GoldenLine
Zaloguj się
Temat zamknięty.

powrot

powrot

konto usunięte

Temat: powrot

Cześć,
Mam na imię Patrycja.Mam 18 lat i wielki problem.
Jakieś 1,5 roku temu rozstałam się z chłopakiem. Bylismy długo razem, bo prawie 2 lata. Muszę dodać, że to ja z nim zerwałam. W sumie powody były głupie, sama sobie je wymyślałam. Od roku jestem z kimś innym, ale cały czas czuję, że to nie to. W każdym następnym związku czegoś brakuje. Już jakieś pół roku temu wszystko wróciło... Nie ma dnia żebym nie myślała o byłym. Na dodatek on ma nową dziewczynę, ale ja wiem, że to tylko na pokaz, bo kiedyś mi napisał,że myśli o mnie... Jak go odzyskać?Co powiedzieć chłopakowi, z którym jestem teraz??Proszę pomóżcie mi!!Jestem bardzo nieszczęśliwa.
Patrycja
Link do wypowiedziLink
Gośka J.

Gośka J. Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...

Temat: powrot

Po prostu umów się z byłym, wyznaj, co czujesz a z tym zerwij i już.
Link do wypowiedziLink
Marcela K.

Marcela K. HR

Temat: powrot

Droga Patrycjo, rozwiązanie nie jest skomplikowane, bo punkty są tylko trzy, ale ich kolejność nie jest przypadkowa:
1. Zrywasz z obecnym chłopakiem.
2. Prosisz o spotkanie i rozmowę z byłym. Mówisz mu o swoich uczuciach i przepraszasz za swoje wcześniejsze niedojrzałe zachowanie.
3. W zależności od decyzji byłego, albo on kończy obecną znajomość i rozpoczynacie budować razem nowy związek, albo dostajesz kosza, wyciągasz wnioski ze swoich błędów i czekasz na kolejną miłość, nie pocieszając się w międzyczasie bogu ducha winnymi "czasoumilaczami".
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: powrot

Chciałabym żeby to wszystko było takie proste jak Wy mi radzicie...
Ja tak nie potrafię.
Mój były chłopak dopiero co napisał mi, że jest bardzo szczęśliwy z nową dziewczyną, i że się załamie jeżeli z kolejną mu nie wyjdzie.
Nie mogę tak po prostu wejść mu z butami w życie.
Jeżeli już doszłoby do takowego spotkania to jak mam się zachować,co mam powiedzieć?
Nie mam wystarczającej odwagi żeby to zrobić.
Myślę o tym, ale nie widzę żadnego dobrego rozwiązania.
Link do wypowiedziLink
Agnieszka Biegluk

Agnieszka Biegluk EMEA Practice Lead,
Talent Acquisition
at Infosys

Temat: powrot

martyna piechowiak:
Cześć,
Mam na imię Patrycja.Mam 18 lat i wielki problem.
Jakieś 1,5 roku temu rozstałam się z chłopakiem. Bylismy długo razem, bo prawie 2 lata. Muszę dodać, że to ja z nim zerwałam. W sumie powody były głupie, sama sobie je wymyślałam. Od roku jestem z kimś innym, ale cały czas czuję, że to nie to. W każdym następnym związku czegoś brakuje. Już jakieś pół roku temu wszystko wróciło... Nie ma dnia żebym nie myślała o byłym. Na dodatek on ma nową dziewczynę, ale ja wiem, że to tylko na pokaz, bo kiedyś mi napisał,że myśli o mnie... Jak go odzyskać?Co powiedzieć chłopakowi, z którym jestem teraz??Proszę pomóżcie mi!!Jestem bardzo nieszczęśliwa.
Patrycja

a z jakiego powodu wymyslalas te 'glupie' powody?
przeciez byla jakas przyczyna tego, ze dazylas do zerwania i w koncu zerwalas z nim.. bylo cos, co Cie do tego popychalo.

wiesz.. uczucie (zazdrosc, zlosc, zal, milosc, poczucie odrzucenia) do bylych partnerow czesto pojawia sie, kiedy widzimy, ze tamta osoba uklada sobie zycie, podczas kiedy my twimy w niesatysfakcjonujacym nas zwiazku..

z jakiego powodu chcialas sie z nim wtedy rozstac?
to, ze nie znalazlas lepszego zwiazku, nie znaczy, ze tamten, do ktorego zerwania dazylas byl tym jedynym..
jaka jest relacja czasowa pomiedzy powrotem Twoich dobrych uczuc do bylego chlopaka, a jego zwiazku z nowa dziewczyna?

