konto usunięte

Temat: jak zapomniec o zdradzie żony

Magdalena Bartoszewska:
Marcin Browarny:
Pomysł również podsunięty przez moja psycholog,aktualnie w realizacji czyli tworzenie listy,troszkę czasu trzeba,tu na wariata raczej wymyślać się nie powinno

W rzeczy samej. Teraz już tylko czasu potrzeba, więc moja rola się kończy :-)

Powodzenia!
Dziękuję i również życzę powodzenia,w czym kolwiek będzie potrzebne :-)

PS. Plany na najbliższe dni to sprzedanie córki babci :-) i wyjazd na 4 dni,walentynkowy weekend,gdzie spędzimy romantyczne i namiętne ;-) chwile,nie wspominając nawet słowem o tym co się stało,jak by nie istniało nic wcześniej między nami,jakby nas nie było,jakby było tylko tu i teraz,no i tylko MY

eh aż się rozmarzyłem a tu do pracy trzeba zmykać :-(Marcin Browarny edytował(a) ten post dnia 01.02.11 o godzinie 11:22
Daniel Częstki

Daniel Częstki senior php developer

Temat: jak zapomniec o zdradzie żony

Mogę pisać jak widzę sprawy. Ty możesz korzystać bądź nie z tego co piszę. Masz wolną wolę i zrobisz jak uważasz ale nie masz prawa zabronić wypowiadać mi się w tym temacie.
Jeżeli upubliczniasz problem licz się z tym że każdy może napisać co chce.

Przeczytaj moje posty za rok a zobaczysz że miałem rację.Daniel Częstki edytował(a) ten post dnia 03.02.11 o godzinie 21:33

konto usunięte

Temat: jak zapomniec o zdradzie żony

Daniel Częstki:
Mogę pisać jak widzę sprawy. Ty możesz korzystać bądź nie z tego co piszę. Masz wolną wolę i zrobisz jak uważasz ale nie masz prawa zabronić wypowiadać mi się w tym temacie.
Jeżeli upubliczniasz problem licz się z tym że każdy może napisać co chce.

Przeczytaj moje posty za rok a zobaczysz że miałem rację.Daniel Częstki edytował(a) ten post dnia 03.02.11 o godzinie 21:33
Szanowny kolego.oczywiście że nie mam prawa zabronić komukolwiek się tutaj wypowiadać,dlatego o to grzecznie poprosiłem.
Co będzie za rok to już inna bajka,ale obiecuje ze właśnie za rok się tutaj odezwę i opiszę jak sprawy wyglądają.
Tomek Boryna

Tomek Boryna inkasent, Decoral

Temat: jak zapomniec o zdradzie żony

Twardy chłop nie zaskomli żałośnie na forum o radę w sprawie, kiedy żona doprawia mu takie łopaty jak łosiowi. Poprostu ocenia sytuację w ten sposób czy jest w tanie wybaczyć jawną zniewagę jaką żona-ulicznica wyrządziła jemu i rodzinie. Ma do wyboru albo ją wydalić(nie mylić z czynnością fizjologiczną) albo żyć w hańbie ale niech nie dorabia do tego wątku melodramatyczno-romantyczno-psychologicznego bo sprawa jes zupełnie innej natury.
Tomek Boryna

Tomek Boryna inkasent, Decoral

Temat: jak zapomniec o zdradzie żony

Zdrada nie jest winą obojga tylko osoby zdradzającej podobnie jak osoba okradziona przez złodzieja nie jest współwinna kradzieży, takie pseudopsychologiczne mądrości pochodzą od pań wątpliwej reputacji, które podbudowane "mądrością" z kolorowej prasy brukowej próbują ratować nadwątloną reputację współczesnych żon. Ale dla mnie to próba zupełnie karkołomna , żeby nie powiedzieć żałosna. Jeśli ona żałuje szczerze, niech zrezygnuje ze wszystkich dotychczasowych przywilejów,korzy się przed tobą jak pies i tak niech pozostanie, jeśli nie, to wywal toto z wielkim hukiem i żyj sam, unikając cudzołóstwa jak ognia.

