Agnieszka S.

Agnieszka S. sama sobie sterem

Temat: Podejmowanie trudnych decyzji

Rozważyłam wszystkie aspekty, wszystkie za i przeciw i się równoważą. Istnieją jakieś metody, żeby podjąć trudną decyzję?

Wyobrażenie sobie mnie za kilka lat w przypadku każdego z rozwiązań nie działa, bo mam za mało danych, więcej w tym momencie zdobyć się nie da.

Uzupełnienie:
...Agnieszka S. edytował(a) ten post dnia 12.09.10 o godzinie 19:00
Rafał Winnicki

Rafał Winnicki PKO BP Departament
Restrukturyzacji i
Windykacji Klienta
...

Temat: Podejmowanie trudnych decyzji

Agnieszka S.:

Temat jest złożony.... z jednej strony jest takie fajne powiedzenie dotyczące obrony doktoratu - "pięć minut wstydu a tytuł na całe życie" z drugiej strony ważne jest to po co jest Ci ten doktorat i co zamierzasz dalej robić.... Jeśli doktorat ma służyć możliwości i chęci (!) pracy DYDAKTYCZNEJ na uczelni lub skrótu na wizytówce, który ma Ci pomóc w karierze biznesowej ... nie jest ważne gdzie go zrobisz - ważny jest tytuł. Jeżeli jednak ostro idziesz w stronę Nobla ;) a przynajmniej habilitacji, zwłaszcza habilitacji na znanych MIĘDZYNARODOWYCH uczelniach - to - gdzie i u KOGO(!) i z czego napiszesz ten doktorat zaczyna mieć już znaczenie.... Przerwanie doktoratu, jego wydłużenie nie jest końcem świata... warto podjąć to ryzyko - zwłaszcza że jak piszesz masz szanse na granty - i temat pieniędzy sam się rozwiąże.
RaV
Agnieszka S.

Agnieszka S. sama sobie sterem

Temat: Podejmowanie trudnych decyzji

Rafał Winnicki:
Agnieszka S.:

Temat jest złożony.... z jednej strony jest takie fajne powiedzenie dotyczące obrony doktoratu - "pięć minut wstydu a tytuł na całe życie" z drugiej strony ważne jest to po co jest Ci ten doktorat i co zamierzasz dalej robić.... Jeśli doktorat ma służyć możliwości i chęci (!) pracy DYDAKTYCZNEJ na uczelni lub skrótu na wizytówce, który ma Ci pomóc w karierze biznesowej ... nie jest ważne gdzie go zrobisz - ważny jest tytuł. Jeżeli jednak ostro idziesz w stronę Nobla ;) a przynajmniej habilitacji, zwłaszcza habilitacji na znanych MIĘDZYNARODOWYCH uczelniach - to - gdzie i u KOGO(!) i z czego napiszesz ten doktorat zaczyna mieć już znaczenie.... Przerwanie doktoratu, jego wydłużenie nie jest końcem świata... warto podjąć to ryzyko - zwłaszcza że jak piszesz masz szanse na granty - i temat pieniędzy sam się rozwiąże.
RaV


Studiuję za granicą. Piszę na temat związany z problemami krajów rozwijających się. W przyszłości chcę rozwijać się naukowo (habilitacja itd.) ale również chcę pracować dla jakiejś organizacji międzynarodowej w stylu ONZ albo dla międzynarodowego think tanku.

Właśnie o to chodzi, że staranie się o grant to ryzyko. Gdybym miała pewność, że za te kilka mies. mam grant na mój ambitny projekt z pensją dla mnie nie zastanawiałabym się ani chwili. W końcu te kilka mies. mogę popracować jak będzie bardzo źle nawet jako colowiek, nawet w call center. Ale jak nie dostanę pieniędzy na projekt... Nie wyobrażam sobie finansowania doktoratu z pracy w call center przez 3-4 lata.Agnieszka S. edytował(a) ten post dnia 09.09.10 o godzinie 22:43
Małgorzata C.

Małgorzata C. ukłoń się świrom -
żyj, nie umieraj ;)

Temat: Podejmowanie trudnych decyzji

Nie rezygnuj z marzeń - pieniądze zawsze się znajdują.Małgorzata C. edytował(a) ten post dnia 09.09.10 o godzinie 22:45
Agnieszka S.

Agnieszka S. sama sobie sterem

Temat: Podejmowanie trudnych decyzji

Małgorzata C.:
Nie rezygnuj z marzeń - pieniądze zawsze się znajdują.

Nie wiem tylko czy nie wmawiam sobie, że ten uniwer, na którym jestem jest tak znacznie lepszy z powodów pozamerytorycznych: bo lubię profesora, miasto, mam tu przyjaciół, nie chce mi się teraz szukać nowego mieszkania.

A pieniądze niestety niezawsze same się znajdują. Tuż po studiach byłam przez pół roku bezrobotna, chociaż szukałam bardzo intensywnie pracy, co pozbawiło mnie złudzeń w sposób raczej drastyczny.Agnieszka S. edytował(a) ten post dnia 09.09.10 o godzinie 22:51
Rafał Winnicki

Rafał Winnicki PKO BP Departament
Restrukturyzacji i
Windykacji Klienta
...

Temat: Podejmowanie trudnych decyzji

Agnieszka S.:

No cóż jestem finansistą.... ;)czasem staję przed wyborami obarczonymi dużym ryzykiem i kompletnym brakiem pewności.... Wtedy pozostaje wybór większej wartości oczekiwanej..... to już hazard nie psychologia. Hazard który w długim okresie czasu powoduje że w większości przypadków masz rację..... więc mimo okresowych wygranych "ogólnie" jesteś wygrana.

Zastanów się CO TAK NAPRAWDĘ chcesz osiągnąć dzięki obronie tego doktoratu i na ile każdy z wariantów spełnia to osiągnięcie.

Czy gorsza uczelnia nie zamyka Ci drogi do marzeń, czy może ją tylko wydłuża.... (nie oszukuj się!)

Czy jeżeli wybierzesz tą bardziej ambitną drogę i zaczną się kłopoty finansowe to zamkną Ci one drogę czy tylko ją wydłużą? (tu też się nie oszukuj

Co do kasy..... zgadzam się z Gośką.... jak jej naprawdę potrzebujesz to zawsze się gdzieś spod ziemi znajdzie.
RaV
Agnieszka S.

Agnieszka S. sama sobie sterem

Temat: Podejmowanie trudnych decyzji

Rafał Winnicki:
Agnieszka S.:

No cóż jestem finansistą.... ;)czasem staję przed wyborami obarczonymi dużym ryzykiem i kompletnym brakiem pewności.... Wtedy pozostaje wybór większej wartości oczekiwanej..... to już hazard nie psychologia. Hazard który w długim okresie czasu powoduje że w większości przypadków masz rację..... więc mimo okresowych wygranych "ogólnie" jesteś wygrana.

Zastanów się CO TAK NAPRAWDĘ chcesz osiągnąć dzięki obronie tego doktoratu i na ile każdy z wariantów spełnia to osiągnięcie.

Czy gorsza uczelnia nie zamyka Ci drogi do marzeń, czy może ją tylko wydłuża.... (nie oszukuj się!)

Nie oszukuję się, zwyczajnie nie mogę tego wiedzieć. To zależy nie tylko ode mnie, ale od profesorów, ludzi rozpatrujących wnioski o stypendia/ granty, itd.

To co wiem z całą pewnością, to że projekt, nad którym pracowałabym tam jest bardziej teoretyczny, raczej filozoficzny . Ten, nad ktorym pracuję teraz to przede wszystkim badania empiryczne. Czyli jak będę się starała o pracę w agendach, organizacjach, instytucjach międzynar. to raczej ten obecny temat. Również dlatego, że obecnie jestem w dużym ośrodku, mogę tu networkingować, starać się o pracę i staże w różnych ciekawych miejscach. Tam, to naprawdę prowincja, prowincja, której nie będę mogła zbyt często opuszczać, bo napisali mi, że wymagają bycia tam.

Paradoks polega na tym, że profesor z nowego ośrodka, właściwie jedyny, u którego mogłabym pisać, specjalizuje się w tematach jeszcze bardziej związanych z moimi planami niż obecny. Ale w ramach styp. które dostałam musialabym właśnie na taki teoretyczny temat pisać napisali mi już, że jakakolwiek zmiana tematu nie jest możliwa...

Czy jeżeli wybierzesz tą bardziej ambitną drogę i zaczną się kłopoty finansowe to zamkną Ci one drogę czy tylko ją wydłużą? (tu też się nie oszukuj

Wydłużą i uczynią znacznie mniej przyjemną.

Co do kasy..... zgadzam się z Gośką.... jak jej naprawdę potrzebujesz to zawsze się gdzieś spod ziemi znajdzie.
RaVAgnieszka S. edytował(a) ten post dnia 09.09.10 o godzinie 23:15
Rafał Winnicki

Rafał Winnicki PKO BP Departament
Restrukturyzacji i
Windykacji Klienta
...

Temat: Podejmowanie trudnych decyzji

Agnieszka S.:
Paradoks polega na tym, że profesor z nowego ośrodka, właściwie jedyny, u którego mogłabym pisać, specjalizuje się w tematach jeszcze bardziej związanych z moimi planami niż obecny. Ale w ramach styp. które dostałam musialabym właśnie na taki teoretyczny temat pisać napisali mi już, że jakakolwiek zmiana tematu nie jest możliwa...

To dość istotny wątek..... lepiej pisać pod dobrym nazwiskiem (promotorem).W stanach jest taka nie pisana zasada żeby doktoryzować się i habilitować na różnych uczelniach (gdzieś to wyczytałem chyba w pamiętnikach Richarda Feynmana) Więc może pierwszy krok dający stabilność finansową na prowincji pod okiem dobrego w Twoim temacie profesora,apotem habilitacja tu gdzie jesteś..... Mam wielu znajomych doktorów.... sam tytuł podobnie jak magisterkę - trzeba było zaliczyć skończyć zapomnieć..... Może jak najmniejszym nakładem sił zrób ten doktorat na prowincji.... a biznes rób tam gdzie teraz jesteś.....
RaV
Agnieszka S.

Agnieszka S. sama sobie sterem

Temat: Podejmowanie trudnych decyzji

Rafał Winnicki:
Agnieszka S.:
Paradoks polega na tym, że profesor z nowego ośrodka, właściwie jedyny, u którego mogłabym pisać, specjalizuje się w tematach jeszcze bardziej związanych z moimi planami niż obecny. Ale w ramach styp. które dostałam musialabym właśnie na taki teoretyczny temat pisać napisali mi już, że jakakolwiek zmiana tematu nie jest możliwa...

To dość istotny wątek..... lepiej pisać pod dobrym nazwiskiem (promotorem).W stanach jest taka nie pisana zasada żeby doktoryzować się i habilitować na różnych uczelniach (gdzieś to wyczytałem chyba w pamiętnikach Richarda Feynmana) Więc może pierwszy krok dający stabilność finansową na prowincji pod okiem dobrego w Twoim temacie profesora,apotem habilitacja tu gdzie jesteś..... Mam wielu znajomych doktorów.... sam tytuł podobnie jak magisterkę - trzeba było zaliczyć skończyć zapomnieć..... Może jak najmniejszym nakładem sił zrób ten doktorat na prowincji.... a biznes rób tam gdzie teraz jesteś.....
RaV


Rafale, może niejednoznacznie to opisałam. Mój obecny profesor jest bardziej znany, jest dyrektorem instytutu a instytut jest w pierwszej piątce w kraju. Bardzo międzynarodowy również. On zajmuje się socjologią.

Tego prof na prowincji jeszcze nie znam, widze że jest słabiej cytowany, ale specjalizuje się w stosunkach międzynarod., głównie właśnie rozwiązywaniu konfliktów w ramach stosunków międzynar., czyli to co mnie interesuje. Ale ja pisałabym z nim (bo tematy są dwa: jeden tu, inny tam) na naprawdę teoretyczny temat...Agnieszka S. edytował(a) ten post dnia 09.09.10 o godzinie 23:47
Monika Cichoń

