Marcin Gryka

Marcin Gryka Student,
Politechnika
Rzeszowska im.
Ignacego
Łukasiewicza

Temat: Problem ze studiami

Witam wszystkich.

Ostatnimi czasy przeżywam naprawdę katastrofalny w skutkach okres moich studiow. Nigdy nie byłem ,,orłem" jeśli chodzi o studiowanie. Powtarzałem dwa przedmioty po drugim semestrze. Teraz jestem na trzecim i niedługo zaczyna się sesja. Mam ogromne zaległości, ale brak motywacji i ogólne znudzenie nie pozwala mi się poprostu wziąć za naukę. Byćmoże te studia nie są dla mnie? A może żadne studia nie są dla mnie, bo przecież kto powiedział, że człowiek musi studiować? Nie chcę zawieść rodziny, a w szczególności mamy, która już przez moje zachowania dużo się wycierpiałą. Chyba nie umiem wziąć sprawy w swoje ręce...Marcin Gryka edytował(a) ten post dnia 08.01.12 o godzinie 12:51

konto usunięte

Temat: Problem ze studiami

Miałem podobną sytuację .Powtórzyłem rok i to była zła decyzja .Moim wyjściem z sytuacja była zmiana studiów i kierunku i jestem zachwycony, u mnie nie brakowało motywacji i raczej poświęcałem się sprawie ,ale praca i studia na ciężkim kierunku to była mordęga.

Temat: Problem ze studiami

Ja się powtórzę , ale mój promotor mówił : "ołów w dupę i do siadaj do pisania"

A powiedz mi dlaczego takie studia wybrałeś?
Co Ciebie na początku w nich zainteresowało?

Co do motywacji: odpowiedz sobie na pytania:

1.Po co mi te studia?
2.Co się stanie jak ich nie skończę?
3.Dlaczego mam trudności?

Może to nie studia,ale inne rzeczy - rodzina, status materialny, inne kłopoty powodują że się meczysz?
Może myślisz, zamiast słuchać profesorów powinienem zarabiać kasę bo coś tam...?
Marcin Gryka

Marcin Gryka Student,
Politechnika
Rzeszowska im.
Ignacego
Łukasiewicza

Temat: Problem ze studiami

Wybrałem Budownictwo, ponieważ wydał mi się to kierunek ,,z przyszłością", czyli łatwym zdobyciem pracy w przyszłości i niezłymi zarobkami. Na początku nie widziałem w nim prawie niczego tak naprawdę interesującego, oprócz wspaniałych ludzi, których udało mi się poznać. Po jakimś czasie zacząłem pojmować, po co mi te wszyskie całki, betony, wzory i funkcje. Znalazłem kilka dobrych stron, jeśli chodzi o ten kierunek.

1. Po co mi te studia?
Myślę, że głównie chodzi tu o naprawde porządne życie po studiach, a nie ,, byleby od pierwszego do pierwszego".
2. Prawdopodobnie stanie się to, o czym powiedziałem w punkcie pierwszym. Zmarnowane życie w pogodni za jakimkolwiek pieniądzem.
3. Nie potrafię się skoncentrować niemalże wogóle, zawsze zostawiam wszystko na ostatnią chwilę, stawiając rozrywkę i dobre samopoczucie na pierwszym miejscu. Żyję chwilą, w negatywnym tego zdaniu znaczeniu. Nie doceniam tego, że moja mama wypruwa sobie żyły, żeby utrzymać mnie na tych studiach. Zawsze miałem wszystko czego chciałem, jeśli chodzi o strefe materialną. Zdaję sobie z tego sprawę, ale nie mogę się przełamać i zawsze wydaje mi się, że jest juz za późno, więc odpuszczam.
Gośka J.

Gośka J. Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...

Temat: Problem ze studiami

Marcin Gryka:
2. Prawdopodobnie stanie się to, o czym powiedziałem w punkcie pierwszym. Zmarnowane życie w pogodni za jakimkolwiek pieniądzem.

Widzę, że potrafisz przewidzieć przyszłość. Dlaczego zakładasz, że Twoje życie będzie zmarnowane?Przecież nie musisz gonić za pieniadzem i marnować przy tym życie.