PS. z chlopakiem, z ktorym jestes raczej proponowalabym sie rozstac niezaleznie od rozwoju sytuacji. Skoro to nie to, to chyba nie ma co i sobie i jemu blokowac zycia.. bo nie chcesz z nim byc, prawda?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: powrot

Chyba najgorzej było kiedy dowiedziałam się kilka razy, że mnie okłamał choć były to błahe sprawy... Np. żle się czuł, radziłam żeby szedł do lekarza, a on zamiast iść opowiadał mi kłamstwa, że był. Mnie to strasznie bolało, bo nie cierpię kiedy najbliższe mi osoby kłamią.
We dwoje zamkneliśmy się w naszym świecie, doszło do tego, że nie mieliśmy kolegów, nigdzie nie mogliśmy wyjść ze znajomymi, bo po prostu ich nie mieliśmy.
Po jakimś czasie nie mogłam znieść dłużej tego siedzenia w domu.
A co do powrotu moich uczuć do niego, to zaczęło się to już jakieś pół roku temu.
A on jest ze swoją dziewczyną chyba ok miesiąca.Twierdzi, że jest szcszęśliwy, ale to dopiero początki...
Jak o zerwaniu mam powiedzieć obecnemu chłopakowi??
Przecież go tym skrzywdzę...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: powrot

powrót.
powracasz kiedy masz gdzie... wizje w głowie że będziesz z poprzednim chłopakiem szczęsliwa identycznie jest raczej złudzeniem

kiedy jest w związku... powrócić należy do stanu i decyzji dlaczego się rozstałaś
i poszukać innego faceta...
to doświadczenie - nie wszyscy potrafią odchodzić. bravo. teraz spróbuj nauczyć się być w trudnym stanie po rozstaniu... trudnym, ale do przejścia;)

zatem nie wracaj... wybierz się w inne miejsce;)
Link do wypowiedziLink
Krzysztof Bajda

Krzysztof Bajda

Temat: powrot

To jest banalne jak konstrukcja cepa, musisz zrobić tak jak Ci napisała Pani Marcela, dokładnie w tej kolejności. Spróbuj pomyśleć logicznie, po prostu.
Czy zranisz chłopaka, z którym jesteś? pewnie tak, ale lepiej zrobić to najszybciej jak się da, żeby się nie angażował z każdym dniem bardziej... niż trwać w kłamstwie i martwym punkcie. Najważniejsze to powiedzieć mu prawdę, bez owijania a tym bardziej obwiniania go i próbowania zrzucenia winy na niego. Powiedz, że to nie jest to, nie czujesz tego i już, że ciągle czujesz coś do byłego i jest to na tyle silne, że musisz przerwać obecny związek.
Następnie zadzwoń do byłego, umów się i powiedz co czujesz, po prostu. Piszesz, że nie masz odwagi... ok, rozumiem, ale chyba lepiej to zrobić i nawet wyjść na głupią niż w ogóle tego nie zrobić i "całe życie" zastanawiać się co by było gdyby? postaw na bezpośredniość i prawdę, mów to z pasją, bo miłość to pasja, obsesja, bez której nie można żyć. A jak nie wyjdzie? znajdź kogoś w kim się zakochasz bezpamiętnie, kogo będziesz kochała jak szalona i kto będzie Cię tak samo szalenie kochał :-) Jak go znajdziesz? zapomnij o głowie, a pomyśl sercem :-) bo prawda jest taka, że nie ma sensu żyć bez tego wszystkiego. Odbyć podróż życia i nie zakochać się w ten sposób, to tak jakby w ogóle nie podróżować... musisz spróbować, bo jeśli nie spróbujesz, to tak jakbyś w ogóle nie przeżyła życia :-)
Link do wypowiedziLink
Gośka J.

Gośka J. Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...

Temat: powrot

Przyznanie się do błędu jest aktem odwagi i myślę, że Twój były chłopak doceni Twoją szczerość i nie będzie się z Ciebie śmiał (o ile oczywiście ma olej w głowie:D)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: powrot

Bardzo mi Państwo pomagacie swoimi komentarzami.
Na forum to wszystko wydaje się "banalne jak konstrukcja cepa", a w rzeczywistości?
Chyba troszkę trudniej to wszystko wykonać według tych wskazówek-przynajmniej mi.
Chyba jakiś czas wstrzymam się z wykonaniem tego planu.
Spróbuję to wszystko jeszcze raz dokładnie przemyśleć na spokojnie.
Pomyślę jaka może być reakcja ex-a. Czy gra jest warta świeczki.
Dziękuję wszystkim, którzy pomogli mi zobaczyć tą sytuację z innej strony.
Jetsem bardzo wdzięczna;)
Link do wypowiedziLink
Ewa S.

