konto usunięte

Temat: Praca najważniejszą wartością?

Dominika Łassa:

Czy praca jest najważniejszą wartością?
>
Dominiko,
Przeczytałam Twój wpis i wszystkie odpowiedzi i skojarzyła mi się pewna przypowieść.

Król zapytał Żebraka siedzącego u bram Miasta:
- Czego pragniesz? Co mogę dla Ciebie zrobić?

Biedak spojrzał z niedowierzaniem:
- Jak to? Ty potężny król chcesz spełnić moje marzenia? To niemożliwe. Nie dawaj słowa, którego nie będziesz mógł dotrzymać.

- Jestem potężny, mogę spełnić każde Twoje życzenie. Odparł urażony Król.

- Dobrze więc – odpowiedział Ubogi – czy widzisz moją żebraczą miskę? Wypełnij ją po brzegi, bym już nigdy niczego nie pragnął.

Król roześmiał się i wezwał swojego Ministra.
- Wypełnij miskę tego człowieka złotem i kosztownościami. – Rozkazał.

Minister posłusznie wykonał polecenie. Sypał monety. Miska zapełniała się powoli, ale kiedy złoto już, już miało przelać się przez brzeg, nagle – zniknęło! Król ze zdumieniem rozkazał ponownie wypełnić miskę. Sytuacja się powtórzyła. Minął dzień, nadeszła noc. Minister cierpliwie sypał kosztowności, ale miska wciąż pozostawała pusta. Na placu zebrał się tłum poddanych. Stali w milczeniu, patrząc jak topnieje majątek i autorytet Króla. Wreszcie po trzech męczących dniach i nocach Król padł na kolana i powiedział:

- Wygrałeś Nędzarzu. Przyznaję się do porażki. Nie potrafię spełnić Twojego pragnienia. Nie potrafię sprawić, byś już nigdy nie czuł niedosytu. Odchodzę pokonany, ale błagam, na pożegnanie powiedz mi – Z czego jest zrobiona Twoja miska? Cokolwiek ode mnie otrzymałeś znikało w niebycie.

Żebrak zaśmiał się łagodnie:

Och Królu! To takie proste! Moja miska zrobiona jest z ludzkich pragnień.Violetta Rymszewicz edytował(a) ten post dnia 19.12.11 o godzinie 20:58
Aleksandra Bandomir (Turkowska)

Aleksandra Bandomir
(Turkowska)
Psycholog / coach /
grafik / twórca

Temat: Praca najważniejszą wartością?

Rafał Winnicki:

Choć nikt chętnie się do tego nie przyzna
- praca dla wielu ludzi stała się sensem życia..... uspokajaczem.... wypełniaczem.....alibi... Chcą wierzyć że 95% aktywnego czasu, w najlepszym okresie życia nie jest marnowane, że to co robią ma jakiś głębszy sens.... Ty jesteś dla tych ludzi wyzwaniem, jesteś zagrożeniem dla systemu ich wartości.... jeśli nie daj Boże udałoby Ci się być szczęśliwą bez pracy.... musieliby zweryfikować swoje poglądy..... i kto wie czy nie doprowadziłoby to ich na skraj rozpaczy..... na skraj największego pytania bez odpowiedzi - po co żyjemy, jaki to wszystko w ogóle ma sens.... czy coś po nas pozostanie (można tak długo wymieniać).
Coś w tym jest.

Jeśli oprócz spania i jedzenia jedynym działaniem jakie człowiek wykonuje w swoim życiu to - chodzenie do pracy, to rzeczywiście ma ona szansę być jedyną wartością. Jeśli jest obsesyjną pracą twórczą też może być taką.

Po co pracujemy? : żeby zarabiać, żeby się realizować, żeby mieć bat nad głową i wstawać rano, żeby spotykać się z ludźmi, żeby mieć emeryturę, a może żeby znajomi byli spokojni?
Po co ci praca? - to pytanie warto samemu sobie zadać. Sami nadajemy sens swoim zajęciom.

Jeśli praca jest najwyższą wartością, to wszystko jedno co będziesz robić. Ale chyba nie jest ci wszystko jedno.
Możesz lizać znaczki na poczcie, albo pracować jako wolontariuszka.
Możesz pisać książki, albo zażądać zespołem sprzedażowym.
Możesz być panią domu i ogarniać rzeczywistość prywatną.