Monika Cichoń zachwycam się
światem

Temat: Podejmowanie trudnych decyzji

Przeczytałam kiedyś w wywiadzie z Dalajlamą jego wypowiedź na temat podejmowania tego typu decyzji- według niego należy sobie zadać pytanie, które rozwiązanie przyniesie mi więcej przyjemności, które więcej szczęścia. Zastosowałam ta metodę kilka razy- o dziwo zadziałała, tzn decyzje podjęłam takie jakie podjęłam, ale to proste pytanie porządkuje mętlik w głowie i decyzja staje się bardziej świadoma. Polecam zresztą gorąco książkę, w której ta porada jest umi8eszczona- "Sztuka szczęścia. Poradnik życia" napisana przez H.Cutlera- amerykańskiego psychiatrę, na podstawie rozmów z Dalajlama. Czyta się świetnie. Wiele w niej mądrości i serdeczności.
Rafał Winnicki

Rafał Winnicki PKO BP Departament
Restrukturyzacji i
Windykacji Klienta
...

Temat: Podejmowanie trudnych decyzji

Agnieszka S.:

Odnoszę wrażenie że podjęłaś już decyzję ;) Tylko szukasz uzasadnienia bo rozum kłóci Ci się z sercem ;)

Jednak tak jak napisałem...... wartość oczekiwana (przewidywane korzyści pomniejszone o współczynnik ryzyka) przyszłych korzyści pozostania na obecnym miejscu wydaje mi się większa od wartości oczekiwanej - co prawda "pewnego" ale nudnego doktoratu na prowincji, który może stać się w przyszłości barierą nie do pokonania..... Z drugiej strony działa powiedzenie.... "Nic w życiu nie zastąpi odrobiny cholernego szczęścia"


Może pytanie nie powinno brzmieć czy "tu" czy "tam", ale jak się "tu" utrzymać....
RaVRafał Winnicki edytował(a) ten post dnia 10.09.10 o godzinie 00:03
Agnieszka S.

Agnieszka S. sama sobie sterem

Temat: Podejmowanie trudnych decyzji

Rafał Winnicki:

No tak, zdecydowanie wolałabym zostać, ale nie mam pojęcia jak sobie poradzę finansowo. Stąd zastanawiam się czy nie popełniam głupstwa.

Byłam już pewna, że niechętnie, ale wyjeżdżam, ale tutejszy opiekun, kiedy mu o tym powiedziałam, okazał się naprawdę zaangażowany i "chcący pomóc", co sprawiło, że zaczęłam się na nowo zastanawiać czy dobrze robię. Wiem, że dobry prof, czyli uznany, ale również pomocny, zainteresowany doktorantami znaczy naprawdę dużo. Znam nawet osobę, która musiała zmienić uniwersytet, tylko dlatego, że współpraca z prof układała mu się fatalnie.
Magdalena Rodzeń (Bartoszewska)

Magdalena Rodzeń
(Bartoszewska)
EMEA HR Lead,
Członek Zarządu

Temat: Podejmowanie trudnych decyzji

Żadne z nas nie jest w stanie powiedzieć Ci, że dobrze robisz - to jest Twoje życie i Twój wybór.

Na pocieszenie mogę Ci napisać, że człowiek zawsze podejmuje dobre decyzje. Bierze pod uwagę całą swoją dotychczasową wiedzę i doświadczenie, dodaje do tego szczyptę oczekiwań i wybiera.

A z mojego doświadczenia wynika, że lepiej żałować ryzyka, którego się człowiek podjął, niż tego, przed którym uciekł.

Powodzenia :)
Rafał Winnicki

Rafał Winnicki PKO BP Departament
Restrukturyzacji i
Windykacji Klienta
...

Temat: Podejmowanie trudnych decyzji

Agnieszka S.:
Byłam już pewna, że niechętnie, ale wyjeżdżam, ale tutejszy opiekun, kiedy mu o tym powiedziałam, okazał się naprawdę zaangażowany i "chcący pomóc".

