konto usunięte
Temat: Rozstanie a dziecko w drodze
Nie, nie musisz zrobić pierwszego kroku. Bez względu na siłę uporu, jeśli by mu na Tobie/Was zależało, to się odezwie i zrobi wszystko, by mieć swoją kobietę i dziecko przy sobie. Z tego, co piszesz on już jakiś czas przestał sobie zawracać Tobą głowę i stąd te inne kobiety. Zapewne- jak wielu mężczyzn- wymiękł w obliczu zbliżającego się porodu.Skoncentruj się na sobie, na dziecku, a sprawy z nim odłóż na bok. Zobaczysz co będzie. Nie zabiegaj o niego, bo to odstręcza zamiast sprawić by zatęsknił.
Marzena
J.
psycholog,
psychoterapeuta
Temat: Rozstanie a dziecko w drodze
Myślę, że warto abyś teraz skupiła energię na przygotowaniach do porodu. Z pewnością przyda Ci się pomoc ze strony osób, na których możesz polegać. Czy masz rodzinę lub inne bliskie osoby, które mogłyby być wsparciem dla Ciebie na ten trudny czas?Temat: Rozstanie a dziecko w drodze
Tak przyjechalam do rodzicow i to oni wraz z rodzenstwem nalegali bym wracala i oczywiscie oferuja mi pomoc. Lecz problem w tym ze ja tak bardzo za nim tesknie i bardzo bym chciala zeby on cos zrozumial i wrocil do nas. Tak bardzo chcial tego dziecka i wiem ze do tej pory chce tylko jest urażony tym ze ja go zostawilam i wyjechalam. Nie potrafie przestac myslec o wspolnych chwilach. Od kad wyjechalam codziennie placze. Wogole nie wychodze na dwor. Wiem ze to glupie ale jest mi wstyd bo razem mieszkalismy przed wyjazdem za granice w tej miejscowosci i wszyscy widzieli jacy zakochani jestesmy i jak świata poza soba nie widzimy. Do tej pory sie jeszcze do mnie nie odezwal. Dodam jeszcze ze ma on dziecko ze swojego poprzedniego zwiazku z ktorym nie utrzymuje wogole kontaktu. nie chce by bylo tak samo z naszym dzieckiem dlatego to ja jestem zmuszona i bardzo chce zrobic cos by nas ratowac.konto usunięte
Temat: Rozstanie a dziecko w drodze
Natalia G.:Ale do tanca potrzeba dwojga. Tak jak go tamta nie zmusiła do kontaktów z dzieckiem tak i Ty nie zmusisz. Widać mu się zmieniło jeśli chodzi o dziecko- moze na początku chciał, a teraz mu się odechciało
Tak przyjechalam do rodzicow i to oni wraz z rodzenstwem nalegali bym wracala i oczywiscie oferuja mi pomoc. Lecz problem w tym ze ja tak bardzo za nim tesknie i bardzo bym chciala zeby on cos zrozumial i wrocil do nas. Tak bardzo chcial tego dziecka i wiem ze do tej pory chce tylko jest urażony tym ze ja go zostawilam i wyjechalam. Nie potrafie przestac myslec o wspolnych chwilach. Od kad wyjechalam codziennie placze. Wogole nie wychodze na dwor. Wiem ze to glupie ale jest mi wstyd bo razem mieszkalismy przed wyjazdem za granice w tej miejscowosci i wszyscy widzieli jacy zakochani jestesmy i jak świata poza soba nie widzimy. Do tej pory sie jeszcze do mnie nie odezwal. Dodam jeszcze ze ma on dziecko ze swojego poprzedniego zwiazku z ktorym nie utrzymuje wogole kontaktu. nie chce by bylo tak samo z naszym dzieckiem dlatego to ja jestem zmuszona i bardzo chce zrobic cos by nas ratowac.
Podobne tematy
-
Bezpłatne Porady... » wewnętrzne dziecko, cień -
-
Bezpłatne Porady... » czy moje dziecko ma zaburzenia osobowości? -
-
Bezpłatne Porady... » Rozstanie i wyrzucenie męża/ zdrada -
-
Bezpłatne Porady... » rozstanie z żoną -
-
Bezpłatne Porady... » dziecko mojego mężczyzny -
-
Bezpłatne Porady... » Choroba afektywna dwubiegunowa, a rozstanie. -
-
Bezpłatne Porady... » Czy to możliwe by ojciec zostawił swoje dziecko ... dla... -
-
Bezpłatne Porady... » bezowocne długie starania o dziecko... -
-
Bezpłatne Porady... » Boleśne rozstanie po 3 latach;(co robić ? -
-
Bezpłatne Porady... » rozstanie -
Następna dyskusja: