Temat: Zmniejszenie alimentów

Witam potrzebuję porady.Jestem w trakcie rozwodu, ale alimenty i widzenia już są ustalone. Płacę na dwojkę dzieci 1200zł i żonę 350zł alimentów. Spłacam dwa kredyty w wysokości około 500zł. Zona z dziećmi mieszka nieodpłatnie w moim domu. Ja obecnie przebywam i mieszkam w Niemczech wraz z moja nowa partnera i naszym dzieckiem. Zarabiam gdzies okolo 1500euro z czego za mieszkanie i oplaty wynosza 750, do polski potrzebuje 500 euro na kredyt i alimenty, rowniez koszt wyjazdu do polski raz w miesiacu do dzieci to koszt 100e(400zł). Wiec z mojej wyplaty zostaje gdzie 200e. W chwili obecnej partnerka nie pracuje gdyz po macierzynskim nie mogla wrocic do pracy bo nie mielismy z kim zostawić dziecka skonczyla rok. Jest w urzedzie zarejestrowana sprawa jest w toku i od 2 miesiecy nie otrzymuje zadnych pieniazkow. Jakie mam szanse na zmienszenie alimentow co musze zrobic?Rozwodze sie w Polsce. Zona utrudnia mi kontaktow z dziecmi rowzniez wcagnela w to wszystko moja obena partnerke, gdyż rzekomo bije moje dzieci i molestuje...a to jest nie prawda. Moja partnerka nigdy nie zostaje sama z moimi dziecmi, gdyż mam z nia dziecko i caly czas poswiecala jej uwage.Ma dopiero 1 i 4 miesiace, wiec nie miala czasu opiekowac sie moja dwojka dzieci.Jakieś porady może mi ktoś udzielić.
A jeszcze chciałem zaznaczyć, ze żona nigdy nie pracowała i dalej nie zamierza.Ten post został edytowany przez Autora dnia 13.03.14 o godzinie 13:13

Temat: Zmniejszenie alimentów

Szanowny Panie,

Pisze Pan, że jest w trakcie sprawy rozwodowej a więc wyrok nie został jeszcze wydany, lecz kwota alimentów została już ustalone, rozumiem, że porozumieli się Państwo co do tej kwestii (między sobą ustaliliście, że będzie Pan płacił tyle a tyle a żona na to przystała )bądź zostało wydane postanowienie w przedmiocie zabezpieczenia alimentów (tj. na czas trwania procesu).

Jeśli nie jest Pan w stanie regulować takich alimentów na jakie Pan wstępnie z żoną się umówił i uważa, że są za wysokie to sugeruję jak najszybciej wnieść pismo procesowe, w którym wskaże Pan, że alimenty są jednak za wysokie, może Pan napisać i poprze to stosownymi argumentami, bo po uprawomocnieniu się jest dość ciężko zmienić wysokość zasadzonych alimentów (no chyba, że np. stan Pana zdrowia ulegnie pogorszeniu, zmniejszą się potrzeby dziecka ale to mało prawdopodobne, itd) proszę pamiętać, że wysokość alimentów zależy od uzasadnionych potrzeb dziecka (i tu niestety trzeba wskazać, że małżonka podała wygórowane potrzeby, że np. część nie jest uzasadnione a są np. przejawem zbytku) i Pana możliwości zarobkowe (uwaga- to nie to samo to zarobki, tu musi Pan wskazać, że np. nie jest Pan w stanie podjąć już innej dodatkowe pracy, ma Pan problemy ze zdrowiem i odpowiednio to poprze etc) może Pan również podnieść argument, iż żona nie przyczynia się w wystarczającym stopniu do zaspokojenia potrzeb dziecka, tj. nie pracuje choć ma możliwości.

Ogólnie to każda sprawa jest b. indywidualna i ciężko tak cokolwiek powiedzieć na podstawie krtótkiego tekstu.

pozdr.

Mariusz K.:
Witam potrzebuję porady.Jestem w trakcie rozwodu, ale alimenty i widzenia już są ustalone. Płacę na dwojkę dzieci 1200zł i żonę 350zł alimentów. Spłacam dwa kredyty w wysokości około 500zł. Zona z dziećmi mieszka nieodpłatnie w moim domu. Ja obecnie przebywam i mieszkam w Niemczech wraz z moja nowa partnera i naszym dzieckiem. Zarabiam gdzies okolo 1500euro z czego za mieszkanie i oplaty wynosza 750, do polski potrzebuje 500 euro na kredyt i alimenty, rowniez koszt wyjazdu do polski raz w miesiacu do dzieci to koszt 100e(400zł). Wiec z mojej wyplaty zostaje gdzie 200e. W chwili obecnej partnerka nie pracuje gdyz po macierzynskim nie mogla wrocic do pracy bo nie mielismy z kim zostawić dziecka skonczyla rok. Jest w urzedzie zarejestrowana sprawa jest w toku i od 2 miesiecy nie otrzymuje zadnych pieniazkow. Jakie mam szanse na zmienszenie alimentow co musze zrobic?Rozwodze sie w Polsce. Zona utrudnia mi kontaktow z dziecmi rowzniez wcagnela w to wszystko moja obena partnerke, gdyż rzekomo bije moje dzieci i molestuje...a to jest nie prawda. Moja partnerka nigdy nie zostaje sama z moimi dziecmi, gdyż mam z nia dziecko i caly czas poswiecala jej uwage.Ma dopiero 1 i 4 miesiace, wiec nie miala czasu opiekowac sie moja dwojka dzieci.Jakieś porady może mi ktoś udzielić.
A jeszcze chciałem zaznaczyć, ze żona nigdy nie pracowała i dalej nie zamierza.