konto usunięte

Temat: Jak rozpoznac patologicznego klamce?

Witam wszytkich,

Na poczatku zaczne - moze troche staroswiecko, lecz szczerze - od wyrazenia szacunku za to, co wiekszosc z Was tu robi.

Mam pytanie. Bliska mi osoba (kobieta lat 32) sama wychowuje dziecko. Radzi sobie swietnie, ale ciezko jej. Byly maz alimentow placi niewiele, dzieckiem sie nie zajmuje (mieszka na drugim koncu Polski i jest "niebieskim ptakiem"), rodzice nie zyja. Wsparcie ma wiec wylacznie - cale szczescie - od przyjaciol (w tym mnie). Jest lubiana.

Dwa lata temu poznala i stopniowo zaprzyjaznila sie z mezczyzna. Mial byc tylko kolega - spedzic razem czas, czasem ulzyc w codziennosci bez mezczyzny. On chyba sie zakochal - dwoil sie i troil, by go polubila. Poswiecil mnostwo czasu i staran jej i jej dziecku. Uczynil ich zycie latwiejszym i milszym. Kiedy uczucie z jej strony zostalo odwzajemnione okazalo sie, ze... wbrew temu co mowil nie jest jeszcze rozwiedziony, ma dorosle juz dzieci (mowil, ze nie ma!), podkoloryzowal swe wyksztalcenie i stan majatkowy. Nawet "odmlodzil sie" o 2 lata! Niby z kazdym z tych faktow z osobna da sie zyc - w koncu mozna byc w faktycznej seperacji z Zona (rozmawiala z Ta Pania - potwierdzila, ze nie sa razem od 6 lat), dorosle dzieci to w ogole nie problem, no i nie kazdy musi swoj intelekt podpierac dyplomem i byc Rockefellerem, ale... ON SKLAMAL. Prawde odkryla sama. On zawsze wymigiwal sie od trudnych rozmow. On teraz kaja sie, "odpracowuje" swoj grzech, wyjasnia, ROZMAWIA - takze na trudne tematy, tlumaczy sie (tchorzostwem, lekiem przed powiedzeniem jej prawdy itp.) etc.

Co najlepij zrobic w tej sytuacji?

a) olac drania totalnie - stanowi zagrozenie i ma powazne problemy z psychika;
b) "wziac na obserwacje" i zobaczyc, co bedzie dalej... - na razie podjal kroki rozwodowe - zawsze to cos...;
c) postarac sie zrozumiec, dlaczego tak sie "zaplatal" (jak twierdzi) i wybaczyc;
d) porozmawiac znowu z jego Zona i zaufac, ze opisze go takim, jakim naprawde jest i wyciagnac wnioski z Jej relacji.

Wiekszosc znajomych potepia i sugeruje odpowiedz "a". Ja sie sklaniam do "b" - byl dla nich obojga dobry i pomocny i wiele osob go lubilo (w tym ja - cieszylam sie wreszcie jest przy niej pomocna dlon). Teraz jej zycie znowu "stanie na glowie". Ale nie chce brac odpowiedzialnosci za taka rade, jesli on jest psychopata (podobno oni klamia patologicznie - tylko co to jest to patologiczne klamstwo?). Zajmuje sie mediacjami i K. bardzo mi ufa. Nie jestem jednak psychologiem, tylko prawnikiem i BOJE SIE, ze przeocze jakies zaburzenie.

Czy po prostu pozyczyc jej kase na terapie u psychologa? Wspolna? Indywidualna?

Ona - oczywiscie - chce mu wierzyc... Boje sie, ze szuka tylko potwirdzenia i napyta sobie - i dziecku! - biedy.

Z gory dziekuje za pomoc i pozdrawiam. Anna
Gośka J.

Gośka J. Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...

Temat: Jak rozpoznac patologicznego klamce?

Jeśli problem dotyczy Twojej koleżanki to ona powinna się z nim zwrócić tutaj. Regulamin nie zakłada pomagania ludziom poprzez osoby trzecie.Czy to stanowi dla Ciebie jakiś problem i przeszkadza Tobie w funkcjonowaniu? Bo wybory Twojej koleżanki to jej sprawa.
Lucyna S.

Lucyna S. www.zaiprzeciw.eu

Temat: Jak rozpoznac patologicznego klamce?

gdyby był schemat to z poznawania kłamcy , to nikt by nie kłamał:)
Opis z jednej strony nigdy nie jest adekwatny do sytuacji,Ty widzisz i słyszysz właśnie to co chcesz widzieć i słyszeć

Koleżanka zbierała dobre a teraz ma dylemat? Może niech sobie odpowie na pytanie czy chce być z nim ,a potem czy będzie prostować

Gosiu,przepraszam że odpowiadam

konto usunięte

Temat: Jak rozpoznac patologicznego klamce?

