konto usunięte

Temat: Pracoholizm

Mam taki problem i nie wiem co zrobić, co myśleć o tym. Jestem z mężczyzną od kilku lat, prowadzimy swój biznes, jak to w biznesie, raz lepiej, raz gorzej. On spokojny, zrównoważony, opanowany. Ja energiczna nastawiona na działanie. Mój partner wiecznie pracuje, pracuje, pracuje, a ja czekam, czekam, czekam. Mam wrażenie, że ucieka w prace, że nie potrafi być w domu. Teraz jak przypominam sobie początki nasze i to co opowiadał o swoim wcześniejszym życiu to widzę, że cały czas pracował, że mało bywał w domu. Jestem przekonana, że tą prace jaką wykonuje może zrobić szybciej i mieć czas. Owszem jest dużo pracy, ja ją też mam, ale gdy tylko to możliwe to staram się określić swoje zadania i chce mieć wolne, u niego tego nie widzę. Mam wrażenie, że tylko w pracy czuje się dobrze. Czuje się zaniedbana, nie czuje, że chce być ze mną. Mówi, że kocha, że chce być, ale ja tego nie czuje. Na początku napisałam o nim spokojny, zrównoważony, taki jest a do tego jest zamknięty w sobie.

konto usunięte

Temat: Pracoholizm

Anna I.:
Mam taki problem i nie wiem co zrobić, co myśleć o tym. Jestem z mężczyzną od kilku lat, prowadzimy swój biznes, jak to w biznesie, raz lepiej, raz gorzej. On spokojny, zrównoważony, opanowany. Ja energiczna nastawiona na działanie. Mój partner wiecznie pracuje, pracuje, pracuje, a ja czekam, czekam, czekam. Mam wrażenie, że ucieka w prace, że nie potrafi być w domu. Teraz jak przypominam sobie początki nasze i to co opowiadał o swoim wcześniejszym życiu to widzę, że cały czas pracował, że mało bywał w domu. Jestem przekonana, że tą prace jaką wykonuje może zrobić szybciej i mieć czas. Owszem jest dużo pracy, ja ją też mam, ale gdy tylko to możliwe to staram się określić swoje zadania i chce mieć wolne, u niego tego nie widzę. Mam wrażenie, że tylko w pracy czuje się dobrze. Czuje się zaniedbana, nie czuje, że chce być ze mną. Mówi, że kocha, że chce być, ale ja tego nie czuje. Na początku napisałam o nim spokojny, zrównoważony, taki jest a do tego jest zamknięty w sobie.
no ale jaki masz problem?

konto usunięte

Temat: Pracoholizm

Karolina Ł.:
no ale jaki masz problem?

"Czuje się zaniedbana, nie czuje, że chce być ze mną. Mówi, że kocha, że chce być, ale ja tego nie czuje."

konto usunięte

Temat: Pracoholizm

Ada Z.:
Karolina Ł.:
no ale jaki masz problem?

"Czuje się zaniedbana, nie czuje, że chce być ze mną. Mówi, że kocha, że chce być, ale ja tego nie czuje."
i czego oczekuje od nas?
bo nie widzę możliwości by sprawdzić, aby Anna czuła się kochana.

konto usunięte

Temat: Pracoholizm

Czy z pracoholikiem można coś zrobić ? Ja próbowałam wszystkiego co mi na myśl przyszło i bez rezultatu. Albo z rezultatem- kłótnie i mój coraz gorszy nastrój. Nie wiem też co sądzić na ten temat, ma ogromną chęć niesienia pomocy innym, a przy tym nie ma swoich potrzeb. I pewnie też dlatego ja mu się czuje niepotrzebna. Jak powinnam na to patrzeć? A może odejść?Ten post został edytowany przez Autora dnia 20.06.13 o godzinie 11:55

