Gośka
J.
Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...
Rafał
Winnicki
PKO BP Departament
Restrukturyzacji i
Windykacji Klienta
...
Temat: Jak pozbyć się koszmarów nocnych?
Witaj,ostatnio gdzieś czytałem że wbrew utartym schematom - że nie powinno się pić na noc kofeiny i teiny.... dobrze robi szklanka czarnej herbaty. Prawda nie prawda, nie wiem ale zapamiętałem sobie bo czasem miewam takie serie koszmarów.....
konto usunięte
Temat: Jak pozbyć się koszmarów nocnych?
Pojsc na spacer, nawet jesli deszcz pada, wieczorem... najprostrza metoda medytacji.Nie jesc na noc. Albo cos lekkiego typu szklanka cieplego mleka jesli sie jest glodnym.
Kupic hantelki i nimi pomachac, organizm sam wydzieli hormony jakie trzeba.
konto usunięte
Temat: Jak pozbyć się koszmarów nocnych?
Z jednej strony możesz zadbać o swoja fizjologię-tzn. nie objadac sie na noc ,nie pobudzać kawą czy mocną herbatą. Z drugiej strony- i to sie świetnie sprawdza-wprowadź się dobry stan przed zaśnięciem. Już leżąc przypomnij sobie wszystko to, co dobrego spotkało Cię w ciągu dnia. Pomyśl też o tym, co dobrego Cię czeka następnego dnia. Wyobrażaj sobie miłe sceny. Jeżeli scenariusz koszmarów powtarza się - "dośnij" je na jawie. Tzn. przypominając sobie sen wyobraź sobie dobre zakończenie. Możesz przypomnieć sobie sen do pewnego momentu-tak, jakbyś oglądała film- a następnie "doklej" do tasmy filmowej takie sceny, na jakie masz ochotę. Kilka razy obejrzyj w swojej wyobraźni taki zmieniony scenariusz. Powodzenia :)
Magdalena
Rodzeń
(Bartoszewska)
EMEA HR Lead,
Członek Zarządu
Temat: Jak pozbyć się koszmarów nocnych?
Jak często miewasz koszmary?Zacznij obserwować jakie dni wywołują potem koszmary w nocy - może czegoś się boisz, przeciw czemuś się sprzeciwiasz, nie możesz sobie poradzić?
Mnie koszmary zazwyczaj skłaniają do zastanowienia co w moim otoczeniu spowodowało koszmar. Zazwyczaj one nie biorą się znikąd.
I drugi złoty sposób - dotlenienie się. Odkąd jeżdżę wieczorami do lasu, sypiam dużo lepiej :)
konto usunięte
Temat: Jak pozbyć się koszmarów nocnych?
Pionierem teorii na temat znaczenia marzeń sennych, także koszmarów w rozwoju ludzkim był Freud, rozwinął on teorię marzeń sennych na podstawie wcześniejszej koncepcji powstawania nerwic. Dla Freuda marzenie senne jest samo w sobie objawem neurotycznym, występującym u każdego, nawet zdrowego człowieka. Opisywał on szeroko symboliczne znaczenia obrazów sennych, utożsamiając na przykład "króla" z ojcem, a "zwierzęta" z rodzeństwem. Jak sam Freud pisał: "Przeważająca ilość symboli w marzeniu sennym to symbole płciowe." Pewnie więc chcesz zaspokoić swoje burzliwe żądze przez te koszmary :DA tak na serio, idąc za koncepcją Fritza Pearlsa w tym temacie daję Ci sposób na pracę ze snami i polecam abyś pracowała z terapeutą, coachem bądź osobą która ma skądinąd wiedzę o gestalt, dramie czy NLP.
Koncepcja ta ma dwa założenia:
1) pracujemy z aktualną sytuację autora snu, gdyż do niej odnosi się znaczenie pojawiających się we śnie obrazów;
2) istotne są uczucia, myśli oraz postawy śniącego wobec świata, przedstawione we śnie.
Praca opiera o mechanizmy projekcyjne - jest niezwykle fascynującym sposobem na integrację części osobowości. Tutaj opiszę technikę:
1. Dysocjacja tego co zdarzyło się we śnie - cały sen oglądaj z perspektywy osoby trzeciej - porozmawiaj z każdą z istotnych postaci bądź istotnych przedmiotów, które się we śnie pojawiają - opisz je, jak wyglądają, z czym Ci się to kojarzy, porozmawiaj z nimi, popytaj co reprezentują.
2. Odnieś te przedmioty, istotne lokacje ze snu, osoby - do części swojego ciała, w ten sposób masz szerszy wgląd w to co się dzieje w organizmie.
3. Teraz po kolei asocjuj się z każdym elementem we śnie, z każdą osobą bądź "tu i teraz" - opisuj sen w czasie teraźniejszym i tak jakbyś go przeżywał z perspektywy tego przedmiotu lub osoby - bardzo dokładnie sprawdzaj swoje odczucia i uczucia, pytaj o swoje potrzeby i chęci - opisuj to dokładnie.
4. Według Pearlsa odczucie każdego istotnego elementu snu daje efekt projekcji totalnej - przeżywając głęboko wszystkie uczucia integrujesz swoje części i aspekty osobowości.
