Temat: Hipnoza
Łukasz Chrzanowski:
Co do nauki to czytałem książki Tonego Buzana jak uczyć się żeby np łatwo zapamiętywać różne rzeczy to każe sobie wyobrażać różne rzeczy np. słówko Aplle wyobraź sobie soczyste jabłko zrób o nim historyjkę i dodaj do tego napis aple...
Raz w życiu wprowadził mnie kolega w trans i świetnie było bo tak mnie naładował najpozytywniejszą energią że cieszyło mnie jak szumiało radio bez muzyki i każdy kawałek mnie bawił tak jak bym się naćpał czegoś, bo wszystko było pozytywne.
Raz to było ale i tak wszystko ja kontrolowałem bo mu mówiłem co ma robić i od tej pory już nie idzie przywołać takiego uczuci, mimo że tamten trans był płytki to jednak przyniósł efekty.
Moje doświadczenie może nie jest doże bo raptem na 3 osobach udało mi się przeprowadzić gruntowe zmiany ale jak mi mówią to zmieniło ich życie.
Jeśli raz to przeżyłeś nie wiedząc, co cię czeka, to próba powtórzenia, tym razem z określonymi oczekiwaniami zazwyczaj NIE wypala i nie jesteś w tym odosobniony.
To, co przeżyłeś po prostu się stało. Chcąc powtórzyć ten stan, wg mnie powinieneś przyjąć podobną postawę, co wtedy -- "okej, zobaczymy, co się stanie".
Innymi słowy, powinieneś pozwolić być temu, co ma się zdarzyć, obojętnie co to będzie.
Rozumiem, że ciężko nie oczekiwać podobnie, jak za pierwszym razem...ale tak to już jest, że jeśli określisz Boga słowami, obrazami, lub jakkolwiek go opiszesz...to prezentujesz jedynie swoją interpretację Boga, a nie to, kim lub czym, gdzie i czy...on jest.
Osoby, które przeżyły to, co ty...określają to przeżycie, jako połączenie z Bogiem, ponieważ wszystko było ŁAAAŁ. Po wyjściu mogły już opisać to przeżycie i próbując je powtórzyć...nic się nie działo.