konto usunięte

Temat: Brak motywacji do studiowania

Od dwoch lat studiuje w Niemczech. Jestem wlasnie na 4 semestrze i mam powazny problem z nauka. Nic mnie nie motywuje i powoli przestaje sie przejmowac tym, ze mam sie uczyc a nic nie robie. Nie mam ochoty na nic i nie przeraza mnie juz wizja, ze bez studiow nie osiagne nic i nie znajde zadnej porzadnej pracy o ile w ogole cokolwiek znajde, skoro nic nie umiem (jestem po LO). Przed rozpoczeciem studiow pojechalam do pracy do Monachium. Jak zobaczylam jak ludzie pracuja, robiac w kolko to samo przez cale zycie to juz po tygodniu zniechecilo mnie to do dalszej pracy a zarazem motywowalo do nauki (mnie po tygodniu zniechecilo to, co ci ludzie robia przez cale zycie), a teraz zadne mysli, zadna wizja zycia w biedzie, nic mnie nie motywuje. Nie chce przerwac studiow bo zostaly mi jeszcze `tylko´ 2 semestry i juz za duzo wysilku w to wszystko wlozylam, zeby przerwac. Nie mowie perfekcyjnie w jezyku niemieckim, wciaz robie bledy i czasami mam problemy ze zrozumieniem trudnych tekstow wiec w nauke do egzaminu musze wlozyc wiecej niz przecietny Niemiec...i teraz gdy sobie mysle ze to wszytsko bylo na marne to nie moge sie tak poddac, ale co ja mam zrobic gdy jedyne co robie to siedze w moim pokoju, doluje sie i placze...? Jest mi naprawde bardzo przykro...
Poza tym, wydaje mi sie ze jest ze mna cos nie w porzadku. Przed chwila czytalam kilka postow i zaczelam plakac, ogladajac glupie filmy tez placze... czy to jest normalne?

Pozdrawiam OlaAleksandra Brys edytował(a) ten post dnia 12.07.10 o godzinie 23:57
Rafał Winnicki

Rafał Winnicki PKO BP Departament
Restrukturyzacji i
Windykacji Klienta
...

Temat: Brak motywacji do studiowania

Aleksandra Brys:

Witaj Twoje zachowanie jest tak często spotykane że w swojej nienormalności na swój sposób jest BARDZO normalne. Sam przeżywałem niemal katusze fizyczne na końcówce studiów. Teraz moja dziewczyna, która ma do postawienia przysłowiową kropkę nad "i" aby zostać magistrem meczy się w konwulsjach.... To takie cierpienie "przejścia". Przyzwyczajenie do obecnego stanu "bycia" studentką to swoista strefa komfortu. Często nawet nie zdajemy sobie sprawy z paraliżującego lęku przed zakończeniem jakiegoś etapu w życiu. Coś się kończy, coś tracimy żeby zyskać nową jakość... niby pozytywne.... a jednak strach jak przed śmiercią ;) Jest taka piękna metafora że gąsienica zamieniając się w poczwarkę myśli że to jej koniec, a ludzie nazywają to narodzinami motyla...
RAV

PS. A jak się sprawy miały przed maturą? Co zrobiłaś żeby sobie poradzić z lękiem?

konto usunięte

Temat: Brak motywacji do studiowania

Hej,
dziekuje za odpowiedz.

A wiec ja bym brak motywacji lekiem nie nazwala. Boje sie rozpoczecia nowego okresu w moim zyciu, pojscia do pracy (nie mam zadnego doswiadczenia zawodowego), czy podalam temu wszytskiemu... ale jeszcze o tym nie mysle, poniewaz najpierw musze sie zmobilizowac do pracy zeby skonczyc te studia, a ta wizja oddala sie coraz bardziej...
Przed matura mialam dokladnie ten sam problem i szczerze mowiac nie wiem ja ja zdalam. Ogolnie to tylko marudzilam, ze musze sie uczyc i bardzo sie balam podejscia do egzaminow, ale poza tym nie wiele wiecej zrobilam...
Pozniej jak poszlam na studia (studiowalam 1 rok w PL)to tez mialam problemy z motywacja ale spotkalam na swojej drodze osobe, ktora byla dla mnie tak wielkim autorytetem, ze dzieki niej wzielam sie ostro do pracy, zdalam niezbedne egzaminy dla obcokrajowcow, zeby moc studiowac w Niemczech i podjelam nowe wyzwania. Jako jedna z nielicznych zdalam tez wszytskie egzaminy w czasie (w Niemczech jest troche inny system, tutaj zglaszasz sie do egzaminow a wiec nie trzeba pisac wszytskich egzamin, mozna ich nawet w ogole nie pisac, dlatego tez niektorzy koncza studia trwajace 3 lata dopiero po 6, 7 latach...)i nie oblalam nigdy zadnego egzaminu... Jednak po pierwszym roku studiow `moj autorytet` zniknal i zaczelam miec problemy z motywacja. I teraz stanelam w miejscu gdzie juz na niczym mi nie zalezy i nic mnie nie motywuje...
Rafał Winnicki

Rafał Winnicki PKO BP Departament
Restrukturyzacji i
Windykacji Klienta
...