Oczywiście w Gestalt nie ma procedur step by step, te punkty to wyjście do fascynującej pracy z metaforą, projekcją, ciałem, idealne do wykorzystania w gestaltowskiej pracy ze sobą i z klientem. Zachęcam więc do korzystania.
konto usunięte
Temat: Jak pozbyć się koszmarów nocnych?
Zacznij od rzeczy najprostszej. Zaśnij z poczuciem spokoju. Przypomnij sobie wszystkie wydarzenia dnia dzisiejszego, nawet te, które wydają Ci się mało istotne. Przeanalizuj je w skrócie i jasno powiedz sobie "tak, to mi się udało, ponieważ...", lub "nie, to mi się nie udało, ale dzięki temu wiem to i to, i na drugi raz będę wiedzieć co zrobić". Podsumuj i "zamknij" dany dzień "rozliczając" każde wydarzenie. W ten sposób podświadomie będziesz mieć poczucie że wszystkie sprawy są zamknięte i możesz spokojnie odpoczywać.Pozdrawiam.
Gośka
J.
Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...
Temat: Jak pozbyć się koszmarów nocnych?
Magdalena Bartoszewska:Całe życie:)hehe
Jak często miewasz koszmary?
Najczęściej z matką w roli głównej, ale tym razem pierwszy raz w życiu pojawili się w nim dziadkowie i mój ojciec.
Zacznij obserwować jakie dni wywołują potem koszmary w nocy - może czegoś się boisz, przeciw czemuś się sprzeciwiasz, nie możesz sobie poradzić?Moi dziadkowie zmarli.Babcia 2lata temu, a dziadek rok temu. Ojciec przeszedł nad tym do porządku dziennego, ale ja jakoś nie mogę wewnętrznie, mimo że na zewnątrz jest ok.Nie mogę sobie poradzić.Tak.Wkurza mnie to, że od razu po śmierci babci ojciec zaczął przerabiać ich mieszkanie. Po śmierci dziadka zmienił w nim wszystko.Nawet okna i ściany.Wiesz...to jest tak, że czuję się, jak gdyby ktoś mi wyrwał serce i odebrał wszystko, zostawił pustkę i kazał zacząć wszystko od nowa.
A koszmar polegał na tym m.in tak w skrócie, że przyszło wojsko z bronią biologiczną, czy coś w tym stylu i zamknęli mnie i moje siostry w szafie a dziadków zamordowali.Po wszystkim przyszedł nie wiadomo skąd mój ojciec i stwierdził-nie pamiętam jego słów, ale coś w stylu,parafrazując: no, co chcecie, przecież kiedyś trzeba umrzeć, naturalna selekcja. Po tych słowach się obudziłam. Straszne. Najbardziej w tym śnie wkurzył mnie ojciec.
Mnie koszmary zazwyczaj skłaniają do zastanowienia co w moim otoczeniu spowodowało koszmar. Zazwyczaj one nie biorą się znikąd.
I drugi złoty sposób - dotlenienie się. Odkąd jeżdżę wieczorami do lasu, sypiam dużo lepiej :)Gośka J. edytował(a) ten post dnia 13.10.09 o godzinie 19:13
Gośka
J.
Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...
Temat: Jak pozbyć się koszmarów nocnych?
Błażej Sarzalski:
Pionierem teorii na temat znaczenia marzeń sennych, także koszmarów w rozwoju ludzkim był Freud, rozwinął on teorię marzeń sennych na podstawie wcześniejszej koncepcji powstawania nerwic. Dla Freuda marzenie senne jest samo w sobie objawem neurotycznym, występującym u każdego, nawet zdrowego człowieka. Opisywał on szeroko symboliczne znaczenia obrazów sennych, utożsamiając na przykład "króla" z ojcem, a "zwierzęta" z rodzeństwem. Jak sam Freud pisał: "Przeważająca ilość symboli w marzeniu sennym to symbole płciowe." Pewnie więc chcesz zaspokoić swoje burzliwe żądze przez te koszmary :D
A tak na serio, idąc za koncepcją Fritza Pearlsa w tym temacie daję Ci sposób na pracę ze snami i polecam abyś pracowała z terapeutą, coachem bądź osobą która ma skądinąd wiedzę o gestalt, dramie czy NLP.
Koncepcja ta ma dwa założenia:
1) pracujemy z aktualną sytuację autora snu, gdyż do niej odnosi się znaczenie pojawiających się we śnie obrazów;
2) istotne są uczucia, myśli oraz postawy śniącego wobec świata, przedstawione we śnie.
Praca opiera o mechanizmy projekcyjne - jest niezwykle fascynującym sposobem na integrację części osobowości. Tutaj opiszę technikę:
1. Dysocjacja tego co zdarzyło się we śnie - cały sen oglądaj z perspektywy osoby trzeciej - porozmawiaj z każdą z istotnych postaci bądź istotnych przedmiotów, które się we śnie pojawiają - opisz je, jak wyglądają, z czym Ci się to kojarzy, porozmawiaj z nimi, popytaj co reprezentują.
