Temat: nie wiem co robić i co mysleć o moim chłopaku. PROSZE O RADE

Na Twoim miejscu, zrobiłabym wszystko, żeby się zająć czymś innym. Poszłabym na kurs tańca, na jakiś kurs rozwoju osobistego- bo to akurat lubię. Zadbałabym o to, żeby codziennie mieć porcję aktywności fizycznej w takiej formie jaką lubię. Spotykałabym się z innymi ludźmi. A przede wszystkim nie czekałabym na jego decyzję jak na zbawienie. To nigdy nie jest korzystne, kiedy pozwalamy innym decydować o naszym życiu. Czekałabym ale nie na niego- tylko na rozwój wydarzeń. Może sie okaże po tym miesiącu, że bez niego wcale nie jest tak źle.

Temat: nie wiem co robić i co mysleć o moim chłopaku. PROSZE O RADE

ja juz po tym Tygodniu zauważam, że bez niego nie ejst tak zle, ale czegos jednak brakuje. teraz jestem na etapie zmiany pracy tzn poszukiwania nowej pracy to mi dosc tak bardzo zajmuje wolny czas potem przewaznie popoludniu widuje sie ze znajomymi alebo jezdze na rowerze rolkach chodze na basen albo biegam bo nie naleze do osob ktore lubia siedziec w domu i zajadać smutki. jest mi ciezko nie ukrywam bo i tak gdzies tam pomimo wsyztsko mam go w glowie i msyle o nim. ale szczerez mówiac chcialabym juz z nim porozmawiac, przytulic ogolnie chcialabym zeby chociaz na chwile byl blisko..! zastanawiam sie czy mozan tak od tak nagle przestac do kogos cos czuc!?? czy on rzeczywiscie potrzebuje wytchnienia odpoczynku zeby zatesknic! Mezczyzni zupelnie inaczej postrzegaja takie uczucia jak my kobiety nie sa tak wrazliwi nie lubia mowic o swoich uczuciach. wola zdobywac. ale czy mozan pzrestac poprostu kochac? alboz nudzic sie osoba z ktora sie ukladalo..? wytulmaczcie mi to prosze bo to chyba dla mnie za trudne!;/

Temat: nie wiem co robić i co mysleć o moim chłopaku. PROSZE O RADE

zastanawiam sie czy mozan tak od tak nagle przestac do kogos cos czuc!?? czy on rzeczywiscie potrzebuje wytchnienia odpoczynku zeby zatesknic! Mezczyzni zupelnie inaczej postrzegaja takie uczucia jak my kobiety nie sa tak wrazliwi nie lubia mowic o swoich uczuciach. wola zdobywac. ale czy mozan pzrestac poprostu kochac? alboz nudzic sie osoba z ktora sie ukladalo..? wytulmaczcie mi to prosze bo to chyba dla mnie za trudne!;/

Nie, nie mozna tak nagle przestac do kogos czuc. Nawet jeżeli jest się mężczyzną ;)

Jedno to to co czujemy, dwa to to co i jak wyrażamy.

Pozwole sobię skorzystać z ogólnego schematu - jeżeli boli nas rozstanie z kimś, jeżeli boli nas samotność ( i jeżeli w przyszłym działaniu nie będzie zwykłego oszustwa) - spotykajmy się z innymi. Jesteśmy ludźmi i to inni wyzwalają w nas najpiękniejsze emocje.

Czasami trzeba podjąć decyzje. Doświadczenie pomaga, bo nie tylko teoretycznie wiemy, że emocje są symbolem chwili.

Temat: nie wiem co robić i co mysleć o moim chłopaku. PROSZE O RADE

Klaudia Wiśniowska:
Od 9 miesiecy jestem z pewnym chłopakiem, od samego poczatku bardzo dobrze nam sie uk,ładało, mielismy pełno wspołnych tematów, w swoim towarzystwie czulismy sie cudownie. jednak On ejst jedynakiem i czesto mówil ze ejst ciezkim czlowiekiem do zwiazkow,

