Temat: jak zmotywować się do czegoś czego nie lubimy
a ja będąc ostatnio pod wpływem filozofii Kaizen polecam strategię małych kroków:) ona właśnie jest "wymyślona" po to, żeby ominąć ten lęk, który towarzyszy nam w takich sytuacjach jak opisujesz, ale nie tylko.
Filozofia Kaizen związana jest z "oszukiwaniem" lęku - boisz się wypełniania deklaracji - podziel to na małe kroki. Na przykład niech pierwszym z nich będzie wpisanie danych osobowych - czynność stosunkowo krótka i mało ryzykowna. Gdy się z tego wywiążesz są bardzo duże szanse na to, że łatwiej będzie Ci iśc dalej z deklaracją:) Moja kuzynka nieświadomie stosowała strategię kaizen - opowiadała mi, że niecierpi prasowania i, że ma ochotę, rzucać żelazkiem gdy tylko je bierze do ręki - powiedziała też, że potrafi się przemóc do prasowania tylko wtedy, gdy zaczyna je od małych ściereczek - a jak już je wyprasuje to z koszulami jest jej znacznie łatwiej :) ja mam tak z remontem - nie mogłam się za niego zabrać....jakieś 6 miesięcy - nie dlatego, że nie miałam kasy czy czasu, tylko dlatego, że wizja remontu mnie tak zniechęcała, że w nieskończoność przesuwałam go na później. Ale jak spróbowałam w tej sytuacji zastosować filozofię Kaizen, przyszło mi do głowy, że pierwszym, mało ryzykownym i małym krokiem, który mogę zrobić w tej sytuacji jest telefon do Pana od remontów. Tłumaczyłam sobie, że zadzwonię wybadać jak Pan od remonótw stoi z terminami - i tak rozmowa się potoczyła, że umówiliśmy się na spotkanie, potem na datę rozpoczęcia remontu - i z górki :)
Czy to jest lęk... może tak - specyficzny lęk przed robieniem czegoś co wywołuje naszą niechęć. Każdy na pewno spotkał sie z takim uczuciem, w różnych sytuacjach - na gruncie relacji, pracy, obowiązków - grunt to nie pozwolić na to, żeby lęk obezwładniał nas i uniemożliwiał podjęcie działania.
Powodzenia :))