Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Jak przyjmować pochwały?

Magdalena Bartoszewska:
Świetnie! Rewelacja!
Dobrze wiedzieć, że zauważyłaś, że pochwały i komplementy są naturalne w komunikacji. No no..jestem pod wrażeniem..i dziękuję za dobre słowo:)
i to przyniosło owoce :) Wczoraj udało mi się trafić w gusta słuchaczy, dostałam dosyć dużą owację na finale utworu, który zaśpiewałam. Udało mi się nie uciec ze środka! :) Ukłoniłam się, uśmiechnęłam i podziękowałam. Już nie czułam zakłopotania ani poczucia, że nie zasłużyłam.
Poważnie ? :) Udało ci się tak radośnie do siebie i pochwał podejść i to bez PIEGÓW? Jak ty to zrobiłaś?
Magdalena Rodzeń (Bartoszewska)

Magdalena Rodzeń
(Bartoszewska)
EMEA HR Lead,
Członek Zarządu

Temat: Jak przyjmować pochwały?

Nie wiem, jakoś.. naturalnie :)
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Jak przyjmować pochwały?

Magdalena Bartoszewska:
Nie wiem, jakoś.. naturalnie :)
No nie mów! Ty? Ty naturalnie przyjmująca komplementy i pochwały? To się przecież w głowie nie mieści, piegów nie masz! To musiał być chyba jakiś cud albo przynajmniej efekt dobrej karmy, ktoś cię tam przywiązał do sceny, że nie uciekłaś?
Magdalena Rodzeń (Bartoszewska)

Magdalena Rodzeń
(Bartoszewska)
EMEA HR Lead,
Członek Zarządu

Temat: Jak przyjmować pochwały?

Piotr Jaczewski:
Magdalena Bartoszewska:
Nie wiem, jakoś.. naturalnie :)
No nie mów! Ty? Ty naturalnie przyjmująca komplementy i pochwały? To się przecież w głowie nie mieści, piegów nie masz! To musiał być chyba jakiś cud albo przynajmniej efekt dobrej karmy, ktoś cię tam przywiązał do sceny, że nie uciekłaś?

Na pewno pomógł mi brak ciszy - od razu po zakończeniu utworu rozległy się brawa. Zauważyłam, że ten moment niepewności między końcem utworu a brawami jest dla mnie trudny. Stanie na środku jest wtedy podobne do oczekiwania na wyrok.

Poza tym na razie śpiewam prawie wyłącznie na imprezach karaoke. Często ludzie trafiają na imprezę tego typu z przypadku i wcale nie mają ochoty na "muzykę na żywo". Kiedy występuję w ramach jakiegoś zaproszenia albo zlecenia, układ jest oczywisty - ktoś płaci, więc ktoś też słucha, zwraca uwagę. Na karaoke ludzie nie przyszli dla mnie, więc nie wiadomo czy po wykonaniu czekać na aplauz czy po prostu odłożyć mikrofon i odejść. W środę zauważyłam jednak, że można chociaż do pewnego stopnia przewidzieć reakcję grupy na wykonanie - patrząc na nich podczas śpiewania, a nie na ekran z tekstem :)
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Jak przyjmować pochwały?

Magdalena Bartoszewska:
Fantastycznie że uczysz się trzymać kontakt z publicznością:)
Na pewno pomógł mi brak ciszy - od razu po zakończeniu utworu rozległy się brawa. Zauważyłam, że ten moment niepewności między końcem utworu a brawami jest dla mnie trudny. Stanie na środku jest wtedy podobne do oczekiwania na wyrok.
A tu od razu skazali cię na sukces i brawa. Biedactwo, nie dali szansy niepewności okrutnicy. Zaczeli bić brawa i nie mogłaś dać upustu wrodzonej skromności. Tyle pracy na nic, tragedia, ja tu się tak staram, ty też się pocisz a ciebie tak po prostu zaskakują brawami i nie dają szansy uciec.
Serial "Zmuszona do satysfakcji" odc 1854 Magda B. w sytuacji bez wyjścia: przyklejona do sceny i kajdanami zmuszona do przyjęcia braw, ukłonu i podziękowań dla publiczności. W kolejnym epizodzie zmuszonej do satysfakcji: Oglądaj, bo Magda B w jeszcze cięższej sytuacji bez wyjścia, skomplementowana przez partnera zmuszona okolicznościami do przytulenia i wyrażenia wdzięczności: Czy zajdzie taka potrzeba? Czy uda się jej wyjść z tego bez radosnego Buraka. Dowiesz się w kolejnym odcinku.
Nadal nie wyjaśniłaś mi jak udało się to osiągnąć kobiecie bez piegów? Tak po prostu ukłon, dziękuję ci wyszedł?
Magdalena Rodzeń (Bartoszewska)

