Magdalena
Rodzeń
(Bartoszewska)
EMEA HR Lead,
Członek Zarządu
Temat: Czuję się coraz gorzej i gorzej...
Jan Kowalski:
Hmmm... wydaje mi sie, ze nie mialas takich problemow i ciagle myslisz w kategoriach "magicznego guziczka"...
Nie moge nad tym zapanowac... dlaczego? Tak po prostu jest... wstaje rano... probuje siebie zmobilizowac... mowic sobie... ze ten smuten nic nie da... i co z tego? przychodze tutaj... probuje cos robic pisac... lapie sie na tym, ze tak naprawde mysle o czyms zupelnie innym... dobra... nadaje kierunek swoim mysla... i znow to samo... po pewnym czasie... w koncu przestaje walczyc...
Mam różne problemy. Niektóre zbliżone do Twoich, niektóre zupełnie inne. Nie zmienia to faktu, że każdy się zmaga z własnym krzyżem.
Zmiany same się nie zrobią. To nie jest tak, że powiem Ci jedno czy dwa zdania i od tego momentu Twoje życie będzie zupełnie inne. Praca nad zmianami to ciężka harówa, dzień po dniu, odbijanie się od dna i przezwyciężanie własnych słabości. Jesteś gotowy na taką harówę? A czy w ogóle chcesz żeby się cokolwiek zmieniło?
pracowac nad tym... hmmm... w jaki sposob? nie da sie tak po prostu tego wytrenowac i juz...
Skąd wiesz, że się nie da? Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć - da się. Trzeba tylko chcieć i przygotować się na ciężką pracę.
hmmm... no nic nie robie... siedze tutaj... zaraz znikne i popisze doktorat troszke... a potem zajecia... i spotkanie z szefem... bede mial taka rozmowe... niebawem... jutro lub pojutrze... moze mi sie rozjasni z praca nieco przynajmniej... ale co do samej kwestii rozmawiania... nie wiem jak moglbym pracowac nad tym...Jan Kowalski edytował(a) ten post dnia 03.03.10 o godzinie 10:14
a jednak masz jakieś spotkania z szefem. Daj znać jak Ci poszło, powodzenia!