Temat: bezradność

A może przyjaciel czuł się bezpiecznie- mężatka przecież, wg niego, nie jest kobietą, która zaciągnie go do ołtarza i będzie żądać deklaracji... i teraz, jak wie, że ty chcesz rozstac się z mężem (z jego lub nie z jego powodu), to ma przebłysk i boi się, że straci wolnośc?

pomysl o tym, co tobie daje rozwod- czy chcesz to zrobic na pewno? moze warto ratowac malzenstwo?... przyjaciel dal ci chwile miłe i wydaje ci się, że życie z nim może byc bajką- ale sama widzisz, ze on o wspolnej przyszlosci nie mysli powaznie.

moze nie wpadaj z jednego zwiazku w drugi- przeznacz troche czasu dla siebie i zastanow sie nad priorytetami. za maz tez wyszlas z jakiegos powodu, mam nadzieję, że nie z przymusu? ;)

uszanuj siebie, swoje zycie, swoj czas. nie dzwon, nie dopytuj, skoro przyjacielowi powiedzialas, co czujesz, to do niego nalezy nastepny krok. cierpliwosci i powodzenia
Benny K.

Benny K. Iluzjonista "Nie
słowa lecz czyny
mówią prawdę"-własne

Temat: bezradność

Facet jest najprawdopodobnie zonaty lub ma dziewczyne czy inne kobiety do sexu, bo ktory facet by sobie tak rzadko przypominal kobiete z ktora sypia?
Ewa Kowalska

Ewa Kowalska osoba bezrobotna

Temat: bezradność

On wie ze ja chce sie rozstac z mężem od samego poczatku znajomości która trwa pół roku, to była jeszcze zima zagladałam wtedy czasami na czat i on tam był pisałam jako inna dziewczyna i umówił sie na spotkanie które mu nie wyszło bo to była fikcyjna osoba która ja sobie wymyśliłam jednym słowem został wystawiony pisałam z nim tego dnia sms ze by sie spotkac owszem spotkał sie ze mna ale po nieudanym spotkaniu dopiero sie odezwał ze ma czas
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: bezradność

Ewa Kowalska:
owszem spotkał sie ze mna ale po nieudanym spotkaniu dopiero sie odezwał ze ma czas
Zauważasz, że sama sobie odpowiadasz?

Facet nie chce się z Tobą spotykać i traktuje jako rezerwową.
Co czujesz kiedy sama siebie okłamujesz?
Magdalena Rodzeń (Bartoszewska)

Magdalena Rodzeń
(Bartoszewska)
EMEA HR Lead,
Członek Zarządu

Temat: bezradność

Po pierwsze - zostawmy na chwilę przyjaciela. Jaki masz plan na najbliższy miesiąc? Wyprowadzasz się? Gdzie zamieszkasz? Gdzie pójdziesz do pracy? I nie pytam ogólnie, pytam o to czy napisałaś sobie listę - plan działania. Wszystko co czytam to ogólniki.

Po drugie - nie ma znaczenia czy powiesz mężowi o zdradzie, skoro i tak go zostawiasz. Jeżeli będzie chciał wiedzieć, pewnie warto mimo wszystko być szczerym na koniec, ale wybór należy do Ciebie. Skoro ta relacja ma się skończyć to nie ma co się nad nią pochylać tyle czasu.

Po trzecie - wróćmy do przyjaciela. Ja na jego miejscu po półrocznej znajomości z mężatką też nie wiedziałabym czy chcę się wiązać "na poważnie". Facet daje jasny sygnał, że chciałby Cię poznać, spotykać się, sprawdzić. To całkowicie normalny i zdrowy pierwszy etap praktycznie każdej relacji. Już dawno nie żyjemy w czasach, gdzie facet na pierwszą randkę musiał przychodzić z pierścionkiem i planami małżeńskimi. To brzmi trochę jak podejście księżniczkowe, "i on uratuje mnie w końcu z tej wieży i będziemy żyć długo i szczęśliwie". W komediach romantycznych tak bywa, w życiu przede wszystkim przydają się swoje własne, dwie, stojące pewnie na ziemi i zdrowe nogi.