Magdalena Rodzeń
(Bartoszewska)
EMEA HR Lead,
Członek Zarządu

Temat: Jak przyjmować pochwały?

Tak po prostu, nie umiem tego inaczej wytłumaczyć :)
Elżbieta Kalinowska

Elżbieta Kalinowska psycholog,
psychoterapeuta,

Temat: Jak przyjmować pochwały?

Gratulacje :)
Magdalena Bartoszewska:
Na pewno pomógł mi brak ciszy - od razu po zakończeniu utworu rozległy się brawa. Zauważyłam, że ten moment niepewności między końcem utworu a brawami jest dla mnie trudny. Stanie na środku jest wtedy podobne do oczekiwania na wyrok.

to mi przynosi na myśl, ze można też pracować z tym co dzieje się z Tobą w tej ciszy - jakie masz myśli w głowie, napięcia w ciele, co się dzieje w tej ciszy i jakbyś chciała przeżywać ciszę, żeby nie była dla Ciebie problemem.

Można zmieniać głosy i myśli w momencie ciszy, można rozluźniać ciało, można też zrobić coś aby jej nie było, żeby ją przerwać. Ty robisz zazwyczaj to ostatnie i nie uważasz, że to jest dobre dla Ciebie, więc może dla odmiany, wykorzystaj najbliższą ciszę na obserwacje a potem zacznij to zmieniać.
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Jak przyjmować pochwały?

Magdalena Bartoszewska:
Tak po prostu, nie umiem tego inaczej wytłumaczyć :)
No wiesz, tłumaczyć można na wiele sposobów np szczęśliwy krawat u faceta, stringi nastrojone na odpowiednie kosmiczne fale, wysoki stan upojenia alkoholowego u kobiecej części publiczności, opłacenie części męskiej i postawienie za nią ekipy fanów z bejzbolami itp. Taka perfekcjonistka musi mieć dobre uzasadnienie dobrego występu, to tylko delikatnie mówiąc "przecietniacy" uzasadniają sobie powody dlaczego nie wyszło. To jest poziom mistrzowski robić i umieć opowiadać co się robi czy co się zrobiło.
Wiem, że się nie przyznasz, że PIEGI sobie domalowałaś przed występem, więc o to nawet nie pytam. Było doskonale, więc jednak że jednak coś się różniło w tym co wewnętrznie czy zewnętrznie robiłaś? hm?Piotr Jaczewski edytował(a) ten post dnia 14.08.09 o godzinie 23:18
Magdalena Rodzeń (Bartoszewska)

Magdalena Rodzeń
(Bartoszewska)
EMEA HR Lead,
Członek Zarządu

Temat: Jak przyjmować pochwały?

Na pewno byłam bardziej rozluźniona podczas samego śpiewania. Kiedy śpiewam coś, co dobrze znam i dobrze czuję głos danego dnia, zwiększa mi się pewność siebie. To z kolei powoduje podniesienie jakości wykonań, bo pewność siebie uspokaja głos i wypogadza barwę.

Poza tym podczas wykonania knajpa śpiewała razem ze mną, to też był gwarant sukcesu. Ich reakcja była widoczna już od pierwszej zwrotki. Ważne jest, aby energia wypuszczona w tłum wracała. Dzięki temu system jest domknięty i energia może swobodnie przepływać między wokalistą a odbiorcą. Kiedy tego przypływu brakuje, czuję, że moja energia jest marnotrawiona i przeszkadza mi to.
Magdalena Rodzeń (Bartoszewska)

Magdalena Rodzeń
(Bartoszewska)
EMEA HR Lead,
Członek Zarządu

Temat: Jak przyjmować pochwały?

