Marcin Kroh

Marcin Kroh Poznański Pośrednik
Finansowy,
Przedsiębiorca,
Ekonomista...

Temat: Zwrot towaru w markecie.

Witam serdecznie

Wczoraj byłem na zakupach w sklepie LIDL. Zapłacilem za zakupy a pakując je do bagaznika moja dziewczyna powiedziała ,że drogie ziemniaki, więc powiedziałem aby poszła oddać. Po chwili jej nieobecności poszedłem do sklepu zobaczyć co się dzieje. Okazało się ,że pani kierownik nie może cofnąć tej "transakcji", bo jej szefostwo zabroniło. Przez chwile pomyślałem ,że może takich towarów się nie zwraca, ale po chwili pani palnęła ,że będzie sięz tego musiała tłumaczyć i jej się nie chce. To mnie zagotowało. Dodam tylko ,że nigdzie nie było napisane ,że zwrotów nie przyjmują. Pani kierownik zawołała druga panią kierownik, ty razem bardziej pyskatą w celu zniechęcenia mnie. Do porozumienia nie doszlismy. Ja obstawałem ,że musza mi zwrócić pieniądze za towat oni ,że nie robia zwrotów. Po paru minutach zadzwoniłem na policje (nie patyczkuje się nawet w kwestii ziemniaków) i wyszło na moje. Panie przyjęły zwrot ziemniaków.


Moje pyatnie jest następujące. Kto miał w tej kwestii racje ?
Do kogo mam się zgłosić i jak egzekwować swoje prawa w przypadku zwrotu towarów, reklamacji itp o których tak często słyszy się w federacji konsumentów?

konto usunięte

Temat: Zwrot towaru w markecie.

Nie ma obowiązku przyjmowania zwrotów (poza sprzedażą poza lokalem sprzedawcy).
Katarzyna N.

Katarzyna N. "Jeszcze nigdy tak
nie było, żeby jakoś
nie było".

Temat: Zwrot towaru w markecie.

Trzeba odróżniać zwrot towaru od reklamacji. Zwrot towaru to zwrócenie sprzedawcy rzeczy pełnowartościowej. Sprzedawca oczywiście nie ma obowiązku takiej rzeczy przyjąć, chociaż jest wiele sklepów, które zwroty przyjmują w jakimś określonym przez siebie terminie. Zwykle informacja o takiej możliwości znajduje się na paragonie czy na tabliczce przy kasie. Nie orientuję się czy taką możliwość przewiduje Lidl.
Jak wspomniał przedmówca, zwroty są możliwe przy sprzedaży konsumenckiej przy zakupie towaru poza lokalem przedsiębiorstwa (np. we własnym mieszkaniu od akwizytora) i przy zakupie na odległość (np. przez internet, ale nie w przypadku wygrania aukcji).
Reklamacja to poinformowanie sprzedawcy o wykryciu wady towaru/usługi i podniesienie wobec niego określonych żądań, przede wszystkim naprawy lub wymiany. Reklamować możemy tylko towar niepełnowartościowy, z wadami.

konto usunięte

Temat: Zwrot towaru w markecie.

Bynajmniej nie musiała przyjmować o ile cena była zgodna z wywieszoną na towarze. To, że ktoś się rozmyślił albo przecenił finansowo nie jest podstawą do przyjmowania zwrotu a dobrą wolą sprzedawcy.

Inaczej w przypadku reklamacji:
http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?story=8

konto usunięte

Temat: Zwrot towaru w markecie.

Kartofle...

Ludzie to mają problemy.

Zamiast szukać przestępców, policja musiała do marketu zajeżdżać.

Ech...

I jak w Polsce ma być dobrze?

konto usunięte

Temat: Zwrot towaru w markecie.

Po paru minutach zadzwoniłem na policje (nie
patyczkuje się nawet w kwestii ziemniaków) i wyszło na moje. Panie przyjęły zwrot ziemniaków.
Czy przyjęły zwrot w efekcie interwencji Policji? Jeśli tak to prawdopodobnie nastąpiło przekroczenie uprawnień przez funkcjonariuszy. Bo niby na jakiej podstawie miałyby przyjmować? Na podstawie rozmyślenia się klienta? Bo należy się klientowi? Transakcja została zawarta. Odbyło się to w siedzibie firmy. Nie była to reklamacja. Wszelkie naciski ze strony mundurowych byłyby więc niezgodne z prawem i tacy "stróże prawa" powinni tego ponieść surowe konsekwencje.
Marcin Kroh

Marcin Kroh Poznański Pośrednik
Finansowy,
Przedsiębiorca,
Ekonomista...