Trudno wejrzeć na Twoją sprawę, opisywany problem, bowiem skad to przeświadczenie że jest trudnym kompanem do związków- miał już jeden czy kilka związków?, jest tak, to na jakiej podstawie tak twierdzi?jakie konkrtenie zachowania, sytuacje miały miejsce - że tak mówi?, czy mówi tak,tylko bo jest jedynakiem? To że nie ma rodzeństwa i wychowywał się sam nie świadczy że będzie złym partnerem. Wszytsko jest uzależnione, no moze nie wszytsko w jakim środowisku, duchu rodziny się wychował?, jakie wartości wyznaje, pamiętaj że faceta moze nie zmienisz, ale pewne zachowania mozna modelować, :)w procesie rozmowy, pracy nad sobą. Ale żeby wiedzieć nad czym pracować musi wiedzieć co chce i czego od życia.
Mam takie poczucie że chłopak być moze nie jest gotowy na związek, i zakrywa się takową wymówką, jaką opisałaś...

jednak mi nigdy to nie przeszkadzalo ze czasem patrzyl

tylko na siebie zachowywal sie tak jak maly egoista. dogadujemy sie cudownie do dnia dzisiejszego jednak wczoraj on bardzo mnie zaskoczyl i zesmucil, powiedzial mi ze dobrze sie czuje jak ejst sam i ze nie wie czy mnie kocha.

Proponuję odbyć z nim szczerą rozmowę, powiedzieć o swoich odczuciach i zapytać, "dopytać" dlaczego tak się zachowuje i jest zmienny, odwołać się do tych słów które napisałaś"dogadujemy się cudownie"-pytanie czy patrzymy sobie tylko w oczka, czy faktycznie rozmawiamy na różne tematy i dobrze się rozumiemy... jeśli natomiast dobrze czuje się tylko w swoim towarzystwie, to pytanie po co angażował Cię w ten związek???

ja jestem w niego zapatrzona jak

w obrazek, bardzo go kocham i nie chcialabym zeby ten zwiazek sie nam rozpadl dlatego bardzo prosze o pomoc naprawde nie wiem czemu on ma takie watpliwosci.

No właśnie piszesz o tym że jesteś w niego zapatrzona... i śmiem twierdzić ze
mu to okazujesz, (to tylko moje wyobrażenia,ponieważ nie znam Cibie) faceci wyczują na odlegość osaczenie, boją się kobiet które mocno włażą na ich teren-ma nadzieję że wiesz o co mi chodzi. Może potrzeba mu trochę takiego luzu- przystopowania, przysłowiowej "wolności" - moze w porę zareaguj, zanim moze być za późno.

a jestem pewna w 100% ze nie chodzi o

zadna inna dziewczyne. po prostu od dziecka byl wychowany sam lubi cisze spokoj.

I mam rozumieć ze jak był sam wychowywany to lubi cisze i spokój, a co ma piernik do wiatrka?, czyli rozmiesm robisz mu burdy, wieczne awantury, sceny zazdrości?
skoro nie, to przecież każdy facet ma swój azyl do którego ucieka, mój mężczyzna jeśli chce pobyć sam - idzie do samochodów i je czyści :), tam się odstresowuje, to go wycisza, uspokaja:)))

nie rozumie ejdnak dlategojesli miedzy nami bylo

bardzo dobrze bez klotni, kłamstw, w pelnym zaufajniu on ma watpliwosci co do milosci do mnie.

Wiesz to, że związek jest bez kłótni, nie oznacza że jest dobrym, zdrowym w pełni związkiem. Może nadal patrzysz, patrzycie przez różowe okulary,( nie oceniam to moje spostrzeżenia i odczucia) bo będąc w zwiazku który trwa 9 miesiecy, nie wyobrażam sobie choć jedej sprzeczki, wymainy pogladów czy zadań....
Nasuwa mi się myśl,skoro Cię kochał szczerze to czy można "od tak" się odkochać?

a chcialam wspomniec ze

ostatnio widzielismy sie w piatek 17.06 i bylo wsyztsko bardzo dobrze a jak wczoraj sie zobaczylismy tj 20.06 on powiedzial ze ma watpliowsci. co robic naprawde prosze o rade. bardzo go kocham. pozdrawiam i dzikuje