Elżbieta Kalinowska:
to mi przynosi na myśl, ze można też pracować z tym co dzieje się z Tobą w tej ciszy - jakie masz myśli w głowie, napięcia w ciele, co się dzieje w tej ciszy i jakbyś chciała przeżywać ciszę, żeby nie była dla Ciebie problemem.

Można zmieniać głosy i myśli w momencie ciszy, można rozluźniać ciało, można też zrobić coś aby jej nie było, żeby ją przerwać. Ty robisz zazwyczaj to ostatnie i nie uważasz, że to jest dobre dla Ciebie, więc może dla odmiany, wykorzystaj najbliższą ciszę na obserwacje a potem zacznij to zmieniać.

Myślę, że dobrym pomysłem byłaby zmiana podejścia. W końcu niezależnie od tego czy ludzie w knajpie siedzą czy nie, ja i tak tam pojawiam się co środę, żeby śpiewać. Dlaczego więc ich ocena miałaby być dla mnie tak ważna? Mam ze sobą zawsze przynajmniej dwie osoby, których opinia będzie życzliwa, ale obiektywna. Mogę się przecież skupić na nich, a ludziom po prostu zaoferować to co chcę danego dnia. To czy kupią czy nie, to ich sprawa, nie mam na to wpływu..
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Jak przyjmować pochwały?

Magdalena Bartoszewska:
Na pewno byłam bardziej rozluźniona podczas samego śpiewania. Kiedy śpiewam coś, co dobrze znam i dobrze czuję głos danego dnia, zwiększa mi się pewność siebie. To z kolei powoduje podniesienie jakości wykonań, bo pewność siebie uspokaja głos i wypogadza barwę.
Rozluźnienie i Pewność siebie,Rewelacja! Jak mogłabyś skorzystać z tego spostrzeżenia, by ułatwić sobie przyjmowanie i dawanie pochwał/komplementów?
Poza tym podczas wykonania knajpa śpiewała razem ze mną, to też był gwarant sukcesu. Ich reakcja była widoczna już od pierwszej zwrotki. Ważne jest, aby energia wypuszczona w tłum wracała. Dzięki temu system jest domknięty i energia może swobodnie przepływać między wokalistą a odbiorcą. Kiedy tego przypływu brakuje, czuję, że moja energia jest marnotrawiona i przeszkadza mi to.
Świetnie, chwytasz na czym zależy kontakt z publicznością. W jaki sposób tworzysz zwykle ten przepływ energii?
Magdalena Rodzeń (Bartoszewska)

Magdalena Rodzeń
(Bartoszewska)
EMEA HR Lead,
Członek Zarządu

Temat: Jak przyjmować pochwały?

Piotr Jaczewski:
Rozluźnienie i Pewność siebie,Rewelacja! Jak mogłabyś skorzystać z tego spostrzeżenia, by ułatwić sobie przyjmowanie i dawanie pochwał/komplementów?

Na pewno mogę skontrolować moje ciało w momencie pochwały. Jeżeli jest to dla mnie trudna sytuacja, to najprawdopodobniej będę mieć płytszy oddech, spięty brzuch i zaciśniętą szczękę. Świadome rozluźnienie brzucha i szczęki oraz korekcja oddechu powinny pomóc w osiągnięciu takiego stopnia pewności siebie, który sprawi, że poczuję się pewna siebie i pochwałę przyjmę naturalnie.
Świetnie, chwytasz na czym zależy kontakt z publicznością. W jaki sposób tworzysz zwykle ten przepływ energii?

Poprzez zrozumienie i rozpracowanie utworu, który śpiewam. Nie jestem doświadczonym wokalistą, więc profesjonalne wykonanie wymaga ode mnie wielu dni pracy i drobiazgowych przygotowań. Oczywiście czasem śpiewam też wyłącznie "z potrzeby duszy" - wtedy wychodzi poprawnie, głównie przez emocjonalność, która tuszuje błędy techniczne.