Coz, jesli naruszylam regulamin, to przepraszam.

konto usunięte

Temat: Jak rozpoznac patologicznego klamce?

Jestem arcyciekawa odpowiedzi- szkoda, że nie można nic tutaj napisać ...:/

konto usunięte

Temat: Jak rozpoznac patologicznego klamce?

Coz, ja tez BARDZO zaluje, ze nie mozna. Nie kazdy chce i moze se ujawnic w internecie pod nazwiskiem, jesli chodzi o prywatne sprawy (np. ze wzgledu na swoj zawod). I nie kazdy sie chce uciekac do tworzenia fikcyjnych kont ze zdjeciem pieska albo kwiatka - bo to jest niepowazne. A i psychoterpeute nie latwo znalezc ad hoc, jak sie to robi po raz pierwszy.

A chodzi glownie o dziecko - izolowac je od faceta,z ktorym mialo swietny kontakt, ale ktory nawymyslal i nakoloryzowal jego mtce niestworzonych historii, czy nie panikowac.

Dlatego postanowilysmy w ten sposob... Ja udzielam "twarzy", ona czyta. W Goldenline ma b. rozbudowany profil i jest bardzo identyfikowalna, ja mniej. Dalam jej swoje haslo do konta nawet. I uczciwie Wam powiedzialam, ze chodzi o osobe trzecia.

Wydawalo nam sie, ze to nikogo nie obrazi, a bedzie mniej niepowazne, niz zakladanie fikcyjnegoprofilu na potrzeby jednego watku.

Mam nadzieje, Gosiu, ze jak kiedys bedziesz w pilnej potrzebie uslyszenia kilku profesjonalnych slow w jakiejkolwiek instytucji dzialajacej "pro bono", to nikt Cie nie "obetnie" tak obcesowo regulaminem.

Pozdrawiam.
Wanda B.

Wanda B. nauczycielka języka
angielskiego

Temat: Jak rozpoznac patologicznego klamce?

Moim zdaniem taka skłonność do konfabulowania jest niepokojąca. Trudno żyć z człowiekiem, którego słowom nie można ufać.

Nie wiem,czy jest psychopatą, nie tylko psychopaci notorycznie kłamią (może to nawet być swoisty zły nawyk spowodowany strachem przed odrzuceniem)

Ja również byłabym za opcją - b- obserwacją.Ale pod pewnymi warunkami.
Takimi mianowicie, że on przyzna się, że ma problem (bo z tego, co piszesz on tak nie uważa)i zacznie pracować nad zmianą (np. z psychologiem).

mam nadzieję, ze Gosia Jot nie da nam po łapkach za przekroczenie regulaminu grupy:)

konto usunięte

Temat: Jak rozpoznac patologicznego klamce?

Bardzo Ci dziekuje za elastyczne podejscie do regulaminu i odpowiedz.

Owszem masz racje - on przyznaje, ze zrobil zle i obiecuje poprawe, ale nie uwaza tego za problem systemowy, tylko "zaplatanie sie". Mnie niepokoi, ze na przklad sie odmlodzil. Po co??? Fajnie wyglada, jest wysportowany (zatem nie powinien miec kompleksow), dwa lata w te czy we wte nie graja roli.

Czy sam fakt utrzymywania - ostroznych, lecz zyczliwych kontaktow moze byc w tej sytuacji dla kogos szkodliwy, toksyczny? Co powiedziec dziecku - do ktorego odnosil sie b. dobrze?

Temat: Jak rozpoznac patologicznego klamce?

Anna K.:
Nie kazdy chce i moze se
ujawnic w internecie pod nazwiskiem ......
Dlatego postanowilysmy w ten sposob... Ja udzielam "twarzy", ona czyta.....

Trzeba było tak od razu. Z twojej pierwszej wypowiedzi to nie wynikało, a mając tylko takie informacje, moim zdaniem odpowiedź Gosi była jak najbardziej prawidłowa.

konto usunięte

Temat: Jak rozpoznac patologicznego klamce?

rozmawiałam kiedyś na ten temat z psychiatrą, pytając o taki problem. Pani psychiatra powiedziała mi, że tacy ludzie zdarzają się i dużo częściej niż nam się wydaje. Zna takich, którzy żyją w mega kłamstwie- czyli nic, co o sobie mówią, nie jest prawdą i takich, którzy tylko kłamią w "drobnych" sprawach, typu wiek czy poziom majątku.
Powiedziała, że bierze się to z meganiskiego poczucia własnej wartości- taka osoba chce kosztem urojonych plusów zamaskować własną nieudolność życiową. Dzięki wmawianiu innym -a tym samym i sobie- że ma np jacht, jest młodszy, zna świetnie 5 języków obcych, maskuje to, że nie ma pracy lub ma taką znienawidzoną, że niczego się nie dorobił i że nie jest już młody.

niestety, nie powiedziała (psychiatra) czy od takiego człowieka trzeba wiać, czy można z nim żyć.

konto usunięte

Temat: Jak rozpoznac patologicznego klamce?