Temat: Zwrot towaru w markecie.

Marcin H.:
Kartofle...

Ludzie to mają problemy.

Otoż to. Zawsze najlatwiej jest machnać ręką. Ale to nie jest moja filozofia.

Zamiast szukać przestępców, policja musiała do marketu zajeżdżać.

dokładnie to samo powiedziałem funkcjonariuszom ale dla nich nie stanowiło to problemu.

Ech...

I jak w Polsce ma być dobrze?

Już jest bardzo dobrze a może być jeszcze lepiej

konto usunięte

Temat: Zwrot towaru w markecie.

Marcin Kroh:
Marcin H.:
Kartofle...

Ludzie to mają problemy.

Otoż to. Zawsze najlatwiej jest machnać ręką. Ale to nie jest moja filozofia.

Zamiast szukać przestępców, policja musiała do marketu zajeżdżać.

dokładnie to samo powiedziałem funkcjonariuszom ale dla nich nie stanowiło to problemu.

Ech...

I jak w Polsce ma być dobrze?

Już jest bardzo dobrze a może być jeszcze lepiej

Marcin, pozwól.
Otrzymałeś odpowiedź na swoje pytania.

Odniosłeś się natomiast jedynie do MOJEGO wpisu (uznając - jak dotychczas - TYLKO JĄ za "wartościową"), lecz może zamiast MI odpowiadać, to może chociaż napisałbyś "dziękuję" tym osobom, od których uzyskałeś bezpłatną pomoc?Marcin H. edytował(a) ten post dnia 08.11.10 o godzinie 20:30
Marcin Kroh

Marcin Kroh Poznański Pośrednik
Finansowy,
Przedsiębiorca,
Ekonomista...

Temat: Zwrot towaru w markecie.

Drodzy państwo dziękuję za państwa rzeczowe odpowiedzi i jednoczesne powstrzymanie się od komentowania słuszności czy niesłuszności moich działań.

Panie Marcinie ja rozumiem ,że najłatwiej jest komentować i opiniować ale prosze się już od tego powstrzymać. Pana narzekania mnie nie interesują tak samo jak pana opinie od czego jest policja. Na szczęście nie pan o tym decyduje.

Pozostałych państwa przepraszam za offop we własnym temacie ale nie lubię jak ktoś mnie poucza, tym bardziej bezzasadnie.

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Zwrot towaru w markecie.

Żeby tak to Panie z Lidla przeczytały i poczyniły jakieś kroki... może na przyszłość dorośli ludzie zaczęliby się zachowywać jak dorośli i panowie policjanci również.Marta S. edytował(a) ten post dnia 08.11.10 o godzinie 20:56
Aleksandra L.

Aleksandra L. Życie można przeżyć
tylko na dwa
sposoby: albo tak,
jakby...

Temat: Zwrot towaru w markecie.

Andrzej K.:
Po paru minutach zadzwoniłem na policje (nie
patyczkuje się nawet w kwestii ziemniaków) i wyszło na moje. Panie przyjęły zwrot ziemniaków.
Czy przyjęły zwrot w efekcie interwencji Policji? Jeśli tak to prawdopodobnie nastąpiło przekroczenie uprawnień przez funkcjonariuszy. Bo niby na jakiej podstawie miałyby przyjmować? Na podstawie rozmyślenia się klienta? Bo należy się klientowi? Transakcja została zawarta. Odbyło się to w siedzibie firmy. Nie była to reklamacja. Wszelkie naciski ze strony mundurowych byłyby więc niezgodne z prawem i tacy "stróże prawa" powinni tego ponieść surowe konsekwencje.

a czy w ogóle policja na taką interwencję powinna się udać? ktoś przyjmował zgłoszenie. na ziemniaki ?
no ale tak, to Poznań ;)
poza tym normalnie dziki zachód ;)
Aleksandra L.

Aleksandra L. Życie można przeżyć
tylko na dwa
sposoby: albo tak,
jakby...

Temat: Zwrot towaru w markecie.

Marcin Kroh:
Marcin H.:
Kartofle...

Ludzie to mają problemy.

