Magdalena Rodzeń (Bartoszewska)

Magdalena Rodzeń
(Bartoszewska)
EMEA HR Lead,
Członek Zarządu

Temat: Jak przyjmować pochwały?

Piotr Jaczewski:
Magdalena Bartoszewska:
Piegów brak :) nawet perfekcjonistki nie mogą mieć wszystkiego :)
OH, ale zawsze można próbować, prawda ? Inaczej nie byłoby się perfekcjonistką,tak bez tego wiru, zamętu i zamieszania, jakoś tak dziwnie zwyczajnie wychodzi.
Ale rumienić się potrafisz ? Tak odrobinę buraczka strzelić ? ;)

Rumienię się zawodowo :) Jakoś trzeba ten brak piegów zamortyzować :))
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Jak przyjmować pochwały?

Magdalena Bartoszewska:
Piotr Jaczewski:
Magdalena Bartoszewska:
Piegów brak :) nawet perfekcjonistki nie mogą mieć wszystkiego :)
OH, ale zawsze można próbować, prawda ? Inaczej nie byłoby się perfekcjonistką,tak bez tego wiru, zamętu i zamieszania, jakoś tak dziwnie zwyczajnie wychodzi.
Ale rumienić się potrafisz ? Tak odrobinę buraczka strzelić ? ;)

Rumienię się zawodowo :) Jakoś trzeba ten brak piegów zamortyzować :))
To idealnie :) Piszesz, że wokal ćwiczysz w karaoke i podśpiewujesz, a nie ma to jak wokalistka umiejąca się w podziękowaniu uroczo zarumienić i ładnie dygnąć gdy widownia bije brawa :) Gdy się rumienisz to mogą cie prosić o bis, klaskać dalej, obsypywać kwiatami. pełna profeska, gratuluję, zawodowo! Nawet brak piegów jestem gotów Ci wybaczyć.. :)
Elżbieta Kalinowska

Elżbieta Kalinowska psycholog,
psychoterapeuta,

Temat: Jak przyjmować pochwały?

Magdalena Bartoszewska:

Chyba tak, tak mi się wydaje. Ostatnio zauważyłam, że za każdym razem kiedy mój partner mówi mi, że coś zrobiłam dobrze, ja mówię "ok, ALE..". Denerwuje mnie to, bo jestem mu wdzięczna za słowa uznania i chciałabym tą wdzięczność okazać, ale nie umiem tego zrobić.

Czyli pytanie jest "jak okazać wdzięczność, którą czuję".
Zacznij od tego, że wczujesz się w swoją wdzięczność - skąd wiesz, że czujesz wdzięczność, co właściwie czujesz. Poczuj to.
Spróbuj sobie w zacisznym kątku opowiedzieć o tym, jak czujesz wdzięczność. Jak lubisz pisać to napisz to. Eksperymentuj ze środkami wyrazu, tak aby to, co wyrażasz rzeczywiście pasowało do tego co czujesz. Może nie masz mówić tylko np. odtańczyć swoją wdzięczność ;)
A potem pomyśl do kogo mogłabyś tak wyrażać siebie najłatwiej i zrób to.
Ćwicz w różnych sytuacjach poczynając od najłatwiejszych.

Możesz też zastanowić się nad tym jak wyrażasz inne uczucia. Wybierz takie które wyrażasz najlepiej i sprawdź JAK to robisz, możesz przenieść umiejętność z jednego obszaru na drugi


Wpadam w błędne koło. Przerywam ciszę, żeby poczuć się mniej niezręcznie, a koniec końców czuję się gorzej, bo nie wyrażam tego co faktycznie mam w głębi siebie. W tych momentach nie jestem spójna.

A gdybyś potrafiła być spójna w takich momentach, gdyby wszystko było możliwe i twoje ograniczenia znikłyby w cudowny sposób, to jakbyś pokazywała to co masz w głębi siebie?Elżbieta Kalinowska edytował(a) ten post dnia 11.08.09 o godzinie 15:57
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Jak przyjmować pochwały?