Pamietaj do miłości, uczucia nie mozna namówić czy zmusić...
Jeśli targają nim wątpliowści, proponuje jak pisałam rozmowę ( nie wyrzuty w stylu a dlaczego? a jak ? a czemu?), rozmowę n/t tych wątpiwości, co on przez to rozumie, skad się wzięły?, dotkniesz źródła problemu poprzez zadawanie takich- oczywiście z umiarem i wyczuciem zeby nie zarzucił Ci spowiedzi:)wówczas się zablokuje i niczego nie powie.
Wierzę że dowiesz się o prawdziwych przesłankach postępowania Twojego faceta.
Zyczę powodzenia, i trzymam kciuki
Pozdrawiam ciepło,

Temat: nie wiem co robić i co mysleć o moim chłopaku. PROSZE O RADE

Klaudia Wiśniowska:
ja juz po tym Tygodniu zauważam, że bez niego nie ejst tak zle, ale czegos jednak brakuje. teraz jestem na etapie zmiany pracy tzn poszukiwania nowej pracy to mi dosc tak bardzo zajmuje wolny czas potem przewaznie popoludniu widuje sie ze znajomymi alebo jezdze na rowerze rolkach chodze na basen albo biegam bo nie naleze do osob ktore lubia siedziec w domu i zajadać smutki. jest mi ciezko nie ukrywam bo i tak gdzies tam pomimo wsyztsko mam go w glowie i msyle o nim. ale szczerez mówiac chcialabym juz z nim porozmawiac, przytulic ogolnie chcialabym zeby chociaz na chwile byl blisko..! zastanawiam sie czy mozan tak od tak nagle przestac do kogos cos czuc!?? czy on rzeczywiscie potrzebuje wytchnienia odpoczynku zeby zatesknic! Mezczyzni zupelnie inaczej postrzegaja takie uczucia jak my kobiety nie sa tak wrazliwi nie lubia mowic o swoich uczuciach. wola zdobywac. ale czy mozan pzrestac poprostu kochac? alboz nudzic sie osoba z ktora sie ukladalo..? wytulmaczcie mi to prosze bo to chyba dla mnie za trudne!;/

Klaudia, nie czytałam wszytskich postów, jednak na wiele moich znaków ? odpowiedziałaś sobie sama :)

Temat: nie wiem co robić i co mysleć o moim chłopaku. PROSZE O RADE

1. tak mial przedemna 1 dziewczyne,
2. On powiedzial mi niedawno wlansie takie slowa ze nie jest gotowy ejszcze na zwiazek. ale co ja mam w takim wypadku jego niegotowosci ( tak to nazwe) robic??jak sie zachowac?
3. probowalam z nim rozmawiac na ten temat , ale stwierdzil ze woli to wsyztsko przemyslec, na spokojnie piersze, zobaczyc czy zateskni.
tak okazywalam mu to ze go kocham, czesto mu to mówilam ( a teraz zastanawiam sie czy to nie byl moj blad)\
4. a co do kłótni to nie meilismy jeszce takich wiekszych speiec owczem jakies wymianyy zdan badz sprzeczne zdania sie zdarzaly, ale szysko znajdywalismy jakis kompromis.
5. a co do rozmowy, to on sie upiera na tej separacji caly zcas, ze tak bedzie lepiej i wcale sie juz tydzien nie odzywa. nawet jakbym teraz cos do niego napsiala to i tak nie odpisze..
6. a jesli mezczyzni tez odczuwaja uczucia tak jak my kobiety, to dlaczego maja te watpliwosci i zaraz uciekaja do separacji, zamiast porozmawiac i sprobowac jakos sprostac, nie wiem moze nawet w jakis sposob dogadac sie ze swoja kobieta. nawet ejsli potrzenbuje wiecej luzu.
7. nie rozumie jak sobie sama odpowiadam na znaki zapytania? ;) pisze wyszystko to coc zuje i mysle jedynie.
ehh sama juz nie wiem co o Nim mysleć..dobranoc

Temat: nie wiem co robić i co mysleć o moim chłopaku. PROSZE O RADE

Klaudia, daj sobie spokój z nim- widać,że chłopak już nie chce związku.
Nieważne dlaczego, musisz tę decyzję uszanować.