Praca ma swoją wartość (jesteś użyteczna dla społeczeństwa), ale ta wartość jest wielowymiarowa i nie jedyna.

Można mieć inne wartości.
To - inne - niepokoi ludzi, zmusza ich do zastanowienia się i weryfikacji osobistego sensu robienia czegoś. Wzbudza zazdrość, tęsknoty... dawne marzenia.

Ten kto spełnia się w pracy, nie zajmuje się krytykowaniem innych tylko robi swoje by zdążyć z tym, co ma ważnego do zrobienia (głębszego oczywiście).Aleksandra Turkowska edytował(a) ten post dnia 19.12.11 o godzinie 11:45

konto usunięte

Temat: Praca najważniejszą wartością?

Wygrałeś Nędzarzu. Przyznaję się do porażki. Nie potrafię spełnić Twojego pragnienia. Nie potrafię sprawić, byś już nigdy nie czuł niedosytu. Odchodzę pokonany, ale błagam, na pożegnanie powiedz mi – Z czego jest zrobiona Twoja miska? Cokolwiek ode mnie otrzymałeś znikało w niebycie.

Żebrak zaśmiał się łagodnie:

Och Królu! To takie proste! Moja miska zrobiona jest z ludzkich pragnień.

Dziękuję Pani Violetto za mądrą przypowieść :-)

konto usunięte

Temat: Praca najważniejszą wartością?

Dominiko, Ty nie dziękuj wkoło Macieju, tylko odpowiadaj na pytania :)

i cytuj wypowiedzi używając przycisku "cytuj"

konto usunięte

Temat: Praca najważniejszą wartością?

Dominika Łassa:
Wygrałeś Nędzarzu. Przyznaję się do porażki. Nie potrafię spełnić Twojego pragnienia. Nie potrafię sprawić, byś już nigdy nie czuł niedosytu. Odchodzę pokonany, ale błagam, na pożegnanie powiedz mi – Z czego jest zrobiona Twoja miska? Cokolwiek ode mnie otrzymałeś znikało w niebycie.

Żebrak zaśmiał się łagodnie:

Och Królu! To takie proste! Moja miska zrobiona jest z ludzkich pragnień.

można mieć inne wartości.
To - inne - niepokoi ludzi, zmusza ich do zastanowienia się i weryfikacji osobistego sensu robienia czegoś. Wzbudza zazdrość, tęsknoty... dawne marzenia


Pani Aleksandro :
Szczęśliwi bezrobotni którzy odnaleźli swoje szczęście i radość życia gdzie indziej budzą zazdrość

Tych , którzy uczestniczą w wyścigu szczurów?

konto usunięte

Temat: Praca najważniejszą wartością?

o co pracujemy? : żeby zarabiać, żeby się realizować, żeby mieć bat nad głową i wstawać rano, żeby spotykać się z ludźmi, żeby mieć emeryturę, a może żeby znajomi byli spokojni?
Po co ci praca? - to pytanie warto samemu sobie zadać. Sami nadajemy sens swoim zajęciom.

W większości moich przygód zawodowych, pracowałam, bo czułam że robię coś ważnego, że komuś tym pomagam czy ułatwiam życie, czułam się potrzebna a jeszcze były z tego pieniądze- wspaniale!
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Praca najważniejszą wartością?

Dominika Łassa:
Witam wszystkich i proszę o pomoc/ poradę.

