Temat: Jak żyć po rozstaniu?

Ostatnio to on zadzwonił do mnie pierwszy, pytał co u mnie? Ja udawałam twarda powiedział, że z tą co jest nie ma podczas rozmów takiego czegoś jak z nami, że ze mną był związany bardzo emocjonalnie ale pozostały wspomnienia

konto usunięte

Temat: Jak żyć po rozstaniu?

A jaki ma sens dopytywać dlaczego zostawał Was w ten a nie inny sposób?
Faceci tak robią...dobrze ,ze choć Tobie napisał,a nie zniknął bez słowa...
Widocznie nie miał odwagi inaczej.Może nie czuje do Ciebie tego co Ty do niego..

Pytanie jakie nadzieje z nim wiązałaś skoro facet co chwilę jest zauroczony inną kobietą?
Jak wyobrażałaś sobie zycie z nim i to w "niedajboże "w jego mieszkaniu?
Chcesz być na łasce faceta,który jak widac nie jest Ciebie wart?Chcesz być zalezna od niego finansowo?Najgorsza rzecz jaka moze być...
Chcesz dziecku zafundować hustawkę emocjonalną??

Poki co jesteś Panią swojej sytuacji ,masz mieszkanie -lepsze służbowe niż "jego"
Nie ma co projektowac sobie przyszłości...narazie pracę masz i na tym się skup.
Trzeba mysleć pozytywnie bo złe nastawienie przyciaga różnie złe zdarzenia
Pieniądze raz sa raz ich nie ma,takie zycie...a Ty masz zycie przed sobą więc nie wiesz jak dalej będzie...
Pieniadze tez nie sa wyznacznikiem szczęscia.

Masz córkę-najwazniejszą osobę na świecie i to z tego względu powinnaś być szczesliwa,a nie z powodu faceta

Temat: Jak żyć po rozstaniu?

Dziękuje Ci Aniu za pozytywne słowa, on zawsze mnie negował, przez niego czułam sie małowartościową kobietą. Mowił, że powinnam chodzić na fitness gdzieś ćwiczyć chodzić na angielski, że takie kobiety go pociagają co coś robią. Zawsze mu mówiłam, że jakbym miała więcej pieniędzy chodziłabym na angielski czy fitness. Ciagle wmawiał mi obraz swojej wymarzonej kobiety, która także bedzie dbała o dom dobrze gotowała miała dobra prace i spłacała znim kredyt a ze mną tego nie mam mam małopłatna pracę mam dziecko, przez co on nie może myśleć o swoim, dołowal mnie, ale jak potrzebował rozmowy i dobrego słowa miał u mnie. Obiad, kolacje ze świecami, dobry sex jemu było mało i miłość mojej córki

konto usunięte

Temat: Jak żyć po rozstaniu?

Manipulant i tyle w temacie...

Temat: Jak żyć po rozstaniu?

Zawsze po tych jego słowach zastanawiałam się nad soba co ze mną nie tak. ? Chciałabym pójśc poćwiczyć czy dobrze sie ubrać staram się jak mogę zapewnić sobie i córce życie z miesiaca na miesiąc jesteśmy ubrane i zadbane. Skończyłam studia potem w Gdańsku podyplomówkę a on dzieki temu, że pracuje w Norwegi ma duże pieniadze kupił mieszkanie ma auto a mnie uważał za nic, jak żle mu było i tak wygodnie był ze mną

konto usunięte

Temat: Jak żyć po rozstaniu?

Rozumiem..ale skoro tak tobie mówił ,to po jaką cholerę z nim dalej chcesz być...a nawet rozmawiac?

Temat: Jak żyć po rozstaniu?

Myślałam rok temu jak mu dałam szansę, że zrozumiał kogo może stracić twierdził, że tak, ale nic przez rok się nie zmieniło, nie chcem z nim być wiem to teraz wiem, że za pózno nie o rok ale o 3 lata bo przez 3 początkowe jakoś było. Boli mnie to, że inna bedzie miała z nim dobrze nie będzie marudziła i narzekała i wymagała jak ja sama już nie wiem co myśleć

konto usunięte

Temat: Jak żyć po rozstaniu?

a skąd Ty wiesz jak inna będzie z nim miała...i po co wogóle o tym mysleć.

konto usunięte

Temat: Jak żyć po rozstaniu?