Temat: Brak motywacji do studiowania

Aleksandra Brys:

Może daj ogłoszenie "szukam autorytetu" bo tylko dzięki niemu potrafię wstać rano z łóżka ;)
RaV
Marek Kozak

Marek Kozak Trener/coach rozwoju
osobistego. Autor
bloga
TwojaŚcieżka...

Temat: Brak motywacji do studiowania

Aleksandra Brys:
Poza tym, wydaje mi sie ze jest ze mna cos nie w porzadku. Przed chwila czytalam kilka postow i zaczelam plakac, ogladajac glupie filmy tez placze... czy to jest normalne?

Dlaczego miałoby to być nienormalne?

Z tego co piszesz można wysnuć jedno pytanie: "Dokąd zmierzasz Olu?" i prawdopodobnie takie pytanie pozostanie bez odpowiedzi. Jesteś na studiach ale po co studiujesz?
Mimo wszystko brakuje Ci motywacji. Brakuje Ci motywu. Po co robisz to co robisz?

Oglądasz filmy i płaczesz, bo czujesz się zagubiona. Czujesz się zagubiona, bo nie wiesz dokąd zmierzasz. "Głupi film" przypomina Ci o tym, mimo że wcale o to nie prosiłaś.

Dobra nowina to taka, że możesz to zmienić. Taka zmiana nie stanie się w ciągu jednego dnia. Wymagać będzie pewnej pracy ale zasady tej "pracy" są proste. Potrzebne będzie Ci jednak zaangażowanie.

Człowiek myśli obrazami. Twój obraz Olu to czarna plama. Na dzień dzisiejszy brakuje Ci tego obrazu i jeśli chcesz wiedzieć dokąd zmierzasz, musisz sama wytyczyć Twoją Ścieżkę. Zachęcam Cię do poczytania na temat Procesu Twórczego a potem, jeśli uznasz, że to czego się dowiedziałaś "przemawia" do Ciebie, skontaktuj się ze mną.Marek Kozak edytował(a) ten post dnia 22.12.10 o godzinie 01:28

konto usunięte

Temat: Brak motywacji do studiowania

@Rafal Winnicki:
Wydaje mi sie, ze problem twki we mnie. Ludzie powinni miec swoja wizje, jak ich zycie powinno wygladac, co chca osiagnac etc i to powinno byc ta motywacja i sila napedzajaca do dalszego dzialania i dazenia do swoich celow, a nie ´autorytety´. `Autorytety` powinny dodawac Ci wiary w siebie, ale ja niestety bylam uzalezniiona od tej osoby na tyle, ze gdy ja stracilam to runal moj swiat i przestalo mi na czymkolwiek zalezyc. Czas to zmienic, tylko ze to nie jest takie latwe...

@Marek Kozak:
Dziekuje, ze moglam przeczytac te artykuly. Podbudowaly mnie i przypomnialy o ksiazce Josepha Murphy´ego `Potega podswiadomosci`. Kiedys czytalam ta ksiazke i pomogla mi uwierzyc w wiele rzeczy. Niestety minelo juz spooro czasu, a ja zapomnialam o jej tresci...
Rowniez dostaje codziennie Maile od Fundacji Napoleon Hill. Maja one na celu motywacje do dalszego dzialania i uwierzenia w siebie i swoje mozliwosci... ale prawde mowiac bardzo rzadko je czytam, poniewaz sa w pisane bardzo bogatym slownictwem w jezyku angielskim i niestety nie wszytsko rozumiem, co mnie zniecheca...
Ale ciesze sie, ze przypomnial mi Pan o tych zasadach i mam nadzieje, ze to pozwoli mi zmienic moje nastawienie na lepsze.

Pozdrawiam.
Rafał Winnicki

Rafał Winnicki PKO BP Departament
Restrukturyzacji i
Windykacji Klienta
...

Temat: Brak motywacji do studiowania

Aleksandra Brys:
@Rafal Winnicki:
ale ja niestety bylam
uzalezniiona od tej osoby na tyle, ze gdy ja stracilam to runal moj swiat i przestalo mi na czymkolwiek zalezyc. Czas to zmienic, tylko ze to nie jest takie latwe...