Od ponad roku jestem bezrobotna, jestem jedyną osobą bez pracy w moim otoczeniu. Mam potrójne wyższe wykształcenie, bogate doświadczenie ale niestety tej pracy brak. Czuję się jak ufoludek w moim otoczeniu, wszyscy pytają-" Ty nie masz pracy?" i
Czy dlatego że inni pytają, czy dlatego że chciałabyś pracować zawodowo a nie pracujesz?
tak codziennie i na każdym kroku. Jestem w związku z cudownym człowiekiem, z moim zdrowiem też nie jest najgorzej. Jestem szczęśliwa ale świat udowadnia mi że nie powinnam bo przecież
Świat niech udowadnia sobie sam. To Twoje życie. Pytanie czy w tym momencie Dominika chce pracować zawodowo i co za tym idzie, odpowiednia praca jest w zasięgu ręki?
nie mam najważniejszej wartości- PRACY?
Czy praca jest najważniejszą wartością?
To zależy, myślę że dla jednym może być. Nie chodzi o to że jest to niezbędne, źródło dochodów itd. Ale jest sporo osób którzy patrzą na pracę przez pryzmat spełniania się. Inni jedynie jako źródło dochodu, ale i także potężny stres bez względu na to jakby nie byli wydajni. Patrząc np na pracę w dziwnych korporacjach, codziennie widzę ile to ludzi kosztuje.

Osobiście także nie mam takiego dylematu bo tak się składa, że praca którą wykonuje jest jednocześnie moją pasją życia i vice versa. W sumie nie ma czegoś takiego jak znużenie czy wytyczanie sobie granic pomiędzy pracą a życiem osobistym. Tak więc do mojej wypowiedzi z dystansem proszę :)
Proszę o komentarz/ pomoc/ poradę.
Pozdrawiam serdecznie
Dominika
Moim zdaniem, odpowiedz sobie wpierw co cię drażni, fakt że nie pracujesz zawodowo, czy to że o to ciągle pytają znajomi?
Powodzenia.
Aleksandra Bandomir (Turkowska)

Aleksandra Bandomir
(Turkowska)
Psycholog / coach /
grafik / twórca

Temat: Praca najważniejszą wartością?

Pani Aleksandro :
Szczęśliwi bezrobotni którzy odnaleźli swoje szczęście i radość życia gdzie indziej budzą zazdrość

Tych , którzy uczestniczą w wyścigu szczurów?

W wyścigu szczurów szczęśliwe są szczury. Jednak z różnych powodów inne zwierzaki też przystępują do tego wyścigu i nie do końca się w nim czują na miejscu. Ci pierwsi nie rozumieją, że można inaczej, ci drudzy mogą tęsknie leczyć swój dyskomfort, starając się dopasować innych, lub rzeczywistość do swojej sytuacji.

Jak by wyglądał świat, gdyby były na nim jedynie szczury i wyścigi? A co z misiami Koala? Misie koala na przykład nie mają firmy. :)

Można nie pracować i mieć bardzo bogate życie, wypełnione inną pracą, sensem i szczęściem. Uogólniając, jeśli potrafimy zarządzać sobą, robić sensowne rzeczy oprócz spania i jedzenia to wszystko jest ok. O ile oczywiście sami czujemy, że nasza rzeczywistość z pracą czy bez niej, przynosi nam radość.

A poza tym usatysfakcjonowanie wszystkich ludzi nas otaczających nie jest możliwe.
Możliwe jest natomiast czynienie świata lepszym, piękniejszym, mądrzejszym, również dla tych innych ludzi.

Warto też pamiętać, że za plecami wielkich ludzi są też inni równie wielcy, którzy ich wspierali, karmili, zarządzali ogniskiem domowym, pamiętali o rachunkach, dobrym wychowaniu....

Nigdy nie wiadomo, jaką rolę odrywa dana osoba w społeczeństwie.Aleksandra Turkowska edytował(a) ten post dnia 19.12.11 o godzinie 12:10
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Praca najważniejszą wartością?

Aleksandra Turkowska:

Warto też pamiętać, że za plecami wielkich ludzi są też inni równie wielcy, którzy ich wspierali, karmili, zarządzali ogniskiem domowym, pamiętali o rachunkach, dobrym wychowaniu....

Nigdy nie wiadomo, jaką rolę odrywa dana osoba w społeczeństwie.

No i tu ciekawe pomysły wprowadzają niektóre kraje. Jeśli dajmy na to partner - no może bez tej żenującej poprawności politycznej - współmałżonek prowadzi dom dajmy na to znacznego przedsiębiorcy, to musi go traktować z urzędu jako pracownika:) Kij ma dwa końce. Aby się potem nie okazało że gdy tego słodkiego wsparcia ewentualnie zabraknie, nie zostać kompletnie na lodzie.