konto usunięte

Temat: jak zapomniec o zdradzie żony

Tomek Boryna:
Twardy chłop nie zaskomli żałośnie na forum o radę w sprawie, kiedy żona doprawia mu takie łopaty jak łosiowi.
Czasami trza być miętkim :-)i czasem największemu twardzielowi puści gumka od majtek,życia nie przewidzisz,nie znasz siebie do puki nie staniesz w konkretnej sytuacji,takie gadanie że twardy chłop to to lub tamto,nie Kolego,nie ma reguł.Uwierz mi.
ocenia sytuację w ten sposób czy jest w tanie wybaczyć jawną zniewagę jaką żona-ulicznica wyrządziła jemu i rodzinie.
trudno coś ocenić kiedy świat staje na głowie,takie rzeczy to trochę później.kiedy dym opadnie,to nie jest sprawa typu albo lody na patyku albo w kubku.to trzeba przemyśleć na spokojnie i dopiero podejmować decyzję,decyzje która ma w pływ nie tylko na nas ale na innych też
Ma do wyboru albo ją wydalić(nie mylić z czynnością fizjologiczną) albo żyć w hańbie ale niech nie dorabia do tego wątku melodramatyczno-romantyczno-psychologicznego bo sprawa jes zupełnie innej natury.
życie w hańbie,nie-o wiele gorsze życie jest w żalu,bez przebaczenia,bez nadzieli w lęku przed przyszłością i wszystkimi,bez zaufania do kogo kolwiek.
To jest właśnie twardy chłop,taki co podniesie się z ziemi,przełknie żal,gorycz,przecierpi ból,zmierzy się życiem od nowa,wybaczy i da szansę komuś kto go kocha i kogo on kocha.
Uwierz mi ze to o wiele większe wyzwanie niż wydalenie problemu na zewnątrz.
Tak robią chyba raczej ci niezbyt twardzi.
Jaki ja jestem to czas pokaże,może pęknę a może dam radę ale nie poddam się tak łatwo.

konto usunięte

Temat: jak zapomniec o zdradzie żony

Witam.Czytam ten temat z wielkim zainteresowaniem od początku,miałam się nie odzywać ale nie wytrzymałam.
CHŁOPIE!!!! skąd ty się urwałeś ???
Z tego co tu piszesz,w jaki sposób piszesz,jak wyciągasz wnioski itd. wynika że jesteś bardzo inteligentny.
Jesteś też otwarty i szczery,potrafisz wyrazić swoje emocję w prostym tekscie.
Wiem że wydaje Ci się inaczej ale jesteś tez silny psychicznie,bo na pewno nie słaby,raczej zagubiony.
Żona zrobiła Ci poważną krzywdę,zrobiła najgorszą rzecz jaką mogła zrobić,okłamała Cię,zawiodła,oddała się innemu,zmieszała twój świat z błotem,sprawiła że czujesz się jak śmieć.
Ale to TY walczysz o NIĄ !!!!,walczysz o jej miłość do Ciebie.
Wywracasz wszystko w sobie na drugą stronę,stawiasz swój umysł na rzęsach,gasisz w sobie ogień emocji,walisz głową w mur abyś mógł z nią być,abyś mógł ją kochać.
Katujesz się psychicznie i fizycznie aż do bólu,DLA NIEJ !!!
I TY masz wątpliwości kim jesteś!!Powiem Ci kim jesteś,jesteś prawdziwym facetem,najprawdziwszym,idealnym mężem,pewnie wspaniałym ojcem.
Wiem że nie zawsze było tak różowo z twojej strony,tak samo jak ze strony twojej żony.Jednak właśnie teraz w tak trudnej sytuacji wychodzi prawdziwy charakter człowieka,a po tym wszystkim co tu piszesz to Ty jesteś ten jedyny,ten wyjątkowy-ideał.
Właśnie TY,nie ten palant z którym puściła się twoja żonka,on pewnie jest tak samo głupi jak ona albo jeszcze głupszy,albo po prostu jest zwykłym śmieciem co zdradza bo lubi pobzykać se na boku i tylko na tym mu zależy,zwykły kutas,
są siebie warci oboje.Ona na ciebie nie zasługuje,głupia cipa.
Myślała że poznała kogoś wyjątkowego i chwyciła świat za rogi,och jak pewnie była szczęśliwa,"nareszcie ktoś mi taki bliski". I gdzie teraz jest ten jej przyjaciel serdeczny,GDZIE on TERAZ jest????,zrobił swoje,spierdolił wam życie i zniknął,siedzi jak pies w budzie z podkulonym ogonem.
To nie on teraz cierpi,to nie on teraz wybacza twojej żonie jej głupotę,nie on teraz myśli o twojej rodzinie,o niej o waszym dziecku i nie on do cholery TERAZ się martwi co z wami będzie,jak będziecie dalej żyć,gdzie do cholery jest ten lepszy facet od ciebie,ten przyjaciel,bo ja go nigdzie nie widzę.
I TY teraz uważasz że on był lepszy od Ciebie w tym czy tamtym,człowieku Ty się nawet nie stawiaj obok niego,nawet nie próbuj.To jest zwykły robak,pasożyt,nie warto nawet napluć na niego.Obudź się wreszcie!!!