Magdalena Bartoszewska:
Denerwuje mnie to, bo jestem mu wdzięczna za słowa uznania i chciałabym tą wdzięczność okazać, ale nie umiem tego zrobić.
Jej, ja przegapiłem takie zdanie!Piegi, wszystkiemu winne piegi i głos syreni:) Skąd pomysł, że nie umiesz tego zrobić?

Nie umiesz kupować kwiatków?
Nie gotujesz dla szwadronu wojska? Nie prasujesz koszul w ilościach hurtowych?
???

Jak nie, to co ty robisz z tak wspaniałym komplementującym mężczyzną?
..i to bez piegów? Tak to bym rozumiał chociaż czemu komplementy dostajesz. Jak ci się to udaje?Piotr Jaczewski edytował(a) ten post dnia 11.08.09 o godzinie 18:22
Magdalena Rodzeń (Bartoszewska)

Magdalena Rodzeń
(Bartoszewska)
EMEA HR Lead,
Członek Zarządu

Temat: Jak przyjmować pochwały?

Elżbieta Kalinowska:
Czyli pytanie jest "jak okazać wdzięczność, którą czuję".
Zacznij od tego, że wczujesz się w swoją wdzięczność - skąd wiesz, że czujesz wdzięczność, co właściwie czujesz. Poczuj to.
Spróbuj sobie w zacisznym kątku opowiedzieć o tym, jak czujesz wdzięczność. Jak lubisz pisać to napisz to. Eksperymentuj ze środkami wyrazu, tak aby to, co wyrażasz rzeczywiście pasowało do tego co czujesz. Może nie masz mówić tylko np. odtańczyć swoją wdzięczność ;)
A potem pomyśl do kogo mogłabyś tak wyrażać siebie najłatwiej i zrób to.
Ćwicz w różnych sytuacjach poczynając od najłatwiejszych.

Możesz też zastanowić się nad tym jak wyrażasz inne uczucia. Wybierz takie które wyrażasz najlepiej i sprawdź JAK to robisz, możesz przenieść umiejętność z jednego obszaru na drugi
A gdybyś potrafiła być spójna w takich momentach, gdyby wszystko było możliwe i twoje ograniczenia znikłyby w cudowny sposób, to jakbyś pokazywała to co masz w głębi siebie?Elżbieta Kalinowska edytował(a) ten post dnia 11.08.09 o godzinie 15:57

Uśmiechałabym się, mówiła o tym jak bardzo jestem wdzięczna za docenianie czy pochwałę. Mogłabym przytulić chwalącą mnie osobę, jeżeli to ktoś bliski. Teraz wydaje mi się to oczywiste, wcześniej tego nie dostrzegałam.

Dzięki Elu za wszystkie powyższe rady. Zacznę ćwiczyć od dziś :)
Magdalena Rodzeń (Bartoszewska)

Magdalena Rodzeń
(Bartoszewska)
EMEA HR Lead,
Członek Zarządu

Temat: Jak przyjmować pochwały?

Piotr Jaczewski:
Jej, ja przegapiłem takie zdanie!Piegi, wszystkiemu winne piegi i głos syreni:) Skąd pomysł, że nie umiesz tego zrobić?

Chwilę temu uświadomiłam sobie, że umiem. Pytania Eli pomogły mi dojść do tego w jaki sposób to zrobić :)
Nie umiesz kupować kwiatków?
Nie gotujesz dla szwadronu wojska? Nie prasujesz koszul w ilościach hurtowych?
???

Nie gotuję dla szwadronu, odpowiadam za ich PR :) i zdarza mi się mundur założyć.. :)
Jak nie, to co ty robisz z tak wspaniałym komplementującym mężczyzną?
..i to bez piegów? Tak to bym rozumiał chociaż czemu komplementy dostajesz. Jak ci się to udaje?Piotr Jaczewski edytował(a) ten post dnia 11.08.09 o godzinie 18:22

Sztuka ćwiczona latami :) Słyszałam też, że i bez piegów potrafię być urocza. A mężczyzna faktycznie wspaniały, dziękuję :) I przekażę mu oczywiście :))
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Jak przyjmować pochwały?