Myślę że Ci pomoże.... takie osoby mają kupę kontaktów i jeśli Ty sama sobie nie zaszkodzisz np mając dwie lewe ręce do pracy ;) to pomoże znaleźć Ci jakieś zatrudnienie u któregoś ze swoich wychowanków.
RaV

Po pewnym czasie ;) : Tak mi jeszcze przyszło do głowy pytanie - Czy zapytałaś wprost swojego obecnego profesora czy pomoże Ci znaleźć jakieś zatrudnienie? Czy porozmawiałaś z nim tak jak my teraz tutaj rozmawiamy o dylemacie przed jakim stanęłaś?Rafał Winnicki edytował(a) ten post dnia 10.09.10 o godzinie 12:05
Agnieszka Biegluk

Agnieszka Biegluk EMEA Practice Lead,
Talent Acquisition
at Infosys

Temat: Podejmowanie trudnych decyzji

Agnieszka S.:
Rafał Winnicki:

No tak, zdecydowanie wolałabym zostać, ale nie mam pojęcia jak sobie poradzę finansowo. Stąd zastanawiam się czy nie popełniam głupstwa.

Byłam już pewna, że niechętnie, ale wyjeżdżam, ale tutejszy opiekun, kiedy mu o tym powiedziałam, okazał się naprawdę zaangażowany i "chcący pomóc", co sprawiło, że zaczęłam się na nowo zastanawiać czy dobrze robię. Wiem, że dobry prof, czyli uznany, ale również pomocny, zainteresowany doktorantami znaczy naprawdę dużo. Znam nawet osobę, która musiała zmienić uniwersytet, tylko dlatego, że współpraca z prof układała mu się fatalnie.

Moja podpowidz bedzie malo coachingowa.. Ja rowniez mam wrazenie, ze tego drugiego stanowiska nie chcesz i ze juz podjelas decyzje, tylko szukasz jej uzasadnienia..
Ja bym przesunela ciezar ciezkosci z tego, co zrobic, na poszukiwanie alternatywnych zrodel dochodu.. bo to niekoniecznie musi byc 'call center'.. a zrob sobie cwiczenie na to, jak moglabys zarabiac na zycie w obecnym miejscu?

wyjscie nr2, ktorego raczej nie chcesz, zapewnia dochod..
badz kreatywna - jak mozesz zarabiac, jesli pozostaniesz w miesjcu obecnym i nie uda sie zalatwic stypendium lub grantu? call canter - tak, a moze korepetycje? a moze napisac 2-3 plany (wersje) badan i wyslac do zatwierdzenia, a moze.. masz tu uczelnie i profesora, ktory jest i autorytetem i wsparciem, przyjaciol, swoj kat, ktory lubisz.. poszukaj mozliwosci zostania w tym miejscu - bez paniki, odwaznie i kreatywnie. :)
a moze znajdziesz zajecie na pol roku-rok, a pieniadze z granta pojawia sie za 8 miesiecy?
kombinuj, co zrobic, zeby zostac tam, gdzie chcesz byc.
droge na drugi uniwersytet masz i tak otwarta.Agnieszka Biegluk edytował(a) ten post dnia 10.09.10 o godzinie 12:24
Agnieszka Biegluk

Agnieszka Biegluk EMEA Practice Lead,
Talent Acquisition
at Infosys

Temat: Podejmowanie trudnych decyzji

edit literowek.. ;)Agnieszka Biegluk edytował(a) ten post dnia 10.09.10 o godzinie 12:25

konto usunięte

Temat: Podejmowanie trudnych decyzji

Agnieszka Biegluk:

Ja bym przesunela ciezar ciezkosci z tego, co zrobic, na poszukiwanie alternatywnych zrodel dochodu.. bo to niekoniecznie musi byc 'call center'.. a zrob sobie cwiczenie na to, jak moglabys zarabiac na zycie w obecnym miejscu?

Popracowuję jako tłumaczka, ale zleceń jest mało, nawet jeśli zintensyfikuje ich szukanie, to to nie jest duży rynek. Podobnie z korepetycjami.

A nie chcę szukać również pracy niezwiązanej z moją tematyką, w której musiałabym spędzać całe dnie, bo pracowałam już tak i wracająć wieczorem naprawdę nie miałam sił na czytanie.

droge na drugi uniwersytet masz i tak otwarta.Agnieszka Biegluk edytował(a) ten post dnia 10.09.10 o godzinie 12:24

Nie. Jeśli teraz zdecyduję się zostać, stypendium przepada - nie mogę wykorzystać go później.
Małgorzata C.

