Temat: jak zapomniec o zdradzie żony
Witam.Czytam ten temat z wielkim zainteresowaniem od początku,miałam się nie odzywać ale nie wytrzymałam.
CHŁOPIE!!!! skąd ty się urwałeś ???
Z tego co tu piszesz,w jaki sposób piszesz,jak wyciągasz wnioski itd. wynika że jesteś bardzo inteligentny.
Jesteś też otwarty i szczery,potrafisz wyrazić swoje emocję w prostym tekscie.
Wiem że wydaje Ci się inaczej ale jesteś tez silny psychicznie,bo na pewno nie słaby,raczej zagubiony.
Żona zrobiła Ci poważną krzywdę,zrobiła najgorszą rzecz jaką mogła zrobić,okłamała Cię,zawiodła,oddała się innemu,zmieszała twój świat z błotem,sprawiła że czujesz się jak śmieć.
Ale to TY walczysz o NIĄ !!!!,walczysz o jej miłość do Ciebie.
Wywracasz wszystko w sobie na drugą stronę,stawiasz swój umysł na rzęsach,gasisz w sobie ogień emocji,walisz głową w mur abyś mógł z nią być,abyś mógł ją kochać.
Katujesz się psychicznie i fizycznie aż do bólu,DLA NIEJ !!!
I TY masz wątpliwości kim jesteś!!Powiem Ci kim jesteś,jesteś prawdziwym facetem,najprawdziwszym,idealnym mężem,pewnie wspaniałym ojcem.
Wiem że nie zawsze było tak różowo z twojej strony,tak samo jak ze strony twojej żony.Jednak właśnie teraz w tak trudnej sytuacji wychodzi prawdziwy charakter człowieka,a po tym wszystkim co tu piszesz to Ty jesteś ten jedyny,ten wyjątkowy-ideał.
Właśnie TY,nie ten palant z którym puściła się twoja żonka,on pewnie jest tak samo głupi jak ona albo jeszcze głupszy,albo po prostu jest zwykłym śmieciem co zdradza bo lubi pobzykać se na boku i tylko na tym mu zależy,zwykły kutas,
są siebie warci oboje.Ona na ciebie nie zasługuje,głupia cipa.
Myślała że poznała kogoś wyjątkowego i chwyciła świat za rogi,och jak pewnie była szczęśliwa,"nareszcie ktoś mi taki bliski". I gdzie teraz jest ten jej przyjaciel serdeczny,GDZIE on TERAZ jest????,zrobił swoje,spierdolił wam życie i zniknął,siedzi jak pies w budzie z podkulonym ogonem.
To nie on teraz cierpi,to nie on teraz wybacza twojej żonie jej głupotę,nie on teraz myśli o twojej rodzinie,o niej o waszym dziecku i nie on do cholery TERAZ się martwi co z wami będzie,jak będziecie dalej żyć,gdzie do cholery jest ten lepszy facet od ciebie,ten przyjaciel,bo ja go nigdzie nie widzę.
I TY teraz uważasz że on był lepszy od Ciebie w tym czy tamtym,człowieku Ty się nawet nie stawiaj obok niego,nawet nie próbuj.To jest zwykły robak,pasożyt,nie warto nawet napluć na niego.Obudź się wreszcie!!!
Masz jaja człowieku,właśnie dlatego że mimo wszystko chcesz z nią być,chcesz wybaczyć,dajesz szansę,walczysz z tym i jeszcze pragniesz jej szczęścia.Nie wywalasz za drzwi pozbywając się problemu,tak robią tylko mięczaki,bo tak jest najprościej i najłatwiej.
TY nie jesteś mięczakiem,podjąłeś trudną walkę,nie każdego na to stać.
Bo walka z samym sobą,ze swoimi uczuciami,słabościami,pokusami i charterem jest największym wyzwaniem dla człowieka i trza mieć jaja aby się do tego zabrać.
Kiedy to do Ciebie w końcu dotrze!!!!
Życzę ci z całego serca abyś tą walkę wygrał.
PS.Wiadomość dla twojej żony:
Kobieto jak ja Ci zazdroszczę takiego męża,dziękuj Bogu że jest ktoś taki w twoim życiu.Jeżeli teraz tego nie widzisz,nie potrafisz docenić to Ci chyba całkiem oczy pizdą zarosły i jesteś głupsza niż ustawa przewiduje.
Mam nadzieję że jest inaczej,bo jak nie to tylko szkoda chłopa dla ciebie,nie jesteś warta nawet jego spojrzenia.Więc mam nadzieję że teraz wiesz jakiego masz męża i oby ci lekarze cipę zaszyli gdybyś miała jeszcze w życiu pomyśleć o kimś innym.
Maria Tarkowska edytował(a) ten post dnia 22.02.11 o godzinie 13:00