Kiedyś to "emocjonalne" śpiewanie mi wystarczało, teraz jestem dwa stopnie dalej - ma być emocjonalnie, ale nie zapominając o prawidłowej emisji głosu. Tak jest przede wszystkim zdrowiej, chociaż warto uświadomić sobie również, że emocjonalność wzmocniona techniką oddziałuje na ludzi dużo bardziej niż emocjonalność przerywana potknięciami w wykonaniu.
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Jak przyjmować pochwały?

Magdalena Bartoszewska:
Piotr Jaczewski:
Rozluźnienie i Pewność siebie,Rewelacja! Jak mogłabyś skorzystać z tego spostrzeżenia, by ułatwić sobie przyjmowanie i dawanie pochwał/komplementów?

Na pewno mogę skontrolować moje ciało w momencie pochwały. Jeżeli jest to dla mnie trudna sytuacja, to najprawdopodobniej będę mieć płytszy oddech, spięty brzuch i zaciśniętą szczękę. Świadome rozluźnienie brzucha i szczęki oraz korekcja oddechu powinny pomóc w osiągnięciu takiego stopnia pewności siebie, który sprawi, że poczuję się pewna siebie i pochwałę przyjmę naturalnie.
Chcesz kontrolować ciało w momencie gdy cię chwalą, po to by naturalnie przyjmować pochwałę? To nie brzmi sensownie..Jednak z tym paleniem buraczka byłem blisko ;) czy zwykle bywasz bardzo niepewna ?
Świetnie, chwytasz na czym zależy kontakt z publicznością. W jaki sposób tworzysz zwykle ten przepływ energii?

Poprzez zrozumienie i rozpracowanie utworu, który śpiewam. Nie jestem doświadczonym wokalistą, więc profesjonalne wykonanie wymaga ode mnie wielu dni pracy i drobiazgowych przygotowań. Oczywiście czasem śpiewam też wyłącznie "z potrzeby duszy" - wtedy wychodzi poprawnie, głównie przez emocjonalność, która tuszuje błędy techniczne.

Kiedyś to "emocjonalne" śpiewanie mi wystarczało, teraz jestem dwa stopnie dalej - ma być emocjonalnie, ale nie zapominając o prawidłowej emisji głosu. Tak jest przede wszystkim zdrowiej, chociaż warto uświadomić sobie również, że emocjonalność wzmocniona techniką oddziałuje na ludzi dużo bardziej niż emocjonalność przerywana potknięciami w wykonaniu.
Kontakt z publicznością to chyba nie tylko emisja głosu,emocjonalność i zrozumienie treści utworu? Np mnie uczyli, że przed występem warto "przeskanować" wzrokiem publiczność omiatając salę.. z jednej strony tworzy to pewne napięcie w śród publiczność i zmusza ich do oczekiwania, z drugiej zapewnia wszystkim wrażenie kontaktu. Nie jesteś chyba z takich piosenkarek, co wbiegają na scenę w ostatniej chwili i szybko z niej uciekają? Pomimo tej nieśmiałości wiesz chyba, że sala powinna na ciebie czekać?
Elżbieta Kalinowska

Elżbieta Kalinowska psycholog,
psychoterapeuta,

Temat: Jak przyjmować pochwały?

Magdalena Bartoszewska:
Elżbieta Kalinowska:
to mi przynosi na myśl, ze można też pracować z tym co dzieje się z Tobą w tej ciszy - jakie masz myśli w głowie, napięcia w ciele, co się dzieje w tej ciszy i jakbyś chciała przeżywać ciszę, żeby nie była dla Ciebie problemem.

Można zmieniać głosy i myśli w momencie ciszy, można rozluźniać ciało, można też zrobić coś aby jej nie było, żeby ją przerwać. Ty robisz zazwyczaj to ostatnie i nie uważasz, że to jest dobre dla Ciebie, więc może dla odmiany, wykorzystaj najbliższą ciszę na obserwacje a potem zacznij to zmieniać.