Po czwarte - bierzesz pod uwagę, że koniec końców możliwe, że zostaniesz zupełnie sama? Liczysz się z tym, wiesz jakie będą plusy i minusy bycia tzw. singlem?
Ewa Kowalska

Ewa Kowalska osoba bezrobotna

Temat: bezradność

Chce sie rozstac z mężem ale mi jest jego szkoda traktuje go jak brata dlatego jest mi ciezko ale wiem ze ten zwiazek nie ma sensu, czest mam ochote przyznac sie do zdrady ale wiem ze on sobie z tym nie poradzi ze sie załamie i tak mu bedzie ciezko gdy od niego odejde ale juz sam ma dosc takiego związku najpierw chce znaleźć prace a nastepnie sie wyprowadzić bo wyprowadzka bez pracy to marny pomysł.
Wracając do przyjaciela gdy umawialiśmy sie na spotkanie to miał do mnie prośbe zebym nałożyła szpilki i spudniczke nie spodobało mi sie to a jak mu powiedziałam ze mam okres to odpowiedział moze przełożymy spotkanie jeśli chodzi o same spotkania to bywaja w nich duze przerwy (np. jeden miesiąc).
Ja bym sie cieszyła gdyb mąż znalazł sobie kogoś innego.
Benny K.

Benny K. Iluzjonista "Nie
słowa lecz czyny
mówią prawdę"-własne

Temat: bezradność

Czy slyszalas za "sex bez zobowiazan"?
Mysle, ze tak.

A czy wiesz jak wyglada w rzeczywystosci?
Jezeli nie a chcialabys sie dowiedziec, to przeczytaj Twoje posty w tym watku.
Ewa Kowalska

Ewa Kowalska osoba bezrobotna

Temat: bezradność

Rano dostałam sms ze jego odstrasza to ze jestem niecierpliwa ze chce wszystko na juz a on nie "rub tak dalej to nic z tego nie bedzie". Czy dało by sie jakoś sprawdzić o co mu naprawde chodzi?
Katarzyna W.

Katarzyna W.
lepsza-wersja-samej-
siebie

Temat: bezradność

Wydaje mi się, że wystarczyłoby, żebyś chwilę się zastanowiła i przeczytała wątek- odpowiedź jest chyba jasna.
Benny K.

Benny K. Iluzjonista "Nie
słowa lecz czyny
mówią prawdę"-własne

Temat: bezradność

Ewa Kowalska:
Czy dało by sie jakoś sprawdzić o co mu naprawde chodzi?
Jezeli Ci nie wystarcza wszystkie porady, to podaje jedna uproszczona wersje nad ktora nie trzeba zbyt glowkowac.

Popros z 2-3 swoje kolezanki by co 2/3 dzien jedna z nich zaczepila go w necie i sie z nim umowila.

W ten sposob otrzymas odpowiedzi na wszystkie Twoje dylemati dot wielkiej LOVE.
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: bezradność

Ewa Kowalska:
Czy dało by sie jakoś sprawdzić o co mu naprawde chodzi?
Da się. Pytając wprost.
Ale pytanie brzmi inaczej: a co Ty chcesz usłyszeć innego, niż on do tej pory mówi, a co gorsza - robi ?

Jego nie znamy i nie jemu pomagamy, lecz Tobie. No więc interesujące jest tylko to, dlaczego nie odpowiada Ci nasza pomoc ? Dlaczego wciąż czujesz się niewysłuchana, niezrozumiana i sądzisz, że nikt nie ma racji motywując Cię do podjęcia jakiejkolwiek pracy lub podjęcia dialogu z mężem? Dialogu z pominięciem zaskakiwania go Twoim romansem...

Opisz co czujesz, kiedy sądzisz, że rozwiązaniem Twoich kłopotów byłby związek z mężczyzną z czatu?
Agnieszka Biegluk

Agnieszka Biegluk EMEA Practice Lead,
Talent Acquisition
at Infosys

Temat: bezradność

Ewa Kowalska:
Rano dostałam sms ze jego odstrasza to ze jestem niecierpliwa ze chce wszystko na juz a on nie "rub tak dalej to nic z tego nie bedzie". Czy dało by sie jakoś sprawdzić o co mu naprawde chodzi?

