konto usunięte

Temat: skupić się na sobie

Anna S.:

czyli tak do konca moze nie ma tej pewnosci. jest tylko fasada, a pod spodem szaleja emocje, ktore trudno ogarnac. By moc to okiełznac, fasade nalezy choc troche rozbic

Nie, ale ja nie wierzę w fasadę, zdaję sobie sprawę, że ta sytuacja wybija mnie z normalnego rytmu. Z drugiej strony, w innych sytuacjach jest bardzo dobrze. Więc wolę skoncentrować się na tym, w czym jestem dobra zamiast tracić czas u terapeuty, nawet pomijając fakt, że już kiedyś chciałam zacząć terapię, ale u mnie czeka się na miejsce ponad pół roku a to i tak, tylko jeżeli masz skierowanie, że go potrzebujesz. Dużo zachowu. A nie stać mnie na prywatnego.
Edward Jakubowicz

Edward Jakubowicz pedagog
resocjalizacji,certy
fikowany
socjoterapeuta,trene
...

Temat: skupić się na sobie

Witaj Moniko. Czytam tak sobie Twoje wypowiedzi i jasno z nich wynika, że stworzyłaś sobie bezpieczny choć nieco zafałszowany obraz samej siebie. Grasz fajną i szczęśliwą kobietę dla siebie i na zewnątrz, by być OK ze sobą. Gdy pojawia się ktoś interesujący blisko Ciebie uciekasz, bo się boisz, że może odkryć prawdę o Tobie. Twoją prawdę, która mówi Ci, że wcale nie jesteś taka fajna.Kuleje więc Twoje poczucie własnej wartości i samoakceptacja. Wystawiasz więc swoje "kolce" jak jeżyk, chowając "miękki i bezbronny brzuszek" .Boisz się, że jak odkryją tę Twoją ukrywaną prawdę to Cię porzucą, przestaną kochać może. Więc lepiej się nie angażować, uciec przed uczuciami, bo potem będzie bolało. A jesteś bardzo głodna miłości, bardzo chcesz być kochana jak każda kobieta. Piszesz, że szkoda Ci czasu na terapię. Ja myślę, że bez terapii się nie obejdzie. I skoro pracujesz i chcesz pracować z ludźmi, to aby nie przenosić na nich swoich lęków i niezałatwionych spraw z dzieciństwa oraz młodości ta terapia staje się konieczna A póki co spróbuj na codzień być sobą i tworzyć rzeczywisty obraz siebie z tymi lękami też.
Wielu chwil szczęśliwych naprawdę życzę
Ewa S.

Ewa S. patrzę,
słucham,myślę...

Temat: skupić się na sobie

Monika M.:
Ale nie chodzi nawet o zerwania tylko o decyzję na samym początku znajomości, że to nie to, kiedy absolutnie nie ma podstaw do żadnego zaangażowania.

Może być tak,ze racjonalnie oceniasz sytuację ,jako "nie ma podstaw do zaangażowania", co nie oznacza,ze nie ma po twojej stronie zainteresowania danym mężczyzną-ze ci się podoba w takim,czy innym senesie (może nawet w takim, którego sobie nie uświadamiasz) -mówiąc kolokwialnie: "on ma coś co cie kręci" ale nie masz tego świadomości,albo tłumisz taką myśl, gdyż budzi w tobie niepokój). Im bardziej "odpychasz" myśl o nim ,tym bardziej ona wraca- i to w obsesyjny sposb.

Możliwe ,ze jakaś cześć Ciebie po prostu juz bardzo pragnie zwiazku i zaangażowania (to nawet kwestia czysto biologiczna), ale ty -jak sama piszesz:"nie szukasz partnera na siłę, a wręcz przeciwnie" . A co jest wg Ciebie złego w szukaniu partnera ,gdy jest się dorosłą kobietą?
Może ten "nielubiany" aspekt ciebie bardzo pragnie związku, ale ty nie dajesz mu dojść do głosu.
(dlaczego,to już inna kwestia).

Jeśli zas chodzi o znajomości, ktore doszły do fazy zbliżenia fizycznego (choćby jednorazowego), to u kobiety działają silnie hormony przywiązania i w ten sposb można się zakochać w zupełnie przypadkowym "nieodpowiednim" mężczyźnie.
Odstawienie-tak jak w każdym uzależnieniu trochę trwa i trzeba sie pomęczyć.
Uważam,ze lek ,jaki wywołuje w tobie sytuacja w której "nie panujesz nad swoimi myślami i emocjami " pogłębia natrętne myślenie i działania. Im bardziej niepokoisz i sie i złościsz na siebie,że o nim myślisz,tym częściej o nim myślisz.

