Barbara K. barbara
Temat: PROSZĘ O POMOC!MĄŻ CHCE SIĘ ODE MNIE WYPROWADZIĆ
Tak dDroga Ewo to jest moja pracownica jest przedstawicielem handlowym.Dziękuję Ci bardzo za optymistyczne słowa.Wczoraj była u mnie rodzina On też był .Wszyscy jak jeden mąż powiedzieli dokładnie to samo ci Ty napisałaś.Żebym sobie dała spokój,żeby przestał mnie już bardziej upokarzać,żebym zajęła się sobą.Tylko trudno to zrobić.Jak się z kimś przeżyło 22 lata to ciężko zrozumieć,że tak nagle z dnia na dzień najbliższa Ci osoba mówi,że przestała Cię już kochać.
Oboje mamy firmy oddzielne ale nie mamy rozdzielności majątkowej.Jest masa kredytów,które trzeba spłacić.Boję się tego wszystkiego,że nie udżwignę sama finansowo ,żeby utrzymać dom 2 dzieci i kredyty.Przeraża mnie to wszystko! Z drugiej strony jak moja 8 letnia córka pociesza mnie i mówi mamo nie martw się damy sobie radę aż mi chce serce wyrwać.
Wiem,że na siłę nic się nie da zrobić tym bardziej jeśli jest to uświadamiane na każdym kroku -do każdej osoby mówi ,że on mnie już nie kocha,że to się wszystko wypaliło ,że dzieci po nim odziedziczyły inteligencję a ja jestem i byłam zawsze zerem.Ciężko,bardzo ciężko.