Wiesz, Marcela, nie zawsze masz ochote by - np. rodzice Twoich uczniow albo Twoi klienci lub przelozeni natrafili w necie na Twoja "urzekajaca historie"... A anonimowe fora, to ... sama pewnie wiesz. Zajrzalam na formu "Oszukane.pl". Mowiac oglednie - nie byloby pomocne...

Wydaje mi sie, ze w ten sposob okazuje sie Wam wiecej szacunku, niz przez zaracanie glowy pod falszywym nickiem, a potem pospieszne usuwanie konta... A do tego sztywne trzymanie sie regulaminu nikiedy zmusza... Wiem, ze chodzilo pewnie o to, by wyeliminowac "trolli" - ale jesli ktos z otwarta przylbica, choc nie ujawniajac sie do konca prosi grzecznie o pomoc nikogo nie obrazajac, to chyba nie jest trollem...

Tyle "wnioskow formalnych" - wracam do meritum.

Tym, ktorzy zechca pomoc lekko naginajac regulamin i dzialajac "praeter legem" w dobrej wierze - serdecznie dziekuje(my).
Dorota W.

Dorota W. Kropla drąży skałę

Temat: Jak rozpoznac patologicznego klamce?

Właśnie przed chwilą przeglądałam i znalazłam:
http://kobieta.wp.pl/gid,13694535,img,13694905,kat,795...

Może ten człowiek cierpi na zespół Delbrucka:

http://www.poradnikmedyczny.pl/mod/archiwum/514_k%C5%8...

Temat: Jak rozpoznac patologicznego klamce?

Anna K.:
Wiesz, Marcela, nie zawsze masz ochote by - np. rodzice Twoich uczniow albo Twoi klienci lub przelozeni natrafili w necie na Twoja "urzekajaca historie"... A anonimowe fora, to ... sama pewnie wiesz. Zajrzalam na formu "Oszukane.pl". Mowiac oglednie - nie byloby pomocne...

Chyba nie zrozumiałaś co napisałam. Bo inaczej nie byłoby sensu pisać ten komentarz.

konto usunięte

Temat: Jak rozpoznac patologicznego klamce?

Pytania o "szansę" dla niego rodzą sie z zalet, które zaprezentował. Przez dwa lata - nie na przykład 3 tygodnie. Uczynny, spokojny, taktowny, bez nałogów (co chyba istotne), cierpliwy, ma wręcz talent do przebywania z dziećmi. Opanowany - zawsze rozmawia z szacunkiem, nie podnosi głosu, nie przeklina. Nie jest duszą towarzystwa, trochę introwertyk, ale jest lubiany za skromność i uczynność właśnie. Domowe obowiązki traktował bardzo po partnersku - sprzątał, robił zakupy, wychodził z psem partnerki, za którym nawet nie przepadał. Dbał, by fizycznie się nie przemęczała ("wnieś tylko drobne zakupy, zgrzewkę mineralnej zostaw w aucie, ja wniosę jak wrócę"). Kiedy zostawał z dzickeim partnerki mowił "damy sobie radę, załatw co masz załatwić i nie telefonuj co 5 minut". Żaden ideał - ale po prostu miły facet.

A tu takie "zong"...

"Na co dzien" w drobnych chyba nie kłamie - gdzie był, jakie zrobil zakupy, etc.

Natomiast isitinie podkolorował "fundamenty" swej osoby, a kilka faktów ukrył (dorosłe dzieci!!!).

Nie rozmawiamy o masochistce. Ktoś tu napisał "zbierała dobre, a teraz ma dylemat"... No właśnie!

konto usunięte

Temat: Jak rozpoznac patologicznego klamce?

Marcela K.:
Anna K.:
Wiesz, Marcela, nie zawsze masz ochote by - np. rodzice Twoich uczniow albo Twoi klienci lub przelozeni natrafili w necie na Twoja "urzekajaca historie"... A anonimowe fora, to ... sama pewnie wiesz. Zajrzalam na formu "Oszukane.pl". Mowiac oglednie - nie byloby pomocne...

Chyba nie zrozumiałaś co napisałam. Bo inaczej nie byłoby sensu pisać ten komentarz.


OK. To moze cos "ad meritum" ...?
Monika Cichoń

Monika Cichoń zachwycam się
światem

Temat: Jak rozpoznac patologicznego klamce?

Myślę, że w tej sytuacji dla Twojej znajomej najważniejsza jest odpowiedź na pytanie czy potrafi mu zaufać po tym co odkryła. Bo jeżeli nie, to nawet gdyby On przestałby kłamać, to ta relacja i tak będzie "chora".
A jak to będzie w sytuacji, kiedy załóżmy zostali ze sobą, ufa mu na nowo, on nie zmyśla na swój temat, ale skłamie w jakiejś drobnej sprawie- każdemu się zdarza, to czy będzie umiała rozgraniczyć takie drobne, "codzienne" kłamstewko od "prawdziwego kłamstwa i gdzie ma przebiegać ta granica, jak to rozróżniać.
Moim zdaniem Ona powinna odpowiedzieć sobie na pytanie czy chce i potrafi być z kimś mimo tego obciążenia. Jeżeli się zdecyduje na tak, to na jej miejscu poszłabym razem z partnerem na terapię. Może to coś wyjaśni, pomoże.
Jeżeli sie zdecyduje na rozstanie, to również prawdopodobnie bedzie musiała uporać się z nadszarpniętym zaufaniem do męzczyn
- ten problem wydaje mi sie jednak dużo łatwiejszy do rozwiązania.Monika Cichoń edytował(a) ten post dnia 19.08.11 o godzinie 12:31

konto usunięte

Temat: Jak rozpoznac patologicznego klamce?

(...) to na jej miejscu poszłabym razem z partnerem
na terapię. Może to coś wyjaśni.

Czyli RAZEM, a nie tylko on lub ona? Dziekuje, Moniko, za konkretna odpowiedz.

Temat: Jak rozpoznac patologicznego klamce?

Anna K.:
OK. To moze cos "ad meritum" ...?
"Ad meritum" to dałam plusa Monice. Nie będę powtarzać tego co napisała.

Uważam jednak, że skoro już wyjaśniłaś, że to nie o ciebie chodzi, i że (ze zrozumiałych względów) użyczasz koleżance tylko swoje konto na GL, to powinnaś pozwolić jej samej zadawać pytania i samej na nie odpowiadać. Jeżeli jej rola sprowadza się tylko do czytania, to trochę za mało, aby jej pomóc. Już nawet inny dobór słów potrafi zmienić sens wypowiedzi. Czytając i analizując twoje wypowiedzi, analizujemy twój punkt widzenia, twoje emocje i twoje odczucia.

konto usunięte

Temat: Jak rozpoznac patologicznego klamce?

Dzieki.
Uważam jednak, że skoro już wyjaśniłaś, że to nie o ciebie chodzi, i że (ze zrozumiałych względów) użyczasz koleżance tylko swoje konto na GL, to powinnaś pozwolić jej samej zadawać pytania i samej na nie odpowiadać.

Tak się właśnie dzieje. Pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: Jak rozpoznac patologicznego klamce?

Byc moze dzialanie bylo zbyt impulsywne i pomysl zbyt ad hoc - cala nasza "paczka" jest w szoku, a najbardziej oczywiście osoba zainteresowana - a nie kazdego stac na psychologa w srodku wakacji (ktore trzeba przeciez dziecku zapewnic...). Dziecko male, mama rozbita – jeszcze jej takiej nie widzialo... Problem JEST powazny. Wydalo nam sie, ze taka grupa jest m. in. wlasnie od tego typu sytuacji. Przeczytane - fakt do ze dosc wybiorczo - wczesniejsze posty dotyczyly zarowno samych zainteresowanych, jak i osob trzecich np.:

http://www.goldenline.pl/forum/1092820/kiedy-kolezanka...
http://www.goldenline.pl/forum/2454202/sasiad-rozpija-...

Stad śmiałość…. Przeproszono za – nieswiadome -zlamanie regulaminu. Wyjasniono motywy.

Nie chodzi teraz o to, by miec racje (regulamin to regulamin i już). Chodzi lo o to, by miec porade. Ale nie ma sensu, by dyskuja dalej koncentrowala sie na kwestiach formalnych i lapaniu za slowka. A najwiecej powoluja sie na nie osoby – „nabijając kilometry”, ktore i tak z psychologia niewiele wspolnego maja.

Postaramy sie poradzic sie z sytuacja jakos inaczej. Wielkie dzieki dla Lucyny, Karoliny, Wandy, Doroty i – last but not least! – Moniki.

Jeżeli ktoras z Osob Pomagających, praktykujących zawod psychologa i majaca pojecie o podobnych sprawach, miałaby się ochote odnieść do opisanej sytuacji – będzie to jej wielka uprzejmosc i przy okazji dobry uczynek :-))). A jeżeli nie, to poprosze o zamkniecie watku.
Pozdrowienia dla wszystkich.



Wyślij zaproszenie do