Nie możesz zajać się bardziej pozytecznymi sprawami:)Sobą ,córką.....spotykaj się ze znajomymi,a jak nie masz poznaj nowych...tu na necie...idz na randkę cokolwiek.

Więcej Tobie już chyba tu nie pomożemy.
Załobę po odejściu trzeba przezyć samemu i to Cię nie ominie.Czas zrobi swoje i ból będzie coraz mniejszy.
Ty dziewczyno przedewszytskim pokochaj siebie i nie proś się nigdy o miłość.

Powodzenia,jak by co pisz na prvAnna Marek edytował(a) ten post dnia 13.08.12 o godzinie 22:23
Konrad Schroeder

Konrad Schroeder konsultant HR,
psycholog społeczny,
coach, moderator i
fa...

Temat: Jak żyć po rozstaniu?

Justyno... skorzystaj z pomocy terapeuty... będzie to znacznie bardziej konstruktywne niż to co robisz tutaj teraz...
Mówiąc krótko, wdając się w dyskusje na poziomie akademickim zaspokajasz jedynie swe neurotyczne potrzeby co nieznacznie, jeśli w ogóle, poprawi Twoje samopoczucie.

Dodatkowo "żałoba po stracie", a niewątpliwie taką wciąż przeżywasz, trwa około 12 miesięcy... warto zacząć radzić sobie z nią możliwie najszybciej...

O powodach istnienia relacji, o których piszesz nie będę się rozpisywał... Wspomnę jedynie, iż nie ma skutku bez przyczyny... o reszcie dowiesz się od swego terapeuty...

konto usunięte

Temat: Jak żyć po rozstaniu?

.Justyna K. edytował(a) ten post dnia 25.03.13 o godzinie 21:46

Stan K.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Temat: Jak żyć po rozstaniu?

Justyna Frankowska:
Myślałam rok temu jak mu dałam szansę, że zrozumiał kogo może stracić

... a mnie zastanawia, co kobiety myślą wypowiadając takie słowa.
"...kogo mógl stracić..."

Rozwiń prosze, jestem tylko facetem i nie bardzo rozumiem.

konto usunięte

Temat: Jak żyć po rozstaniu?

każdy przypadek jest inny,zazwyczaj szukamy w innych związkach/tych na boku/ tego czego nie możemy dostać w obecnym.

Bark rozmowy o własnych potrzebach prowadzi czesto do takich własnie skrajnych sytuacji.

Jak najbardziej uważam ,ze autorka wątku powinna skorzystać z pomocy fachowców ale nie kazdy jest przekonany do takiej pomocy albo też jeszcze widocznie nie doszedł do"ściany'zeby chwytac się takich rozwiązańAnna Marek edytował(a) ten post dnia 14.08.12 o godzinie 09:26

konto usunięte

Temat: Jak żyć po rozstaniu?

Mam do czynienie z róznymi osobami .Widze to w internecie,widzę w realu osoby ktore ewidentnie potrzebują pomocy psychologa /terapeuty ,zyja w róznych ,czasami patologicznych związkach a nie chcą korzystać z takiej pomocy '-bo co w czym on moze mi pomóc?"
Gośka J.

Gośka J. Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...

Temat: Jak żyć po rozstaniu?

Konrad, Ania i Stan dopiero co pisałam o przestrzeganiu regulaminu a znowu dyskutujecie między sobą. Czy ja naprawdę mam was banować? Od jutra zacznę.

ODPOWIADAĆ MOŻNA JEDYNIE OSOBIE, KTÓRA ZAŁOŻYŁA TEMAT I JEST JEGO AUTOREM. nIE MA DYSKUTOWANIA MIĘDZY POMAGAJĄCYMI.

Ma to na celu najbardziej obiektywną pomoc osobie zainteresowanej a nie prowokowanie wycieczek osobistych, które nie mają nic wspólnego z pomaganiem autorom wątków.Gośka J. edytował(a) ten post dnia 14.08.12 o godzinie 12:01

konto usunięte

Temat: Jak żyć po rozstaniu?

ad. topic.
nie rozstawać się ze sobą;)
siła w nas samych;)))

Temat: Jak żyć po rozstaniu?