Temat: nie wiem co robić i co mysleć o moim chłopaku. PROSZE O RADE

dla uczegółowienia, czytaj proszę ze zrozumieniem,
"na wiele moich znaków ? moich, w pierwszym poście który przesłałm,
sama sobie odpowiedziałaś, czyli pisałas to że moze chce więcej luzu,zatęsknić itp...

Nie znam Was, Waszej sytuacji jednak jak jestes pewna ze to Twoja miłość ta jedyna, czujesz to i chcesz z nim spedzić resztę życia to proponuje odczekać trudny okres, moze zatęsknii, napisze, odezwie się...

Jednak po Twoim ostatnim wpisie, mam wątpliowści co do tego że jest to chłopak którego tak bardzo kochasz- nie mnie to oceniać, jednak po tym co piszesz w stylu" bez niego nie jest tak źle, ale czegoś jednak brakuje"-owszem brakuję bo spędzałas z nim swój czas, i to normalne ze czegoś brakuje, np; rozmów, tego przytulenia. Moze jest też tak, że chłopak zapełniał Ci ten czas, rekompesnował jakieś braki, nie wiem....
Piszesz że czemu mają watplowosci i tak się zachowują,
ponieważ tak są skonstruowani, na ogół mężczyżni nie śą wylewni, zawsze załatwiaą sprawy po męsku i dopóty nie poznasz czym różni się facet od kobiety mozliwe że będziesz wciąż zadawała te pytania. Płęc męska jest bardziej skomplikowana, aczkolwiek do rozpracowania:), na ogół jest tak ze jeśli facet odczuwa stres z czymś związany woli być sam, uciec do swojego azylu, woli odseparowanie, na pytanie co Ci jest? nigdy nie odpowiada.
Oczywiscie zazanczam nie jest to regułą. Wszytsko uzaleznione od konstrukcji psychicznej.Mam poczucie ze być moze, nie chce powiedzieć dobitnie o co mu chodzi...

Jeśli jednak jesteśmy w związku w którym coś się dzieje, coś niepokojęcego zauważamy u partnera to pierwsze co, to siadamy i najzwyczajniej w świecie rozmawiamy " co nas boli, z jakiego powodu tak się zachowuje"-to jest podstawa zdrowego opartego na wzajemnym szacujnku związku. Nie wyobrażam sobie inaczej.
Ja mam taką propoycję ja bym tak zrobiła, przeczekaj jeszcze moze z miesiac, bez pisywania sms, wydzwaniania, tak jak piszesz zajmij się czymś innym, pisałaś ze jesteś na etapie zmiany pracy, wyjdz do znajomych czy przyjaciół, i obserwuj siebie, jak reagujesz?, jakie nosisz uczucia. Jeśli okaże się że jest ci tak dobrze, nie jest tak źle, to odpowiedz sobie sama, czy warto odbydodywać coś, co sie wypaliło...

Temat: nie wiem co robić i co mysleć o moim chłopaku. PROSZE O RADE

Daj sobie z nim spokój. Przestań na siłę próbować scalić coś, czego na razie nie ma. On wyraźnie powiedział, że nie jest gotowy, że nie wie, że coś tam itd...Co by musiało się stać, byś zrozumiała, że to, co robisz pogarsza całą sytuację? Ja widzę, że Ty nie przyjmujesz do wiadomości, że to, co dla Ciebie jest związkiem, dla niego niekoniecznie. Zajmij się sobą i przestań o tym myśleć. Spróbuj się zdystansować. Nie masz już żadnego wpływu na bieg wydarzeń a skoro go nie masz to nie ma co w tym kierunku działać. Jeśli na coś nie mamy wpływu to należy to sobie odpuścić.