Magdalena Bartoszewska:
Sztuka ćwiczona latami :) Słyszałam też, że i bez piegów potrafię być urocza. A mężczyzna faktycznie wspaniały, dziękuję :) I przekażę mu oczywiście :))
Ale na pewno? bo ja zaczełem przez moment, przez te piegi podejrzewać, że to nie jest problem z komplementami. Tylko z nieznajomością siebie, są typy wysokoadranalinowe co tak potrzebują złego partnera i tak troszeczkę zostać sobie przez niego popomiatane po buraczemu i do buraczego stanu doprowadzone, poprzebywać 10 godzin we wrogim środowisku, gdzie wojują z każdym, a poprzeczkę podśrubować tak, żeby to nie było 10 godzin a 12-14, a na scenę wyjść bo to też zastrzyk adrenaliny. Jesteś pewna, że nie należysz do tego typu? Tak po prostu chcesz uznawać, że jesteś wspaniałą osobą i naturalnie sobie radzić z komplementami? I to pomimo braku piegów?
Magdalena Rodzeń (Bartoszewska)

Magdalena Rodzeń
(Bartoszewska)
EMEA HR Lead,
Członek Zarządu

Temat: Jak przyjmować pochwały?

Okres wysokoadrenalinowy i buracze pomiatanie już za mną :)Poprzeczkę do końca września mam podśrubowaną, to fakt. Ale w sezonie zimowym odpuszczam i sobie i zwierzakowi, więc z 13 godzin zrobi się 8, góra 10 (wliczając prace domowe :)).

Wizja bycia po prostu wspaniałą brzmi kusząco. Jakoś przeżyję ten brak piegów, zastępując go rumieńcem w razie potrzeby :)
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Jak przyjmować pochwały?

Magdalena Bartoszewska:
Wizja bycia po prostu wspaniałą brzmi kusząco. Jakoś przeżyję ten brak piegów, zastępując go rumieńcem w razie potrzeby :)
Ale na pewno? Piszesz, że okres wysokoadrenalinowy i pomiatania masz za sobą to nie znudzi ci się po 5, 10, 15, 25 latach takie łagodne komplementowanie, i docenianie siebie? Przecież to takie zbyt wspaniałe, zasługujesz na to wogóle? Piegów nie masz..a do rumienienia się potrzeba odrobinę buraczanych powodów i pikanteri,
takie komplementy, "pozytywne feedbacki", wspaniały facet, wspaniała ja, docenienie zawodowe przecież mogą takie mdłe się stać jak cukierki w zbyt dużych ilościach? Nie potrzebujesz więcej miętusków? Taki mały autosabotażyk nie chodzi po głowie? Przecież piegów nie masz, więc kto cie tam wie co cię skusi? Jak ty to przeżyjesz w ogóle 3 godziny lub CAŁE PIĘĆ godzin więcej wolnego zimą to się wręcz prosi o malutką depresyjkę i powbijanie szpileczek dla rozrywki, co można robić przez tyle wolnego czasu?
Magdalena Rodzeń (Bartoszewska)

Magdalena Rodzeń
(Bartoszewska)
EMEA HR Lead,
Członek Zarządu

Temat: Jak przyjmować pochwały?

Na pewno, pracowałam na to kilka lat i wiem, że droga, którą obrałam jest najbardziej optymalna, przynajmniej w tej chwili. Znalazłam też złoty środek między zdrowym podejściem do związku i komplementowania a słodzeniem bez sensu, na razie się sprawdza :))))

3 lub całe 5 godzin można poświęcić na czytanie książek, siedzenie w fotelu z herbatą, rozmowę z przyjaciółmi, śpiewanie dla przyjemności, wdychanie aromatu z kadzidełek i olejków oraz dogadzanie sobie na wszystkie możliwe sposoby. Po pracowitym sezonie przyjdzie czas na zwolnienie tempa i regerenerację :)
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Jak przyjmować pochwały?

