Temat: depresja poporodowa

Witam serdecznie
Mam na imię Paulina 22 lata mąż 32 lata. Jedno dziecko 8 miesięcy a drugie w drodze. Mąż i ja jesteśmy grafikami komputerowymi ja jestem na zwolnieniu chorobowym zaledwie dostaje 1000zł zaś mąż około 2000 zł raz więcej raz mniej. Mieszkamy z teściami . Po porodzie mojego syna Hektora zaczęły się duże zaburzenia w mojej psychice prowadzące wręcz do obłędu, nadwrażliwości , lęków, złego samopoczucia. Bardzo chcieliśmy dziecka staraliśmy się o nie 8 miesięcy i tu już nerwy były że nie mogę zajść w ciążę. Jak zaszłam zaczeły się poważne problemy zdrowotne moje schudłam 10 kg zamiast przytyć w pierwszych 3 miesiacach, potem naszczęście odbiło się w dobrą stronę , ja zdrowa i maleństwo też . Kocham go ponad życie zarówno jak mojego męża i maleństwo , które już jest w drodze, poród za 3 miesiące , chodź do dziś się obwiniam że za szybko na drugie się zgodziliśmy ponieważ boję się że nie dam rady przy dwójce, Jest mi ciężko już teraz choć nie ukrywam że teściowie i mąż mi pomagają. Nie wiem co sie dzieje z moją psychiką nie mogę podnieść się na tzw równe nogi. Wciąż za co bym się nie zabrała bardzo szybko odpuszczam , nie mogę nie raz spać choć wszyscy domownicy już dawno śpią, lub też odwrotnie nie mogę się wybudzić rano i przeciągam przsadnie długo bo nawet do kilku godzin. Nie potrafię się cieszyć życiem jak za czasów z przed ciąży czy też porodu. Nie wiem co się dzieje , wciąż nieraz nie słusznie nagle wybucham na męża, wszystko mnie drażni z nikim nie potrafię się zgodzić. Moje wszelkie plany życiowe pękają we mnie jak bańki mydlane. Chce się kształcić uczyć nawet w domu to nie robi różnicy nawet i mąż daje mi taką możliwość bo zajmie się małym , ale ja niestety nie potrafię się na niczym skupić , wszystko mnie rozprasza . Mąż pojechał na ryby jutro wraca a ja mam lęki i płaczę że mu coś się stanie . Wciąz jestem zmęczona i ospała . Chęci do życia mi odchodzą z kolejnym dniem. Nie robi mi różnicy czy minął już cały dzień czy godzina, . I w ten sposób uciekają mi dni. Z małym nie wychodziłam w zimę bo byłam zabardzo przewraqżliwona że się rozchoruje, gdy miał dwa tygodnie był na intensywnej terapi zaawansowanego zapalenia płuc, bardzo to przeżyłam i straciłam pokarm, teraz zaś wdała się taka monotonia a jednak to już 8 miesięcy a ja nie mam poprostu sił na te spacery. Nie potrafię dokończyć rzeczy którą zacznę.

Proszę o pilny kontakt

z góry dziękuję Paulina

konto usunięte

Temat: depresja poporodowa

musisz wziac pod uwage to ze teraz spora czesc twoich przemyslen i humorow to kwestia hormonow. Moze warto byloby zainteresowac sie technikami relaksacyjnymi i nauczyc oddychania w ciazy.

Przy takich depresjach warto tez porozmawiac z psychologiem.

Musisz tez powalczyc z nadopiekunczoscia w stosunku do pierwszego dziecka...teraz bedzie ich dwoje....A czy z mezem rozmawialas o tym co cie trapi?

konto usunięte

Temat: depresja poporodowa

Hormony hormonami, depresja depresją a oddychanie oddychaniem. Trzeba udać się do psychiatry i opowiedzieć mu o swoich problemach i samopoczuciu. Nie wiem czy podczas ciąży można zastosować leczenie farmakologiczne czy trzeba czekać aż do porodu ale skierowanie do psychologa napewno można dostać.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Agata  Rakfalska-Vallic elli

Agata
Rakfalska-Vallic
elli
Psycholog,
Psychoterapeuta
Strategiczny, Coach,
Trener

Temat: depresja poporodowa

Witaj Paulino,

Jak rozumiem, jesteś w 6 miesiącu ciąży i macie synka 8 miesięcznego. Sytuacje które opisujesz mogą mieć różne podłoże:
- tak jak pisze Katarzyna, hormony po pierwszej ciąży jeszcze się nie uregulowały, a teraz masz kolejne wahania hormonalne , które są normalnym stanem rzeczy.
Wiele kobiet w ciąży miewa objawy o których piszesz i nie nazywa je depresją poporodową, ale zwykłymi objawami w drugim trymestrze.
Rozumiem, że się przejmujesz swoim stanem.

Pamiętaj też, że każda ciąża przebiega w inny sposób. Nie wiesz, czy twój obniżony nastrój jest spowodowany sytuacją po porodzie Hektora, czy faktem tego, że teraz jesteś w ciąży.
A ty jak myślisz?

Powiesz, w jaki sposób starałaś się wyjść z tej sytuacji? Co robiłaś do tej pory?
ps. Zgadzam się, iż wizyta u psychologa mogłaby rozwiać twoje wątpliwości. Powinnaś też porozmawiać z lekarzem, który prowadzi twoją ciążę (co on o tym myśli).

pozdrawiam ciepło,
Agata RV
Agnieszka S.

Agnieszka S. attachment parenting
www.dzikiedzieci.pl

Temat: depresja poporodowa

Paulino

może być tak, że nie masz depresji tylko jesteś po prostu wykończona
niemowlę pochłania bardzo dużo energii, nienarodzone dziecko również

nie ma w tym nic "chorobowego" w tym, że jesteś bardzo zmęczona i bez siły bo wzięłaś na siebie bardzo dużo

na pewno potrzebujesz tego, żeby ktoś się bardzo zaopiekował tobą i nie ma w tym nic zdrożnego
potrzebujesz też kogoś kto poważnie potraktuje twoje obawy i trudności i cierpliwie ich wysłucha

nie rozumiem też z twojego postu do końca, kto podjął decyzję o drugim dziecku

konto usunięte

Temat: depresja poporodowa

podjęłas takie a nie inne decyzje w swoim życiu

w bardzo mlodym wieku zdecydowałas się na dziecko, a pózniej natychmiast na drugie

będąc od Ciebie starsza, nie wiem, czy poradziłabym sobie z taką sytuacją

szczególnie, że jak rozumiem, jest jeszcze problem finansowy: mieszkanie z rodzicami, niskie zarobki

mam nadzieję, że obie decyzje były rzeczywiście Twoje, to po pierwsze

po drugie: natychmiast skonsultuj się z psychologiem
Gośka J.

Gośka J. Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...

Temat: depresja poporodowa

Czy ktoś pomaga Ci w obowiązkach domowych, przy dziecku itd...?Myślę też, że ważne jest abyś miała z kim pogadać o swoich uczuciach.Gośka J. edytował(a) ten post dnia 07.05.11 o godzinie 10:00

Temat: depresja poporodowa

Niestety baby blues to nic przyjemnego. Warto na pewno w odpowiedni sposób zaopiekować się taką osobą.

Następna dyskusja:

Depresja poporodowa u faceta




Wyślij zaproszenie do