Ewo, dostalas mnostwo rad i podpowiedzi. Przeczytalam caly watek i wszystko wydaje mi sie jasne. Przeczytaj go z nastawieniem, ze opisuje watpliwosci innej osoby - kogos, kogo nie znasz. Jesli Ci sie to uda, zobaczysz, jak czytelna wydaje sie ta sytuacja. I nie wydaje mi sie, zebys kogokolwiek tu przekonala o tym, ze zbudujesz zwiazek z tym drugim facetem - on nie chce od Ciebie niczego wiecej niz sex'u w dogodnym dla niego terminie. I on Ci o tym mowi, tylko Ty nie sluchasz. Wyglada na to, ze momentami nawet traci cierpliwosc i zaczyna byc jawnie nieprzyjemny. Nie dzwon juz do niego i nie smsuj. Nigdy. Jesli on nie oddzwoni, to znaczy, ze ma Cie gleboko w ... Rozumiesz? Twoj "przyjaciel" Cie zbywa. I to widac. W takim przypadku, nawet jesli boli, chyba latwiej Ci bedzie przestawic sie na myslenie, ze to Ty z niego zrezygnowalas i przestalas sie dopraszac czegokolwiek. Lepiej sie odciac z zalozeniem: mam go gdzies. nie jest mnie wart..

To nie jest TEN facet, Ewo. Wiem, ze goni sie za tym, co niedoscignione, ale on Ciebie nie chce! Pogodz sie z tym. Mial romans z mezatka - niezaleznie co mezatki/zonaci mowia o swoich malzenstwach, takie romanse sa bezpieczniejsze niz poderwanie kogos 'wolnego'.

Co do zdrady meza, uwazam, ze nie powinnas mu o tym mowic. To TY masz podjac decyzje, co zrobisz ze swoim zyciem, a nie powiedziec mezowi o tym, ze sie z kims przespalas i czekac na to czy on od Ciebie odejdzie, czy zostanie. To Ty to zrobilas i to Ty masz uniesc ten ciezar. Ciezar swiadomosci ze zdradzilas z kims, dla kogo okazalo sie to plytkie (nie obrocilo sie w romantyczny zwiazek na cale zycie, choc myslalas, ze tak sie stanie) oraz ciezar decyzji, co teraz ze soba i z Waszym malzenstwem zrobic.
Zacznij sama podejmowac decyzje zamiast czekac, ze ktos je podejmie za Ciebie, Ewo. Co chcesz osiagnac przez powiedzenie mezowi, ze sie przespalas z kims innym?

I naprawde, nie wydaje mi sie, ze kogos tu przekonasz o tym, ze tamten facet Ciebie chce do czegokolwiek innego niz lozko.. a i to tylko w jego terminach i na jego warunkach. Nie dzwon do niego wiecej. W koncu uprosisz go lub wymusisz (zmuszenie go do niczego raczej nie jest tu prawdopodobne) spotkanie, bedziesz sie starala uzyskac glebokie odpowiedzi, przespisz sie z nim i cykl wydzwaniania i smsowania zacznie sie od poczatku..

Wiem, ze ten post brzmi dosc ostro. Nie bylo to moim zamiarem. Chcialabym, zebys sie obudzila i zaczela sluchac, ale mam wrazenie, ze czytasz podpowiedzi ludzi, ktorzy poswiecaja Ci swoja wiedze i czas, a potem robisz swoje, bo nie chcesz zaakceptowac/zrozumiec/przyjac tego, co nie pasuje do Twojego obrazu sytuacji.

To nie ten facet, Ewo. Nie marnuj wiecej nadziei i czasu. On Ciebie nie chce. ("rub tak dalej to nic z tego nie bedzie") Zrob inaczej!
Otrzasnij sie, zdecyduj co zrobisz ze swoim malzenstwem i uniezaleznij sie materialnie od meza. Wtedy moga sie stac co najmniej 3 scenariusze: wroca uczucia do meza, bo zmieni sie Wasza relacja; poznasz kogos nowego, w kim sie zakochasz i kto bedzie Ciebie szanowal; lub moze nawet (w co osobiscie watpie), Twoj kochanek marnotrawny oniemieje widzac w jak silna i niezalezna kobiete sie zmienilas i to on zacznie za Toba latac, zeby moc z Toba spedzic wieczor.