2. Odnieś te przedmioty, istotne lokacje ze snu, osoby - do części swojego ciała, w ten sposób masz szerszy wgląd w to co się dzieje w organizmie.
3. Teraz po kolei asocjuj się z każdym elementem we śnie, z każdą osobą bądź "tu i teraz" - opisuj sen w czasie teraźniejszym i tak jakbyś go przeżywał z perspektywy tego przedmiotu lub osoby - bardzo dokładnie sprawdzaj swoje odczucia i uczucia, pytaj o swoje potrzeby i chęci - opisuj to dokładnie.
4. Według Pearlsa odczucie każdego istotnego elementu snu daje efekt projekcji totalnej - przeżywając głęboko wszystkie uczucia integrujesz swoje części i aspekty osobowości.
Oczywiście w Gestalt nie ma procedur step by step, te punkty to wyjście do fascynującej pracy z metaforą, projekcją, ciałem, idealne do wykorzystania w gestaltowskiej pracy ze sobą i z klientem. Zachęcam więc do korzystania.
znam b.dobrze freuda!:)
tzn jego teorie:)Gośka J. edytował(a) ten post dnia 13.10.09 o godzinie 19:14
Katarzyna
K.
Ośrodek "Do Celu" -
właścicielka
Temat: Jak pozbyć się koszmarów nocnych?
znam b.dobrze freuda!:)
tzn jego teorie:)Gośka J. edytował(a) ten post dnia 13.10.09 o godzinie 19:14
Myślę że warto abyś spisywała te sny i spróbowała nad nimi popracować z terapeutą lub coachem jak radzi Błażej. Pomijając już wszelkie aspekty fizjologiczne które również są ważne w śnieniu - praca nad symboliczną warstwą tych koszmarów może stać się elementem Twojego rozwoju i pracy nad sobą.
Po pierwsze mówienie o treści koszmarów czy ich spisywanie zazwyczaj bardzo redukuje lęk przed tym co się działo w ich treści - oswaja.
Jeżeli chodzi o freudowską interpretację snów daje ona dużo informacji o wewnętrznych konfliktach, z kolei jeżeli spojrzymy poprzez pryzmat poglądów Junga możemy odkryć bogactwo znaczeń symbolicznych i wskazówek do rozwoju osobowości(dało by się wkręcić jeszcze tu parę teorii) można sny omawiać, można odgrywać, można rysować... Wtedy koszmar z czegoś co nas prześladuje staje się źródłem inspiracji.
Katarzyna
K.
Ośrodek "Do Celu" -
właścicielka
Temat: Jak pozbyć się koszmarów nocnych?
Całe życie:)hehe
Najczęściej z matką w roli głównej, ale tym razem pierwszy raz w życiu pojawili się w nim dziadkowie i mój ojciec.
Bardzo trudno jest coś konkretnego powiedzieć na temat jednego snu, zazwyczaj więcej informacji daje cała ich seria. Wtedy możemy odróżnić to co jest pozostałością dnia poprzedniego a co powtarzającym się elementem lub tym co niezwiązane bezpośrednio z wydarzeniami w ciągu dnia.
Ważne są też emocje które pojawiają się w śnie i emocje jakie wzbudza sen - bo nazwanie snu koszmarem zazwyczaj oznacza jakieś bardzo nieprzyjemne emocje więc warto by je było nazwać.
Osoby jakie pojawiają się w śnie mogą być interpretowane na 3 sposoby:
1. Dosłownie - konflikt z ojcem
2. Przeniesieniowo - np. postać ojca może reprezentować jakąś osobę która jest w tej chwili ważna dla ciebie
3. Wewnętrznie - postaci we śnie to różne "części" twojej osobowości (według Freuda id-ego-superego; według Junga - anima, animus, cień itp)Katarzyna C. edytował(a) ten post dnia 13.10.09 o godzinie 19:54
Magdalena
Rodzeń
(Bartoszewska)
EMEA HR Lead,
Członek Zarządu
Temat: Jak pozbyć się koszmarów nocnych?
Gośka J.:
Całe życie:)hehe>
Najczęściej z matką w roli głównej, ale tym razem pierwszy raz w życiu pojawili się w nim dziadkowie i mój ojciec.
Czyli sen przybrał dość realne kształty.
Moi dziadkowie zmarli.Babcia 2lata temu, a dziadek rok temu. Ojciec przeszedł nad tym do porządku dziennego, ale ja jakoś nie mogę wewnętrznie, mimo że na zewnątrz jest ok.Nie mogę sobie poradzić.Tak.Wkurza mnie to, że od razu po śmierci babci ojciec zaczął przerabiać ich mieszkanie. Po śmierci dziadka zmienił w nim wszystko.Nawet okna i ściany.Wiesz...to jest tak, że czuję się, jak gdyby ktoś mi wyrwał serce i odebrał wszystko, zostawił pustkę i kazał zacząć wszystko od nowa.