Wiesz co Marcin. Nie obraź się, ale myślę, że problemy, które opisujesz są bardzo powszechne wśród studentów i uwierz mi, że nie jesteś jedynym, który tu o tym pisze. Po pierwsze nie wymagaj od siebie za dużo, jeśli chodzi o planowanie przyszłości nie tylko edukacyjnej, ale i zawodowej, bo w Twoim życiu jeszcze nie raz wszystko może się zmienić. Znam naprawdę wiele osób, które zmieniało studia nie raz ale dwa lub trzy, bo okazywało się, że to, co wybierali przestawało ich interesować, ale koniec końców odnajdywali swoją ścieżkę. Jedni szybko znajdują swoją drogę, innym zajmuje to trochę więcej czasu, ale w końcu i Tobie się to uda. Nawet, jeśli będziesz musiał zmieniać kierunek to nie jest koniec świata. Jesteś młody. Masz prawo jeszcze nie do końca wiedzieć, czego chcesz i do czego dążysz. Świat studenta nierzadko kręci się w pierwszej kolejności wokół zabawy a nauka to na szarym końcu. Jesteś młody i pociągają Cię przyjemności jak każdego w Twoim wieku. Nie musisz się o to obwiniać.
I znowu przygotowanie do zajęć, pisanie pracy zaliczeniowych itd...to rzecz odkładana na później przez uwaga: 90% studentów. Ostatnio czytałam czasopismo, że zrobiono badania na uczelniach wyższych i każdy wykładowca zgadza się, że 90% studentów nie wyrabia się z pracami, ze studiami, z nauką itd...Jesteś więc w tej większości:) To też rzecz dla studenta charakterystyczna.
To trochę tak dla usprawiedliwienia Twojego podejścia do życia.

Mama Cię utrzymuje, pomaga w utrzymaniu. To super, że masz taką mamę. To jest jednak jej wybór. Jeśli masz wyrzuty sumienia to idź do pracy i sam opłacaj życie i studia i wtedy nie będziesz żył w poczuciu winy, że mama się zaharowuje a Ty sobie imprezujesz.
Poszukaj dodatkowej pracy, dokładaj się do życia. Jeśli będziesz pracował, uczył się, pomagał mamie finansowo, tzn dokładał się do wydatków, wtedy być może docenisz ten wysiłek, jaki trzeba w to włożyć, aby móc się uczyć. Będziesz czuł satysfakcję, że to Ty zarobiłeś i jak jest ciężko i za to musisz opłacić sobie studia. Może wtedy nauka zyska dla Ciebie inny sens. Będzie Ci szkoda zmarnować swój wysiłek i może sam dasz sobie kopa w dupę.

Jednocześnie uwierz, że da się pogodzić pasje z zarabianiem pieniędzy. Wymaga to jednak dyscypliny i wymagania od siebie samego. Możesz studiować kierunek, jaki sprawi Ci przyjemność i jednocześnie znaleźć sposób na wyciągnięcie z tego wymiernej korzyści materialnej. To jednak duży wysiłek i wymaga jak pisałam samodyscypliny, porządnego planu, przeanalizowania, co chcę osiągnąć i jak mogę to osiągnąć, poinformowania się u źródła jak sobie radzą ludzie, którzy tak żyją itd...Na początku jest to trudne, ale nie jest niewykonalne.
Jarosław Miłaszewicz

Jarosław Miłaszewicz rzecz w tym, że
rzecz na rzeczy..

Temat: Problem ze studiami

50 % dyr,prezesów, osób decyzyjnych w naszym kraju to inżynierowie.
Warto wstąpić do tego grona ?
Czy lubiłem dynamikę i kinematykę ?
Czy inżynieria materiałowa była moim marzeniem ?
Czy pochodna i wzory Gaussa koiły moje sny?
Nie :))
Ale warto.. po prostu warto to przejść , poznać to ,czego wiele osób nigdy nie zrozumie.
Przez to poznać wielu niesamowitych ludzi..
I żyć na poziomie jak człowiek.
Marcin Gryka

Marcin Gryka Student,
Politechnika
Rzeszowska im.
Ignacego
Łukasiewicza

Temat: Problem ze studiami

Dzięki bardzo za motywującego kopa w dupkę. Chyba tego właśnie potrzebowałem. Spinam pośladki i dam z siebie wszystko.

Pozdrawiam,
MarcinMarcin Gryka edytował(a) ten post dnia 08.01.12 o godzinie 20:39

Temat: Problem ze studiami

Marcin jeszcze jedno jako ciekawostka:

Doktor od wyburzania kominów, został specjalista od internetu, pozycjonowania i ebiznesu :)

Jest taka osoba w Polsce :) łatwo znaleźć :)

To pokazuje, że droga którą kiedyś się wybrało można zmienić.
Jarosław Miłaszewicz

Jarosław Miłaszewicz rzecz w tym, że
rzecz na rzeczy..