Justyna K.:
Jak żyć po rozstaniu? Też kiedyś zadawałam sobie to pytanie. Byłam w związku 7 lat. Planowaliśmy ślub. Nagle skończyło się, powód zdrada. Każdy mi mówił, że czas leczy rany, i trudno było mi w to uwierzyć, ale to prawda. Można żyć, a nawet trzeba. Zaczęłam realizować swoje plany zawodowe, poznałam wielu wartościowych ludzi, nawet teraz jeżdżę na rolkach:) etc. Ale co najważniejsze, za żadne skarby nie weszłabym drugi raz do tej samej rzeki. Nie wierzę w zmianę ludzi. Z wiekiem każdy "dorośleje", ale wartości jakimi człowiek się kieruje nie ulegają zmianie. Czy Ty potrafiłabyś zmienić się dla drugiej osoby? Chyba nie, jak każdy, bo człowiek to nie robot, którego można przeprogramować. Nie analizuj, poświęć ten czas córce, wykorzystaj go.

"Zaw­sze trze­ba wie­dzieć, kiedy kończy się ja­kiś etap w życiu. Jeśli upar­cie chce­my w nim trwać dłużej niż to ko­nie­czne, tra­cimy ra­dość i sens te­go, co przed nami. " P.Coelho

Pozdrawiam JK
Madre słowa, mądry cytat, chciałam już dawno odejść sama od tego człowieka po tym jak skakał na boki mimo, że mu szansę nie zmienił się a ja coraz bardziej się pogrążałam i zadawałam pytanie co ja robię nie tak, a teraz moja odp brzmi- ja wszystko robiłam najbardziej na tak dla naszego związku to on ie doceniał mnie jako kobiety myślał tylko o sobie, a gdy myślał o mnie to tylko wtedy gdy mu było źle a nie dla mnie

konto usunięte

Temat: Jak żyć po rozstaniu?

żeby być obiektywnym wyrażaniu jakichkolwiek opinii trzeba by poznać spojżenie na Wasz związek tak samo z Twojej strony jak i ze strony Twojego eks...
Take ,ze Ty widzisz to w przedstawiony powyzej sposób to nic nie znaczy....uwierz.

konto usunięte

Temat: Jak żyć po rozstaniu?

Justyno, smutne to, co Cię spotkało.Dla każdej kobiety byłoby to tragedią. Sądzę, że trudniej Ci się z tym pogodzić również dlatego, że (przepraszam za szczerość) wiesz, że tak naprawdę nic go nie obchodzisz ani Ty, ani Twoja córka. To już taki typ faceta - pobędzie z jedną, jeśli zacznie męczyć albo oczekiwać czegoś więcej znajdzie sobie drugą. Później będzie kolejna i kolejna. Nie ma nic gorszego niż świadomość, że dla kogoś, kto był nam bliski, jesteśmy nikim. Jednak sądzę, że jesteś na tyle wartościową kobietą, aby zrozumieć, że to świadczy źle tylko o nim. Ty zrobiłaś wszystko, co mogłaś w sprawie tego związku. On nie zrobił nic. Nie warto uwrażliwiać się na niego. To kawał drania, który ma w d... czyjeś uczucia i żyje tylko tak, jak jemu wygodnie. Masz dziecko, które jest twoim sensem życia. I na nim skup swoje życie. Wiem, że pozostają wspomnienia, zranione serce, duma... To wszystko boli. Tylko, że w takich chwilach warto udowodnić sobie samej, że jesteś wartościową, zaradną Babką, która nie zniża się do jego poziomu. Zajmij się dzieckiem, pracą, sobą... A on? Niech będzie skończonym rozdziałem w Twoim życiu, który już nigdy ponownie się nie otworzy i który będzie dla Ciebie życiową nauczką...
Osobiście życzę dużo, dużo siły! Takie sytuacje są trudne do pokonanie, ale są do pokonania! 3mam kciuki!!!

Następna dyskusja:

Jak żyć po rozstaniu?




Wyślij zaproszenie do