Magdalena Bartoszewska:
Na pewno, pracowałam na to kilka lat i wiem, że droga, którą obrałam jest najbardziej optymalna, przynajmniej w tej chwili. Znalazłam też złoty środek między zdrowym podejściem do związku i komplementowania a słodzeniem bez sensu, na razie się sprawdza :))))
3 lub całe 5 godzin można poświęcić na czytanie książek, siedzenie w fotelu z herbatą, rozmowę z przyjaciółmi, śpiewanie dla przyjemności, wdychanie aromatu z kadzidełek i olejków oraz dogadzanie sobie na wszystkie możliwe sposoby. Po pracowitym sezonie przyjdzie czas na zwolnienie tempa i regerenerację :)
A pomyślałaś co twój partner na to? Nawet wspaniały gdy tak nagle zaczniesz przyjmować pochwały okazując wdzięczność może zostać zachukany. Tu taka trochę myszka, trochę profesjonalistka krygująca się i wiecznie zapracowana..a nagle bach, odprężona dogadzająca sobie i okazująca wdzięczność na wiele sposobów. Od dobrobytu czy z zazdrości, że ci tak dobrze może mu się poprzestawiać w głowie!
Ba, może pomyśleć że go zdradzasz albo co? Nagle taka odprężona, przyjacielska i komplementy traktuje jak oczywistość. Prosty wniosek: ktoś ją do tego przyzwyczaił! Chłop może zupełnie stracić pewność siebie i zacząć się rumienić, zupełnie zostać porażony, albo co? Nie daj boże zaczniesz mówić o sukcesach swoich, świętować je razem albo jeszcze z nadmiaru czasu jakieś dzieci czy plany matrymonialne przyjdą ci do głowy? W ogóle kto wpada na pomysł by wiązać się z ceniącą siebie kobietą, to przerażające!
zaczyna ci taka na głowę wchodzić od razu, ustawiać zajęcia wynajdywać..szare myszki potrzebujące szturchańca są łatwiejsze.
Na pewno chcesz testować tą drogę dalej? Na takie wolne tempo się godzić? Co jeśli z tej regeneracji jakieś bzdury zaczną ci po głowie chodzić?
Magdalena Rodzeń (Bartoszewska)

Magdalena Rodzeń
(Bartoszewska)
EMEA HR Lead,
Członek Zarządu

Temat: Jak przyjmować pochwały?

Wierzę w możliwości adaptacyjne mojego partnera. Zapewne bzdury przyjdą mi do głowy niejednokrotnie, ale przecież jestem kobietą :) Bzdury przychodzą mi do głowy regularnie raz w miesiącu, z okazji PMSu. Jeśli więc chodzi o radzenie sobie z bzdurami, mam wieloletnią praktykę :))
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Jak przyjmować pochwały?

Magdalena Bartoszewska:
Wierzę w możliwości adaptacyjne mojego partnera. Zapewne bzdury przyjdą mi do głowy niejednokrotnie, ale przecież jestem kobietą :) Bzdury przychodzą mi do głowy regularnie raz w miesiącu, z okazji PMSu. Jeśli więc chodzi o radzenie sobie z bzdurami, mam wieloletnią praktykę :))
ALE PIEGÓW NIE MASZ! Więc nawet PMS w moich oczach cię nie uratuje:)
Ładny buraczek też nie! a w dodatku jak się tak zrelaksujesz i zregenerujesz to co ludzie w pracy powiedzą? Zaczniesz przyjmować komplementy, a klienci mogą w tobie nadętą zobaczyć, a ludzie wokół nie lubić. Przecież to jest w modzie, żeby być spiętym, krytycznym i nabuzowanym. Komplementy i dobre samopoczucie, ba! zrelaksowanie świadczą o lenistwie mentalnym i fizycznym. No i nie będziesz mogła się tak łatwo PMSem wymigać, stracisz pół atutów płynących z bycia kobietą, co jeśli wtedy powiesz coś bzdurnego?
Spłonione lico i piękny buraczek ci pozostanie do wyboru a to nieprofesjonalne. Tak, to nawet w zawodzie można się było PMSem wymigać, a tu? Klapa, dno totalne. Przyzwyczajenie do komplementów i odzwyczajenie od krytyki. Zero hartu ducha, potu, łez..o czym tu z przyjaciółkami gadać? Na co ponarzekać? Chwalić się nie wypada przecież u nas?Piotr Jaczewski edytował(a) ten post dnia 12.08.09 o godzinie 10:53
Magdalena Rodzeń (Bartoszewska)