Z moich obserwacji wynika, że w życiu najczęściej zderzamy się ciągle z tym samym problemem, który ciągle tylko przyodziewa inne twarze, inne są okoliczności, inni ludzie.... ale sedno problemu/zadania do wykonania/zagadki do rozwiązania pozostaje to samo. Ty już raz rozwiązałaś swój problem w czasie matury... zabiłaś swojego demona i to bez pomocy "fałszywego, uzależniającego autorytetu". Rusz głową, poszperaj w pamięci, zobacz jeszcze raz co się z Tobą wtedy działo..... i zastanów się jak przekopiować tamten sukces na dzisiejszą sytuację.
RaV

Masz rację nie jest to łatwe ;) Ale czuję że jesteś krok przed zobaczeniem rozwiązania ;)

A... i jeszcze jedno.... ludzie często myślą "muszę mieć motywację żeby to zrobić".... a to tak nie działa... najpierw jest działanie a potem dopiero pojawia się motywacja i radość z działania i zakończenia z sukcesem zadania.Rafał Winnicki edytował(a) ten post dnia 14.07.10 o godzinie 00:51
Marek Kozak

Marek Kozak Trener/coach rozwoju
osobistego. Autor
bloga
TwojaŚcieżka...

Temat: Brak motywacji do studiowania

Aleksandra Brys:
Ale ciesze sie, ze przypomnial mi Pan o tych zasadach i mam nadzieje, ze to pozwoli mi zmienic moje nastawienie na lepsze.

Pozwoli o ile Ty na to pozwolisz. Jeśli zamienisz "mam nadzieję" w zbudowanie obrazu takiej siebie jaką chcesz się widzieć. W razie czego służę pomocą.

Przy okazji: mam jeszcze kilka innych artykułów poświęconych tej tematyce. Nie poddawaj się Olu :-)Marek Kozak edytował(a) ten post dnia 22.12.10 o godzinie 01:30
Gośka J.

Gośka J. Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...

Temat: Brak motywacji do studiowania

Aleksandra Brys:
ale spotkalam na swojej drodze osobe,
ktora byla dla mnie tak wielkim autorytetem, ze dzieki niej wzielam sie ostro do pracy

a kto, lub co może być dla Ciebie autorytetem, jakbyś miała dokonać takiego małego "castingu". co by musiało zaistnieć, być czuła się zmotywowana, kto i jakie cechy musiałby posiadać?
Agnieszka S.

Agnieszka S. attachment parenting
www.dzikiedzieci.pl

Temat: Brak motywacji do studiowania

Olu

właściwie to już chyba trochę odpowiedziałaś sama na swoje pytanie

piszesz, że ludzie powinni mieć swoją wizję celu

a czy ty masz taką wizję?
wiesz co chcesz robić jak skończysz studia?
wiesz po co studiujesz?
co jest dla ciebie w życiu ważne?

bo ja w twojej wypowiedzi widzę tylko motywację negatywną, piszesz czego nie chcesz, czego się obawiasz, czego unikasz

nie piszesz nic o tym co cię fascynuje, pociąga, zachwyca

motywacja to energia - nie da się jej uzyskać "na zimno"

wreszcie: kto ci każe kończyć studia?

konto usunięte

Temat: Brak motywacji do studiowania

Aleksandra Brys:
Od dwoch lat studiuje w Niemczech. Jestem wlasnie na 4 semestrze i mam powazny problem z nauka. Nic mnie nie motywuje i powoli przestaje sie przejmowac tym, ze mam sie uczyc a nic nie robie.
Nic dziwnego, jeśli nie wiesz, po co się uczysz tego, czego się uczysz. Cel studiów musi być konkretny i jasno postawiony.
Nie mam ochoty na nic i nie przeraza mnie juz wizja, ze bez studiow nie osiagne nic i nie znajde zadnej porzadnej pracy o ile w ogole cokolwiek znajde, skoro nic nie umiem (jestem po LO).
No to luz. Ja jestem po technikum informatycznym i moja matura wraz z innymi papierami do tej pory zalega szkolne szafy ; ).
Przed rozpoczeciem studiow pojechalam do pracy do Monachium. Jak zobaczylam jak ludzie pracuja, robiac w kolko to samo przez cale zycie to juz po tygodniu zniechecilo mnie to do dalszej pracy a zarazem motywowalo do nauki (mnie po tygodniu zniechecilo to, co ci ludzie robia przez cale zycie), a teraz zadne mysli, zadna wizja zycia w biedzie, nic mnie nie motywuje. Nie chce przerwac studiow bo zostaly mi jeszcze `tylko´ 2 semestry i juz za duzo wysilku w to wszystko wlozylam, zeby przerwac. Nie mowie perfekcyjnie w jezyku niemieckim, wciaz robie bledy i czasami mam problemy ze zrozumieniem trudnych tekstow wiec w nauke do egzaminu musze wlozyc wiecej niz przecietny Niemiec...i teraz gdy sobie mysle ze to wszytsko bylo na marne to nie moge sie tak poddac, ale co ja mam zrobic gdy jedyne co robie to siedze w moim pokoju, doluje sie i placze...? Jest mi naprawde bardzo przykro...
Poza tym, wydaje mi sie ze jest ze mna cos nie w porzadku. Przed chwila czytalam kilka postow i zaczelam plakac, ogladajac glupie filmy tez placze... czy to jest normalne?
A dlaczego miałoby być nienormalne? Ciało przez siebie mówi, wyraża się. Należy mu pozwolić być ekspresyjnym.