Temat: nie wiem co robić i co mysleć o moim chłopaku. PROSZE O RADE

noo tak najrozwarzniej bylo by sobie dac z nim spokoj! ale to nie takie proste! a z drugiej strony nie rozumiem dlaczego on po prostu nie zerwal tylko powiedzial ze chce tej separacji ale nie chce konczyc zwiazku. wiec wyglada to tak ze ejstesmy razem ale nie odzywamy sie do siebie..dziwny uklad jak dla mnie!ehh zycie.. Miłej niedzieli

Temat: nie wiem co robić i co mysleć o moim chłopaku. PROSZE O RADE

Klaudia Wiśniowska:
noo tak najrozwarzniej bylo by sobie dac z nim spokoj! ale to nie takie proste! a z drugiej strony nie rozumiem dlaczego on po prostu nie zerwal tylko powiedzial ze chce tej separacji ale nie chce konczyc zwiazku. wiec wyglada to tak ze ejstesmy razem ale nie odzywamy sie do siebie..dziwny uklad jak dla mnie!ehh zycie.. Miłej niedzieli

"Potrzebuję trochę czasu", "jesteś dla mnie za dobra", "nie chcę cię skrzywdzić", to bardzo często stosowane chwyty, mające na celu zmniejszenie poczucia winy u mężczyzny, który nie ma odwagi powiedzieć "koniec".

Temat: nie wiem co robić i co mysleć o moim chłopaku. PROSZE O RADE

Klaudia Wiśniowska:
noo tak najrozwarzniej bylo by sobie dac z nim spokoj! ale to nie takie proste! a z drugiej strony nie rozumiem dlaczego on po prostu nie zerwal tylko powiedzial ze chce tej separacji ale nie chce konczyc zwiazku. wiec wyglada to tak ze ejstesmy razem ale nie odzywamy sie do siebie..dziwny uklad jak dla mnie!ehh zycie.. Miłej niedzieli

bo widzi jak to przeżywasz i widział, jak byłaś w niego wpatrzona. Pomyślał, że jeśli zerwie, to sobie coś zrobisz albo jemu coś zrobisz.

Wolał ściemniać.

Temat: nie wiem co robić i co mysleć o moim chłopaku. PROSZE O RADE

no jest bardzo dużo racji w tym co piszecie! dziekuje!
a jak myslicie jest jesczze szansa na to ze moze jednak kiedys zateskni? i bedzie moglo ejscze byc dobrze? jak myslicie.??

Temat: nie wiem co robić i co mysleć o moim chłopaku. PROSZE O RADE

Klaudia Wiśniowska:
no jest bardzo dużo racji w tym co piszecie! dziekuje!
a jak myslicie jest jesczze szansa na to ze moze jednak kiedys zateskni? i bedzie moglo ejscze byc dobrze? jak myslicie.??

jestem pewna, że nie.

Temat: nie wiem co robić i co mysleć o moim chłopaku. PROSZE O RADE

Klaudia Wiśniowska:
noo tak najrozwarzniej bylo by sobie dac z nim spokoj! ale to nie takie proste! a z drugiej strony nie rozumiem dlaczego on po prostu nie zerwal tylko powiedzial ze chce tej separacji ale nie chce konczyc zwiazku. wiec wyglada to tak ze ejstesmy razem ale nie odzywamy sie do siebie..dziwny uklad jak dla mnie!ehh zycie.. Miłej niedzieli

W zyciu (w ludziach) jest znacznie wiecej niezdecydowania niż konkretów. Powiedzenie jasne "nie" wymaga pewnej odwagi i konsekwencji tej decyzji (w tym odpowiedzi na emocje drugiej strony) Planowanie zycia z czlowiekiem, ktory juz po paru miesiacach sie oddala jest raczej ryzykowne.Rafał Łukawski edytował(a) ten post dnia 03.07.11 o godzinie 15:14

