Temat: Brak satysfakcji z pracy
Dobrym sposobem jest planowanie.
Nalezałoby zrobić baze swoich kontaktów i monitorować co dzieje się u każdego klienta.
Konsekwencją takich kroków jest jasna informacja dlaczego sprzedaliśmy lub dlaczego nie sprzedaliśmy.
Pomijam taki drobny szczegół, że dzięki temu zawsze byłbyś przygotowany do rozmowy z szefami czy zrobienie raportu zajełoby w takim wypadku chwilę. Jednak nie to jest najistotniejsze.
Istotne jest to, że masz w takim przypadku jasne informacje nt swoich postępów w rozmowach.
Bardzo często bowiem zdarza się, że o naszej sprzedaży wcale nie decydują nasze kroki, a czynniki zewnętrzne.
Jesli zbierze Ci się kilka przypadków "wpadek", a nie będziesz prowadził ewidencjii "przyczyn i zależności", zaczniesz siebie obwiniać i przestaniesz wierzyć we własne siły (a to jest kanał dla sprzedawcy).
Jeśli jednak miałbyś udokumentowane, że Pan Bolek wyjechał na wczasy i temat się nie zakonczył tylko odwlekł w czasie, a Pani Bożena po prostu jest konfliktowa, natomiast Pan Mietek jest nadal zainteresowany współpracą, ale czeka na dotacje- to nagle okaże się, że to nie są porażki, a normalne pertraktacje i w 2 przypadkach na 3 nadal masz szanse przeprocesować sprzedaż.
Jeśli nie będziesz planował, a tych przypadków będziesz miał więcej, pogubisz się, a kazde nawet TYLKO opóźnienie potraktujesz jako porażkę.
Ja spotykałam się z tym, że poniesiona porażka, czasem skutkowała sprzedażą w przyszłości.
Ważne jest byś miał udokumentowane swoje działania i ich wyniki, tak by podjąć właściwą analizę wierzył w to co robisz.
Jak już zrobisz sobie plan działan i dobrze sie z tym poczujesz, możesz pokusić się stworzenie matrycy celów, cełow pośrednich, zadan i z tego właśnie powinien wynikać twój plan działan.
Tylko, że wtedy miałbyś jasno rozpisane również elementy, które mogą Ci pomóc, moga wesprzec twoją sprzedaż. Miałbyś też świadomość czego możesz i powinienes oczekiwać od szefostwa: może np wsparcia sprzedaży w czasie niskiego sezonu, lub jakiś działan marketingowych, może udziału w targach.
Dobrze jest też zrobić sobie analize sezonowości i pilnować poziomu sprzedaży w odniesieniu do lat poprzednich. Wtedy nawet jeśli szefowoe będą mieli pretensje , ty możesz zawsze podeprzeć się danymi, że taki spadek sprzedaży następuje zawsze w tym samym okresie.
Jesli Ty będziesz wiedział, że nie Ty zawiniłes, łatwiej Ci będzie wierzyć we własne siły, nawet jeśli szefowie będą Cię dyskredytować.
To takich kilka rad technicznych