Myślę, że dobrym pomysłem byłaby zmiana podejścia. W końcu niezależnie od tego czy ludzie w knajpie siedzą czy nie, ja i tak tam pojawiam się co środę, żeby śpiewać. Dlaczego więc ich ocena miałaby być dla mnie tak ważna? Mam ze sobą zawsze przynajmniej dwie osoby, których opinia będzie życzliwa, ale obiektywna. Mogę się przecież skupić na nich, a ludziom po prostu zaoferować to co chcę danego dnia. To czy kupią czy nie, to ich sprawa, nie mam na to wpływu..

Zmiana podejścia byłaby pomocna z pewnością, ocena innych nie musi być ważna.
Jeśli jest to miejsce, gdzie każdy może zaśpiewać, a Ty lubisz śpiewać, to możesz się na tym śpiewaniu skupić i na frajdzie jaką z tego masz. Możesz mieć frajdę, bez względu na to, co o tym myślą inni.

Najlepsze rzeczy wychodzą gdy działając skupiamy się na działaniu. Efekt, ocena, uznanie to MOGĄ być rzeczy drugorzędne.

W sumie, to podziwiam tak wyjść na środek i śpiewać :)
Magdalena Rodzeń (Bartoszewska)

Magdalena Rodzeń
(Bartoszewska)
EMEA HR Lead,
Członek Zarządu

Temat: Jak przyjmować pochwały?

Piotr Jaczewski:
Magdalena Bartoszewska:
Chcesz kontrolować ciało w momencie gdy cię chwalą, po to by naturalnie przyjmować pochwałę? To nie brzmi sensownie..Jednak z tym paleniem buraczka byłem blisko ;) czy zwykle bywasz bardzo niepewna ?

Fakt, nie brzmi to logicznie, ale kontrolowanie ciała wspomaga wyrabianie odpowiedniej pamięci mięśniowej. Czyli, przez pierwszych kilka razów świadomie się rozluźniasz w momencie stresu, a po kilku powtórzeniach ciało zapamięta, że powinno zrobić to automatycznie i z kontroli przejdę na naturalne przyjmowanie komplementów :)
Poprzez zrozumienie i rozpracowanie utworu, który śpiewam. Nie jestem doświadczonym wokalistą, więc profesjonalne wykonanie wymaga ode mnie wielu dni pracy i drobiazgowych przygotowań. Oczywiście czasem śpiewam też wyłącznie "z potrzeby duszy" - wtedy wychodzi poprawnie, głównie przez emocjonalność, która tuszuje błędy techniczne.

Kiedyś to "emocjonalne" śpiewanie mi wystarczało, teraz jestem dwa stopnie dalej - ma być emocjonalnie, ale nie zapominając o prawidłowej emisji głosu. Tak jest przede wszystkim zdrowiej, chociaż warto uświadomić sobie również, że emocjonalność wzmocniona techniką oddziałuje na ludzi dużo bardziej niż emocjonalność przerywana potknięciami w wykonaniu.
Kontakt z publicznością to chyba nie tylko emisja głosu,emocjonalność i zrozumienie treści utworu? Np mnie uczyli, że przed występem warto "przeskanować" wzrokiem publiczność omiatając salę.. z jednej strony tworzy to pewne napięcie w śród publiczność i zmusza ich do oczekiwania, z drugiej zapewnia wszystkim wrażenie kontaktu. Nie jesteś chyba z takich piosenkarek, co wbiegają na scenę w ostatniej chwili i szybko z niej uciekają? Pomimo tej nieśmiałości wiesz chyba, że sala powinna na ciebie czekać?

Prawdę mówiąc jeszcze nie doszłam do tego momentu. Raczej szybko wbiegam i szybko wybiegam, chociaż widzę już, że to droga donikąd. "Przeskanowanie" wzrokiem publiczności to duże wyzwanie dla mnie i zarazem następny krok na drodze do rozluźnienia.
Magdalena Rodzeń (Bartoszewska)

Magdalena Rodzeń
(Bartoszewska)
EMEA HR Lead,
Członek Zarządu

Temat: Jak przyjmować pochwały?