Ewa S. patrzę,
słucham,myślę...

Temat: powrot

martyna piechowiak:
Chyba jakiś czas wstrzymam się z wykonaniem tego planu.
Spróbuję to wszystko jeszcze raz dokładnie przemyśleć na spokojnie.
Pomyślę jaka może być reakcja ex-a. Czy gra jest warta świeczki.

A ja proponuje nieco zmodyfikować "plan", tzn napisać mailowy list , w którym wyjaśnisz ex-owi,co cie trapi i zapytasz,jak się zapatruję na ponowną próbę bliższej relacji. List prosty, rzeczowy i bez nadmiaru emocjonalnych wynurzeń.

Myślenie na temat tego,jaka może być reakcja exa,to strata czasu i zawracanie sobie głowy. Nie sprawdzisz,to sie nie dowiesz...
Link do wypowiedziLink
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: powrot

martyna piechowiak:
Chyba jakiś czas wstrzymam się z wykonaniem tego planu.
Spróbuję to wszystko jeszcze raz dokładnie przemyśleć na spokojnie.
A ja trzymam kciuki za to, żebyś nie wykonała tego planu i nie burzyła chłopakowi jego związku!:))

Istnieje teoria, że najważniejsze w życiu jest pierwsze uczucie.
I w pewnym sensie jest to prawda, ale nie jest to cała prawda.
I raczej rzadko pierwsze uczucie jest jedynym uczuciem w życiu.
Link do wypowiedziLink
Agnieszka Biegluk

Agnieszka Biegluk EMEA Practice Lead,
Talent Acquisition
at Infosys

Temat: powrot

martyna piechowiak:
Bardzo mi Państwo pomagacie swoimi komentarzami.
Na forum to wszystko wydaje się "banalne jak konstrukcja cepa", a w rzeczywistości?

W rzeczywistosci jestes z chlopakiem, ktorego nie kochasz i ktorego (istnieje duze prawdowpodobienstwo)'skrzywdzisz' i tak. Odejscie z uczciwych powodow nie jest skrzywdzeniem.
Chyba troszkę trudniej to wszystko wykonać według tych wskazówek-przynajmniej mi.

W rzeczywistosci i we wlasnym zyciu jest zawsze trudniej. ;)
Chyba jakiś czas wstrzymam się z wykonaniem tego planu.
Spróbuję to wszystko jeszcze raz dokładnie przemyśleć na spokojnie.

Przemysl na bardzo spokojnie, bo jesli sie zdecydujesz na rozmowe, to poniekad wezmiesz na siebie odpowiedzialnosc za zranione uczucia i totalny przewrot w zyciach 3 osob, nie tylko Twoim. Przypomnij sobie dokaldnie, jak i co bylo nie tak w poprzednim zwiazku i upewnij sie, czy na pewno chcesz do niego wrocic (zakladajac, ze bedzie dokladnie tak, jak bylo - np. ciagle siedzenie w domu).
Pomyślę jaka może być reakcja ex-a. Czy gra jest warta świeczki.

Gra o eksa to jedna sprawa. A gra w obecnym zwiazku? Wiesz.. nie musisz kochac kogos do szalenstwa, zeby spedzic z nim cale zycie, ale, wedlug mnie, powinnas odpowiedziec sobie na pytanie, po co jestes w obecnym zwiazku i czy to ma jakikolwiek sens. I pomysl tu uczciwie i o sobie i o Twoim obecnym chlopaku, bo inwestujesz lata swojego i jego zycia w cos co.. no wlasnie, czy to ma sens?

Bo moze ma, jesli sie temu dokladniej przyjrzec. A moze nie ma w ogole?
Dziękuję wszystkim, którzy pomogli mi zobaczyć tą sytuację z innej strony.
Jetsem bardzo wdzięczna;)Agnieszka Biegluk edytował(a) ten post dnia 08.09.11 o godzinie 18:07
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: powrot

Ja bym na Twoim miejscu albo poczekała aż to on zrobi krok ku byciu razem ponownie bo skoro on też o Tobie myśli to niech działa albo bym na Twoim miejscu przestała porównywac wszystkich innych partnerów do byłego i sama sobie znowu wmawiasz kolejny problem,że z nowym partnerem to nie to.Oj,dziecko.Coś mi się wydajesz jak na te 18 lat zbyt niedojrzała.
Link do wypowiedziLink
Katarzyna W.