Małgorzata C. ukłoń się świrom -
żyj, nie umieraj ;)

Temat: Podejmowanie trudnych decyzji

A może zastanów się co stracisz w obu sytuacjach. Może to pomoże choć odrobinę. Wiesz, tak naprawdę, to myślę sobie, że właściwie w każdym miejscu można zrobić coś fajnego, porządnego i ważnego. I tu tak naprawdę chyba delikatnie wkrada się kwestia wartości. Dla jednego priorytetem jest kariera zawodowa na dużą skalę, dla drugiego "praca u podstaw" w zacisznym miejscu, dla jeszcze innego, jeszcze coś innego. I nie ma złych wyborów pod warunkiem, że są zgodne z wybierającym. Odpowiedź już jest w Tobie ;)
Reszta sama się ułoży.Małgorzata C. edytował(a) ten post dnia 10.09.10 o godzinie 17:14
Agnieszka Biegluk

Agnieszka Biegluk EMEA Practice Lead,
Talent Acquisition
at Infosys

Temat: Podejmowanie trudnych decyzji

Agnieszka S.:
Agnieszka Biegluk:

Ja bym przesunela ciezar ciezkosci z tego, co zrobic, na poszukiwanie alternatywnych zrodel dochodu.. bo to niekoniecznie musi byc 'call center'.. a zrob sobie cwiczenie na to, jak moglabys zarabiac na zycie w obecnym miejscu?

Popracowuję jako tłumaczka, ale zleceń jest mało, nawet jeśli zintensyfikuje ich szukanie, to to nie jest duży rynek. Podobnie z korepetycjami.

A nie chcę szukać również pracy niezwiązanej z moją tematyką, w której musiałabym spędzać całe dnie, bo pracowałam już tak i wracająć wieczorem naprawdę nie miałam sił na czytanie.

.. chodzilo mi o te mozliwosci, oktorych jeszcze nie myslalas, Agnieszko..
wiesz.. biur tlumaczen sa co najmniej dziesiatki.. moze warto by sie do 'wszystkich zglosic..? gdzie jeszcze i jak jeszcze? i co jeszcze?
nie chce sugerowac Ci zadnego rozwiazania, nikt nie podejmie tej decyzji za Ciebie. ;)
droge na drugi uniwersytet masz i tak otwarta.

Nie. Jeśli teraz zdecyduję się zostać, stypendium przepada - nie mogę wykorzystać go później.

nie napisalam, ze 'zawsze otwarta'.. ;)
w tej chwili masz 2 opcje (miec 2 opcje, to dobra sytuacja, tak na marginesie..!):
1. nowy uniwersytet, ktory Ci nie do konca odpowiada + stypendium
2. stary uniwersytet z profesorem, ktory chce Cie wspierac, znajomymi wokol (...) i finansowa niewiadoma..
chodzi mi o to, zebys wyboru dokonala bazujac na jak najwiekszej ilosci informacji, a nie przepelniona zalem, z obawy, ze nie bedzie Cie stac na utrzymanie.. i wiem, ze 'wszystko' milion razy przemyslalas i znasz 'wszystkie' odpowiedzi, oprocz tej: co zrobic..? (a mysle, ze i te juz znasz..), ale przemysl jeszcze raz.. pod innym katem.. z innego punktu widzenia, pozycji..
opcji jest mnostwo. jesli bedziesz chciala, pieniadze znajdziesz (jak to juz napisali inni..).
To kwestia tego, co stanowi dla Ciebie wieksza wartosc.. :)Agnieszka Biegluk edytował(a) ten post dnia 10.09.10 o godzinie 17:50
Agnieszka S.

Agnieszka S. sama sobie sterem

Temat: Podejmowanie trudnych decyzji

Małgorzata C.:
A może zastanów się co stracisz w obu sytuacjach. Może to pomoże choć odrobinę. Wiesz, tak naprawdę, to myślę sobie, że właściwie w każdym miejscu można zrobić coś fajnego, porządnego i ważnego. I tu tak naprawdę chyba delikatnie wkrada się kwestia wartości.

Na pewno można. I może dlatego ta decyzja jest tak cholernie trudna: bo obie możliwości są fajne.



Wyślij zaproszenie do