Przechodzisz zastój. A skoro pojawiają się przytłaczające emocje, to znak, że czas na konkretne zmiany, które wprowadzą do Twojego życia trochę harmonii.

Zmiany na tle finansowym i rozwoju osobistego. Prawdopodobnie te dwa elementy powodują Twoją melancholię.

Praca na etacie nie jest ani rozwojowa ani ciekawa (no może rzadko kiedy). Obserwuję, że ludzie pracujący na etacie nie są specjalnie szczęśliwi i spełnieni życiowo. Natomiast ludzie, którzy utrzymują się i zarabiają na swojej pasji, tzn. na tym, co lubią robić, są zdecydowanie odmienni osobowościowo od tych pierwszych.

Najprościej, na początku znaleźć etat i po godzinach robić coś, co lubisz robić i wycisnąć z tego pieniądze. Sposoby na pewno znajdziesz.

konto usunięte

Temat: Brak motywacji do studiowania

Aleksandra Brys:
Od dwoch lat studiuje w Niemczech. Jestem wlasnie na 4 semestrze i mam powazny problem z nauka. Nic mnie nie motywuje i powoli przestaje sie przejmowac tym, ze mam sie uczyc a nic nie robie. Nie mam ochoty na nic i nie przeraza mnie juz wizja, ze bez studiow nie osiagne nic i nie znajde zadnej porzadnej pracy o ile w ogole cokolwiek znajde, skoro nic nie umiem (jestem po LO). Przed rozpoczeciem studiow pojechalam do pracy do Monachium. Jak zobaczylam jak ludzie pracuja, robiac w kolko to samo przez cale zycie to juz po tygodniu zniechecilo mnie to do dalszej pracy a zarazem motywowalo do nauki (mnie po tygodniu zniechecilo to, co ci ludzie robia przez cale zycie), a teraz zadne mysli, zadna wizja zycia w biedzie, nic mnie nie motywuje. Nie chce przerwac studiow bo zostaly mi jeszcze `tylko´ 2 semestry i juz za duzo wysilku w to wszystko wlozylam, zeby przerwac. Nie mowie perfekcyjnie w jezyku niemieckim, wciaz robie bledy i czasami mam problemy ze zrozumieniem trudnych tekstow wiec w nauke do egzaminu musze wlozyc wiecej niz przecietny Niemiec...i teraz gdy sobie mysle ze to wszytsko bylo na marne to nie moge sie tak poddac, ale co ja mam zrobic gdy jedyne co robie to siedze w moim pokoju, doluje sie i placze...? Jest mi naprawde bardzo przykro...
Poza tym, wydaje mi sie ze jest ze mna cos nie w porzadku. Przed chwila czytalam kilka postow i zaczelam plakac, ogladajac glupie filmy tez placze... czy to jest normalne?

Pozdrawiam OlaAleksandra Brys edytował(a) ten post dnia 12.07.10 o godzinie 23:57

Idź popracuj na kasie w hipermarkecie 10 godzin non stop z pieluchą między nogami (nie ma czasu na toaletę) to się szybko odblokujesz i zaczniesz robić magisterkę żeby mieć lepsza prace!

Temat: Brak motywacji do studiowania

Wiem jak czasami moze być trudno, i jak nieraz według nas wszystko jest pozbawione jakiegokolwiek sensu. Ale sa sposoby żeby jednak to zmienić i sprawić żeby ogarnęła nas siła motywacji. A nie jest to trudne https://16motywatorow.pl/

Następna dyskusja:

Brak motywacji w pracy




Wyślij zaproszenie do