Masz jaja człowieku,właśnie dlatego że mimo wszystko chcesz z nią być,chcesz wybaczyć,dajesz szansę,walczysz z tym i jeszcze pragniesz jej szczęścia.Nie wywalasz za drzwi pozbywając się problemu,tak robią tylko mięczaki,bo tak jest najprościej i najłatwiej.
TY nie jesteś mięczakiem,podjąłeś trudną walkę,nie każdego na to stać.
Bo walka z samym sobą,ze swoimi uczuciami,słabościami,pokusami i charterem jest największym wyzwaniem dla człowieka i trza mieć jaja aby się do tego zabrać.
Kiedy to do Ciebie w końcu dotrze!!!!
Życzę ci z całego serca abyś tą walkę wygrał.

PS.Wiadomość dla twojej żony:
Kobieto jak ja Ci zazdroszczę takiego męża,dziękuj Bogu że jest ktoś taki w twoim życiu.Jeżeli teraz tego nie widzisz,nie potrafisz docenić to Ci chyba całkiem oczy pizdą zarosły i jesteś głupsza niż ustawa przewiduje.
Mam nadzieję że jest inaczej,bo jak nie to tylko szkoda chłopa dla ciebie,nie jesteś warta nawet jego spojrzenia.Więc mam nadzieję że teraz wiesz jakiego masz męża i oby ci lekarze cipę zaszyli gdybyś miała jeszcze w życiu pomyśleć o kimś innym.Maria Tarkowska edytował(a) ten post dnia 22.02.11 o godzinie 13:00
Tomek Boryna

Tomek Boryna inkasent, Decoral

Temat: jak zapomniec o zdradzie żony

Maria Tarkowska napisała:
"CHŁOPIE!!!! skąd ty się urwałeś ???
Z tego co tu piszesz,w jaki sposób piszesz,jak wyciągasz wnioski itd. wynika że jesteś bardzo inteligentny.
Jesteś też otwarty i szczery,potrafisz wyrazić swoje emocję w prostym tekscie.
Wiem że wydaje Ci się inaczej ale jesteś tez silny psychicznie,bo na pewno nie słaby,raczej zagubiony"