Temat: Pracoholizm

Anna I.:
Teraz jak przypominam sobie początki nasze i to co opowiadał o swoim wcześniejszym życiu to widzę, że cały czas pracował, że mało bywał w domu.
Czyli taki był i taki jest, tylko tobie się odmieniło, tobie przestało to wystarczać. To ty się zmieniasz/zmieniłaś, ewoluują twoje oczekiwania, wyobrażenia, nie on. Typowe w związku - ona marzy, aby on się zmienił, on marzy, aby ona się nie zmieniła.
Moim zdaniem najgorszą rzeczą jaką możesz zrobić w tej sytuacji, to zacząć wywierać nacisk, zacząć go zmienić na swoją modłę, bo to bardzo egoistyczne, wymagać aby ktoś przestał być sobą. Zresztą, nawet gdyby próbował, to jest to mission impossible. Ostatecznie życie pokazuje, że żadna ze stron nie jest usatysfakcjonowania takimi próbami na dłuższą metę.
Co ci pozostaje? Moim zdaniem jeżeli ci na tym związku zależy, to powinnaś stawić czoła swoim emocjom i wziąć winę na siebie. Przyjąć do wiadomości, że to ty masz problem, a nie on i jeżeli oczekujesz zmiany, to zmiana powinna nastąpić w tobie, nie w nim. On będzie pracował tyle samo, do domu będzie wracał tak jak zawsze, ale ty możesz nauczyć się to akceptować, a może kiedyś zrobisz z tego wartość.

konto usunięte

Temat: Pracoholizm

Anna I.:
Czy z pracoholikiem można coś zrobić ? Ja próbowałam wszystkiego co mi na myśl przyszło i bez rezultatu. Albo z rezultatem- kłótnie i mój coraz gorszy nastrój. Nie wiem też co sądzić na ten temat, ma ogromną chęć niesienia pomocy innym, a przy tym nie ma swoich potrzeb. I pewnie też dlatego ja mu się czuje niepotrzebna. Jak powinnam na to patrzeć? A może odejść?
hmmm
odpowiem Ci z doświadczenia:
nie, nie da się spowodować, by pracoholik zaczął mniej pracować i żeby nie uciekał w pracę. Można jedynie wypracować pewne zasady współżycia i można się samej do tego przyzwyczaić. On się nie zmieni i tyle. Jak mu nie będziesz głowy truła awanturami, to nie odejdzie. Pracoholik zamknięty w sobie bardzo lubi być w związku z kimś, to go opierze i nakarmi.
na pewno nie możesz liczyć na to, że on stanie się normalnie czynnym członkiem rodziny.

konto usunięte

Temat: Pracoholizm

Pracoholizm jest - jak każdy "holizm" - ucieczką przed czymś. Na pewno wynika po części z takich, a nie innych cech osobowości tego pana - ziarno padło na podatny grunt i wybrał pracę, a nie np. alkohol, zakupy albo sporty ekstremalne. Nie ma sensu walka z objawami (czyli np. dążenie do ograniczenia liczby godzin pracy), tylko trzeba zająć się przyczyną. Dlaczego on tyle pracuje? Kiedy się to zaczęło? Co się działo w okresie, gdy zaczął zostawać dłużej w pracy?

Istnieje oczywiście inna możliwość - są ludzie, dla których realizowanie się zawodowo jest priorytetem i w ten sposób pojmują szczęście. Praca np. 16 godzin na dobę nie jest niczym niezwykłym dla nich - tak się realizują. Wówczas będąc z taką osobą, trzeba po prostu mieć świadomość, z kim się związuję i wiedzieć, że akceptuję to.

Dodatkowo refleksja ode mnie, jako właściciela firmy - gdy się ma własny biznes, nie ma czegoś takiego, jak stałe godziny pracy. Są okresy, gdy pracuje się non-stop z przerwą na jedzenie i sen. Nie istnieje życie towarzyskie, a pracę zabiera się do domu. I tak dalej. :) A z tego, co piszesz, macie wspólny biznes - więc może z drugiej strony to dobrze, że twój facet jest w niego tak zaangażowany?
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Pracoholizm

jest anonimowy alkoholik może być chyba anonimowy pracoholik. wszystko się leczy.