A koszmar polegał na tym m.in tak w skrócie, że przyszło wojsko z bronią biologiczną, czy coś w tym stylu i zamknęli mnie i moje siostry w szafie a dziadków zamordowali.Po wszystkim przyszedł nie wiadomo skąd mój ojciec i stwierdził-nie pamiętam jego słów, ale coś w stylu,parafrazując: no, co chcecie, przecież kiedyś trzeba umrzeć, naturalna selekcja. Po tych słowach się obudziłam. Straszne. Najbardziej w tym śnie wkurzył mnie ojciec.
Gdybym miała się zabawić w interpretatora snów to powiedziałabym, że sen wskazuje na dwie rzeczy - po pierwsze, że wkurza Cię bezsilność związana z odejściem dziadków. Obie przecież wiemy, że taki jest naturalny stan rzeczy - ludzie starzeją się, a potem umierają. Ale kiedy się patrzy na umierającą ukochaną osobę, ciężko się z tym pogodzić..
A druga rzecz to Twój ojciec - rozmawiałaś z nim na temat jego zachowania po odejściu dziadków? Jeśli tak, jaki był wynik rozmów?
Gośka
J.
Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...
Temat: Jak pozbyć się koszmarów nocnych?
Magdalena Bartoszewska:
Gośka J.:>
Całe życie:)hehe
Najczęściej z matką w roli głównej, ale tym razem pierwszy raz w życiu pojawili się w nim dziadkowie i mój ojciec.
Czyli sen przybrał dość realne kształty.
Moi dziadkowie zmarli.Babcia 2lata temu, a dziadek rok temu. Ojciec przeszedł nad tym do porządku dziennego, ale ja jakoś nie mogę wewnętrznie, mimo że na zewnątrz jest ok.Nie mogę sobie poradzić.Tak.Wkurza mnie to, że od razu po śmierci babci ojciec zaczął przerabiać ich mieszkanie. Po śmierci dziadka zmienił w nim wszystko.Nawet okna i ściany.Wiesz...to jest tak, że czuję się, jak gdyby ktoś mi wyrwał serce i odebrał wszystko, zostawił pustkę i kazał zacząć wszystko od nowa.
A koszmar polegał na tym m.in tak w skrócie, że przyszło wojsko z bronią biologiczną, czy coś w tym stylu i zamknęli mnie i moje siostry w szafie a dziadków zamordowali.Po wszystkim przyszedł nie wiadomo skąd mój ojciec i stwierdził-nie pamiętam jego słów, ale coś w stylu,parafrazując: no, co chcecie, przecież kiedyś trzeba umrzeć, naturalna selekcja. Po tych słowach się obudziłam. Straszne. Najbardziej w tym śnie wkurzył mnie ojciec.
Gdybym miała się zabawić w interpretatora snów to powiedziałabym, że sen wskazuje na dwie rzeczy - po pierwsze, że wkurza Cię bezsilność związana z odejściem dziadków. Obie przecież wiemy, że taki jest naturalny stan rzeczy - ludzie starzeją się, a potem umierają. Ale kiedy się patrzy na umierającą ukochaną osobę, ciężko się z tym pogodzić..
A druga rzecz to Twój ojciec - rozmawiałaś z nim na temat jego zachowania po odejściu dziadków? Jeśli tak, jaki był wynik rozmów?
Rozmawiałam z nim. Niestety wynik jest taki, że już dwa miesiące się nie odzywa, bo się obraził.On nie rozumie po prostu tego, że z perspektywy córek fakty i wydarzenia wyglądają nieco inaczej niż z jego strony. Poza tym nie potrafi pojąć, że niejako odebrał nam możliwość "przeżycia" żałoby po dziadkach poprzez natychmiastową zmianę całego mieszkania i wyrzucenia wszystkich przedmiotów po swoich rodzicach. Moja siostra musiała się dosłownie włamać, by uratować choć jeden stolik po babci, by mieć jakąś pamiątkę. W sumie to zabrałyśmy wszystko, co się dało, nawet niektóre meble i sprzęt kuchenny, wszystko, co ojciec wyrzucił na śmieci, bo powstawiał sobie swoje.Tak więc ojciec stwierdził, że jesteśmy nienormalne, bo się rzucamy jak sępy na rzeczy dziadków.Próbowałam mu wytłumaczyć spokojnie, że to nie tak, jak myśli, że dla nas to znaczy więcej niż dla niego skoro on to wyrzucił.Niestety na nic się zdały tłumaczenia, że dla nas to wszystko stało się zbyt szybko i że nie miałyśmy czasu pogodzić się z wydarzeniami związanymi z ich śmiercią, a on kilka dni po zaczął przemeblowania.
Zamknął się na wszelkie rozmowy i argumenty, nie chce nas słuchać. Zresztą w naszej rodzinie zawsze był taki model, że komuś trzeba było się podporządkować, a nasz ojciec nieumiejętnie, zupełnie nie w swoim stylu próbuje powielać schematy, czym kompletnie się ośmiesza, bo zaczęło mu się wydawać, że jak nie ma dziadka to my jego będziemy słuchać, a tu się okazało, że się pomylił, bo on to on, a dziadek to dziadek.
Ojciec uznał, że on będzie decydował i koniec i jest ciężko obrażony, że żadna z nas się jemu nie podporządkowała, tak jak dziadkowi. Jak widać nie jest w stanie zrozumieć czemu tak się dzieje i nie chce poszukać w sobie odpowiedzi na to pytanie.
konto usunięte
Temat: Jak pozbyć się koszmarów nocnych?
