Temat: PROSZĘ O POMOC!MĄŻ CHCE SIĘ ODE MNIE WYPROWADZIĆ
Barbara Kowalska:
Oj !:) Widzę, że to mnie źle zrozumiałaś..;(
No to jeszcze raz, powoli i systematycznie:
Proponowałam mu pójście do psychoterapeuty ale mnie wyśmiał
Wyśmiewał zapewne i inne rzeczy, typu przypalona jajecznica, ale to nie bolało, tak?
A to dlatego, że psychikę utożsamiamy z własną duszą. Czyli w skrócie - uważasz, że mam coś do naprawy, tzn., że odrzucasz mnie.
Inny komunikat dostajemy, kiedy słyszymy "nauczmy się inaczej". To oznacza, że nie my mamy się zmienić, ale nasze zachowanie. Czyli spalona jajecznica jest śmieszna, ale nie kucharz, któremu się to przytrafiło raz w życiu.
Kłóciliśmy się głównie o to,że ja chciałam od niego usłyszeć jedynie prawdę,chciałam,żeby mi wytłumaczył ,dlaczego z inną kobietą miał tematy do rozmów,dlaczego mnie do niej obmawiał i opowiadał o wszystkim co się u nas w domu dzieje.
Kłóciliście się, gdyż go atakowałaś i miałaś pretensje.
Czy uzasadnione?
Pewnie tak, ale sama się przekonałaś, że problem jest nie w Twoich emocjach, ale w Twoim komunikowaniu o nich.
Czy można było dowiedzieć się "prawdy"?
Moim zdaniem nie można, gdyż oznaczałoby to iż musiałabyś przyjąć za prawdę wszystko to, co odbierasz jako niesprawiedliwą krytykę. Czyli musiałabyś zgodzić się na zranienie siebie, a przecież tego nie chcesz. I on też zapewne nie chciałby być sadystą.
Powiedziałam mu,że ja już jestem spokojna
Zapominasz najwyraźniej o przekazie niewerbalnym..:(
Możesz gadać do wieczora "jestem spokojna", ale jeśli nie widać tego w mowie ciała, nie słychać w tembrze głosu, to będzie to gadanie, na które nie nabierze się nikt. Nawet dziecko.
ja już chodzę -ale moja pani psycholog nie udziela mi wcale dobrych rad-mówiąc np. jak on sie nie odzywa ,to Pani też nie.Uważm,ze od Was otrzymałam cenniejsze wskazówki,niż od niej.
Nie rozumiem?
Piszesz, że psycholog mówi to samo co my, ale nasze rady są cenniejsze?
Za wszelką cenę chce doprowadzić teraz do tego,zeby córka spała sama.
Generalnie pomysł dobry, ale jakie są najgłębiej skrywane przyczyny dla których teraz to jest możliwe, a tydzień temu nie było?
Staram się rozmawiać dużo z dziećmi,ale kiedy słysze od mojej młodszej córki,że ona nie chce słyszeć o tacie bo tata nas skrzywdził,bo nas zostawił ,ze ona się taty boi itd. to aż mi się chce ryczeć.
Rozdziel Twoje emocje, od emocji dzieci..
Nie przekonuj na siłę, że to Twoje są ważniejsze, bo stracisz jeszcze kontakt z dziećmi..:(
Ty chcesz powrotu męża, a nie one.
Dlaczego dziecko ma się niby czuć się kochane, jeśli tego nie czuje?
Musisz wiedzieć, że dzieci przechodzą przez z grubsza ujmując cztery fazy przy okazji rozstania rodziców: bunt, zaprzeczenie, naprawianie, rezygnacja.
Rodzic musi rozpoznawać te fazy i pomagać dziecku przez nie przejść wspierając je, a nie tłumacząc, że ono "źle" odczuwa.
Z jednej strony piszecie mi,ze mam być obojętna ,z drugiej ,żebym adorowała.
Nie. Tu właśnie zrozumiałaś mnie najgorzej jak mogłaś..:(
Napisałam, żebyś poczuła jak bardzo będziesz nieszczęśliwa i żałosna we własnych oczach, jak zniżysz się do adorowania kogoś, kto pokazuje, że bardziej gardzi, niż rozumie.:(
Zresztą sama to wiesz, skoro dalej przewidujesz jak będzie..:((