Ja w tym wypadku nie widzę nic nadzwyczajnego lub wyróżniającego się w całym plastikowym świecie wzorującym postawy z hollywodzkiej papki podawanej nam w tej czy innej formie co dzień w TV. Jeszcze jeden przypadek mężusia, który przed tym jak się mu kuku "zdarzyło" miał się za człowieka tolerancyjnego i światłego, przymykał oko na to że jego sympatia ma(bo musiała widocznie mieć)nazbyt poufały stosunek do płci przeciwnej(ktoś kiedyś napisał, że "pożądliwość niewiasty w podniesieniu oczu jej będzie poznana" Ek), że praca stanowi drugi, jeśli nie pierwszy jej dom. Jakich owoców spodziewać się może typowy mężuś, mający współczesną mentalność? Ano takich, że rogi rosną i rosną. Poprostu cały ten feminizm, samorealizacja żon mogą przynieść plon po którym ciężko zachować beztroski uśmiech na twarzy. Nie ma dziś tak naprawdę szczerej więzi w małżeństwach, każdy stawia przedewszytkim na swoje korzyści a "drobne" zostają dla współmałżonka. Znam przypadki, że mąż cieszy się że żona ciągle w pracy, że to niby jest recepta na połatanie domowego budżetu. Nie bierze jednak pod uwagę, że tam w pracy nie tylko praca ale i relacje z innymi chłopami, którzy wody w żyłach nie mają. Wyjazdy integracyjne też nie zacieśniają węzła małżeńskiego. Czasam jak obserwuję stosunki damsko męskie w pracy to z uwagi na standardową, dużą poufałość jaka panuje w relacjach między płciami to mam problemy z odróżnieniem, kto czyim jest mężem lub żoną. Bo z tym w zależności od chwili, bywa różnie.
Ale wracając do naszego rogacza, jedni uważają że to oznaka siły darować komuś winę. Jest to racja ale tylko warunkowo- jeśli osoba, która zawiniła żałuje czynnie. To znaczy oprócz zadeklarownej skruchy, odmienia swoje życie, zrywa ze złymi nawykami, osobami i unika miejsc i okazji gdzie mogła by znów zdradzić. NATYCHMIAST. Jeśli zaś pierniczy coś trzy po trzy aby zachować status quo i męża za jednym zamachem, to ten zdradzony który tylko czeka aby wybaczyć(z kwiatami i pudełkiem pralinek) jest tylko jeszcze jednym regularnym frajerem, dla którego żaden mężczyzna szacunku mieć nie może.
Nic co ten browarny wypisuje nie wzbudza we mnie entuzjazmu lub uznania. Małżeństwo bez moralności, wierności, przyzwoitości a oparte na jakimś mdłym romantyzmie jest czymś niesamowicie odpychającym. Człowiek odpowiedzialny powinien kierować się rozumem a nie biciem serca, podobnie jak samochód steruje się kierownicą a nie silnikiem. Na zakończenie dodam, że ten klient co się wysikał do środka jego żony mógł zwyczajnie na koniec ją olać, bo kto lubi odgrzewaną zupę po kimś? A ona zrobiła z tego, że zerwała z nim "bo wszystko zrozumiała", że "rozsądek zwyciężył". Dla kobiet które zdradzają perspektywa, że ktoś nowy zwróci na nią swoją uwagę, że ją uwodzi, że dostrzega w niej drugą lejdi dajanę to jest wielkie halo. A dla nas chłopów zdrada jest zwykłą czynnością fizjologiczną, z tą różnicą, że trzeba się wcześniej nagadać. Tak więc kobieta traci swoją cześć za przysłowiowy funt kłaków raz na zawsze. Historia jest najlepszą nauczycielką życia, nikogo jednak jeszcze niczego nie nauczyła.
Wioletta K.

Wioletta K. Bank Spółdzielczy

Temat: jak zapomniec o zdradzie żony

jeśli kochasz to walcz i zapomnij o zdradzie, myśl też o dziecku, powodzenia

konto usunięte

Temat: jak zapomniec o zdradzie żony

.Justyna K. edytował(a) ten post dnia 06.03.11 o godzinie 20:17

konto usunięte

Temat: jak zapomniec o zdradzie żony

Szkoda, że nie wykupiłeś czasu antenowego przed Faktami w TVN...
Jak chcesz o tym zapomnieć, jeśli pod swoim nazwiskiem dzielisz się tym faktem z połową Polski...?
Tadeusz Tym