Gośka J.:
Błażej Sarzalski:
Pionierem teorii na temat znaczenia marzeń sennych, także koszmarów w rozwoju ludzkim był Freud, rozwinął on teorię marzeń sennych na podstawie wcześniejszej koncepcji powstawania nerwic. Dla Freuda marzenie senne jest samo w sobie objawem neurotycznym, występującym u każdego, nawet zdrowego człowieka. Opisywał on szeroko symboliczne znaczenia obrazów sennych, utożsamiając na przykład "króla" z ojcem, a "zwierzęta" z rodzeństwem. Jak sam Freud pisał: "Przeważająca ilość symboli w marzeniu sennym to symbole płciowe." Pewnie więc chcesz zaspokoić swoje burzliwe żądze przez te koszmary :D
A tak na serio, idąc za koncepcją Fritza Pearlsa w tym temacie daję Ci sposób na pracę ze snami i polecam abyś pracowała z terapeutą, coachem bądź osobą która ma skądinąd wiedzę o gestalt, dramie czy NLP.
Koncepcja ta ma dwa założenia:
1) pracujemy z aktualną sytuację autora snu, gdyż do niej odnosi się znaczenie pojawiających się we śnie obrazów;
2) istotne są uczucia, myśli oraz postawy śniącego wobec świata, przedstawione we śnie.
Praca opiera o mechanizmy projekcyjne - jest niezwykle fascynującym sposobem na integrację części osobowości. Tutaj opiszę technikę:
1. Dysocjacja tego co zdarzyło się we śnie - cały sen oglądaj z perspektywy osoby trzeciej - porozmawiaj z każdą z istotnych postaci bądź istotnych przedmiotów, które się we śnie pojawiają - opisz je, jak wyglądają, z czym Ci się to kojarzy, porozmawiaj z nimi, popytaj co reprezentują.
2. Odnieś te przedmioty, istotne lokacje ze snu, osoby - do części swojego ciała, w ten sposób masz szerszy wgląd w to co się dzieje w organizmie.
3. Teraz po kolei asocjuj się z każdym elementem we śnie, z każdą osobą bądź "tu i teraz" - opisuj sen w czasie teraźniejszym i tak jakbyś go przeżywał z perspektywy tego przedmiotu lub osoby - bardzo dokładnie sprawdzaj swoje odczucia i uczucia, pytaj o swoje potrzeby i chęci - opisuj to dokładnie.
4. Według Pearlsa odczucie każdego istotnego elementu snu daje efekt projekcji totalnej - przeżywając głęboko wszystkie uczucia integrujesz swoje części i aspekty osobowości.
Oczywiście w Gestalt nie ma procedur step by step, te punkty to wyjście do fascynującej pracy z metaforą, projekcją, ciałem, idealne do wykorzystania w gestaltowskiej pracy ze sobą i z klientem. Zachęcam więc do korzystania.
znam b.dobrze freuda!:)
tzn jego teorie:)Gośka J. edytował(a) ten post dnia 13.10.09 o godzinie 19:14
A doczytałaś do końca?
Gośka
J.
Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...
Temat: Jak pozbyć się koszmarów nocnych?
Błażej Sarzalski:
Gośka J.:
Błażej Sarzalski:
Pionierem teorii na temat znaczenia marzeń sennych, także koszmarów w rozwoju ludzkim był Freud, rozwinął on teorię marzeń sennych na podstawie wcześniejszej koncepcji powstawania nerwic. Dla Freuda marzenie senne jest samo w sobie objawem neurotycznym, występującym u każdego, nawet zdrowego człowieka. Opisywał on szeroko symboliczne znaczenia obrazów sennych, utożsamiając na przykład "króla" z ojcem, a "zwierzęta" z rodzeństwem. Jak sam Freud pisał: "Przeważająca ilość symboli w marzeniu sennym to symbole płciowe." Pewnie więc chcesz zaspokoić swoje burzliwe żądze przez te koszmary :D
A tak na serio, idąc za koncepcją Fritza Pearlsa w tym temacie daję Ci sposób na pracę ze snami i polecam abyś pracowała z terapeutą, coachem bądź osobą która ma skądinąd wiedzę o gestalt, dramie czy NLP.
Koncepcja ta ma dwa założenia:
1) pracujemy z aktualną sytuację autora snu, gdyż do niej odnosi się znaczenie pojawiających się we śnie obrazów;
2) istotne są uczucia, myśli oraz postawy śniącego wobec świata, przedstawione we śnie.
Praca opiera o mechanizmy projekcyjne - jest niezwykle fascynującym sposobem na integrację części osobowości. Tutaj opiszę technikę:
1. Dysocjacja tego co zdarzyło się we śnie - cały sen oglądaj z perspektywy osoby trzeciej - porozmawiaj z każdą z istotnych postaci bądź istotnych przedmiotów, które się we śnie pojawiają - opisz je, jak wyglądają, z czym Ci się to kojarzy, porozmawiaj z nimi, popytaj co reprezentują.