Swoją droga obserwuję u wielu znajomych, które ochoczo zajmują się domem i ani myślą o pracy zawodowej. Facet jestem, ale jak czasem obserwuję ten błogi stan wiecznego zadowolenia z takiej sytuacji, to ciarki mnie przechodzą.
Jak kto woli. Dla jednych lepsza modna BM-ka, niż jakiekolwiek zabezpieczenie na przyszłość.

konto usunięte

Temat: Praca najważniejszą wartością?

Witam Panie Piotrze :-)

Czy dlatego że inni pytają, czy dlatego że chciałabyś pracować zawodowo a nie pracujesz?-------- wydaje mi się że oba powody są równie ważne i odpowiedzialne za moje samopoczucie

Świat niech udowadnia sobie sam. To Twoje życie. Pytanie czy w tym momencie Dominika chce pracować zawodowo i co za tym idzie, odpowiednia praca jest w zasięgu ręki?--- Dominika chce pracować !!



To zależy, myślę że dla jednym może być. Nie chodzi o to że jest to niezbędne, źródło dochodów itd. Ale jest sporo osób którzy patrzą na pracę przez pryzmat spełniania się. Inni jedynie jako źródło dochodu, ale i także potężny stres bez względu na to jakby nie byli wydajni. Patrząc np na pracę w dziwnych korporacjach, codziennie widzę ile to ludzi kosztuje.

Osobiście także nie mam takiego dylematu bo tak się składa, że praca którą wykonuje jest jednocześnie moją pasją życia i vice versa. W sumie nie ma czegoś takiego jak znużenie czy wytyczanie sobie granic pomiędzy pracą a życiem osobistym. -- szczęściarz z Pana


Moim zdaniem, odpowiedz sobie wpierw co cię drażni, fakt że nie pracujesz zawodowo, czy to że o to ciągle pytają znajomi?-- dzięki tym trzem dniom przy komputerze, wielu wspaniałym radom zaczynam to dostrzegać


Dziękuję i życzę miłego popołudnia :-)
Aleksandra Bandomir (Turkowska)

Aleksandra Bandomir
(Turkowska)
Psycholog / coach /
grafik / twórca

Temat: Praca najważniejszą wartością?

No i tu ciekawe pomysły wprowadzają niektóre kraje. Jeśli dajmy na to partner - prowadzi dom dajmy na to znacznego przedsiębiorcy, to musi go traktować z urzędu jako pracownika:) Kij ma dwa końce. Aby się potem nie okazało że gdy tego słodkiego wsparcia ewentualnie zabraknie, nie zostać kompletnie na lodzie.

Swoją droga obserwuję u wielu znajomych, które ochoczo zajmują się domem i ani myślą o pracy zawodowej. Facet jestem, ale jak czasem obserwuję ten błogi stan wiecznego zadowolenia z takiej sytuacji, to ciarki mnie przechodzą.
Jak kto woli. Dla jednych lepsza modna BM-ka, niż jakiekolwiek zabezpieczenie na przyszłość.

Oczywiście !

Ani przesada, ani iluzja = utopia nie są mądre i praktyczne.

Są też rozwiązania, gdzie żona prowadząca dom, lub nawet pracująca dodatkowo, ma prawo do emerytury męża - szczególnie nieżyjącego. Niedaleko od nas w państwie tulipanów mąż, na przykład już były, ma obowiązek prawny wyrównywać byłej żonie różnicę w statusie materialnym, bo pracowała w domu i nie rozwinęła się zawodowo.

Choć może oczywiście świetnie prowadzić dom innych ludzi i pracować w ten sposób.

Kobieta (mężczyzna też ) bez wykształcenia, doświadczenia lub nie pracująca w naszej rzeczywistości jest zagrożona. Znam takie przypadki. Cudowne małżeństwo, wspaniałe dzieci, wysokie dochody męża, Dom i kredyt, oddanie rodzinie i nagle... Nagle mąż ma tętniaka, wylew, może umrzeć. Staje się roślinką, do pracy nie wróci. Ta szczęśliwa dziewczyna, nie głupia i oddana, musi stawić czoło brutalnej rzeczywistości. Jeść trzeba, kredyt spłacić trzeba, a pieniążki nie biorą się z niczego.