Katarzyna W.
lepsza-wersja-samej-
siebie

Temat: powrot

Otrzymałaś w jednym z pierwszych postów "kolejność działań" która jest najbardziej fair i nie rozumiem czemu komplikujesz sobie to mówiąc, że w realu nie jest nic proste.
Może chcesz to tak rozegrać żeby nie być sama?
Będąc z kimś myślisz serio o byłym- rozważasz powrót do niego. To nie jest w porządku.
Link do wypowiedziLink
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: powrot

Agnieszka Biegluk:
Przemysl na bardzo spokojnie, bo jesli sie zdecydujesz na rozmowe, to poniekad wezmiesz na siebie odpowiedzialnosc za zranione uczucia i totalny przewrot w zyciach 3 osob, nie tylko Twoim.

Czterech. Czterech osób, bo ex nie jest wolny, tylko jest w nowym związku.
Link do wypowiedziLink
Agnieszka Biegluk

Agnieszka Biegluk EMEA Practice Lead,
Talent Acquisition
at Infosys

Temat: powrot

Beata B.:
Agnieszka Biegluk:
Przemysl na bardzo spokojnie, bo jesli sie zdecydujesz na rozmowe, to poniekad wezmiesz na siebie odpowiedzialnosc za zranione uczucia i totalny przewrot w zyciach 3 osob, nie tylko Twoim.

Czterech. Czterech osób, bo ex nie jest wolny, tylko jest w nowym związku.

Tak, niedokladnie to ujelam. Swoim i trzech dodatkowych osob.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: powrot

Już nic z tego nie rozumiem.
Jedni z Państwa mówią, że mam powiedzieć o wszystkim byłemu.
Możliwe, że przez to niektóre osoby będą pokrzywdzone.
Inni, że nie powinnam tak się zachowac,
gdyż jest to egoistyczne i raniące w uczucia innych.
Chyba sama się zastanowię i znajdę rozwiązanie.
Dziękuję za rady, możliwe, że z nich skorzystam...
Link do wypowiedziLink
Marek G.

Marek G. Patrz, którędy
idziesz byś nie
stąpnął na kawałek
Lasu pr...

Temat: powrot

martyna piechowiak:
Bardzo mi Państwo pomagacie swoimi komentarzami.
Na forum to wszystko wydaje się "banalne jak konstrukcja cepa", a w rzeczywistości?
Chyba troszkę trudniej to wszystko wykonać według tych wskazówek-przynajmniej mi.

Bo to tak jak podczas wspinaczki. Gdy jesteś "przyklejona" do ściany to widzisz jakiś fragment ograniczony fizjologią 9na wprost, lewo, prawo)
Gdy zejdziesz na ziemi zobaczysz ile innych dróg możesz wybrać
Chyba jakiś czas wstrzymam się z wykonaniem tego planu.
Spróbuję to wszystko jeszcze raz dokładnie przemyśleć na spokojnie.

Mądrze. Wyjdź z "pudełka" i rozejrzyj się. Popatrz na Was wszystkich i na sytuacje (l.mg.)
Pomyślę jaka może być reakcja ex-a. Czy gra jest warta świeczki.

Nie projektuj rzeczy i nie kładź na szalę "wartości". nie oceniaj, nie wymyślaj, nie halucynuj sobie wydarzeń...

Plan Marceli jest i uczciwy (odchodzisz od obecnego chłopaka) i ma sens. Zakomnikuj to. Okaż w ten sposób szacunek za to co już przeżyliści bez kalkulacji czy Ci się "opłaca"

powodzenia
Link do wypowiedziLink
Marek G.

Marek G. Patrz, którędy
idziesz byś nie
stąpnął na kawałek
Lasu pr...

Temat: powrot

martyna piechowiak:
Już nic z tego nie rozumiem.
Jedni z Państwa mówią, że mam powiedzieć o wszystkim byłemu.
Możliwe, że przez to niektóre osoby będą pokrzywdzone.
Inni, że nie powinnam tak się zachowac,
gdyż jest to egoistyczne i raniące w uczucia innych.
Chyba sama się zastanowię i znajdę rozwiązanie.

Właśnie. A co o tym wszystkim myśli teraz Martyna?
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

powrot do meza




Wyślij zaproszenie do
Anuluj