Temat: nie wiem co robić i co mysleć o moim chłopaku. PROSZE O RADE

Klaudia, weź życie w swoje ręce a nie czekaj aż przeleci Ci ono przez palce. Jesteś sadomasochistką. Ty lubisz się nad sobą pastwić. Ja bym takiego kopnęła w dupę. Tworzysz sobie wytłumaczenia, które są Ci wygodne: on nie powiedział, że to koniec ,ale że potrzebuje czasu. To wytłumaczenie, które ma na chwilę odgonić wizję tego, co jest nieuniknione.
Czasu na co? Mężczyzna, który jest zdecydowany i kocha kobietę nie robi czegoś takiego. Chcesz skomleć o jego miłość? Chcesz, by Cię okłamywał z litości nad Twoim cierpieniem?
Każde rozstanie jest bolesne. Nikt nie mówi, że masz wstać z łóżka na drugi dzień i nie pamiętać tego, co było wczoraj. Mówimy Tobie jedynie, byś postarała się stanąć obok siebie i popatrzeć na tą sytuację oczami drugiej siebie. To jest dobre ćwiczenie, które pomaga obiektywniej spojrzeć na sytuację. Jeśli jest to dla Ciebie zbyt trudne to wyobraź sobie, że to dotyczy Twojej koleżanki z pracy. Gdyby ona codziennie w pracy wylewała łzy, czekała na smsa, na jałmużnę, na jakikolwiek gest, to co byś jej poradziła?
Powiedziałabyś: dziewczyno, szkoda czasu na łzy i na czekanie na kogoś, kto sam nie wie o co mu chodzi. Zajmij się swoim życiem, idź na zabawę z przyjaciółmi, jedź na wakacje, wyjedź na wycieczkę. Zrób cokolwiek dla siebie i nie czekaj aż ktoś zechce łaskawie dać Ci resztki z talerza. Jeśli facet mówi, że nie jest pewien, że chce zobaczyć, czy zatęskni to jest to znak, że to nie jest miłość prawdziwa, że sam nie wie po co z Tobą jest. Sam fakt bycia z kimś, bo jest dobry, bo czeka, bo jest wierny jak pies nie wystarczy do stworzenia silnego związku. On musi chcieć być z Tobą na dobre i na złe-obojętnie, co wydarzy się jutro, co ktoś o tym myśli, co stanie Wam na przeszkodzie. Może lepiej jest, że on się wycofał teraz a nie zrobił tego po 10 latach, bo wtedy skoczyłabyś z mostu?
Pieprzyć taką miłość. Życie jest jedno i tylko raz możesz je przeżyć! Nie jest miło obudzić się po latach i stwierdzić, że straciło się tyle lat, w czasie których mogłabyś zrobić dla siebie bardzo dużo.
Facet potrzebuje partnerki, która realizuje swoje potrzeby a nie dziewczynki, która będzie go traktować jak całe swoje życie i jedyny cel w życiu! To bardzo obciążające dla drugiej strony, kiedy ktoś w nim widzi 7 cud świata i na nim tylko polega. Bądź samodzielna, naucz się przebywać sama ze sobą, miej przyjaciół, cele, ambicje i plany dla siebie a nie dla Was. Reszta przyjdzie sama, ale na siłę nie czekaj, bo spędzisz życie na ganku i nie będziesz nigdy wiedziała, co jest po drugiej stronie drzwi.

Temat: nie wiem co robić i co mysleć o moim chłopaku. PROSZE O RADE

minoł miesic wszystko się rozsypało. a ja dalej tęsknie, myslę i czekam! chociaż szczerze mówiąc nadziei już brak! ;(

Temat: nie wiem co robić i co mysleć o moim chłopaku. PROSZE O RADE

Klaudia Wiśniowska:
minoł miesic wszystko się rozsypało. a ja dalej tęsknie, myslę i czekam! chociaż szczerze mówiąc nadziei już brak! ;(

Już wiele osób to pośrednio napisało - masz potrzebe zadręczania się. Wierz mi, że to widać po osobie z którą się jest, może dlatego chłopak nie chce być z Tobą.

Ile czasu z tego miesiąca poświęciłaś na nawiązywanie nowych kontaktów towarzyskich, a ile na zadręczanie się? Wygląda to tak, że przedpiścy swoje, Ty swoje i nic z tego nie wyjdzie.

Temat: nie wiem co robić i co mysleć o moim chłopaku. PROSZE O RADE

Sprawa jest prosta. Umów się pogadaj. Dopytaj się czy ostatecznie się rozstajecie, a jeśli wyjdzie najgorsza opcja to przecież nie koniec świata. Będziesz musiała sobie układać życie na nowo. Ważne aby się czymś zająć i nie myśleć. Tak jak wiele osób doradzało spotykaj się ze znajomymi, zajmij się sportem nowymi zainteresowaniami, jest lato wiec jest tyle możliwości. Głowa do góry, kiedyś przecież musi wyjść słońce.