Magdalena Rodzeń
(Bartoszewska)
EMEA HR Lead,
Członek Zarządu

Temat: Jak przyjmować pochwały?

Heheheh Piotrze, to nie w mojej rzeczywistości :)) W ciągu ostatnich 8 lat zbudowałam sobie wspierające otoczenie. W pracy doceniają profesjonalizm i stawiają ambitne (acz realne) cele. W życiu prywatnym odsiałam "Hamulcowych" i "Maruderów" z najbliższego otoczenia, a do dalszego otoczenia mam wystarczający dystans, żeby się nie przejmować.

Niespecjalnie też podążam za najnowszymi trendami. Czasami wręcz myślę, że powinnam się urodzić dobre sto lat temu.. nie zmienia to faktu, że żyję według swojego planu, chadzam swoimi drogami. I dobrze mi z tym.

A piegów nie doczepię i tak! :))
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Jak przyjmować pochwały?

Magdalena Bartoszewska:
Heheheh Piotrze, to nie w mojej rzeczywistości :)) W ciągu ostatnich 8 lat zbudowałam sobie wspierające otoczenie. W pracy doceniają profesjonalizm i stawiają ambitne (acz realne) cele. W życiu prywatnym odsiałam "Hamulcowych" i "Maruderów" z najbliższego otoczenia, a do dalszego otoczenia mam wystarczający dystans, żeby się nie przejmować.

Niespecjalnie też podążam za najnowszymi trendami. Czasami wręcz myślę, że powinnam się urodzić dobre sto lat temu.. nie zmienia to faktu, że żyję według swojego planu, chadzam swoimi drogami. I dobrze mi z tym.

A piegów nie doczepię i tak! :))
No tak, mogłem się domyślić, sterylny świat tylko komplementów brakowało i piegów. Ale tak bez hamulcowych, maruderów i z dystansem do ludzi i mody, tak staromodnie i po swojemu, gdzie tu ambicja i profesjonalizm? Tak chcesz dzieci wychować? Wspierająco i komplementująco? To przecież do niczego się nie będą nadawać, co to za dziecię co wykomplementowane jest?
Później idzie do szkoły i nie zna realiów, zacofane jest i z trudem reaguje na krytyczność środowiska. A mama niezestresowana i mało marudna nie potrafi tego wyjaśnić bo tak staromodnie w innym tempie regeneracji się zanurzyła. Później trzeba 8 lat na przystosowywaniu się spędzać, uczyć sobie radzić z toksycznością środowiska , trendów się uczyć i wyszukiwać w nich własne plany.
A piegów jak nie było, tak nie ma, ale za to komplementy są. Tak to sobie planujesz, te 8 czy 18 lat do przodu?
Magdalena Rodzeń (Bartoszewska)

Magdalena Rodzeń
(Bartoszewska)
EMEA HR Lead,
Członek Zarządu

Temat: Jak przyjmować pochwały?

