Temat: Psychoza a nerwica natręctw
Witaj,
Nie chciałabym tutaj wpisywać definicje ze światowych klasyfikacji zaburzeń na temat zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych (
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zaburzenie_obsesyjno-komp... czy epizodów psychotycznych (
http://pl.wikipedia.org/wiki/Psychoza).
Opierając się na przypadkach pacjentów, z którymi miałam do czynienia, pacjenci przeżywający epizod psychotyczny przede wszystkim nie zdają sobie sprawy ze swojego stanu, np. to co słyszą, czują i widzą jest dla nich prawdziwe w tym momencie (zaburzenia świadomości), natomiast dla osób z boku widziane jest to, jako zachowanie "nienormalne".
W tzw. nerwicy natręctw (zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych, które mają podłoże lękowe), np. dany pacjent zdaje sobie sprawę, iż nie powinien tego robić (np. myć ręcę 30 razy dziennie, albo modlić się w myślach co 5 minut), ale nie jest w stanie przestać tego robić, to jest silniejsze od niego, choć zdaje sobie sprawę z tego.
To są tylko podstawowe różnice!
Można by było wiele pisać.
Jeśli chodzi o leczenie:
- Psychozy - w przypadkach nagłych ataków stosuje się leczenie farmakologiczne (neuroleptyki) i dawki są dość wysokie, a z czasem kiedy pacjent wraca do "naszej rzeczywistości" dawki są zmniejszane. Dopiero po jakimś czasie, pacjent jest w stanie podjąć decyzję, czy chce odbyć psychoterapię (mogą pojawić się: poczucie winy, wstyd i zach.depresyjne z uświadomienia sobie zapadnięcia na tą chorobę).
- W OCD - często pacjent, albo jego bliscy wysyłają go na terapię, kiedy sam nie może sobie poradzić z jego obsesjami i kompulsjami w życiu codziennym.
Często stosuje się psychoterapię, która w dość krótkim czasie jest w stanie pozbyć się dotkliwych rytuałów zachowań i myśli.
Trudno mi uwierzyć, iż doświadczony psychiatra, bądź psycholog "pomyliłby" tak różne zaburzenia.
Co to znaczy, że:
"błędna metoda psychoterapii (właściwa dla chorych na psychozę) może skutkować pogorszeniem stanu zdrowia u osoby w rzeczywistości chorej na nerwicę natręctw?"
Jaką metodę psychoterapii zastosowano - psychoterapię czy leczenie farmakologiczne?
Mam nadzieję, że mogłam Ci pomóc.
Pozdrawiam, :)
Agata RV