Otoż to. Zawsze najlatwiej jest machnać ręką. Ale to nie jest moja filozofia.

chyba na tyle jesteś zorientowany, że od takich spraw jest rzecznik praw konsumenta. za Twoje 2 zł ktoś mógł nie otrzymać/nie otrzymał pomocy
Marcin Kroh

Marcin Kroh Poznański Pośrednik
Finansowy,
Przedsiębiorca,
Ekonomista...

Temat: Zwrot towaru w markecie.

Marta S.:
Żeby tak to Panie z Lidla przeczytały i poczyniły jakieś kroki... może na przyszłość dorośli ludzie zaczęliby się zachowywać jak dorośli i panowie policjanci również.Marta S. edytował(a) ten post dnia 08.11.10 o godzinie 20:56

A do czego pani konkretnie zmierza ? że moje zachowanie było mało dorosłe, czy może powinienem odpuścić bo pani z lidla mówi ,że "nie bo nie i nie bo bedzie musiała się tłumaczyć przed kierownikiem" ?
Ani jedno ani drugie nie jest rzeczowe a tylko próbą pozbycie się klienta.

Może dla pani kłucenie się o swoje prawa nawet w tak drobnych sprawach to wstyd i nie wypada bo co ludzie pomyślą, ale nie dla mnie. Ja jestem konsekwentny w tym co robie i potrafię postawić na swoim. A ,że z prawnego punktu widzenia nie miałem racji, trudno.
Z jednej strony jest prawo stanowione z drugiej zaś zwykla ludzka uczciwość i zrozumienie czy dobry obyczaj do którego prawo często się odnosi.
Marcin Kroh

Marcin Kroh Poznański Pośrednik
Finansowy,
Przedsiębiorca,
Ekonomista...

Temat: Zwrot towaru w markecie.

Aleksandra L.:
Marcin Kroh:
Marcin H.:
Kartofle...

Ludzie to mają problemy.

Otoż to. Zawsze najlatwiej jest machnać ręką. Ale to nie jest moja filozofia.

chyba na tyle jesteś zorientowany, że od takich spraw jest rzecznik praw konsumenta. za Twoje 2 zł ktoś mógł nie otrzymać/nie otrzymał pomocy

Aleksandra nie zwykłem dyskutować z anonimami, ale powiem tak.
To ty sobie wzywaj rzecznika praw konsumentów a ja będe wzywał policję. Różnica jest taka ,że mam swoje dwa złote a ty się ich nie doczekasz. Mnie interesuje skuteczność a nie pseudoskuteczność twojego rzecznika. Zresztą co on by zrobił w niedziele o 13.00 ? A co do policji to płace podatki, a nie filozofuje ,że ktos gdzieś mógł czegoś nie otrzymać. Mnie nie interesuje twój interes i czy tobie policja pomoże za moje podatki. Mnie interesuje czy pomoże mi.

Pozdrawiam
Marcin Kroh

Marcin Kroh Poznański Pośrednik
Finansowy,
Przedsiębiorca,
Ekonomista...

Temat: Zwrot towaru w markecie.

Aha dodam jeszcze ,że dwoniąc na policję zapytałem pani przez telefon, czy mają obowiązek dokonać zwrotu. Pani potwierdziła i mi i pracownikowi, zatem uznałem to za prawdę.
Aleksandra L.

Aleksandra L. Życie można przeżyć
tylko na dwa
sposoby: albo tak,
jakby...

Temat: Zwrot towaru w markecie.

Marcin Kroh:

Aleksandra nie zwykłem dyskutować z anonimami, ale powiem tak.
To ty sobie wzywaj rzecznika praw konsumentów a ja będe wzywał policję. Różnica jest taka ,że mam swoje dwa złote a ty się ich nie doczekasz. Mnie interesuje skuteczność a nie pseudoskuteczność twojego rzecznika. Zresztą co on by zrobił w niedziele o 13.00 ? A co do policji to płace podatki, a nie filozofuje ,że ktos gdzieś mógł czegoś nie otrzymać. Mnie nie interesuje twój interes i czy tobie policja pomoże za moje podatki. Mnie interesuje czy pomoże mi.

Pozdrawiam

jednego znam Anonima. Gall mu było.
co do skuteczności - tu faktycznie panowie policjanci powinni być rozliczeni, nie Ty. Ty tylko te 2 zł powinieneś grzecznie oddać bo niesłusznie je otrzymałeś.

konto usunięte

Temat: Zwrot towaru w markecie.