Temat: Problem ze studiami

Powiem Ci o jeszcze jednej ciekawostce.
Słyszałeś o projekcie Play i płaceniu klientowi prepaid za pozyskanie klienta ?
Widziałeś Mupet Show w Orange ?
Taki jeden inżynier od kanałów ściekowych to wymyślił :))
Marcin Gryka

Marcin Gryka Student,
Politechnika
Rzeszowska im.
Ignacego
Łukasiewicza

Temat: Problem ze studiami

W takim razie biorę się za studiowanie z nadzieją, że wymyślę drugiego Facebook'a :P Dzięki wszystkim serdecznie. Daliście mi porządnego łyka pozytywnej energii :)

konto usunięte

Temat: Problem ze studiami

Marcin Gryka:


Przeanalizuj swoje uczucia i zachowania w sytuacji takiej jak sesja. (ich prawdziwe źródła)

Jak zawód okaże się nie ten to samowiedza okaże się opłacalna.
Anna S.

Anna S. Doradca zawodowy /
specjalista ds.
szkoleń , rozwoju

Temat: Problem ze studiami

Marcin Gryka:
Wybrałem Budownictwo, ponieważ wydał mi się to kierunek ,,z przyszłością", czyli łatwym zdobyciem pracy w przyszłości i niezłymi zarobkami. Na początku nie widziałem w nim prawie niczego tak naprawdę interesującego, oprócz wspaniałych ludzi, których udało mi się poznać. Po jakimś czasie zacząłem pojmować, po co mi te wszyskie całki, betony, wzory i funkcje. Znalazłem kilka dobrych stron, jeśli chodzi o ten kierunek.

1. Po co mi te studia?
Myślę, że głównie chodzi tu o naprawde porządne życie po studiach, a nie ,, byleby od pierwszego do pierwszego".
2. Prawdopodobnie stanie się to, o czym powiedziałem w punkcie pierwszym. Zmarnowane życie w pogodni za jakimkolwiek pieniądzem.
3. Nie potrafię się skoncentrować niemalże wogóle, zawsze zostawiam wszystko na ostatnią chwilę, stawiając rozrywkę i dobre samopoczucie na pierwszym miejscu. Żyję chwilą, w negatywnym tego zdaniu znaczeniu. Nie doceniam tego, że moja mama wypruwa sobie żyły, żeby utrzymać mnie na tych studiach. Zawsze miałem wszystko czego chciałem, jeśli chodzi o strefe materialną. Zdaję sobie z tego sprawę, ale nie mogę się przełamać i zawsze wydaje mi się, że jest juz za późno, więc odpuszczam.


Czy ten kierunek wogóle cię .... "jara" -, że tak kolokwialnie się wyrażę. gdybyś miał wybór raz jeszcze, to czy wybrałbyś to ponownie? Jeśli tak, to dlaczego, jesli nie to co byś wybrał i dlaczego?

konto usunięte

Temat: Problem ze studiami

Marcin Gryka:
Dzięki bardzo za motywującego kopa w dupkę. Chyba tego właśnie potrzebowałem. Spinam pośladki i dam z siebie wszystko.

Pozdrawiam,
Marcin
Stary, powiem Ci z doświadczenia własnego: też tak lamentowałam, odkładałam, przesuwałam, powtarzałam i ANALIZOWAŁAM, czemu mi tak nie idzie, że może przyczyna psychologiczna tkwi głęboko itd itd itd. W końcu spięłam tyłek i skończyłam studia. Skończ, co zacząłeś i koniec. Nie ma co się zastanawiać i rozwlekać.
Gośka J.

Gośka J. Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...

Temat: Problem ze studiami

Poza tym nawet na kierunku, który Cię by interesował znajdą się przedmioty za przeproszeniem 'do wyrzygania', które będziesz przekładał itd...Nie ma lekko. Wszędzie musi być równowaga. Trochę fajnego i trochę beznadziejnego:)
Rafał Winnicki

Rafał Winnicki PKO BP Departament
Restrukturyzacji i
Windykacji Klienta
...

Temat: Problem ze studiami

Marcin Gryka:

Przeczytaj ten wątek dot. PROKROSTYNACJI zanim zrujnuje Ci życie.....

http://www.goldenline.pl/forum/1241170/skupienie-konce...

Pozdrawiam,
RaV

Następna dyskusja:

Problem ze studiami




Wyślij zaproszenie do