2. Odnieś te przedmioty, istotne lokacje ze snu, osoby - do części swojego ciała, w ten sposób masz szerszy wgląd w to co się dzieje w organizmie.
3. Teraz po kolei asocjuj się z każdym elementem we śnie, z każdą osobą bądź "tu i teraz" - opisuj sen w czasie teraźniejszym i tak jakbyś go przeżywał z perspektywy tego przedmiotu lub osoby - bardzo dokładnie sprawdzaj swoje odczucia i uczucia, pytaj o swoje potrzeby i chęci - opisuj to dokładnie.
4. Według Pearlsa odczucie każdego istotnego elementu snu daje efekt projekcji totalnej - przeżywając głęboko wszystkie uczucia integrujesz swoje części i aspekty osobowości.
Oczywiście w Gestalt nie ma procedur step by step, te punkty to wyjście do fascynującej pracy z metaforą, projekcją, ciałem, idealne do wykorzystania w gestaltowskiej pracy ze sobą i z klientem. Zachęcam więc do korzystania.
znam b.dobrze freuda!:)
tzn jego teorie:)Gośka J. edytował(a) ten post dnia 13.10.09 o godzinie 19:14
A doczytałaś do końca?
tak
Piotr
Jaczewski
Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...
Temat: Jak pozbyć się koszmarów nocnych?
Gośka J.:Rano w wyobraźni zmienić zakończenie snu "dośnić go w pozytywny sposób" i głośno sobie pogratulować(mocno zaznaczyć, że ta zmiana była konkretna i poważna) Powtarzane systematycznie, czyni cuda:)
Właśnie, jak pozbyć się koszmarów nocnych?
W ogólności do takiego zmieniania snów, można zastosować to:
http://www.huna.net.pl/name-News-article-sid-368.html
A generalnie - zadbać o stres i "coś" zrobić z reakcjami typu walczyć/uciekać. Koszmary pamiętamy dzięki adrenalinie, a jej wydzielanie nie bierze się znikąd :)
Magdalena
Rodzeń
(Bartoszewska)
EMEA HR Lead,
Członek Zarządu
Temat: Jak pozbyć się koszmarów nocnych?
Gośka J.:
Rozmawiałam z nim. Niestety wynik jest taki, że już dwa miesiące się nie odzywa, bo się obraził.On nie rozumie po prostu tego, że z perspektywy córek fakty i wydarzenia wyglądają nieco inaczej niż z jego strony. Poza tym nie potrafi pojąć, że niejako odebrał nam możliwość "przeżycia" żałoby po dziadkach poprzez natychmiastową zmianę całego mieszkania i wyrzucenia wszystkich przedmiotów po swoich rodzicach. Moja siostra musiała się dosłownie włamać, by uratować choć jeden stolik po babci, by mieć jakąś pamiątkę. W sumie to zabrałyśmy wszystko, co się dało, nawet niektóre meble i sprzęt kuchenny, wszystko, co ojciec wyrzucił na śmieci, bo powstawiał sobie swoje.Tak więc ojciec stwierdził, że jesteśmy nienormalne, bo się rzucamy jak sępy na rzeczy dziadków.Próbowałam mu wytłumaczyć spokojnie, że to nie tak, jak myśli, że dla nas to znaczy więcej niż dla niego skoro on to wyrzucił.Niestety na nic się zdały tłumaczenia, że dla nas to wszystko stało się zbyt szybko i że nie miałyśmy czasu pogodzić się z wydarzeniami związanymi z ich śmiercią, a on kilka dni po zaczął przemeblowania.
Zamknął się na wszelkie rozmowy i argumenty, nie chce nas słuchać. Zresztą w naszej rodzinie zawsze był taki model, że komuś trzeba było się podporządkować, a nasz ojciec nieumiejętnie, zupełnie nie w swoim stylu próbuje powielać schematy, czym kompletnie się ośmiesza, bo zaczęło mu się wydawać, że jak nie ma dziadka to my jego będziemy słuchać, a tu się okazało, że się pomylił, bo on to on, a dziadek to dziadek.
Ojciec uznał, że on będzie decydował i koniec i jest ciężko obrażony, że żadna z nas się jemu nie podporządkowała, tak jak dziadkowi. Jak widać nie jest w stanie zrozumieć czemu tak się dzieje i nie chce poszukać w sobie odpowiedzi na to pytanie.
Być może on nie jest w stanie, a co Ty możesz zrobić w tej sytuacji? Jakie masz możliwości manewru?
Co udało się uratować po dziadkach?
Robert P. freelancer
Temat: Jak pozbyć się koszmarów nocnych?
Gośka J.:
Magdalena Bartoszewska:Całe życie:)hehe
Jak często miewasz koszmary?
Najczęściej z matką w roli głównej, ale tym razem pierwszy raz w życiu pojawili się w nim dziadkowie i mój ojciec.