Trzymam za Ciebie kciuki.Agnieszka Biegluk edytował(a) ten post dnia 18.05.11 o godzinie 11:11
Ewa Kowalska

Ewa Kowalska osoba bezrobotna

Temat: bezradność

W końcu to wszystko do mnie dotarło i zrozumiałam że robiłam źle pogodziłam sie z tym ze on mnie nie chce. Bardzo dziekuje za cenne porady.
Jakiś czas temu poznałam chłopaka na portalu internetowy nie na czacie on ma dziecko ale oboje sie sobie spodobaliśmy dzieli nas wiele km. durzo rozmawiamy i piszemy do siebie sprawia wrażenie ze mozna mu zaufac oboje chcemy sie spotkac i sie poznac a nawet byc razem on szukam juz dla nas mieszkania fakt ze on tak samo jak i ja jeszcze mieszka z żoną ale równiez z rozmowy wynika ze im sie nie układa juz kiedys sie od niej wyprowadził ale wrócił ze zwgledu na dziecko bo chorowało chcemy sie spotkac jeszcze w tym tygodniu i pobyc ze soba kilka dni albo i na stałe moim zdaniem to nie jest zbytnio rozsadne ale chce spróbowac ułożyc sobie życie od nowa z dala od miejsce w którym mieszkam. Wacham sie czy jechac tam do niego ale powoli nabieram do niego zaufania. Czy dobrze zrobie jadąc do niego? Odległośc wynosi 500km.
Małgorzata Z.

Małgorzata Z. dział kadr, "ze
świata każdy ma
tyle, ile sam
weźmie" G. ...

Temat: bezradność

najlepiej jakbyście spotkali na neutralnym gruncie - gdzieś w połowie drogi między Twoim a jego miejscem zamieszkania.
Ja bym nie ryzykowała tak długiej podróży do faceta, którego nie znam, tym bardziej że piszesz iż on mieszka z żoną...Małgorzata Zawadzka edytował(a) ten post dnia 24.05.11 o godzinie 09:25
Ewa Kowalska

Ewa Kowalska osoba bezrobotna

Temat: bezradność

on po pracy opiekuje sie dzieckiem w prawdzie ono ma juz prawie 2 latka i nie ma zbytnio komuj je zostawic by sie ktos nim zaopiekował z jednej strony chce jechac zawsze mozna wrócic a z drugiej sie wacham czy on mnie nie okłamuje ale sadzac i analizujac rozmowy i sms to jemu bardzo zależy
Ewa Kowalska

Ewa Kowalska osoba bezrobotna

Temat: bezradność

ale z tego co mówi to szuka nam mieszkania dla mnie to jest troche dziwne
Małgorzata Z.

Małgorzata Z. dział kadr, "ze
świata każdy ma
tyle, ile sam
weźmie" G. ...

Temat: bezradność

i nie obawiasz się jechać 500 km do obcego miasta, faceta i od razu z nim zamieszkać?
Ewa Kowalska

Ewa Kowalska osoba bezrobotna

Temat: bezradność

obawiam sie ale nic mnie tu nie trzyma nie jestem tutaj szczęśliwa
Małgorzata Z.

Małgorzata Z. dział kadr, "ze
świata każdy ma
tyle, ile sam
weźmie" G. ...

Temat: bezradność

skoro się obawiasz, to spotkajcie się na gruncie neutralnym - gdzieś w połowie drogi, tak jak pisałam - sprawdzisz wtedy czy mu zalezy, no i bezpieczniej...
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: bezradność

Ewa Kowalska:
Czy dobrze zrobie jadąc do niego?
Nie znasz człowieka, więc moim zdaniem chcesz się wpakować z deszczu pod rynnę. Zacznij od znalezienia pracy, mieszkania dla siebie, bądź niezależna i silna i poznawaj w tym czasie różnych ludzi nie zakładając, że natychmiast trzeba się wiązać "na zawsze". Po prostu przekonaj sie sama czego właściwie szukasz.

Moim zdaniem, jak na razie, to szukasz mężczyzn niedostępnych.
Po co?
Żeby samej móc potem ich rzucić, jak w oczywisty sposób okaże się, że nie są tacy, za jakich ich miałaś?
Masz przekonanie, że lepiej samej porzucić, niż być porzuconą?



Wyślij zaproszenie do