Elżbieta Kalinowska:

Zmiana podejścia byłaby pomocna z pewnością, ocena innych nie musi być ważna.
Jeśli jest to miejsce, gdzie każdy może zaśpiewać, a Ty lubisz śpiewać, to możesz się na tym śpiewaniu skupić i na frajdzie jaką z tego masz. Możesz mieć frajdę, bez względu na to, co o tym myślą inni.
>
Rzecz w tym, że śpiewam za dobrze jak na takie miejsce. Pamiętam czasy, kiedy sama śpiewałam słabo i bałam się wychodzić na środek w obecności "profesjonalistów". Teraz sama jestem odbierana jako profesjonalista i wiem, że powinnam od siebie więcej wymagać - z jednej strony dbać o jakość wykonania, bo bez tego się nie rozwinę, a z drugiej myśleć o ludziach w pubie i o tym, żeby nie zwiększać dystansu między mną a nimi. Najlepiej się czuję kiedy uda mi się sprawić, że inni śpiewają chętnie i nie przejmują się potknięciami - z doświadczenia wiem, że to tworzy niepowtarzalną atmosferę wieczoru :)

Jak będziesz miała ochotę kiedyś posłuchać to zapraszam w środę do Bolka, na pola mokotowskie. Zaczynamy śpiewać mniej więcej od 20:30 :)
Najlepsze rzeczy wychodzą gdy działając skupiamy się na działaniu. Efekt, ocena, uznanie to MOGĄ być rzeczy drugorzędne.

W sumie, to podziwiam tak wyjść na środek i śpiewać :)
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Jak przyjmować pochwały?

Magdalena Bartoszewska:
Piotr Jaczewski:
Magdalena Bartoszewska:
Chcesz kontrolować ciało w momencie gdy cię chwalą, po to by naturalnie przyjmować pochwałę? To nie brzmi sensownie..Jednak z tym paleniem buraczka byłem blisko ;) czy zwykle bywasz bardzo niepewna ?

Fakt, nie brzmi to logicznie, ale kontrolowanie ciała wspomaga wyrabianie odpowiedniej pamięci mięśniowej. Czyli, przez pierwszych kilka razów świadomie się rozluźniasz w momencie stresu, a po kilku powtórzeniach ciało zapamięta, że powinno zrobić to automatycznie i z kontroli przejdę na naturalne przyjmowanie komplementów :)
Qrcze, racja, może się tak stać. Dobrze myślisz czasami, oczywiście jak na kobietę bez Piegów, czyli z wrodzonymi wadami, przynajmniej jedną..nie licząc nieśmiałości bo ta jest jak znam życie wyuczona przy szkolnej tablicy:) Dobrze sobie radziłaś w szkole? Występy przy tablicy były udane?
Prawdę mówiąc jeszcze nie doszłam do tego momentu. Raczej szybko wbiegam i szybko wybiegam, chociaż widzę już, że to droga donikąd. "Przeskanowanie" wzrokiem publiczności to duże wyzwanie dla mnie i zarazem następny krok na drodze do rozluźnienia.
To też nawyk. Jak nauczysz się wchodzić do pomieszczeń - stawać i omiatać wzrokiem. Może ci też tak zostanie. Jako nieśmiała osoba z pewnością kilkadziesiąt razy spalisz buraka na wstępie, ale później nastąpi habituacja..co prawda grozi paleniem buraka za każdym razem gdy wejdziesz do nowego pomieszczenia,ale przynajmniej jaki kontakt z publicznością później będziesz miała :)
Jak myślisz, ile czasu ci to zajmie zanim dotrzesz do tego etapu?
Magdalena Rodzeń (Bartoszewska)

Magdalena Rodzeń
(Bartoszewska)
EMEA HR Lead,
Członek Zarządu

Temat: Jak przyjmować pochwały?

Piotr Jaczewski:
Qrcze, racja, może się tak stać. Dobrze myślisz czasami, oczywiście jak na kobietę bez Piegów, czyli z wrodzonymi wadami, przynajmniej jedną..nie licząc nieśmiałości bo ta jest jak znam życie wyuczona przy szkolnej tablicy:) Dobrze sobie radziłaś w szkole? Występy przy tablicy były udane?

Występów w szkole prawie nie było. Przynajmniej przy tablicy :) W pierwszych 3 latach wyrobiłam sobie opinię genialnego dziecka, a potem już tylko odcinałam kupony :) W szkole występowałam tylko w ramach apeli i uroczystości, śpiewałam. I wtedy nie miałam tremy wcale.