Zacznij obserwować jakie dni wywołują potem koszmary w nocy - może czegoś się boisz, przeciw czemuś się sprzeciwiasz, nie możesz sobie poradzić?Moi dziadkowie zmarli.Babcia 2lata temu, a dziadek rok temu. Ojciec przeszedł nad tym do porządku dziennego, ale ja jakoś nie mogę wewnętrznie, mimo że na zewnątrz jest ok.Nie mogę sobie poradzić.Tak.Wkurza mnie to, że od razu po śmierci babci ojciec zaczął przerabiać ich mieszkanie. Po śmierci dziadka zmienił w nim wszystko.Nawet okna i ściany.Wiesz...to jest tak, że czuję się, jak gdyby ktoś mi wyrwał serce i odebrał wszystko, zostawił pustkę i kazał zacząć wszystko od nowa.
A koszmar polegał na tym m.in tak w skrócie, że przyszło wojsko z bronią biologiczną, czy coś w tym stylu i zamknęli mnie i moje siostry w szafie a dziadków zamordowali.Po wszystkim przyszedł nie wiadomo skąd mój ojciec i stwierdził-nie pamiętam jego słów, ale coś w stylu,parafrazując: no, co chcecie, przecież kiedyś trzeba umrzeć, naturalna selekcja. Po tych słowach się obudziłam. Straszne. Najbardziej w tym śnie wkurzył mnie ojciec.
Mnie koszmary zazwyczaj skłaniają do zastanowienia co w moim otoczeniu spowodowało koszmar. Zazwyczaj one nie biorą się znikąd.
I drugi złoty sposób - dotlenienie się. Odkąd jeżdżę wieczorami do lasu, sypiam dużo lepiej :)Gośka J. edytował(a) ten post dnia 13.10.09 o godzinie 19:13
Twój Dziadek i Babcia odeszli tam skąd przyszli, w niebyt.
Niechcący spowodowali tym radykalne zmiany i przesunięcia w życiu potomków czyli Was.
Wyobrażam sobie jaki to lęk musi budzić w Twoim ojcu, który automatycznie znalazł się pierwszy, w kolejce do drzwi wyjściowych, z tego świata. Podejrzewam, że nic dobitniej nie uprzytamnia nam, że życie kiedyś się skończy, jak śmierć własnych rodziców.
Ojciec zareagował wyparciem, z tego wniosek, że nie był gotowy na konfrontacje ze śmiertelnością i grozą jaką to za sobą pociąga. Może do tego kiedyś dojrzeje i będziecie mogli rozmawiać na ten temat. Może tak się nigdy nie stanie, jednak lepiej rozumiejąc go, łatwiej będzie Ci spoglądać na niego z troską i współczuciem.
Na ten moment, wydaje mi się, że odejście dziadka i w Tobie obudziło podobne lęki związane ze skończonością. Jednak próbujesz sobie radzić z tym, choćby poprzez rozmowę z nami, poprzez podejmowanie tematu. Myślę że to nie jest droga łatwa ani szybka, a znalezienie terapeuty o dużej mądrości i doświadczeniu życiowym, najlepiej takiego który pozytywnie przepracował własny lęk przed śmiercią, wymaga dużo wysiłku.
Jednak jest to wg mnie jedyna skuteczna metoda, działa jak szczepionka na przyszłość.
Może dać Ci niepowtarzalną szansę, na wykorzystanie tego doświadczenia, jako siły napędowej do lepszego przeżywania życia. Tego które pozostało. :)
Gośka
J.
Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...
Temat: Jak pozbyć się koszmarów nocnych?
Magdalena Bartoszewska:
Być może on nie jest w stanie, a co Ty możesz zrobić w tej sytuacji?
Każdy z nas inaczej przeżywa tą sytuację. Zdaję sobie sprawę z tego, że ojciec nie musi myśleć tak jak ja, ale wydawało nam się, że gdy mu wytłumaczymy nasze emocje to postara się to zrozumieć i da nam czas, ale on tego nie zrobił.
Jakie masz możliwości manewru?
Jakie mam możliwości?Mogę tylko to zaakceptować, co nie znaczy, że się z tym godzę. Staram się pracować 7dni w tygodniu, by nie myśleć i udaje mi się to, ale za to te emocje mi się śnią.
Poza tym żyję jak potrafię najlepiej, tak jak żyłam, gdy dziadkowie żyli, robię te same rzeczy, chodzę tymi samymi ulicami:)
Co udało się uratować po dziadkach?
Na pewno pamięć.Każdy dzień jest dniem wspomnień. Robię wszystko tak, jak robili to oni-gotuję jak babcia, korzystam z jej sprzętu kuchennego; śpię na łóżku babci, które kazałam ojcu mi przywieźć do mojego mieszkania; korzystam z radia dziadka, w torebce mam obrazek babci, a na stoliku ramki z ich zdjęciami, chodzę z siostrami na cmentarz, sadzę kwiaty, zmieniam wodę w wazonie na grobie, gdy podejmuję jakieś decyzje najpierw myślę, co by zrobił dziadek na moim miejscu, a co babcia. Po babci uratowałam podejście i troskę o rodzinę najbliższą-rodziców, siostry, dzieci, poświęcenie siebie; po dziadku uratowałam siebie jako jednostkę indywidualną-trzeźwe decyzje, rozwijanie się, swoich pasji, kontrolowanie emocji, oraz od lat piszę wiersze, co robił również dziadek i to po nim odziedziczyłam.Wszystkie emocje, które mam w środku, a których nie okazuję na zewnątrz zapisuję w postaci wierszy. Po dziadku zabrałam książki wspólnie z siostrami - Łysiaka, o wojnie, władzy itp...
