Temat: Sam w wielkim mieście
Adam nie utworzyłeś może tego tematu po to tylko, by dostać współczucie i zrozumienie w swojej "trudnej" sytuacji?
Zobacz:
Przekonanie nr 1:
Adam S.:
(...) przeprowadziłem się do Warszawy. Niestety nikogo w tym mieście nie znam. I przez to czuję się tu strasznie samotny (...)
A jak przeprowadzisz się do Gdańska, Lublina, Katowic... czy innego miasta, to przestaniesz się tak czuć? Raczej wątpię zwłaszcza, że tytuł brzmi "Sam w wielkim mieście", co wygląda na interesujący sposób zaplanowania życia, czyż nie?
Przekonanie nr 2:
(...) Bardzo chętnie bym poznał kogoś nowego, gdzieś z kimś wyszedł itp. Tylko o to chodzi, że nie mam z kim. (...)
W Warszawie mieszka ponad 1 700 000 ludzi. Dalej twierdzisz, że nie ma z kimś wyjść albo poznać?
Przekonanie nr 3:
(...) Zaraz większość z Was pomyśli sobie (...)
Skoro wiesz, co większość pomyśli, to po co pytasz? Czyli jednak współczucie i zrozumienie...
Przekonanie nr 4:
(...) uważam, że nie wypada zaczepiać klientów, których nie znam i pytać się czy mieli by ochotę skoczyć do kina.
"Nie wypada" ponieważ...? A uważasz, że "wypada" pytać ludzi czy kupią to co im chcesz zaoferować? W obu przypadkach coś sprzedajesz, więc co za różnica. Zaproś już obecnego klienta np. na obiad, żeby obgadać bieżące spawy - już masz powód do wyjścia. Nie musi być kino.
Przekonanie nr 5:
(...) między mną i sąsiadami jest spora różnica wieków i na prawdę trudno jest nam znaleźć wspólny język (...)
Serio, z wszystkimi? Mieszkasz może w przedszkolu albo na oddziale geriatrycznym, a język urzędowy to Węgierski?
Przekonanie nr 6:
(...) Próbowałem nawet poprzez portale społecznościowe (głównie sympatia (bo chętnie bym też poznał jakąś dziewczynę), cafe i strefasinga) (...)
Dobra, to "prawdziwy problem" to znalezienie sobie dziewczyny czy poznanie ludzi?
Przekonanie nr 7:
(...) Zapisałem się na 2 kursy hobbistyczne, ale czuję się na nich dziwnie (ja mam 33 lata, a w grupie mam ludzi w wieku ok. 24 lat)... Nic z tego nie wyszło (...)
Wywal to przekonanie. Klasyfikowanie ludzi i ich wartości wg wieku jest zajebiście słabe. Jw, chcesz poznawać czy stworzyć związek?
Przekonanie nr 8:
(...) Może ktoś ma jakiś pomysł jak rozwiązać ten problem? Nawet za najgłupszą radę (...)
To jest perełka, zakłada że oczekujesz samych głupich i jednej wybitnie głupiej rady. Ktokolwiek i cokolwiek tu napisze i tak będzie to z Twojego punktu bezwartościowe.
Podsumowując - popracuj nad przekonaniami, bo zakładasz sobie ogromne blokady i więcej energii ładujesz w tworzenie nowych problemów niż rozwiązań.
Pzdr,
T.