To też nawyk. Jak nauczysz się wchodzić do pomieszczeń - stawać i omiatać wzrokiem. Może ci też tak zostanie. Jako nieśmiała osoba z pewnością kilkadziesiąt razy spalisz buraka na wstępie, ale później nastąpi habituacja..co prawda grozi paleniem buraka za każdym razem gdy wejdziesz do nowego pomieszczenia,ale przynajmniej jaki kontakt z publicznością później będziesz miała :)
Jak myślisz, ile czasu ci to zajmie zanim dotrzesz do tego etapu?

Jeżeli będę ćwiczyć co tydzień to najwyżej kilka miesięcy. To nie wydaje się trudne, cały sekret tkwi w systematyczności :)
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Jak przyjmować pochwały?

Magdalena Bartoszewska:
Piotr Jaczewski:
Qrcze, racja, może się tak stać. Dobrze myślisz czasami, oczywiście jak na kobietę bez Piegów, czyli z wrodzonymi wadami, przynajmniej jedną..nie licząc nieśmiałości bo ta jest jak znam życie wyuczona przy szkolnej tablicy:) Dobrze sobie radziłaś w szkole? Występy przy tablicy były udane?

Występów w szkole prawie nie było. Przynajmniej przy tablicy :) W pierwszych 3 latach wyrobiłam sobie opinię genialnego dziecka, a potem już tylko odcinałam kupony :) W szkole występowałam tylko w ramach apeli i uroczystości, śpiewałam. I wtedy nie miałam tremy wcale.
Etap dojrzewania doprowadził cię do nieśmiałości? Zwykle to na odwrót z nieśmiałych nastolatek wyrastają... a jak tam z komplementami i pochwałami generalnie? Zaczełaś inaczej reagować?
To też nawyk. Jak nauczysz się wchodzić do pomieszczeń - stawać i omiatać wzrokiem. Może ci też tak zostanie. Jako nieśmiała osoba z pewnością kilkadziesiąt razy spalisz buraka na wstępie, ale później nastąpi habituacja..co prawda grozi paleniem buraka za każdym razem gdy wejdziesz do nowego pomieszczenia,ale przynajmniej jaki kontakt z publicznością później będziesz miała :)
Jak myślisz, ile czasu ci to zajmie zanim dotrzesz do tego etapu?

Jeżeli będę ćwiczyć co tydzień to najwyżej kilka miesięcy. To nie wydaje się trudne, cały sekret tkwi w systematyczności :)
Co tydzień będziesz wchodzić do pomieszczenia innego i omiatać wzrokiem? Poruszanie się po pokojach może okazać się zdeczko kłopotliwe ;)
Magdalena Rodzeń (Bartoszewska)

Magdalena Rodzeń
(Bartoszewska)
EMEA HR Lead,
Członek Zarządu

Temat: Jak przyjmować pochwały?

Piotr Jaczewski:
Etap dojrzewania doprowadził cię do nieśmiałości? Zwykle to na odwrót z nieśmiałych nastolatek wyrastają... a jak tam z komplementami i pochwałami generalnie? Zaczełaś inaczej reagować?

Myślę, że zrobiłam postep - po pierwsze udaje mi się nie dodawać tłumaczeń do zwykłego dziękuję. Poza tym w weekend mój zawodnik wystartował w pierwszych zawodach na moim koniu. Wypadł bardzo dobrze, zrealizował wszystkie założenia treningowe, jestem z niego strasznie dumna i myślę, że osiągnęliśmy bardzo duży sukces, który zamierzam hucznie świętować :)
Co tydzień będziesz wchodzić do pomieszczenia innego i omiatać wzrokiem? Poruszanie się po pokojach może okazać się zdeczko kłopotliwe ;)

Odwiedziny raz w tygodniu nowego pomieszczenia wydaje się realne. Poza tym co tydzień zmienia mi się publika w Bolku, więc omiatanie wzrokiem gości podczas śpiewania za każdym razem będzie stanowić całkiem nowe wyzwanie.



Wyślij zaproszenie do