Nie jestem zwolenniczką niepracowania, bo to zwyczajnie rzeczywiście nie jest mądre ekonomicznie - jeśli nie ma się zabezpieczenia.

Poza tym nie chodzi o BM-kę, o głupawy błogi stan wiecznego zadowolenia ale o sensowne życie, bez pracy (czyli zarabiania) można je wieść. Jak wiemy Dominika szuka pracy i chce pracować. Zmiany pracy, jak przypuszczam, wynikają z tego, że na początku były to staże, a jak wiadomo staż nie trwa wiecznie. Nie zawsze łatwo jest znaleźć pracę w wybranym zawodzie. To może potrwać. Trzeba szukać do skutku, bo warto pracować.

Znajomi i ludzie obcy oceniają pozory, fasadę, to co im się wydaje. Mogą być głosem rozsądku. Gorzej jeśli ta osoba, która słucha tego rozsądku zaczyna myśleć osobie w negatywny sposób. To na pewno nie pomoże. Praca może ale nie musi przesądzać o wartości człowieka jako człowieka.

konto usunięte

Temat: Praca najważniejszą wartością?

Aleksandra Turkowska:
Pani Aleksandro :
Szczęśliwi bezrobotni którzy odnaleźli swoje szczęście i radość życia gdzie indziej budzą zazdrość

Tych , którzy uczestniczą w wyścigu szczurów?

W wyścigu szczurów szczęśliwe są szczury. Jednak z różnych powodów inne zwierzaki też przystępują do tego wyścigu i nie do końca się w nim czują na miejscu. Ci pierwsi nie rozumieją, że można inaczej, ci drudzy mogą tęsknie leczyć swój dyskomfort, starając się dopasować innych, lub rzeczywistość do swojej sytuacji.

Jak by wyglądał świat, gdyby były na nim jedynie szczury i wyścigi? A co z misiami Koala? Misie koala na przykład nie mają firmy. :)

Można nie pracować i mieć bardzo bogate życie, wypełnione inną pracą, sensem i szczęściem. Uogólniając, jeśli potrafimy zarządzać sobą, robić sensowne rzeczy oprócz spania i jedzenia to wszystko jest ok. O ile oczywiście sami czujemy, że nasza rzeczywistość z pracą czy bez niej, przynosi nam radość.

A poza tym usatysfakcjonowanie wszystkich ludzi nas otaczających nie jest możliwe.
Możliwe jest natomiast czynienie świata lepszym, piękniejszym, mądrzejszym, również dla tych innych ludzi.

Warto też pamiętać, że za plecami wielkich ludzi są też inni równie wielcy, którzy ich wspierali, karmili, zarządzali ogniskiem domowym, pamiętali o rachunkach, dobrym wychowaniu....

Nigdy nie wiadomo, jaką rolę odrywa dana osoba w społeczeństwie.

Mądra wypowiedź gdyby więcej osób podchodziło do tego w tak mądry sposób z pewnością świat byłby lepszy.

konto usunięte

Temat: Praca najważniejszą wartością?

Dominika Łassa:
o co pracujemy? : żeby zarabiać, żeby się realizować, żeby mieć bat nad głową i wstawać rano, żeby spotykać się z ludźmi, żeby mieć emeryturę, a może żeby znajomi byli spokojni?
Po co ci praca? - to pytanie warto samemu sobie zadać. Sami nadajemy sens swoim zajęciom.

W większości moich przygód zawodowych, pracowałam, bo czułam że robię coś ważnego, że komuś tym pomagam czy ułatwiam życie, czułam się potrzebna a jeszcze były z tego pieniądze- wspaniale!

I o to właśnie chodzi, byłem na takim szkoleniu aktywizacji zawodowej, tam powiedziano mi ważną rzecz. Odpowiedz sobie na pytanie czy chcesz robić innym dobrze i wracać do domu w takim nastroju że już na nic więcej nie masz ochoty. Popatrz w lustro i odpowiedz sobie w myślach czy tego właśnie chcesz. Na tym szkoleniu przede wszystkim był duży nacisk na to żeby szukać pracy w której będziemy się spełniać, nie takiej w której np musimy robić coś wbrew sobie.
Podobno większość ludzi nie jest zadowolona ze swojej pracy i robi to tylko żeby przeżyć. Ja z tego szkolenia zapamiętałem jedno ważne przesłanie, grunt to być sobą.

konto usunięte

Temat: Praca najważniejszą wartością?

