Temat: Potrzebuję pomocy..rady..

Witam mam 29 lat.. mieszkam z rodzina i pracuje większa część ludzi uważna mnie za praco-cholina pracuje 7 dni w tygodniu koło 10 g dziennie czasem 17 lub wieciej ale od ostatnich dwóch miesięcy możne dłużej coś się zmieniło przyznaje ze nie miałem łatwego życia od 18 lat podjąłem już prace jako mechanik wiec zarabiałem miałem tez kredyty po wykupowałem mieszkanie rodzicom.. ale nie chce się rozciągać bo pewnie i tak nikt tego nie przeczyta.. lecz ostatnio jest ze mną coraz gorzej praktycznie moje myśli krążą tylko w okół jednego za wszystkim było by lepiej be ze mnie zawsze w grupie znajomych byłem uważany za towarzyska osobę umiałem trzymać maskę za wszytko jest dobrze jednak ostatnio coraz trudniej jest mi udawać ze wszytko gra ... ogólnie zawsze mało spałem ale się wysypiałem od dłużnego czasu sypiam po 3 godziny i krócej i nie wysypiam się w ogóle chodzie przybity nawet koleżanka z pracy to zauważyła bo moja rodzina zauważa tylko ze kasy nie daje ... i zaczęła drążyć temat i uważa ze potrzebuje pomocy psychologa lub psychiatry ostatnio wróciłem do ciecia się by nie myśleć o samobójstwie co rozwiązało by wszystkie moje problemy tylko jej by mi było szkoda jak bym z sobą skończył... bo mogła by się obwiniać myśle nad tym o wielu lat ale ostatnio bardzo intensywnie praktycznie nie umiem o niczym innym myśleć...
korzystałem z telefonów pomocy w czwartek będzie tam psycholog i na pewno zadzwonię.. ostatnio dostałem ofertę pracy i wiem ze to ja powinien podjąć decyzje ale nie umiem nie potrafię myśleć o sobie w obecnej pracy nie mam zle ale wiem ze przez mój stan pracuje gorzej niż powianiem ale wiem ze na pewno niezostanie zwolniony .. ale druga praca tez jest dobra jak nie bardzo dobra zaproponowa m jak kolega z 1 pracy u którego dorabiam bym poszedł do niego na stałe ale mam obawy ze swoim stanem długo już nie pociągnę nie umiem myśleć o sobie jadam mało albo wogule moich znajomych mogę powiedzieć ilu mam 3 tylko obecnie czuje się jak najgorszy nic nie warty człowiek i wiem ze to problem w obecne pracy i jak może się zdecyduje nowej ale czy mam podjąć ryzyko i iść do nowej czy zostać w starej i poszukać pomocy stanac na nogi i wtedy podjac jakaś decyzje czy może w konciu rozwiezac wszytko za jednym razem....