytuację.
Dziękuję za wskazówki :)