Dominika Łassa:
o co pracujemy? : żeby zarabiać, żeby się realizować, żeby mieć bat nad głową i wstawać rano, żeby spotykać się z ludźmi, żeby mieć emeryturę, a może żeby znajomi byli spokojni?
Po co ci praca? - to pytanie warto samemu sobie zadać. Sami nadajemy sens swoim zajęciom.

W większości moich przygód zawodowych, pracowałam, bo czułam że robię coś ważnego, że komuś tym pomagam czy ułatwiam życie, czułam się potrzebna a jeszcze były z tego pieniądze- wspaniale!

Rafał Marzec
I o to właśnie chodzi, byłem na takim szkoleniu aktywizacji zawodowej, tam powiedziano mi ważną rzecz. Odpowiedz sobie na pytanie czy chcesz robić innym dobrze i wracać do domu w takim nastroju że już na nic więcej nie masz ochoty. Popatrz w lustro i odpowiedz sobie w myślach czy tego właśnie chcesz. Na tym szkoleniu przede wszystkim był duży nacisk na to żeby szukać pracy w której będziemy się spełniać, nie takiej w której np musimy robić coś wbrew sobie.
Podobno większość ludzi nie jest zadowolona ze swojej pracy i robi to tylko żeby przeżyć. Ja z tego szkolenia zapamiętałem jedno ważne przesłanie, grunt to być sobą.

Tak Rafale, tylko gdzie taką kolejną fantastyczną pracę znaleźć ....
pozdrawiam :-)
Gośka J.

Gośka J. Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...

Temat: Praca najważniejszą wartością?

Dominika Łassa:
Tak Rafale, tylko gdzie taką kolejną fantastyczną pracę znaleźć ....
pozdrawiam :-)

Tuż za rogiem:)

konto usunięte

Temat: Praca najważniejszą wartością?

Wszędzie, najpierw odpowiedz sobie na pytanie co lubisz robić i działaj.
Gośka J.

Gośka J. Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...

Temat: Praca najważniejszą wartością?

Dostrzec szerszy horyzont i nie bać się sięgać tam, gdzie wzrok nie sięga, łamać czego rozum nie złamie:)
Nie lubię Mickiewicza, ale Tobie radzę poczytać 'Odę do młodości':) Czasem jednak warto sie odważyć:)

Niechaj, kogo wiek zamroczy,

Chyląc ku ziemi poradlone czoło,

Takie widzi świata koło,

Jakie tępymi zakreśla oczy.

Widzisz takie możliwości, jakie sama sobie kreślisz. Jak daleko sięga Twój wzrok tak daleko będziesz szukać. Tylko pytanie: jak daleko sięga Twój wzrok?Gośka J. edytował(a) ten post dnia 19.12.11 o godzinie 21:24

konto usunięte

Temat: Praca najważniejszą wartością?

Dominiko ot rozpętałaś temat :)

Mam dla Ciebie dwa pytania.

Jaką ma wartość i czym dla Ciebie Dominiko jest praca?

Jaką praca ma wartość i czym jest dla innych ludzi, według Ciebie Dominiko?Michał Marszalik edytował(a) ten post dnia 19.12.11 o godzinie 21:49

konto usunięte

Temat: Praca najważniejszą wartością?

Witam wszystkich :-)
Mam pytanie:
Kiedy powiedzieć sobie DOŚĆ ! Kiedy przestać rozpaczliwie szukać pracy, zamknąć ten rozdział, zapomnieć co było wcześniej, o swoich aspiracjach, o wykształceniu i zająć się czymś zupełnie innym np. nauką do zawodu spawacza czy dekarza bo w tych zawodach podobno jest praca?

konto usunięte

Temat: Praca najważniejszą wartością?

Czy ktoś z Państwa przeszedł taką zawodową rewolucję ?

Następna dyskusja:

Problem z praca i w pracy




Wyślij zaproszenie do