Piotr Jaczewski:
A piegów nie doczepię i tak! :))
No tak, mogłem się domyślić, sterylny świat tylko komplementów brakowało i piegów. Ale tak bez hamulcowych, maruderów i z dystansem do ludzi i mody, tak staromodnie i po swojemu, gdzie tu ambicja i profesjonalizm? Tak chcesz dzieci wychować? Wspierająco i komplementująco? To przecież do niczego się nie będą nadawać, co to za dziecię co wykomplementowane jest?
Później idzie do szkoły i nie zna realiów, zacofane jest i z trudem reaguje na krytyczność środowiska. A mama niezestresowana i mało marudna nie potrafi tego wyjaśnić bo tak staromodnie w innym tempie regeneracji się zanurzyła. Później trzeba 8 lat na przystosowywaniu się spędzać, uczyć sobie radzić z toksycznością środowiska , trendów się uczyć i wyszukiwać w nich własne plany.
A piegów jak nie było, tak nie ma, ale za to komplementy są. Tak to sobie planujesz, te 8 czy 18 lat do przodu?

O dzieciach jeszcze nie myślałam prawdę mówiąc. Nie wiem jak je wychowam, jak się przytrafi jakieś to się zastanowię.

Na razie planuję na kilka miesięcy do przodu. Życie zmienia mi się na tyle szybko, że wolę nie robić dalekosiężnych planów. Na to przyjdzie czas jak trochę podrosnę ;))
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Jak przyjmować pochwały?

Magdalena Bartoszewska:
Na razie planuję na kilka miesięcy do przodu. Życie zmienia mi się na tyle szybko, że wolę nie robić dalekosiężnych planów. Na to przyjdzie czas jak trochę podrosnę ;))
No dobra, od biedy uwierzę nawet jeśli nie masz piegów i tylko uroczo się rumienisz.
A jakie szybkie zmiany mogą nastąpić gdy nauczysz się i przyjmować i używać komplementów/pochwał? Czego się w ogóle dowiedziałaś o komplementowaniu i wpływie jego na życie podczas tej naszej małej dyskusji? Zaczęłaś w ogóle robić to o czym rozmawiałaś z Elą, udało ci się pomimo braku piegów?
Ja np. dowiedziałem się, że kobiety bez piegów też są urocze, a nawet potrafią uroczo buraczka strzelić z komplementem lub bez. A ty?Piotr Jaczewski edytował(a) ten post dnia 12.08.09 o godzinie 14:01
Elżbieta Kalinowska

Elżbieta Kalinowska psycholog,
psychoterapeuta,

Temat: Jak przyjmować pochwały?

A mnie teraz przyszło do głowy coś z zupełnie innej strony.Choć nie mam pojęcia czy to jest trafne w Twoim przypadku,ale myślę sobie, że nie zawsze trzeba być aż tak strasznie wdzięcznym za pochwałę. A czasem, to nawet lepiej zachować pewną rezerwę gdy ktoś chwali i nie dziękować zbyt wylewnie.
czasem takie uśmiechnięte dziękuję, jest zupełnie wystarczające.

Jeśli pochwała jest ważnym elementem budującym Twoje poczucie wartości, to rzeczywiście będzie ona budzić głęboką wdzięczność lub uczucie niezadowolenia z siebie, jeśli jej zabraknie. No, a to jest "kanał" - lepiej nie uzależniać swojego dobrego samopoczucia od tego, czy będzie się chwalonym, czy nie.

Jak powiedziałam nie wiem czy to ma w ogóle jakieś odniesienie do Ciebie Magdo - być może nie, może się przyda komuś innemu.
Popracować można zarówno nad wyrażaniem wdzięczności, a też nad zmianą tej wdzięczności, bo może nie koniecznie jest to sensowna reakcja na niektóre pochwały.
Nie zawsze uczucie streszczające się w słowach "miło mi" jest wdzięcznością.
Magdalena Rodzeń (Bartoszewska)

Magdalena Rodzeń
(Bartoszewska)
EMEA HR Lead,
Członek Zarządu

Temat: Jak przyjmować pochwały?

