Temat: Zniesławienie - jak sporządzić wniosek do sądu

Witam

Pewna moja dobra znajoma co jakiś czas jest zniesławiana poprzez osobę, która donosi na nią do instytucji publicznych, opowiadając o rzeczach, które nie mają miejsca. Przez taką sytuację, moja dobra znajoma ma problemy, a donosicielka może także narażać nieświadomie, pośrednio innych lub inne instytucje. Osoba donosząca to prawdopodobnie ktoś chory kto zazdrości mojej dobrej znajomej, bo widzi, że jak ktoś radzi sobie lepiej to trzeba jej uprzykrzyć życie (zazdrość). Osoba ta donosi w ten sposób, że najczęściej telefonicznie opowiada historie tak ubarwione, jakby znajdowała się tuż obok mojej dobrej znajomej i widziała co robi, co jest oczywiście absurdem. Jest to "wchodzenie" w życie prywatne i kompetencje drugiej osoby.

Pytanie:
1. Czy instytucja publiczna (np.policja, inst.społeczna) ma obowiązek zweryfikować każdy donos, pomimo NIE uzyskania danych personalnych od osoby donoszącej - np. donos telefoniczny?
2. Jeśli instytucja publiczna sprawdza donos, pomimo braku danych personalnych osoby donoszącej, to czy nie jest to wykroczenie w punktu widzenia prawa?
3. Jak wobec takiej sytuacji, powinien wyglądać wniosek do Sądu o zniesławienie?

Proszę Państwa o pomoc w tej sprawie.

Temat: Zniesławienie - jak sporządzić wniosek do sądu

policja nie zajmuje się sprawami z powództwa cywilnego a do takiego należy zniesławienie...Pokrzywdzony może złożyć zawiadomienie o zniesławieniu na policje ale potem musi wpłacić wadium aby sprawa ruszyła z miejsca, w przeciwnym wypadku nie ma sensu iść na policję...
Policja nie sprawdza donosów telefonicznych... w przypadku zgłoszenia na nr alarmowy jakiegoś zdarzenia...na miejsce... udaje się patrol policji i sprawdza co i jak... jeśli wezwanie jest bezpodstawne policjant może ukarać osobę która zgłasza zawiadomienie mandatem w wysokości 500 zł.
Osoba zgaszającą zawiadomienie telefonicznie może zrobić to anonimowo i nie jest to wykroczenie, chyba ze jak mówiłem zawiadomienie jest bezpodstawne bądź celowo wprowadza organy ścigania. Jeśli zgłoszenia się powtarzają policja może z urzędu wszcząć czynności mające na celu ukarać sprawce takich zgłoszeń.
Jesli chodzi o punkt 3 to, jest standardowy wniosek w którym należy ująć dokładne daty i przybliżony czas tych donosów oraz podanie nr załogi policji która przyjechała w związku z zawiadomieniem, oczywiśćie opisać należy jakiej treści są to donosy...

Temat: Zniesławienie - jak sporządzić wniosek do sądu

Należy odróżnić "zniesławienie" na gruncie cywilnym i karnym. Jedna sprawa to roszczenia cywilnoprawne związane z naruszeniem dóbr osobistych określonych w art. 23-24 k.c. np. dobre imię, cześć danej osoby. W takim przypadku organy ścigania, tudzież sądownictwo karne, nie będzie zaangażowane w sprawę. W takim przypadku właściwy jest sąd cywilny - klasyczny pozew.

Natomiast zniesławienie może stanowić również przestępstwo określone w art. 212 k.k. jako pomówienie danej osoby o postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć daną osobę w opinii publicznej, bądź narazić na utratę zaufania. Takie przestępstwo ścigane jest z oskarżenia prywatnego, co oznacza, iż do sądu karnego należy wnieść akt oskarżenia, który będzie mniej więcej wyglądał jak akt oskarżenia wnoszony przez prokuraturę w sprawach ściganych z oskarżenia publicznego. W postępowaniu karnym też istnieje możliwość zgłoszenia określonych roszczeń cywilnoprawnych.

Generalnie sprawa jest o tyle utrudniona,że o ile donosy pozostają anonimowe, kłopotliwe będzie ustalenie danych osobowych sprawcy. Bez danych osobowych sprawcy sąd, po wezwaniu do uzupełnienia braku w postaci danych osobowych i adresowych, odrzuci/zwróci takie pismo. Jednym z możliwych rozwiązań jest oparcie się o art. 488 k.p.k., który mówi, w ust. 1, iż policja na żądanie pokrzywdzonego przyjmuje ustną lub pisemną skargę i w razie potrzeby zabezpiecza dowody, po czym przesyła skargę do właściwego sądu, zaś w ust. 2, iż na polecenie sądu policja dokonuje określonych czynności dowodowych o czym ich wyniki przekazuje sądowi.

Czyli jak to w życiu bywa...zniesławić łatwo, a dochodzić swoich praw przeciw takiej osobie już nieco trudniej:)