konto usunięte

Temat: Pracoholizm

Nie chce brać winy na siebie-dlaczego? Mogę i biorę winę na siebie za słowa jakie w kłótni wypowiadałam niepotrzebnie. Zależy mi na związku, ale też zależy mi i na mnie. Chce być szczęśliwa i chce dawać szczęście drugiej osobie. Gdzieś ciągle mam nadzieję, że w końcu dam mu to szczęście, wiem, ze to głupie.
Tak jak napisałam miał to już w poprzednim związku, uciekał w pracę. Najpierw myślałam o tym pozytywnie, jaki fajny facet chciał zapewnić dobrobyt rodzinie, zależało mu na rodzinie. Nawet współczułam mu, że wszystko na jego barkach ( była żona alkoholiczka, taka cicha wykształcona alkoholiczka, ale alkoholiczka) Na początku znajomości uznałam to za plus, odebrałam go jako człowieka odpowiedzialnego.
Co do firmy, wiem, że wymaga dużo pracy swój biznes i nie wymagam ograniczonego czasu pracy. Ja chce tylko by ten czas był a jego nie ma. Mam wrażenie a nawet jestem przekonana, że sam sobie szuka zajęcia, że zajmuje się rzeczami które powinien zlecić, że zajmuje mu to godzinę a nie na 20 min w tyle ja bym to zrobiła. Tak jak pisałam uwielbia pomagać innym, moim zdaniem nawet daje się wykorzystywać, rzeczy które mogą inni sami zrobić on wykonuje za innych. Tak myśle, wtedy nawet jest szczęśliwy, może czuje się spełniony. Sama nie wiem co ze sobą zrobić. Z jednej strony chce być szczęśliwa, inaczej widze związek, z drugiej sama się unieszczęśliwiam.

konto usunięte

Temat: Pracoholizm

Witajcie, to co zauważył Pan Arkadiusz jest bardzo ważne - istnieje coś takiego jak pracoholizm. Należałoby odróżnić, czy Pani partner tak dużo czasu poświęca pracy ponieważ w jego hierarchii wartości jest najważniejsza, w ten sposób się samorealizuje, czy jest to już uzależnienie od pracy. Istnieje także trzecia możliwość: ucieczka od problemów, ludzi, bliskości w wypracowany wcześniej sposób (jak Pani wspomniała w ten sposób partner radził sobie we wcześniejszym związku z alkoholiczką). Jeśli praca dla Pani partnera jest najważniejsza ale nie jest to sposób ucieczki, ani pracoholizm to wtedy słuszne wydaje się być to, co zaproponowały wcześniej Panie: zaakceptować partnera takim jakim jest, z uszanowaniem tej relacji gdzie dla Pani najważniejsza jest bliskość a dla partnera praca, by z czasem w atmosferze akceptacji i szacunku negocjować pewne wspólne obszary. Jest to oczywiście trudne (szczególnie dla Pani). W przypadku pracoholizmu muszą być spełnione pewne kryteria i tutaj wchodzą już konkretne mechanizmy psychologiczne. Pracoholik funkcjonuje bardzo podobnie do osoby uzależnionej od środków psychoaktywnych i bez specjalistycznej pomocy może być trudno cokolwiek zmienić. Natomiast w przypadku trzeciej opcji, gdy praca jest ucieczką to również pomocna byłaby konsultacja ze specjalistą w celu określenia możliwości przerwania nawykowych sposobów reagowania na trudne lub po prostu codzienne sytuacje. Niestety każda z dróg jest trudna, najtrudniejsza być może dla Pani - osoby która kocha i czeka.

A może widzą Państwo jakieś jeszcze pomysły?

konto usunięte

Temat: Pracoholizm

A ja Ci radzę nie analizowac i zastanawiac się, co stoi za pracoholizmem Twojego faceta- po prostu umość sobie wygodne gniazdko w tym związku i wynoś z niego jak najwięcej radości.
Jak to zrobić? naucz sobie radzić z pracoholizmem Twojego partnera, wypracuj kompromisy, z mnóstwa rzeczy zrezygnuj i ciesz się okruchami jego czasu i uwagi.

Jeśli to niemożliwe dla Ciebie, to odejdź, jeśli uważasz, ze tak Ci będzie lepiej.

konto usunięte

Temat: Pracoholizm

Dziękuję za odpowiedzi. Nie potrafię być w związku gdzie mam poczucie zaniedbania związku i mnie. Dla mnie związek jest na pierwszym miejscu w hierarchii wartości, sprawy finansowe w zgodnym związku same się układają. Nawet najcięższe chwile można przetrwać gdy w emocjach jest spokój. Kocham tego mężczyznę, on mówi, że mnie też kocha, a ja czuje inaczej. Chyba po prostu zacznę realizować swoje plany, postarać się mniej wyczekiwać na niego i zobaczymy. Albo on zobaczy, że się oddalamy i postara się o związek, albo ..... no cóż na tyle się oddalimy od siebie, że związek sam się rozpadnie. Nie chce rozpadu związku, ale sama chyba nic nie mogę zmienić. A może Państwo mi doradzą jak trochę odciągnąć go od pracy ? Może jak zobaczy jak piękne są chwile poza pracą ? Na wyjazdach on się relaksuje, cieszy się jak dziecko, ale zaraz p powrocie pracuje, tak jakby chciał się ukarać za chwile wolnego.
Rafał Winnicki

Rafał Winnicki PKO BP Departament
Restrukturyzacji i
Windykacji Klienta
...