Ale..jak sie domyślam, w końcu jakoś "wychodzisz " z tego nielubianego przez ciebie stanu.
Jak to robisz ,jak to sie dzieje,ze ci przechodzi myślenie i śledzenie?Ewa S. edytował(a) ten post dnia 16.09.12 o godzinie 15:45
Anna Puślednik

Anna Puślednik Obsługa klienta,
szkolenia.

Temat: skupić się na sobie

Dlaczego 1% Twojego życia przykrywa pozostałe satysfakcjonyjące i pełne zadowolenia 99% ?
Joanna Małgorzata W.

Joanna Małgorzata W. Wiceprezes
Zarządu/Dyrektor
zarządzający J4J Sp
z o.o.

Temat: skupić się na sobie

No własnie Moniko, napisłaś o kontrolowaniu swoich uczuć a własnie uczucia to taka domena naszego zycia, której kontrola moze zaszkodzić.
Lepiej nauczyć się podnosić z ewentualnych porażek emocjonalnych i nie uzalezniac się od drugiego człowieka bo uzaleznienie od czegokolwiek nie jest zdrowe, od pracy też.
Bardzo trudno określić nie znając Ciebie na czym polega problem ale myslę, ze walcza w Tobie emocje - jedna o utrzymanie niezaleznosci a druga o potrzebę bycia z kimś. Można byc mocno zaangażowanym w zwiażek i jednocześnie zachowac swoja niezaleznosć ale zwiażek to też wyrzeczenia, kompromisy czasem nawet poswiecenie czegoś w imię innych priorytetów, na to trzeba byc gotowym podobnie jak na "bycie" z kimś. Myslę też,ze masz problem z dawaniem kredytu zaufania a w zyciu jest niestety tak,ze bez zaufania nie zbuduje się niczego, owszem czasem zaufanie zostaje zawiedzione ale warto zaryzykować.

konto usunięte

Temat: skupić się na sobie

Anna Puślednik:
Dlaczego 1% Twojego życia przykrywa pozostałe satysfakcjonyjące i pełne zadowolenia 99% ?

Dlatego, że tracę na to strasznie dużo czasu, mam ataki paniki, zachowuję się jak smarkula, kiedy widzę (albo mam wrażenie), że może interesować się inną... Staram się o tym nie myśleć, koncentrować na tym, co osiągnęłam, ale kiedy poznaję kogoś takiego mam z głowy kilka tygodni albo miesięcy. To jest zbyt intensywne żebym mogła normalnie funkcjonować.

konto usunięte

Temat: skupić się na sobie

Ewa S.:
Monika M.:
Ale nie chodzi nawet o zerwania tylko o decyzję na samym początku znajomości, że to nie to, kiedy absolutnie nie ma podstaw do żadnego zaangażowania.

Może być tak,ze racjonalnie oceniasz sytuację ,jako "nie ma podstaw do zaangażowania", co nie oznacza,ze nie ma po twojej stronie zainteresowania danym mężczyzną-ze ci się podoba w takim,czy innym senesie (może nawet w takim, którego sobie nie uświadamiasz) -mówiąc kolokwialnie: "on ma coś co cie kręci" ale nie masz tego świadomości,albo tłumisz taką myśl, gdyż budzi w tobie niepokój). Im bardziej "odpychasz" myśl o nim ,tym bardziej ona wraca- i to w obsesyjny sposb.

Oni wszyscy są egoistami, narcyzami, niedostępni emocjonalnie, podkreślający swoją niezależność. Ale większość mężczyzn, których poznaje jest taka. A moze to po prostu ja zbyt dużo i zbyt szybko od nich oczekuję.

Ale..jak sie domyślam, w końcu jakoś "wychodzisz " z tego nielubianego przez ciebie stanu.
Jak to robisz ,jak to sie dzieje,ze ci przechodzi myślenie i śledzenie?

Poznaję kogoś nowego albo jestem zaangażowana w coś (praca) tak bardzo, że w końcu przechodzi, ale nie od razu, potrzeba dużo czasu albo, kiedy mam poważne problemy innej natury jestem tak zestresowana, że muszę skoncentrować się na nich.Monika M. edytował(a) ten post dnia 17.09.12 o godzinie 22:36
Piotr J.