Tadeusz Tym kierowca
międzynarodowy, jl
transport

Temat: jak zapomniec o zdradzie żony

Witam,przepraszam z góry za błedy ale nie umiem jeszcze posługiwać się komputerem.Chciałbym wypowiedzieć się na temat zdrady żony Marcina.Dobrze go rozumiem bo mam podobną sytuacją z tą różnicą,ze moja żona mnie nie zdradziła bo udało mi się temu zapobiedz ale powiedział mi,ze kocha dwóch facetów.Jest to dla mnie tak samo trudna sytuacja bo czuję się urażony i ucierpiała moja duma męszczyzny.Uważam,że wiele osób na tym forum łatwo rozgrzesza kobiety bo się zauroczyły,bo nie dostawały od nas tego co im dał inny męszczyzna.Ja pracuję jako kierowca ostatnie 6 lat spędziłem poza domem w domu byłem około 2 miesiące w roku.To była decyzja wspólna,żeby spełnić marzenia,i to takie dla których żona oddała by wszystko.I nagle odkrywam,że żona zaczyna romansować,nagle potrafi kłamać,potrafi znależć usprawiedliwienie na każde swoje zachowanie.Jej obroną staje się atak,że ja nie jestem taki czy taki,że nie jestem wciąż zalotny, szarmancki itd... Tylko ja nie mam na to szansy bo jestem 2000 km od domu,kiedy rozmawiamy przez tel. lub skype to rozmowa dotycz tylko problemów z dziećmi i różnych innych.Mnie nikt nie pyta czy mi dobrze czy mam jakieś potrzeby tylko kiedy będą pieniądze bo coś bedzie można kupić lub załatwić.Dlatego uważam,że nikt nie widzi tu potrzeb męszczyzn.Męszczyzna też lubi być zdobywany i doceniany,też lubi coś dostawać a nie tylko dawać.Ja rozumiem,że wina leży po dwóch stronach ale ocenianie czyja wina jest większa nie pomaga.Wiem,że moja żona kocha drugiego męszczyznę i trudno jest jej się odkochać i chciałem odjśc żeby jej było ławiej ale facet którego kocha nie jest tego wart ponieważ gdyby Ją kochał to by Ją zabrał na koniec świata jak tego oczekiwała.Drugim powodem,że zostałem jest czekająca żonę operacja i nie może zostać w tym momęcie sama.Ale najważniejszym powodem jest to co trzyma Marcina przy jego żonie czyli Miłość.Widzę jak moja żona walczy i to podziwiam ale gdyby nie czekające moją żonę operacje już bym odszedł.Myślę,że byłby to błąd bo teraz czuję,że żona mnie kocha a onim powoli zapomina.Oczywiście też mam takie myśli które mnie dręczą chociaż nie są tak drastyczne jak u Marcina ale mają taką samą moc i niechcą zniknąć.Wydawało mi się,że mojej kobiecie to wystarczy a ona szukała czegoś innego i tym nie powiedziała,chociaż rozmawiamy na wszystkie tematy.Dlatego rozumiem powiedzenie,że trudno zrozumieć kobietę skoro ona nie wie sama dlaczego to zrobiła.Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: jak zapomniec o zdradzie żony

Marcin Rutkowski:
Szkoda, że nie wykupiłeś czasu antenowego przed Faktami w TVN...
Jak chcesz o tym zapomnieć, jeśli pod swoim nazwiskiem dzielisz się tym faktem z połową Polski...?
sorki ale myślisz że jestem aż tak zrozpaczony aby podawać swoje prawdziwe imię i nazwisko na publicznym forum i opowiadać o tym jak mnie żona stuknęła po rogach tak bez problemu.
Gośka J.

Gośka J. Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...

Temat: jak zapomniec o zdradzie żony

Proponuję przestać się obrażać i obrzucać błotem na forum. Wątek przerodził się w telenowelę. Marcin ma prawo decydować o swoim życiu i robić, co chce i nikt nie ma prawa go oceniać. Proponuję zamknąć już ten wątek, bo już wszystko zostało powiedziane a Marcin podjął jedyną, słuszną dla siebie decyzję. Kolejne wypowiedzi będą tylko próbą oceny jego postępowania a nie o to tutaj chodzi.
Marcin radzę zakończyć już ten wątek a za rok założyć kolejny.

Poza tym proszę moderatorów o interwencję i wykasowanie wątków, w których zawarte są wulgaryzmy skierowane zarówno do Marcina, jak i jego żony. Nie tylko o wulgaryzmy chodzi, ale o nakłanianie Marcina do zmiany decyzji z powodu własnych złych doświadczeń z kobietami. Mam tu na myśli jedną konkretną osobę, która zamiast pomagać, to psuje atmosferę. Tutaj się pomaga, a nie ocenia. Nikt nie ma prawa oceniać i naciskać.Gośka J. edytował(a) ten post dnia 22.03.11 o godzinie 11:17
Gośka J.

Gośka J. Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...

Temat: jak zapomniec o zdradzie żony

Marcin. Ja Wam życzę wszystkiego dobrego, by Wasze małżeństwo się wzmocniło i odnowiło, byście oboje na nowo nauczyli się słuchać siebie i kochać siebie mimo wad i burzliwych dni. A co przyniesie przyszłość, tego nie wie nikt. Nie warto dla mrocznych wizji niektórych zakompleksionych osób marnować okazję, by się tego dowiedzieć:). Niech się Wam układa.

konto usunięte

Temat: jak zapomniec o zdradzie żony

Gośka J.:
Proponuję zamknąć już ten wątek, bo już wszystko zostało powiedziane a Marcin podjął jedyną, słuszną dla siebie decyzję. Kolejne wypowiedzi będą tylko próbą oceny jego postępowania a nie o to tutaj chodzi.
Marcin radzę zakończyć już ten wątek a za rok założyć kolejny.


AMEN !!!!Marcin Browarny edytował(a) ten post dnia 23.03.11 o godzinie 17:56

konto usunięte

Temat: jak zapomniec o zdradzie żony

Daniel Częstki:
Marcin Browarny:
żona nie za bardzo daje się namówić na poradnię,twierdzi ze skoro nawarzyła piwa to je sama wypije i wszystko naprawi,próbowałem kilku krotnie ją namówić,nie dała się,ogólnie sprawia wrażenie że sama sobie z tym poradzi ale widzę że powoli pęka,głównie za przyczyną moich nawrotów do tematu zdrady.
Ciągle próbuje zrozumieć sens tego co zrobiła ale cokolwiek mi jeszcze powie i cokolwiek wyjaśni to i tak tego nie zrozumiem a ona nigdy nie zrozumie co ja teraz czuję.
może po prostu zbyt mało czasu jeszcze minęło, ale ja mam już tego dość,dość przeżywania tego wszystkiego każdego dnia na nowoMarcin Browarny edytował(a) ten post dnia 26.01.11 o godzinie 23:49

Czy żona rozmawiała przed zdradą o jakości związku ? Poruszała ten temat wogóle ? Mówiła Ci że jeżeli "tak" będzie to Cię zdradzi ? Że brakuje jej miłości ?
Wina co do jakości związku jest po obu stronach - fakt, ale to żona zdradziła.
Wg mnie jeżeli kobieta wchodzi w romans z innym facetem nie ma już związku.
Powodzenia.

Również się zgadzam z danielem, niestety znam zdradę z autopsji i wiem jak to boli. Wiem już że w kolejnym związku moja tolerancja na tego typu zjawisko spadła do zera. Kiedy wchodzę w nowy związek mówię teraz tej drugiej stronie że dla mnie zdrada=koniec związku. Pewnie gość zaniedbał żone i niestety kobieta zaczęła szukać uczucia i ciepła w innym miejscu. Myślę jednak że zdrada to pójście na totalną łatwiznę, w końcu jak pisze marcin coś zrozumiał i starał się to naprawić. Jednak jego żona zabawiała się w tym czasie z innym w tzw delegacjach. Sorry ale również uważam że nie ma usprawiedliwienia dla zdrady. Prościej jest wskoczyć innemu w ramiona niż rozmawiać prawda?

konto usunięte

Temat: jak zapomniec o zdradzie żony

Daniel Częstki:
Agnieszka Anna Janus:
W końcu to tylko kobieta prawda??
trzeba było myśleć przed a nie po. a jezeli nie podoba sie zwiazek i nie idzie nic z nim zrobic to sie odchodzi i koniec, a nie oszukuje i zdradza męża.Daniel Częstki edytował(a) ten post dnia 27.01.11 o godzinie 17:25

Otóż to

konto usunięte

Temat: jak zapomniec o zdradzie żony

Magdalena Bartoszewska:
To świetnie, że namówiłeś żonę na poradnię rodzinną - dzięki temu prawdopodobnie dużo łatwiej będzie jej poukładać wszystko w głowie i będzie mogła jasno zdefiniować swoje oczekiwania i przemyślenia co do Waszego związku.

I jeszcze jedno - skoro Twoja żona zdecydowała, że chce być z Tobą a nie z kochankiem, to nie masz powodu żeby pomniejszać swoją wartość. A robisz to za każdym razem, kiedy porównujesz się do kochanka..

Ale tak się właśnie dzieje, poza tym nie wiadomo dlaczego z nim jest.
Magdalena Rodzeń (Bartoszewska)

Magdalena Rodzeń
(Bartoszewska)
EMEA HR Lead,
Członek Zarządu

Temat: jak zapomniec o zdradzie żony

Rafał M.:
Ale tak się właśnie dzieje, poza tym nie wiadomo dlaczego z nim jest.

Zgodnie z regulaminem grupy nie dyskutujemy między sobą. Proszę moderatora o usunięcie tego i poprzednich nieregulaminowych wpisów :-)



Wyślij zaproszenie do