Temat: Pracoholizm

Anna I.:

To że ktoś Kocha Cię inaczej niż byś tego chciała, nie oznacza że nie Kocha Cię całym sercem.
RaV
Aneta Ciskowska

Aneta Ciskowska kredyty hipoteczne

Temat: Pracoholizm

zgadza się, choć mówi to kobieta ;-)
Radosław Ryszard Bielecki

Radosław Ryszard Bielecki Coach, Ekonomista
ehawioralny,
Mediator sądowy,
Certyfiko...

Temat: Pracoholizm

Aniu abyś mogla w pełni i świadomie odpowiedzieć sobie na pytanie, które jest w Twojej głowię proponuje Ci przeczytać pewien artykuł zatytułowany:
Twój obecny związek jest dobry czy zły ... Zapewnia Ci rozwój czy hamowanie ...

http://www.jakzakonczyczwiazek.pl/twoj-zwiazek/dobry-c...

po przeczytaniu podziel się bardzo proszę refleksją.
Pozdrawiam
Radosław R. Bielecki (ICF)
Coach, certyfikowany trener biznesu,
NLP i rozwoju osobistego

konto usunięte

Temat: Pracoholizm

masz rację Rav
Tylko miłość powinna dawać siłę, radość a nie czekanie i tęsknotę, ból.
Trudne to> Rafał W.:
Anna I.:

To że ktoś Kocha Cię inaczej niż byś tego chciała, nie oznacza że nie Kocha Cię całym sercem.
RaV

konto usunięte

Temat: Pracoholizm

panie Radosławie w miarę mozliwości czasowych przeczytam i odpiszę. Na pewno do końca tygodnia.
Rafał Winnicki

Rafał Winnicki PKO BP Departament
Restrukturyzacji i
Windykacji Klienta
...

Temat: Pracoholizm

Anna I.:

Qrcze powinni tego w szkole uczyć....

Kobiety i mężczyźni NAPRAWDĘ inaczej myślą, inaczej organizują czas i wogóle wszystko robią inaczej. Faceci myślą "modułowo" - świat jest jak samochód.... jeśli gaźnik szwankuje albo paliwa zabraknie samochód nie pojedzie - tak myślą faceci, i kiedy tak myślą podchodzi kobieta i mówi: później sobie naprawisz ten gaźnik, później nalejesz tego paliwa teraz się śpieszymy i musimy NAPRAWDĘ jechać - czy to takie trudne do zrozumienia? (Nie wymyśliłem tego przykładu. Słyszałem na własne uszy!).

Jeśli on mówi że Cię kocha to najprawdopodobniej Cię kocha, a jeśli Ty czujesz inaczej to coś z tym uczuciem trzeba zrobić.... grzebnąć głebiej.... ale to Twoje uczucia i to Ty nad nimi panujesz. Myślenie "zrób coś żebym poczuła się kochana". "ty masz coś zrobić żebym ja poczuła się lepiej" to emocjonalny terroryzm ;)

Napisałaś, że "Na wyjazdach on się relaksuje, cieszy się jak dziecko, ale zaraz p powrocie pracuje, tak jakby chciał się ukarać za chwile wolnego" Kurcze..... zajebisty gość.... jak się bawi to się bawi jak pracuje to pracuje..... gorzej jakby bawił się zamiast pracować, a na wakacjach martwił się że ma niezałatwione sprawy w pracy. W czym na Boga problem??????

Alternatywą jest rozpad związku, zdrady, znalezienie nowego partnera i...... dojście do wniosku że nowy zachowuje się dokładnie tak samo...... Bo My faceci tak mamy

RaV

konto usunięte

Temat: Pracoholizm

Rav ale zmyłeś mi głowę :-) A tak serio to naprawde nie pomyslałam, że to emocjonalny terroryzm. I masz rację. Rozmawiałam z nim wcześniej, że tak jak on mnie krzywdzi, bo tęsknie, bo jest mi smutno to zapewne i ja jego krzywdze, bo chcę by robił coś innego niż pragnie. dziękuję



Wyślij zaproszenie do