Piotr Jaczewski:
A jakie szybkie zmiany mogą nastąpić gdy nauczysz się i przyjmować i używać komplementów/pochwał? Czego się w ogóle dowiedziałaś o komplementowaniu i wpływie jego na życie podczas tej naszej małej dyskusji? Zaczęłaś w ogóle robić to o czym rozmawiałaś z Elą, udało ci się pomimo braku piegów?
Ja np. dowiedziałem się, że kobiety bez piegów też są urocze, a nawet potrafią uroczo buraczka strzelić z komplementem lub bez. A ty?Piotr Jaczewski edytował(a) ten post dnia 12.08.09 o godzinie 14:01

Dowiedziałam się, że komplementowanie stanowi naturalną formę komunikacji. Taką samą jak zdania oznajmujące czy pytania. Różnica polega na tym, że komplementowanie jest związane z emocjami - wdzięcznością, podziwem, szacunkiem. Okazywanie tego typu emocji okazało się nie być bardzo skomplikowane; wystarczy uśmiech, proste "dziękuję, to miłe", czy (dla wybranych ;)) przytulenie, rumieniec. Jeszcze nie wykonałam ćwiczenia Artura, mówiąc uczciwie nie miałam do tej pory czasu, żeby się do niego przyłożyć. W każdej wolnej chwili ćwiczę jednak mówienie o wdzięczności, wizualizuję sobie sytuacje, w których przyjmuję pochwały bez problemu..

i to przyniosło owoce :) Wczoraj udało mi się trafić w gusta słuchaczy, dostałam dosyć dużą owację na finale utworu, który zaśpiewałam. Udało mi się nie uciec ze środka! :) Ukłoniłam się, uśmiechnęłam i podziękowałam. Już nie czułam zakłopotania ani poczucia, że nie zasłużyłam.

Mój partner też zauważył, że pracuję nad przyjmowaniem pochwał.

Dziękuję Ci Piotrze, i Tobie Elu za bezcenne rady, które wskazały mi możliwości rozwiązania problemu. Twoje ćwiczenie Arturze nie zostanie zapomniane, wrócę do niego jak tylko wygospodaruję wolny wieczór :)
Magdalena Rodzeń (Bartoszewska)

Magdalena Rodzeń
(Bartoszewska)
EMEA HR Lead,
Członek Zarządu

Temat: Jak przyjmować pochwały?

Elżbieta Kalinowska:
A mnie teraz przyszło do głowy coś z zupełnie innej strony.Choć nie mam pojęcia czy to jest trafne w Twoim przypadku,ale myślę sobie, że nie zawsze trzeba być aż tak strasznie wdzięcznym za pochwałę. A czasem, to nawet lepiej zachować pewną rezerwę gdy ktoś chwali i nie dziękować zbyt wylewnie.
czasem takie uśmiechnięte dziękuję, jest zupełnie wystarczające.

Jeśli pochwała jest ważnym elementem budującym Twoje poczucie wartości, to rzeczywiście będzie ona budzić głęboką wdzięczność lub uczucie niezadowolenia z siebie, jeśli jej zabraknie. No, a to jest "kanał" - lepiej nie uzależniać swojego dobrego samopoczucia od tego, czy będzie się chwalonym, czy nie.

Jak powiedziałam nie wiem czy to ma w ogóle jakieś odniesienie do Ciebie Magdo - być może nie, może się przyda komuś innemu.
Popracować można zarówno nad wyrażaniem wdzięczności, a też nad zmianą tej wdzięczności, bo może nie koniecznie jest to sensowna reakcja na niektóre pochwały.
Nie zawsze uczucie streszczające się w słowach "miło mi" jest wdzięcznością.

Zgadzam się w pełni z tym co napisałaś. Myślę, że to faktycznie nie ma dużo wspólnego z moją sytuacją, ale być może warto byłoby rozwinąć ten wątek na grupie o rozwoju osobistym? :)



Wyślij zaproszenie do