konto usunięte
Temat: Jak przyzwyczaić się studiowania
Witam serdecznie,chciałbym nieśmiało poprosić Was o drobne rady - sam już nie wiem co się ze mną dzieje. Będę wdzięczny, nawet za te najdrobniejsze komentarze.
W tym roku rozpocząłem studia informatyka na jednej z lepszych uczelni w kraju. Niby wszystko jest ok, ale jednak czuję, że coś ze mną jest nie tak. Krótko mówiąc nie jestem pewny czy dokonałem słusznego wyboru. Przeprowadziłem się do większego miasta, pomimo tego, że w swoim również miałem taki sam kierunek (prestiż), ale nie czuję się na tutaj wcale dobrze - uważam się na gorszego od innych osób w grupie, nie potrafię zbytnio (praktycznie wcale) poznawać nowych osób, chyba już zbytnio się osamotniłem i nie umiem tego cofnąć. M. in. przez to, nie mogę skupić się na nauce. Również ciągle myślę, że mógłbym być gdzie indziej, robić coś innego, że zmarnowałem liceum, nie mogąc się na nic zdecydować - interesowało mnie wszystko po trochu i nic konkretnie...
Zawsze lubiłem uczyć się rzeczy na pamięć (chyba teraz sam przed sobą się przyznaję, że byłem zwykłym kujonem - uczyłem się dla ocen), a w matematyce (która tutaj sprawia mi największy kłopot) tak się nie da - tu trzeba myśleć, a tego chyba prawie nie umiem. Zawsze byłem najlepszy w klasie - tylko pod względem ocen - (nie piszę tego aby się chwalić), a teraz nie mogę się przyzwyczaić do nowych okoliczności. Nic mi się nie chce robić - chociaż wiem, że muszę, że nawet bym chciał, ale nie mogę, nie wiem dlaczego. Zamiast robić zadania, przeglądam bez sensu internet.
Z drugiej strony, obawiam się tego, że nie zaliczę semestru, a tym samym zawiodę rodziców - przecież oni mnie utrzymują. Nawet nie potrafię sobie tego wyobrazić - zawsze taki najlepszy, wyszczekany, a teraz nie zdał..
Chciałbym spytać Was, jak się zmotywować (bo chyba tego mi najbardziej brakuje - jakiegoś celu, do którego bym dążył) do nauki.
Dziękuję za odpowiedzi, i pozdrawiam.