W sumie to uważam, że udało mi się uratować wszystko, co najcenniejsze.
Gośka
J.
Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...
Temat: Jak pozbyć się koszmarów nocnych?
Robert P.:
Gośka J.:
Magdalena Bartoszewska:Całe życie:)hehe
Jak często miewasz koszmary?
Najczęściej z matką w roli głównej, ale tym razem pierwszy raz w życiu pojawili się w nim dziadkowie i mój ojciec.
Zacznij obserwować jakie dni wywołują potem koszmary w nocy - może czegoś się boisz, przeciw czemuś się sprzeciwiasz, nie możesz sobie poradzić?Moi dziadkowie zmarli.Babcia 2lata temu, a dziadek rok temu. Ojciec przeszedł nad tym do porządku dziennego, ale ja jakoś nie mogę wewnętrznie, mimo że na zewnątrz jest ok.Nie mogę sobie poradzić.Tak.Wkurza mnie to, że od razu po śmierci babci ojciec zaczął przerabiać ich mieszkanie. Po śmierci dziadka zmienił w nim wszystko.Nawet okna i ściany.Wiesz...to jest tak, że czuję się, jak gdyby ktoś mi wyrwał serce i odebrał wszystko, zostawił pustkę i kazał zacząć wszystko od nowa.
A koszmar polegał na tym m.in tak w skrócie, że przyszło wojsko z bronią biologiczną, czy coś w tym stylu i zamknęli mnie i moje siostry w szafie a dziadków zamordowali.Po wszystkim przyszedł nie wiadomo skąd mój ojciec i stwierdził-nie pamiętam jego słów, ale coś w stylu,parafrazując: no, co chcecie, przecież kiedyś trzeba umrzeć, naturalna selekcja. Po tych słowach się obudziłam. Straszne. Najbardziej w tym śnie wkurzył mnie ojciec.
Mnie koszmary zazwyczaj skłaniają do zastanowienia co w moim otoczeniu spowodowało koszmar. Zazwyczaj one nie biorą się znikąd.
I drugi złoty sposób - dotlenienie się. Odkąd jeżdżę wieczorami do lasu, sypiam dużo lepiej :)Gośka J. edytował(a) ten post dnia 13.10.09 o godzinie 19:13
Twój Dziadek i Babcia odeszli tam skąd przyszli, w niebyt.
Niechcący spowodowali tym radykalne zmiany i przesunięcia w życiu potomków czyli Was.
Wyobrażam sobie jaki to lęk musi budzić w Twoim ojcu, który automatycznie znalazł się pierwszy, w kolejce do drzwi wyjściowych, z tego świata. Podejrzewam, że nic dobitniej nie uprzytamnia nam, że życie kiedyś się skończy, jak śmierć własnych rodziców.
Ojciec zareagował wyparciem, z tego wniosek, że nie był gotowy na konfrontacje ze śmiertelnością i grozą jaką to za sobą pociąga. Może do tego kiedyś dojrzeje i będziecie mogli rozmawiać na ten temat. Może tak się nigdy nie stanie, jednak lepiej rozumiejąc go, łatwiej będzie Ci spoglądać na niego z troską i współczuciem.
Na ten moment, wydaje mi się, że odejście dziadka i w Tobie obudziło podobne lęki związane ze skończonością.
Raczej lęki związane z samotnością w tłumie
Jednak
próbujesz sobie radzić z tym, choćby poprzez rozmowę z nami, poprzez podejmowanie tematu. Myślę że to nie jest droga łatwa ani szybka, a znalezienie terapeuty o dużej mądrości i doświadczeniu życiowym, najlepiej takiego który pozytywnie przepracował własny lęk przed śmiercią, wymaga dużo wysiłku.
Jednak jest to wg mnie jedyna skuteczna metoda, działa jak szczepionka na przyszłość.
Może dać Ci niepowtarzalną szansę, na wykorzystanie tego doświadczenia, jako siły napędowej do lepszego przeżywania życia. Tego które pozostało. :)
Podobne tematy
-
Bezpłatne Porady... » Jak pozbyć się negatywnych, smutnych mysli? -
-
Bezpłatne Porady... » Jak pozbyć się kompleksów? -
-
Bezpłatne Porady... » Wewnętrzne lęki.Jak się ich pozbyć? -
-
Bezpłatne Porady... » Jak pozbyć się niesmiałości. -
-
Bezpłatne Porady... » jak zmotywować się do czegoś czego nie lubimy -
-
Bezpłatne Porady... » Jak zachować się w takiej sytuacji, kto popełnił błąd? -
-
Bezpłatne Porady... » jak uniezależnić się od rodziców? -
-
Bezpłatne Porady... » rozwód i inna kobieta w tle, jak się pokierować... -
-
Bezpłatne Porady... » Jak pogodzić się z rozstaniem -
-
Bezpłatne Porady... » Jak się zmotywować?? -
Następna dyskusja: