Marta Konieczna

Marta Konieczna recepcjonistka,
Novotel

Temat: jak sie nauczyc NIE PRZEJMOWAC opinia innych na moj temat ?

Robert Ostromęcki:

No cóż ... tylko od Ciebie zależy jakich dokonujesz wyborów, skoro lepiej jest ci z myśleniem o sobie "źle" to sobie tak myśl. Tylko po co chcesz pomocy w takim wypadku. Chyba że Lubisz być w centrum zainteresowania.
Ludzie dzielą się na tych którzy lubią narzekać i wygodnie im być ofiarą bo skupiają wtedy na sobie uwagę innych i mogą liczyć na użalanie się nad nimi i na tych którzy chcą coś zmienić w swoim życiu i dość już mają bycia "ofiarą".
Twój wybór, Twoje życie.

Oj nieee,zdecydowanie nie lubie byc w centrum zainteresowania.I to nie jest tez tak,ze ja siedze ,narzekam i czekam az ktos mi podsunie rozwiazania.

Osobiście dzielę ludzi z tak zwanymi chorobami na tych którzy chcą się leczyć i tych którzy chcą się wyleczyć. Ci pierwsi chorują całe życie i biegają od specjalisty do specjalisty by tylko utwierdzić się w przekonaniu że są chorzy, ci drudzy chcą pozbyć się "problemu" który sprawił że są chorzy. Widzisz różnicę?

Oczywiscie,widze.Mam wielka nadzieje,ze jestem w tej drugiej grupie ;)

Wszystko w czym jesteśmy ma Przyczynę i Skutek. Twój sposób myślenia teraz jest wynikiem tego jak zostałaś wychowana, tego że ktoś "wprasował" Ci w umysł właśnie takie myśli. Twoje zachowanie, myślenie teraz to Skutek, jak znajdziesz Przyczynę zaczniesz wychodzić z takiego sposobu myślenia. Ale to zależy tylko i wyłącznie od Ciebie.
Sama Zobacz co napisałaś - o wierze w słowa "wiem że nie jestem najlepsza..." Dlaczego tak myślisz o sobie?
Co sprawia że tak myślisz o sobie?
Kto Ci to wmówił?

Nikt mi nie wmawial nic. Przepraszam,ja nie neguje niczego,probuje sie tylko dowiedziec w jaki sposob pewne rzeczy dzialaja.Nie sadzilam ze wmawianie sobie tego,ze jestem taka czy inna spowoduje,ze taka sie stane! Ciezko w to uwiezyc,prawda?(pytam tych,ktorzy moze choc troche przypominali mnie kiedys).
Dlaczego mysle,ze nie jestem najlepsza? Moja definicja 'najlepszosci' to bycie najlepszym(znaczy lepszym od kogos-a tu wielu z was pisalo by sie do nikogo nie porownywac) w danej dziedzinie. W niczym nie jestem najlepsza,dlatego tak o sobie mysle.Jesli bym myslala,ze jestem najlepsza,czy nie jest to kokieteria?Nie lubie ludzi,ktorzy sie maja za nie wiadomo kogo.Czy tak to ma wygladac wlasnie?

Z drugiej strony takim stwierdzeniem wymuszasz na innych by zaprzeczyli, by prawili Ci komplementy ... lubisz takie gierki ?

Iiiii tam,niczego na nikim nie wymuszam,a komplementow nie cierpie.Nie smialabym tu pogrywac w nic,szanuje Was i kazda rade.
Marta Konieczna

Marta Konieczna recepcjonistka,
Novotel

Temat: jak sie nauczyc NIE PRZEJMOWAC opinia innych na moj temat ?

Gośka J.:
Marto, bo tutaj trzeba się dobrze zastanowić, czy potrzebujesz wsparcia w postaci długofalowej terapii opartej na rozmowach, czy chcesz konkretnej rady tu i teraz? Jeśli chcesz pogadać to może umów się z psychologiem i chodź do niego raz na tydzień, czy dwa?

Zakladajac watek nie sadzilam,ze bedzie mial az taki odzew.Z gory zalozylam,ze wiekszosc napisze 'wez sie babo w garsc,ludzie maja gorsze problemy i zyja'. A tu prosze. Wielkie dzieki za kazda rade i kazda rozwaze! Musze! Wkoncu nie napisalam tu z nudow ani dla rozrywki.
Zrozumialam,ze kazdy ma inne metody i to zalezy od osobowosci,wiec cieko mi bedzie otrzymac rade tu i teraz i zaprojektowana specjalnie dla mnie.
O psychologu oczywiscie myslalam,niestety nie stac mnie na niego.

jezeli uwazacie,ze wszystko juz zostalo powiedziane to oczywiscie watek mozna zamknac.
Dzieki wielkie!
Marta Konieczna

Marta Konieczna recepcjonistka,
Novotel

Temat: jak sie nauczyc NIE PRZEJMOWAC opinia innych na moj temat ?

Marcela K.:
Marto, tak sobie czytałam i czytałam o tobie i twoich problemach, a także wszystkie rady jakie dostałaś od różnych osób i MOIM ZDANIEM otrzymałaś już na tym forum olbrzymie wsparcie i bardzo konkretną pomoc. Wydaje mi się jednak, że zostały zaburzone pewne proporcje tego, kto właściwie ma się starać, kto ma pracować, kto ma walczyć, kto ma chcieć coś zmieniać. Widzę wysiłek intelektualny i zaangażowanie emocjonalne wszystkich "doradzaczy", tylko nie widzę twojego. Czy możesz napisać konkretnie, które z zaproponowanych ćwiczeń już zastosowałaś? Co konkretnie zaczęłaś robić/zmieniać? Która rada, dała ci najbardziej do myślenia, i co to było?

Hmmm nie zastosowalam jeszcze zadnego z cwiczen.Jedyne co to zapoznaje sie z ksiazka 'Umysl ponad nastrojem'.Mysle,ze to dobry start. Ale mam zamiar zaczac sobie powtarzac jaka to jestem swietna,bo to mnie najbardziej zaintrygowalo,mimo mojego sceptycyzmu.
Katarzyna W.

Katarzyna W.
lepsza-wersja-samej-
siebie

Temat: jak sie nauczyc NIE PRZEJMOWAC opinia innych na moj temat ?

Nie zamierzaj- po prostu zacznij :)
Ale mam zamiar zaczac sobie powtarzac jaka to jestem
swietna,

Temat: jak sie nauczyc NIE PRZEJMOWAC opinia innych na moj temat ?

Marta Konieczna:
Marcela K.:
............................. Widzę wysiłek intelektualny i zaangażowanie emocjonalne wszystkich "doradzaczy", tylko nie widzę twojego. Czy możesz napisać konkretnie, które z zaproponowanych ćwiczeń już zastosowałaś? Co konkretnie zaczęłaś robić/zmieniać? Która rada, dała ci najbardziej do myślenia, i co to było?
Hmmm nie zastosowalam jeszcze zadnego z cwiczen.
Hmmm, ciekawe dlaczego?
Jedyne co to zapoznaje sie z ksiazka 'Umysl ponad nastrojem'.
Mysle,ze to dobry start.
To żaden start. To kolejne bierne "słuchanie" co INNI mają do powiedzenia, co INNI by zrobili. A ty w dalszym ciągu nie musisz nic robić i możesz pozostać w swojej strefie komfortu nic-nierobienia. Prawda?

Jeżeli piszesz/myślisz/mówisz o sobie źle, to MASZ RACJĘ, taka jest prawda! Jeżeli piszesz/myślisz/mówisz o sobie dobrze, to TEŻ MASZ RACJĘ, bo to jest taka sama prawda. Jeżeli wolisz widzieć/wierzyć/powtarzać to pierwsze, to jest to twój WYBÓR. A po tym, co tu już mogłaś przeczytać, dodam nawet, Twój ŚWIADOMY WYBÓR.

Na marginesie, bądź sobie taką, jaką chcesz być. Mnie to ani nie denerwuje, ani nie przeszkadza. Ja jestem taką jaką ja CHCĘ być. Nie dostałam od losu więcej niż ty. Różnica między nami polega na tym, że ja biorę za swoje życie odpowiedzialność i jak mi się coś nie podoba, to nad tym ciężko pracuję, aby to zmienić. I wiesz co? Da się!

Ale ........ - to już twoja kwestia.

konto usunięte

Temat: jak sie nauczyc NIE PRZEJMOWAC opinia innych na moj temat ?

Marta Konieczna:

Oczywiscie,widze.Mam wielka nadzieje,ze jestem w tej drugiej grupie ;)

Skwapliwie przeczytałem kilka razy to co Napisałaś, w odpowiedzi na moje sugestie. Chyba lekko Cię sprowokowałem ... widzę a właściwie czuję w Twoich słowach energię działania ... i o to chodziło.
Sama zobacz że Masz wolę zmian, pierwszy krok zrobiony, kolej na następne.
Wydaje mi się (podkreślam te słowa) że potrzebny Ci jest ktoś kto wyznaczyłby Ci plan działania i rozliczał Cię z tego co zrobiłaś ???
Co Sądzisz o takim rozwiązaniu.
Masz sporo pytań, sporo przemyśleń - jak czytam słusznych :)
Pierwszy krok już Zrobiłaś, samo to że Chcesz pomocy od innych i Umiesz prosić o nią - dobrze świadczy.
Mam intuicję która obudziła się kiedy miałem "gorsze" problemy od Ciebie (choć Twój problem i przejmowanie się opinią innych także mi przeszkadzał), każdy z nas ma intuicję (można ją nazwać prowadzeniem ducha, boga itd.) którą trzeba tylko obudzić. Intuicja to głos który mówi Ci co masz robić ale nie myl go z głosem krytycznym która podpowiada Ci że jesteś ... np. zła. Bo to ogromna różnica.
Jesteśmy wszyscy jak "tabula rasa" - niezapisana tablica, sposób w jaki zostaliśmy wychowani, wzorce z domu, otoczenie itd. kształtuje nasze myśli. Tworzymy "matryce myślowe" - wzorce wedle których myślimy, albo jak kto woli myślimy że myślimy. Zasadniczo Twoje myśli nie są Tobą, prawda?
A skoro Tak, to możesz je zmienić w każdej chwili, wszelkie te negatywne myśli które Ci przeszkadzają są wynikiem ciągłego "mantrowania" czyli powtarzania w kółko "jestem taka, jestem taka", mija określona ilość czasu i już nie Musisz powtarzać, Twój umysł sam już to powtarza i w każdej sytuacji jaka by nie była ON (umysł) nie patrzy na to co dobre dla Ciebie lecz wychwytuje tylko to co podkreśli że Jesteś np. zła. Przecież to niedorzeczne - Prawda?
Wobec czego naturalnym jest że Umysł broni się przed nowym spojrzeniem na siebie i stwierdzeniem - Jestem super. Wobec czego pojawiają się takie stwierdzenia jak Twoje że przecież i tak jesteś np. zła i to nic nie pomoże.
Właśnie że pomoże - jak pragniesz zmian po prostu przestaw swój tok myślowy na to że Jesteś super kobietą, szukaj potwierdzenia (jak musisz na zewnątrz lecz wiedz że większość myśli tak jak TY i też szukają potwierdzenia) :)
Wobec czego afirmacja Uwierz w TO pomaga. Najlepiej gdybyś mogła nagrać ją sobie i słuchać.
I znowu potrzebny jest czas ... nowy wzorzec musi się zadomowić w Twoim umyśle i zacznie funkcjonować. Sprawdziłem na sobie działa.
Jeżeli Szukasz odpowiednich książek dla siebie mógłbym kilka Ci polecić:
"Żyj z radością" - napisana przez Tybetańskiego mnicha lecz o dziwo to co odkrywają teraz psychologowie zachodu w Tybecie znane jest od ponad 3000 tyś. lat. Mądra książka wyjaśnia dlaczego cierpimy i jak sobie pomóc.
Paul McKenna - kilka książek o tym jak zmienić swoje życie
Barefoot Doctor - podobnie
OSHO - jeżeli Lubisz klimat dalekiego wschodu choć tłumaczone są dla nas ludzi zachodu
Polecam Ci udział w warsztatach mocy kobiecej lub podobnych.

Strony o afirmacjach -
http://www.wyspa-kobiet.pl/sekrety_szczescia/psyche/10...
http://www.wpelnidnia.pl/index.php?option=com_content&...
http://chomikuj.pl/Zuza_a/Afirmacje



Wyślij zaproszenie do