Mnie nie interesuje twój interes i czy tobie policja pomoże za moje podatki. Mnie interesuje czy pomoże mi.

A mnie interesuje czemu policja załatwia prywatę jakiegoś człowieka któremu się odwidziało. Za MOJE podatki.
Aleksandra L.

Aleksandra L. Życie można przeżyć
tylko na dwa
sposoby: albo tak,
jakby...

Temat: Zwrot towaru w markecie.

Andrzej K.:
Mnie nie interesuje twój interes i czy tobie policja pomoże za moje podatki. Mnie interesuje czy pomoże mi.

A mnie interesuje czemu policja załatwia prywatę jakiegoś człowieka któremu się odwidziało.

łamiąc przy tym prawa innych obywateli
Za MOJE podatki.

i za moje.

konto usunięte

Temat: Zwrot towaru w markecie.

Nie będę się szczególnie rozpisywać, bo nie widzę już większego sensu, ALE ...
żeby tak przypadkiem panie z Lidla nie oskrażyły Ciebie o napaść - no bo jak to tak - w biały dzień, awanturować się w sklepie, bo coś się komuś wydawało ?!
I żebyś też za kilka dni nie zakładał wątku, że ktoś Ciebie na ulicy pobił/okradł/cokolwiek innego złego uczynił, bo panowie policjanci walczyli o czyjąś (rzekomo mu należną) złotówkę i nie mieli jak zainterweniować. W końcu płacisz podatki!
No i tak całkiem swoją drogą, piszesz o konsekwentnym działaniu - jaką widzisz konsekwencję w działaniu faceta, który kupuje ziemniaki (zakładam, że z własnej nieprzymuszonej woli), a następnie po jednym słowie dziewczyny idzie domagać się ich zwrotu? Jak mniemam to jest to stawianie na swoim, o którym piszesz, że tak Ci wychodzi ;)Marta S. edytował(a) ten post dnia 08.11.10 o godzinie 22:20
Marcin Kroh

Marcin Kroh Poznański Pośrednik
Finansowy,
Przedsiębiorca,
Ekonomista...

Temat: Zwrot towaru w markecie.

Marta S.:
Nie będę się szczególnie rozpisywać, bo nie widzę już większego sensu, ALE ...
żeby tak przypadkiem panie z Lidla nie oskrażyły Ciebie o napaść - no bo jak to tak - w biały dzień, awanturować się w sklepie, bo coś się komuś wydawało ?!
I żebyś też za kilka dni nie zakładał wątku, że ktoś Ciebie na ulicy pobił/okradł/cokolwiek innego złego uczynił, bo panowie policjanci walczyli o czyjąś (rzekomo mu należną) złotówkę i nie mieli jak zainterweniować. W końcu płacisz podatki!
No i tak całkiem swoją drogą, piszesz o konsekwentnym działaniu - jaką widzisz konsekwencję w działaniu faceta, który kupuje ziemniaki (zakładam, że z własnej nieprzymuszonej woli), a następnie po jednym słowie dziewczyny idzie domagać się ich zwrotu? Jak mniemam to jest to stawianie na swoim, o którym piszesz, że tak Ci wychodzi ;)Marta S. edytował(a) ten post dnia 08.11.10 o godzinie 22:20

Prosze pani i pani anonimiowa bez zdjęcia, rozumiem ,że co chcecie mi udowodnić ? swoją znajomość prawa czy co, bo nie rozumiem co jest przedmiotem waszych wywodów ?

To jest moja wina ,że pracownice lidla nie znają praw konsumentów. Gdyby znały to mogły mnie o tym poinformować. Nie zrobiły tego bo same nie wiedziały, ale w to miejsce usłyszałem ,że "nie bo nie i nie bo bedę musiała się z tego tłumaczyć"
Po drugie, mnie policjantka poinstruowała ,że przysługuje mi takie prawo.
Po trzecie skoro już wchodzimy pani Marto na osobiste wycieczki o mojej konsekwencji i słuchaniu się dziewczyny to prosze zająć się lepiej szukaniem pracy niż mądrowaniem na mój temat. ok?

Ja zadałem pytanie bo nie wiedziałem po czyjej stronie była rajca. Pani wypowiada się tutaj natomiast z czystej nudy i dla zaczepki.

Pozdrawiam

Następna dyskusja:

Zwrot towaru kupionego na a...




Wyślij zaproszenie do