Piotr J. Pogotowie
Komputerowe Warszawa

Temat: skupić się na sobie

Oni wszyscy są egoistami, narcyzami, niedostępni emocjonalnie, podkreślający swoją niezależność. Ale większość mężczyzn, których poznaje jest taka.

A gdzie ich poznajesz?
Karolina U.

Karolina U. freelance - projekty
tłumaczeniowe
(rosyjski) oraz
public...

Temat: skupić się na sobie

Piotr Jagóra:
Oni wszyscy są egoistami, narcyzami, niedostępni emocjonalnie, podkreślający swoją niezależność. Ale większość mężczyzn, których poznaje jest taka.

A gdzie ich poznajesz?
dołączam do pytania

konto usunięte

Temat: skupić się na sobie

Piotr Jagóra:
Oni wszyscy są egoistami, narcyzami, niedostępni emocjonalnie, podkreślający swoją niezależność. Ale większość mężczyzn, których poznaje jest taka.

A gdzie ich poznajesz?

Na spotkaniach ze znajomymi, spotkaniach grup zainteresowań, spotkaniach miłośników tego i owego.
Ewa S.

Ewa S. patrzę,
słucham,myślę...

Temat: skupić się na sobie

Monika M.:
Piotr Jagóra:
Oni wszyscy są egoistami, narcyzami, niedostępni emocjonalnie, podkreślający swoją niezależność. Ale większość mężczyzn, których poznaje jest taka.

A gdzie ich poznajesz?

Na spotkaniach ze znajomymi, spotkaniach grup zainteresowań, spotkaniach miłośników tego i owego.

Wszyscy mężczyźni,których poznajesz okazują się egoistami,narcyzami , niedostępnymi emocjonalnie itd. ?
A czy kiedykolwiek byłaś w związku? Jeśli tak,jak długo trwał? i jak się zakończył?

konto usunięte

Temat: skupić się na sobie

Ewa S.:

Wszyscy mężczyźni,których poznajesz okazują się egoistami,narcyzami , niedostępnymi emocjonalnie itd. ?
A czy kiedykolwiek byłaś w związku? Jeśli tak,jak długo trwał? i jak się zakończył?

Ci na których zwracam uwagę, owszem. Byłam tylko w jednym związku, kilkumiesięcznym, który przetrwał tylko dlatego, że mu bardzo zależało - mnie w ogóle - więc kiedy ja zrywałam raz i drugi ganiał mnie tak długo, aż się zgodziłam jeszcze raz spróbować. Spotykałam się oczywiście z wieloma mężczyznami, ale nigdy nie dłużej niż kilka miesięcy - zawsze było coś, co nie pasowało.
Karolina U.

Karolina U. freelance - projekty
tłumaczeniowe
(rosyjski) oraz
public...

Temat: skupić się na sobie

Monika M.:
Ewa S.:

Wszyscy mężczyźni,których poznajesz okazują się egoistami,narcyzami , niedostępnymi emocjonalnie itd. ?
A czy kiedykolwiek byłaś w związku? Jeśli tak,jak długo trwał? i jak się zakończył?

Ci na których zwracam uwagę, owszem. Byłam tylko w jednym związku, kilkumiesięcznym, który przetrwał tylko dlatego, że mu bardzo zależało - mnie w ogóle - więc kiedy ja zrywałam raz i drugi ganiał mnie tak długo, aż się zgodziłam jeszcze raz spróbować. Spotykałam się oczywiście z wieloma mężczyznami, ale nigdy nie dłużej niż kilka miesięcy - zawsze było coś, co nie pasowało.
matko bosko, zawsze będzie coś, co nie będzie Ci pasowało - albo ubiór, albo charakter, albo hobby albo uroda ... ideałów po prostu nie ma.
moż po prostu lepiej Ci będzie samej ... ?
A zwracasz uwagę na tych egoistów, narcyzów, popaprańców emocjonalnych z jakiego powodu - co Cię przyciąga - uroda, zainteresowania etc ?Karolina Monika U. edytował(a) ten post dnia 25.09.12 o godzinie 22:16
Rafał Winnicki

Rafał Winnicki PKO BP Departament
Restrukturyzacji i
Windykacji Klienta
...

Temat: skupić się na sobie

Monika M.:
Poczytaj o neurotycznej potrzebue miłosci Karen Horney. To dla zrozumienia, ale żeby sobie poradzić to juz potrzebne kilka ćwiczeń.
RaV



Wyślij zaproszenie do